[achiever]

Wg mnie umieszczanie religii w szkole jest nonsensem. W szkole człowiek uczy się zdolności praktycznych i nabywa wiedzę. Wiary nie da się nauczyć, a i ona sama jest kontrowersyjna. Poza tym sądzę, że Kościół jest najlepszym miejscem dla tych, którzy chcą w nim być, a więc i tam powinny być udzielane odpowiednie nauki.

Do tego aspekt społeczny/psychologiczny. Jasne, że wśród mniej rozwiniętych/gorzej wychowanych dzieci katolików, klasowa mniejszość niekatolicka może mieć mniejszą/większą niechęć i różne tego możliwe kontynuacje od strony tych pierwszych. Już ten jeden argument uważam za wystarczający.

Zupełnie nie rozumiem, jaki jest problem (oprócz trudności zmiany stanowiska wielu ludzi chcących religii w szkołach - w ich sprawie kłopotem jest wg mnie w znacznej mierze ich głupota albo jakieś interesy, a z tymi niełatwo się walczy) rozdzielenia nauki szkolnej od religii, dla której prawdziwie wierzący sami mogą tworzyć wspólnoty.

Wg mnie umieszczanie religii w szkole jest nonsensem. W szkole człowiek uczy się zdolności praktycznych i nabywa wiedzę. Wiary nie da się nauczyć, a i ona sama jest kontrowersyjna. Poza tym sądzę, że Kościół jest najlepszym miejscem dla tych, którzy chcą w nim być, a więc i tam powinny być udzielane odpowiednie nauki.

Do tego aspekt społeczny/psychologiczny. Jasne, że wśród mniej rozwiniętych/gorzej wychowanych dzieci katolików, klasowa mniejszość niekatolicka może mieć mniejszą/większą niechęć i różne tego możliwe kontynuacje od strony tych pierwszych. Już ten jeden argument uważam za wystarczający.

Zupełnie nie rozumiem, jaki jest problem (oprócz trudności zmiany stanowiska wielu ludzi chcących religii w szkołach - w ich sprawie kłopotem jest wg mnie w znacznej mierze ich głupota albo jakieś interesy, a z tymi niełatwo się walczy) rozdzielenia nauki szkolnej od religii, dla której prawdziwie wierzący sami mogą tworzyć wspólnoty.

[LunarBird]

[Zegarmistrz]

[IKa]

[LunarBird]

[Tyczek]

[Grisznak]

[LunarBird]

[Tyczek]

[GoNik]

[Grisznak]

Lunar, powiem ci coś - niedawno dałem się wyciągnąć na spotkanie z Kazimierą Szczuką - i doprawdy, miałem wrażenie, że słucham Ciebie, tylko z drugiej strony. Ten sam płytki fundamentalizm, który zakłada, że osoba wypowiadająca skrajnie radykalne poglądy głosi je nie w imieniu swoim i wąskiej grupy popleczników ale szerokich mas.
Zarówno ty i jak i ona sprawiacie wrażenie, iż grupy do których należycie (u niej - kobiety, u Ciebie - katolicy) to stada baranów, które są zbyt głupie by same podejmowały decyzje i dlatego trzeba nimi kierować, wyznaczając im przy tym najbardziej ekstremalne drogi.

Przestań powoływać się na katolików jako społeczność w imieniu której występujesz - bo jak już słusznie zauważyły niektóre obecne tu osoby, obrażasz ich w ten sposób. W katolicyźmie jest miejsce na Radio Maryja (czyli m.in. Ciebie), ale i na Tygodnik Powszechny, Gazetę Polską czy Frondę. Do tej pory w dyskusjach "dać mu bana czy nie" starałem się Ciebie bronić, ale po twoich ostatnich bredniach przeszła mi na to ochota.

Lunar, powiem ci coś - niedawno dałem się wyciągnąć na spotkanie z Kazimierą Szczuką - i doprawdy, miałem wrażenie, że słucham Ciebie, tylko z drugiej strony. Ten sam płytki fundamentalizm, który zakłada, że osoba wypowiadająca skrajnie radykalne poglądy głosi je nie w imieniu swoim i wąskiej grupy popleczników ale szerokich mas.
Zarówno ty i jak i ona sprawiacie wrażenie, iż grupy do których należycie (u niej - kobiety, u Ciebie - katolicy) to stada baranów, które są zbyt głupie by same podejmowały decyzje i dlatego trzeba nimi kierować, wyznaczając im przy tym najbardziej ekstremalne drogi.

Przestań powoływać się na katolików jako społeczność w imieniu której występujesz - bo jak już słusznie zauważyły niektóre obecne tu osoby, obrażasz ich w ten sposób. W katolicyźmie jest miejsce na Radio Maryja (czyli m.in. Ciebie), ale i na Tygodnik Powszechny, Gazetę Polską czy Frondę. Do tej pory w dyskusjach "dać mu bana czy nie" starałem się Ciebie bronić, ale po twoich ostatnich bredniach przeszła mi na to ochota.

[LunarBird]

[Avellana]

Lunar. Jeśli co najmniej kilka osób z tego forum czuje się dotkniętych Twoimi opiniami oraz uogólnieniami, stanowczo proszę, żebyś przestał je powtarzać. Przynajmniej na tym forum.

Do wszystkich: temat wbrew pozorom nie miał na celu omawianie akurat kwestii religii w szkole. Proponuję zamknięcie tego wątku dyskusji i pilne znalezienie innego.

[LunarBird]

Ekhm... Coś mówiłeś o wolności wypowiedzi, Zeg? Bo właśnie masz okazję dostrzec moje argumenty w tamtej kwestii. XD

Ogólnie wydaje mi się, że problemy szkoły celnie określił mój nauczyciel matematyki na studiach (notabene profesor doktor habilitowany, co pewnie tłumaczy parę kwestii).

[Arashino Shiro]