[JJ]

Legalny link

A tak poważnie, http://vndb.org/ podaje, że tak.

[Norrc]

[JJ]

Po chwili googlowania wyszło jeszcze, że tłumaczenie, wbrew temu co podaje vndb, nie jest jeszcze kompletne. Jeśli chcesz dokładnych informacji, to ja zupełnie poważnie polecam pierwszy link, który podałem - poszukaj wypowiedzi "z pierwszej ręki" na jakichś forach, albo zapytaj na kanale irc grupy, która to robi.

[korsarz]

Jak się montuje paski do kostki? Dostałem w prezencie kostkę (plecak) i osobno paski (szelki). I nijak nie moge dopasować jednego do drugiego ^^' . Mam te paski przyszyć, czy jak?

[Norrc]

Niestety, co do kostki nic nie pomogę, jednak sam o coś zapytam. Ktoś może tak precyzyjnie wyjaśnić co znaczą wyrażenia takie jaki "Onii-chama" czy "Onee-chama"?
Połączenie "sama" i "chan" wydaje się dość osobliwie. Prosiłbym o w miarę dokładne informacje, a nie coś typu "to będzie chyba o starszym bracie/starszej siostrze".

[Keii]

[Norrc]

Mhmm, dzięki Keii.

[demiCanadian]

[Asthariel]

Czy ktoś zna dobrą stronę o fizyce, z dobrze wyjaśnionymi zagadnieniami, zadaniami, i wyjaśnieniem krok po kroku, o co w nich chodzi?

[mikolajp]

Czy ktoś miał kiedyś doczynienia z wypełnianiem internetowych ankiet/klikaniem w linki i zarabianiem w ten sposób pieniędzy? Czy to nie jest żadna ściema? Nie ma się czego obawiać? Chodzi mi o np. centrumreklamy.com

[Keii]

Z tego co się orientuję, jest to na tyle nieefektywne, że lepiej znaleźć sobie chociażby dorywczą pracę, jak roznoszenie ulotek/mcdonald.

[Loko]

Nie no ja mam kumpla, który bawi się w tego typu rzeczy. Jest no-life, gra cały czas przez net na Steamie, wygrywa w jakiś zawodach itp. po czym dostaje za to konto z jakąś mniej lub bardziej wartościowa grą, lub premium na rapidshare. Potem wszystko opycha na allegro. Czasem też bawi się w klikanie linków, ostatnio kupił sobie bajerancką myszkę a ludzie naładowali mu kasę na telefonie klikając w linki. Tak więc owszem, to może być opłacalne tylko trzeba się na tym znać i cwaniaczyć. Albo być no-life i nie robić nic poza siedzeniem przy kompie.

[Vodh]

Zuooo, Steam = szatan, turnieje gier = szatan. Ale to jednak nie to samo co klikanie w linki za 0.0000001 grosza za link czy wypełnianie ankiet po 0.0001 grosza za sztukę. I do tego NIE jest potrzebna bajerancka myszka ani duże doświadczenie w jakiejkolwiek grze. Obawiam się, że wydawanie ekspertyzy o opłacalności tej formy dorabiania na podstawie historii z serii "A bo ten stefan z klatki 3 to un cały czas przy kumputerze siedzi iwogle zarabia dużo kase na turniejach" jest niezbyt pomocne, bo po pierwsze historia jest praktycznie niezwiązana z pytaniem a po drugie brzmi jak bajka o no-life'ie, która tak naprawdę niczego nie mówi, nie tylko w tej konkretnej kwestii.

[Ysengrinn]

Cholera, jak to świetnie pasuje - orientuje się ktoś czyha to muzyka?

[Vodh]

Ysen:
Apocalyptica - Somewhere Around Nothing