[wa-totem]

*__* Salva masz to większe?

[Salva]

Totem to tego vector robię już od dwóch tygodni ^^ Mam tylko wersję 800x600 oryginału ale jest cała rozpikselowana. Postaci w mojej wersji mam całe ukończone (co najmniej 48 godzin mi zajęło ale warto było *___*), nad tłem jeszcze będę pracować. Chciałam umieścić to na animepaper stąd pytanie o autora tego obrazka. Prawda że śliczny ? Ja się w nim zakochałam od razu, zresztą o tym jak mi się podoba świadczy fakt, że podjęłam tą katorżniczą pracę narysowania tego od nowa. Ale warto było ^^

[Ysengrinn]

Od jakiegoś czasu przeglądam w tę i we w tę mapę Dolnego Śląska, szukając to tej, to tamtej miejscowości. Trochę mnie niepokoi jeden fakt - bodaj najbardziej niemieckimi nazwami miejscowymi są Wałbrzych i Jelcz Laskowice, a trafiają się jakieś prasłowiańskie Chwalisławy. A przecież obszar na zachód od Odry był zgermanizowany już bodaj od XVI w.

Komuchy po wojnie pozmieniały nazwy wszystkich co do jednej wsi?!

[Irian]

Tak. Spolszczyli (Świdnica, Polkowice, Sobótka), albo w ogóle zmienili (Frankenstein - Ząbkowice Sląskie). Moja ulubiona nazwa - Bierutów.

[Grisznak]

Ysen - dokładnie. To samo masz w Prusach Wschodnich, gdzie ocalały tylko te nazwy, które miały jakiś pruski (nie prusacki) rodowód. Albo sie spolszczało (Allenstein - Olsztyn), albo wymyślało nowe (Lotzen - Giżycko)

Ysen - dokładnie. To samo masz w Prusach Wschodnich, gdzie ocalały tylko te nazwy, które miały jakiś pruski (nie prusacki) rodowód. Albo sie spolszczało (Allenstein - Olsztyn), albo wymyślało nowe (Lotzen - Giżycko)

[Goodcat]

Jestem w trakcie robienia mangi!
Lepiej, żeby postacie miały polskie imiona, czy japońskie?

[Vodh]

Pomyśl, jakie Ci bardziej pasują do historii, Setsuna na Politechnice Warszawskiej będzie wyglądał równie dziwnie, jak Józef na uniwerku w Tokio.

[Teukros]

W czytanych i recenzowanych przeze mnie "polskich mangach", postacie miały w większości przypadków imiona nie związane ani z Polską, ani z Japonią. Wyjątkiem były dzieła powstałe na bazie istniejącego tytułu (np. DN Trickster, albo Nearly), w których z oczywistych względów postacie nosiły imiona japońskie. Imion polskich nie spotkałem nigdzie.

Tak naprawdę jednak przyjęty "system imion" nie ma większego znaczenia. W żadnej z recenzowanych "polskich mang" takie czy inne imiona nie miały wpływu na ocenę.

[Vodh]

Może nie najlepszy, ale starałem się znaleźć postacie, które mają szansę znaleźć się w innym kraju. nawet w moim liceum było paru obcokrajowców, ale w przypadku postaci z mangi wydaje mi się to dość pretensjonalnym pomysłem, zwłaszcza, jeżeli nie miałoby mieć większego wpływu na fabułę.

[Goodcat]

Ok. Dzięki! Wasze odpowiedzi naprawde mi pomogły!
To mam jeszcze takie pytanie!
Szukałem w google informacji na temat polskich mang i jedyne co udało mi się znaleźć, to amotorską mangę Dragon Ball, gdzie songo zamienił się w kobietę!

Mogłby mi ktoś podać linki na temat polskiej twórczości Mangi?
Gdzie moge znaleźć wasze recenzje polskich mang?

[Teukros]

[Grisznak]

Orientuje się ktoś, czy to trzeciej części Heroes of Might and Magic istnieją scenariusze oparte na np. Tolkienie czy Howardzie?

Orientuje się ktoś, czy to trzeciej części Heroes of Might and Magic istnieją scenariusze oparte na np. Tolkienie czy Howardzie?

[Caladan]

Stąd sie bierze mapy.
http://mapy.heroes.net.pl/mapyh3.html

Znalazłem śródziemie i Bitwa o Pelenor. Warto ściągnąć Labirynt, Armaggedon, Dziedzictwo Starożytnych i Lord of War. Przy nich jest dłuuuuga rozgrywka.

[Grisznak]

A kompletne scenariusze czy kampanie?

A kompletne scenariusze czy kampanie?

[Caladan]

Są to scenariusze, które można nazwać kampaniami. Warto je zagrać. Częśc z nich ma całkiem rozbudowaną fabułę i są cięzkie. Do tych dobrych zaliczam jeszcze Wojownicy światów i Wyzwania. Wiekszość z nich gra sie do 20-40 miesięcy w grze.

Jak szukasz kampanii tu masz linka http://mapy.heroes.net.pl/kampanie.html