| | 
	| 
 
	| Ogłoszenie |  
	| 
			Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
		 |  
 
	| Szkola, cel istnienia i program szkolny |  
	| Wersja do druku |  
	| BOReK  
  
 Dołączył: 15 Lip 2005
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 10:48 | 
 |  
			| 
 |  
			| Rozumiem, że wierzysz, iż w Ameryce nie ma patologii na linii władze-pieniądze? Dobrze mieć ideały. :] |  
			| _________________
 You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
 Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 
  |  |  
	|     |  |  |  |  
	| Grisznak -Usunięty-
 Gość
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 10:55 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | BOReK napisał/a: |  	  | Rozumiem, że wierzysz, iż w Ameryce nie ma patologii na linii władze-pieniądze? Dobrze mieć ideały. :] | 
 Nie o to chodzi. W Ameryce nadrzędną rolę odgrywa szkolnictwo prywatne, a ono, siłą rzeczy, jest mniej podatne na tego typu patologie niż państwowe.
 Mam kumpla, który w dużej firmie zajmuje się m.in. przyznawaniem przez firmę pieniędzy różnym instytucjom itd. Mówił mi kiedyś, że szkołom państwowym w zasadzie nie dają, bo wyciągnięcie od takiej placówki rozliczenia graniczy z cudem. Co ciekawe, wyjątkami są szkoły specjalne, gdzie z tym nie ma problemu. Najmniej takich problemów i najlepszą współpracę zawsze miał, jak wspomniał, ze szkołami kościelnymi.
 |  
			|  |  |  
	|   |  |  |  |  
	| zonk486  Głupek na wynajem!!
 
  
 Dołączył: 16 Kwi 2009
 Skąd: Piotrków Trybunalski
 Status: offline
 
 Grupy:
 AntyWiP
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 13:33 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | BOReK napisał/a: |  	  | Poza tym istnieją przecież technika zawodowe (chyba tak to się jeszcze nazywa), istnieją lica i klasy profilowane, więc czemu niezdecydowani idą na kierunek ogólny i narzekają, że jest u nich za mało tego, a za wiele tamtego? | 
 
 
 Widzę, że kolega po liceum, że takie pierdoły pisze? A może tak spojrzałbyś na to, co jest w technikum, a co w liceum? bo specyfika technikum polega na tym, że to takie dłuższe liceum z dopchniętymi na chama przedmiotami zawodowymi. Nie zmienia to faktu, że według mnie już powinno być rozróżnienie w tym, co może być w technikum o jakimś profilu/zawodzie, czy nie. Jednak prościej było zrobić to na odwal się i wiedzę licealną zostawić (przykład z mojego własnego życia: Po co mi "Język Polski", albo Historia, gdy moim profilem jest technik informatyk?), a polski uczeń niech się nad tym męczy, mimo tego, że zamiast tych niepotrzebnych przedmiotów można było zrobić więcej przedmiotów zawodowych? (i proszę mi tu nie wyjeżdżać z tekstami typu:"Idź do zawodówki", bo szkół zawodowych o takim profilu fizycznie nie ma.)
 
 Kolejną sprawą jest poziom nauczania przedmiotów zawodowych w technikach. W moim przypadku jest on daleki od stanu przynajmniej zadowolenia, ponieważ technikum od samego początku powinno się "ciemiężyć" przyszłych absolwentów do ciężkiej pracy, która z czasem się opłaci. Jednak nie tym razem, bo nauczyciele i tak wiedzą, że z całej klasy może kilka osób zostanie informatykami. Wiem, że to co teraz powiem może być dla niektórych niesprawiedliwe, ale moje zdanie jest takie, że naukę przedmiotów zawodowych należy traktować jak wojsko. Trzeba naciskać, by "najsłabsze ogniwa" wyleciały od razu, a tych, co zostali, szkolić w należytym poziomie.
 |  
			|  |  |  
	|     |  |  |  |  
	| Grisznak -Usunięty-
 Gość
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 13:40 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | Cytat: |  	  | Po co mi "Język Polski", albo Historia, gdy moim profilem jest technik informatyk?), a polski uczę niech się nad tym męczy, mimo tego, że zamiast tych niepotrzebnych przedmiotów można było zrobić więcej przedmiotów zawodowych? | 
 Językiem tego posta sam sobie odpowiadasz. Przykro mi, ale stanowczo, lekcje języka polskiego są ci potrzebne.
 |  
			|  |  |  
	|   |  |  |  |  
	| Bezimienny  Najmniejszy pomiot chaosu
 
  
 Dołączył: 05 Sty 2005
 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 13:43 | 
 |  
			| 
 |  
			| Co ma jedno z drugim wspólnego? To, że program w technikum jest źle realizowany, daje możliwość narzekania na niego uczniom technikum. Jednak, jeśli już ktoś poszedł do liceum, to naprawdę nie powinien narzekać że program niczym nie przypomina tego który powinien być w dobrze prowadzonym technikum czy zawodówce. To tak, jakbyś poszedł do spożywczego i narzekał, że niepotrzebnie tam pełno stoisk z jedzeniem, bo ciebie interesuje wyłącznie elektronika.	  | zonk486 napisał/a: |  	  | 	  | BOReK napisał/a: |  	  | Poza tym istnieją przecież technika zawodowe (chyba tak to się jeszcze nazywa), istnieją lica i klasy profilowane, więc czemu niezdecydowani idą na kierunek ogólny i narzekają, że jest u nich za mało tego, a za wiele tamtego? | 
 
