Kto mi powie... :: Forum Kotatsu

Grisznak · Gość

Robiłem coś takiego i znam ludzi, którzy to robili. Jeśli zjeżdża się kameralna liczba osób w odpowiednim wieku - ok.
Ale pamiętam, ze swego czasu konkurencyjny serwis taki zjazd zrobił i zmienił się od w przedszkole pijące tanie wina. Dlatego oficjalnym zjazdom, gdzie średnia wieku jest w okolicach 16, mówię nie. Dość mam roboty przy robieniu konwentów i wiem, ile tam jest zapieprzu....

Martita · Wysłany: 21-03-2007, 16:45

może ktoś mi powiedzieć...
czy moge zostac oskarżona o zniesławienie?
wiem, że brzmi to wręcz idiotycznie, ale po kolei: wreszcie coś pisze. to jest political fiction i wykoryzstuję politykow z prawdziwego zdarzenia (tj: naszych polskich polityków)
przekształcam tylko nazwiska. a co robię z nimi? hm... bohater scina im głowy kataną _-_
zastanawiałam się nad tym, czy rzeczywiście mogę zostac okrzyknięta ta, która zniesławia polityków mimo wolności słowa :/

Ysengrinn · Wysłany: 21-03-2007, 17:09

Primo - jeśli zniekształcasz nazwiska to raczej nic Ci (a raczej Twoim rodzicom) nie zrobią;
Duo - pisząc, że komuś ucięto głowę nie zniesławiasz go, co najwyżej zniesmaczasz.

Grisznak · Gość

Dla świętego spokoju najlepiej umieści napis:
"Wszelkie podobieństwo do osób żyjących jest przypadkowe".

DeadJoker · Wysłany: 21-03-2007, 18:08

Mam 3 pytania:

Dlaczego większość serii yuri rozgrywa się w katolickich, konserwatywnych placówkach edukacyjnych?

Dlaczego dział "Slayers" od dawna świeci pustkami??

Dlaczego Mary Sue a nie Mary Ann, Mary Kate albo Wujek Franek???

Mai_chan · Wysłany: 21-03-2007, 18:15

Odpowiedź na pytanie drugie - ponieważ jest reliktem przeszłości.

Dawno, dawno temu, za czasów pierwszej emisji Slayersów w polskiej TV, istniała strona "Wszechbiblia Slayers". Forum jako takie działało właśnie przy tejże stronie i to właśnie wtedy dział Slayers stanowił wyjątkowo istotną część forum. Teraz jednak 1. Wszechbiblia Slayers padła 2. ostatnia emisja Slayersów była daaaaaaawno. Dział pozostał jako miła pamiątka, ale raczej nie sądzę, żeby miał się kiedykolwiek znowu rozruszać...

coyote · Wysłany: 21-03-2007, 18:32

The term "Mary Sue" was coined by Paula Smith in 1973, for her parody story "A Trekkie's Tale," published in her fanzine Menagerie #2.The main character was Lieutenant Mary Sue ("the youngest Lieutenant in the fleet—only fifteen and a half years old"). The story poked fun at what Smith considered to be unrealistic adolescent wish-fantasy characters appearing in Star Trek fan fiction of the period. The term has since been applied to non-canon characters in a variety of contexts.

Dlatego. Wikipedia is your friend :P

DeadJoker · Wysłany: 21-03-2007, 19:13

But English is my worst nightmare.

Grisznak · Gość

Beryl · Wysłany: 22-03-2007, 20:03

Zegarmistrz · Wysłany: 23-03-2007, 17:13

Co mam myśleć (i mówić) jeśli podczas rozmowy kwalifikacyjnej usłysze (jak wczoraj) takie pytanie:

"Czy uczestniczył pan w jakiegoś rodzaju szkoleniach psychotechnicznych lub socjotechnicznych, z wyniesioną z których wiedzą konfrontuje pan pytania?"

fm · Wysłany: 23-03-2007, 19:03

Z tym myśleniem, to chyba nie byłeś podłączony do wykrywacza kłamstw?
Proponuję odpowiedź w stylu:
"Wasze powieki stają się coraz cięższe, a ciało coraz bardziej zrelaksowane. W miarę jak będę liczyć pogrążacie sie w coraz głębszym śnie
10..9..8..7..6..5..4..3..2..1..
(...)
Po przebudzeniu zwolnicie Michnika i zatrudnicie mnie na jego miejsce."

Zegarmistrz · Wysłany: 23-03-2007, 19:16

Zegarmistrz · Wysłany: 26-03-2007, 11:56

Robot bojowy...

Co stanie się z układami scalonymi robota, zbroji wspomaganej, systemu Land Warrior lub cyberwszczepami, jeśli w ich okolicy wybuchnie granat, lub przejdzie tam fala uderzeniowa wywołana wybuchem bomby?

BOReK · Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline

Dopóki układy (w ogóle jakiekolwiek elektryczne) nie zostaną uszkodzone mechanicznie albo nie przejdzie przez nie fala elektromagnetyczna (w sensie słynnego EMP), nic im się nie stanie. Aha, jeszcze trzeba wziąć pod uwagę temperaturę, ale to też sam układ trzeba podgrzać, żeby mu się stało kuku :P.