[Caladan]

2) Czy dwie ksiązki leżą w kręgu opłacalności?
1) To super. Dzisiejsza misja jeszcze sie nie zakończyła.

[Ysengrinn]

To zależy od ceny książek - im większy zakup tym więcej oszczędzasz. Porównać ceny z internetu i "realu" musisz już sam.

[Azag]

Jak nazywa się pomieszczenie, w którym przechowuje się mapy? Ma jakąś specjalną nazwę? Mam na myśli dużo map, całe mnóstwo map - trudno nazwać mi to poprostu "biblioteką"

[Avellana]

W Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie nazywało się to Gabinetem Kartograficznym - więc to będzie właśnie biblioteka, kolekcja albo archiwum kartograficzne.

[Ysengrinn]

Ktoś się orientuje jak to było z tym cudem gospodarczym w Irlandii? Jakich tam użyto narzędzi ekonomicznych i jak długo to trwało?

[wa-totem]

Narzędzia standardowe - czyli potraktowanie palców biurw tasakiem, ulgi podatkowe, deregulacja, tudzież rozsądne użycie środków unijnych.

IMO najważniejsza była deregulacja. Czyli przeciwieństwo rozwiązania które kochają WSZYSTKIE Polskie partie, gdzie na wszystko musi być urzędowe pozwolenie z bardzo ważną i koniecznie oryginalną pieczątką, a na wykonywanie co drugiego zawodu monopol ma korporacja albo związek.
To lewackie i komusze rozwiązanie zastąpiono rozwiązaniem kapitalistyczno-czekistowskim, dużo wydajniejszym: pozwoleń koncesji itp nie ma, są za so liczne sądy i jeszcze liczniejsi komornicy, a jak ktoś uważa że mu firma czy usługodawca zrobił kuku, to idzie do sądu i szybko wychodzi z niego z wyrokiem, a komornik zasądzone odszkodowanie egzekwuje błyskawicznie a jeśli trzeba to choćby z pomocą policji (w systemie czekistowskim, skarżącego i skarżonego stawiano przed komisarzem, i w zależności od ustaleń - albo jednemu, albo drugiemu walono kulę w łeb :>).

Pieniądze z UE szły głównie w infrastrukturę; np. stworzono 'strefę technologiczną' w Dublinie, po czym... zakazano zagranicznym firmom z branży IT inwestowania poza tą strefą. W ten sposób stworzono jasne i równe zasady dla wszystkich, i nie rozpraszano wysiłków, wyciskając maksimum synergii. Ograniczenie pomogło też rodzimym firmom, które poza strefą działać mogły...

Dla porównania, w takich Niemczech, ścianę na klatce schodowej może pomalować tylko dozorca, tylko częściowo (nie całą klatkę/ścianę), i tylko na biało. W każdym innym wypadku, obowiązkowe jest zatrudnienie malarza zrzeszonego w związku zawodowym malarzy. Samowolne pomalowanie ściany jest karane!
Z kolei każda piekarnia musi mieć na działanie pozwolenie cechu. Cech wydając pozwolenie, określa rewir dla piekarni. Sprzedawanie wypieków poza przyznanym rewirem jest karane -- najczęściej grzywną bądź w przypadku recydywy, utratą pozwolenia (czyli zamknięciem interesu). Podobnie jest z praktykami lekarskimi licznych specjalności...

[Ysengrinn]

Pytanie, może trochę naiwne, głównie do Grisznaka - czemu historyk nie powinien gdybać?

[Grisznak]

[Ysengrinn]

Yhy. To by wyjaśniało czemu większość historii alternatywnych na jakie trafiałem była o kant globusa potłucz i wyzierały z nich kosmiczne bzdury.

[Grisznak]

Bo prawda jest taka, że próba tworzenia historii alternatywnej, nawet bliskiego stopnia, wywołuje tyle możliwych wersji zdarzeń, iż wyodrębnienie spośród nich ten potencjalnie najbardziej prawdopodobnej to trudne zadanie. Tymczasem autorzy takowych nie głowią się nad tym - oni szukają tej najbardziej atrakcyjnej.

Dlatego najlepiej jest, jeśli owa historia alternatywna jest tłem, jak w "Człowieku z Wysokiego Zamku" Dicka. Podobno "Lód" Dukaja jest tu niezły, ale nie wiem, bo sam nie czytałem. "Najjaśniejsza Rzeczpospolita" Piekary była z kolei tak durna, że aż do czytania. Gdyby napisano ją w czasach, w których powinna być napisana - czyli w latach 80, byłaby klasykiem na miarę "Neuromancera". Sprawnie się tu czyta niektóre twory Ziemkiewicza.

Bo prawda jest taka, że próba tworzenia historii alternatywnej, nawet bliskiego stopnia, wywołuje tyle możliwych wersji zdarzeń, iż wyodrębnienie spośród nich ten potencjalnie najbardziej prawdopodobnej to trudne zadanie. Tymczasem autorzy takowych nie głowią się nad tym - oni szukają tej najbardziej atrakcyjnej.

Dlatego najlepiej jest, jeśli owa historia alternatywna jest tłem, jak w "Człowieku z Wysokiego Zamku" Dicka. Podobno "Lód" Dukaja jest tu niezły, ale nie wiem, bo sam nie czytałem. "Najjaśniejsza Rzeczpospolita" Piekary była z kolei tak durna, że aż do czytania. Gdyby napisano ją w czasach, w których powinna być napisana - czyli w latach 80, byłaby klasykiem na miarę "Neuromancera". Sprawnie się tu czyta niektóre twory Ziemkiewicza.

[Kage]

Nie wiem czy to pytanie tu pasuje. Czy ktoś zna jakiś sklep internetowy z bluzkami z anime?

[longerowa]

Czy ktoś wie, jaki zespół wykonuje piosenkę w najnowszej reklamie Orange? W tej, gdzie widzimy spadochroniarzy. Refren jest jakże oryginalny "Fly" :P

[achiever]

Być może już to znalazłaś, ale tutaj trochę więcej rozpisali się o poszukiwaniach piosenki z reklamy Orange:

http://www.zadajpytanie.pl/pytanie/1320

Być może już to znalazłaś, ale tutaj trochę więcej rozpisali się o poszukiwaniach piosenki z reklamy Orange:

http://www.zadajpytanie.pl/pytanie/1320

[Caladan]

Kto to śpiewa
http://www.youtube.com/watch?v=7o7su41Cdko

[Ysengrinn]

Czy ktoś robił sobie/zna kogoś kto robił sobie laserową korektę wzroku i w związku z tym ma jakieś pojęcie czy warto?