 Widzę, że kolega po liceum, że takie pierdoły pisze? A może tak spojrzałbyś na to, co jest w technikum, a co w liceum? bo specyfika technikum polega na tym, że to takie dłuższe liceum z dopchniętymi na chama przedmiotami zawodowymi.
 | 
 |  
			| _________________
 We are rock stars in a freak show
 loaded with steel.
 We are riders, the fighters,
 the renegades on wheels.
 
 The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
 |  |  
	|     |  |  |  |  
	| BOReK  
  
 Dołączył: 15 Lip 2005
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 13:57 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | zonk486 napisał/a: |  	  | Widzę, że kolega po liceum, że takie pierdoły pisze? | 
 Kolega po pięcioletnim technikum ekonomicznym, w którym nie było przedmiotów mniej ważnych, a z ogólnych obcięto tylko biologię (niestety). Owszem, było ciąganie bumelantów do końca, bo czemu nie? Dwójki na świadectwie robią swoje, a wyższych ocen bez pracy zdobyć się nie dało.
 
 Jeżeli chcesz naukę na poziomie, to cóż... pracuj? Jeżeli jesteś zwolennikiem ciągania ucznia za rączkę, to życzę powodzenia na studiach, o ile celujesz dalej w informatykę i to na porządnym wydziale, gdzie standardem jest drugie tyle pracy samodzielnej co na zajęciach. Wykłady są jedynie do prezentacji materiału, a ćwiczenia do jego weryfikacji - naukę prowadzisz sam. I to właśnie powinien być standard, wszak student ma studiować, a uczeń się uczyć.
 |  
			| _________________
 You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
 Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 
  |  |  
	|     |  |  |  |  
	| Eire  Jeż płci żeńskiej
 
  
 Dołączyła: 22 Lip 2007
 Status: offline
 
 Grupy:
 AntyWiP
 Melior Absque Chrisma
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 14:02 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | Grisznak napisał/a: |  	  | Nie o to chodzi. W Ameryce nadrzędną rolę odgrywa szkolnictwo prywatne, a ono, siłą rzeczy, jest mniej podatne na tego typu patologie niż państwowe.
 | 
 Wiesz, wątpię, czy stać by wielu z nas było w takim systemie na dobre studia. Mnie na medycynę- na pewno nie.
 @zonk486, młów za siebie i o swojej szkole. Trzeba było zmienić, jak nie odpowiadała.
 |  
			| _________________
 Per aspera ad astra, człowieku!
 |  |  
	|     |  |  |  |  
	| Slova  Panzer Panzer~
 
  
 Dołączył: 15 Gru 2007
 Status: offline
 
 Grupy:
 Samotnia złośliwych Trolli
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 14:11 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | zonk486 napisał/a: |  	  | to takie dłuższe liceum z dopchniętymi na chama przedmiotami zawodowymi. | 
 Mów o swojej szkole, ja w swojej już byłej nie miałem pojęcia "przedmiot wetknięty na chama", co najwyżej ogólne bardziej denerwowały, ale te można było olać.
 
 
 	  | zonk486 napisał/a: |  	  | Kolejną sprawą jest poziom nauczania przedmiotów zawodowych w technikach. W moim przypadku jest on daleki od stanu przynajmniej zadowolenia, ponieważ technikum od samego początku powinno się "ciemiężyć" przyszłych absolwentów do ciężkiej pracy, która z czasem się opłaci. | 
 Współczuję takim szkołom. Ja uczyłem się w technikum i z góry było ustalone, że jesteśmy edukowani pod kontem stanowisk kierowniczych/nadzoru, nie robotniczych, przy okazji zdobywając wiedzę typowego robotnika, wykonując jego zadania, ale tylko po to, by wiedzieć, o co w fachu chodzi i na co zwracać uwagę.
 |  
			| _________________
 Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
 But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
 
  |  |  
	|     |  |  |  |  
	| Grisznak -Usunięty-
 Gość
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 14:13 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | Eire napisał/a: |  	  | 	  | Grisznak napisał/a: |  	  | Nie o to chodzi. W Ameryce nadrzędną rolę odgrywa szkolnictwo prywatne, a ono, siłą rzeczy, jest mniej podatne na tego typu patologie niż państwowe.
 | 
 Wiesz, wątpię, czy stać by wielu z nas było w takim systemie na dobre studia. Mnie na medycynę- na pewno nie.
 | 
 Pamiętaj o systemie stypendiów, który tam jest rozwinięty o niebo mocniej niż gdziekolwiek. No i dodać trzeba, że tam już od szkoły średniej dzieciaka się uczy pracować i zarabiać.
 |  
			|  |  |  
	|   |  |  |  |  
	| Slova  Panzer Panzer~
 
  
 Dołączył: 15 Gru 2007
 Status: offline
 
 Grupy:
 Samotnia złośliwych Trolli
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 14:20 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | Grisznak napisał/a: |  	  | tam już od szkoły średniej dzieciaka się uczy pracować i zarabiać. | 
 Wobec tego, z moich obserwacji wynika, że dużo się nasze szkoły od ichnich nie różnią, albo przynajmniej nie te w moim regionie.
 |  
			| _________________
 Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
 But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
 
  |  |  
	|     |  |  |  |  
	| Eire  Jeż płci żeńskiej
 
  
 Dołączyła: 22 Lip 2007
 Status: offline
 
 Grupy:
 AntyWiP
 Melior Absque Chrisma
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 14:25 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | Grisznak napisał/a: |  	  | 	  | Eire napisał/a: |  	  | 	  | Grisznak napisał/a: |  	  | Nie o to chodzi. W Ameryce nadrzędną rolę odgrywa szkolnictwo prywatne, a ono, siłą rzeczy, jest mniej podatne na tego typu patologie niż państwowe.
 | 
 Wiesz, wątpię, czy stać by wielu z nas było w takim systemie na dobre studia. Mnie na medycynę- na pewno nie.
 | 
 Pamiętaj o systemie stypendiów, który tam jest rozwinięty o niebo mocniej niż gdziekolwiek. No i dodać trzeba, że tam już od szkoły średniej dzieciaka się uczy pracować i zarabiać.
 | 
 Co innego zarabiać na wydatki, co innego na makabrycznie wysokie czesne.
 |  
			| _________________
 Per aspera ad astra, człowieku!
 |  |  
	|     |  |  |  |  
	| moshi_moshi  Szara Emonencja
 
  
 Dołączyła: 19 Lis 2006
 Skąd: Dąbrowa Górnicza
 Status: offline
 
 Grupy:
 Alijenoty
 Fanklub Lacus Clyne
 WOM
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 14:42 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | zonk486 napisał/a: |  	  | Widzę, że kolega po liceum, że takie pierdoły pisze? A może tak spojrzałbyś na to, co jest w technikum, a co w liceum? bo specyfika technikum polega na tym, że to takie dłuższe liceum z dopchniętymi na chama przedmiotami zawodowymi. | 
 W takim razie gratuluję szkoły. Ja chodziłam do liceum, dzisiaj można to nazwać profilowanym. I od samego początku miałam świadomość, że to przedmioty zawodowe są najważniejsze i właśnie im powinnam poświęcić najwięcej uwagi. Oczywiście oprócz nich, były też normalne zajęcia, tyle że program z fizyki czy bilogii był okrojony. Wydaje mi się, że to nadal obowiązuje i program w przypadku liceum i technikum się nie pokrywa.
 
 A co techników, to jeszcze jakiś czas temu, ich poziom wcale nie był taki zły. Ludzie normalnie szli po nich na studia, tyle że obowiązywał rodzaj "tradycji": uczniowie po liceum szli na uniwersytet, a po technikum na polibudę. Zresztą u mnie politechnika miała podpisane porozumienia z niektórymi szkołami i przyjmowała ich absolwentów bez egzaminów lub organizowała dla słabszych darmowe korepetycje. Mój brat skończył technikum, ale na studia nie poszedł i po prawdzie, wyszedł na tym dużo lepiej ode mnie.
 |  
			| _________________
 
  |  |  
	|   |  |  |  |  
	| Ysengrinn  Alan Tudyk Droid
 
  
 Dołączył: 11 Maj 2003
 Skąd: дикая охота
 Status: offline
 
 Grupy:
 AntyWiP
 Tajna Loża Knujów
 WOM
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 17:21 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | Zonk napisał/a: |  	  | Głupie pytanie. Szybkie porównanie z zachodem na tle, którego wypadamy źle a nawet tragicznie. Sto lat za murzynami. | 
 
 Akurat pod względem edukacji to Niemcy naprawdę nie imponują. Powiedziałbym, że ich system szkolnictwa jest porównywalnie durny jak polski.
 
 
 	  | Zonk napisał/a: |  	  | (przykład z mojego własnego życia: Po co mi "Język Polski", albo Historia, gdy moim profilem jest technik informatyk?)
 
 | 
 
 Po to byś nie był ciemniakiem - prawdziwą specjalizację dostaniesz dopiero na studiach. Chyba nie myślisz, że samo technikum wystarczy, by zostać dobrym informatykiem?
 |  
			| _________________
 I can survive in the vacuum of Space
 
  |  |  
	|     |  |  |  |  
	| Slova  Panzer Panzer~
 
  
 Dołączył: 15 Gru 2007
 Status: offline
 
 Grupy:
 Samotnia złośliwych Trolli
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 21:12 | 
 |  
			| 
 |  
			| Ciekawa wypowiedź gimnazjalisty z forum amv.com.pl 
 
 	  | Cytat: |  	  | To może wypowiem się jako młode pokolenie? Nie wiem czy zawsze tak było czy jest tak tylko teraz, ale polskie szkolnictwo to totalna masakra. Jestem w 2 gimnazjum i żeby dostać ocenę bardzo dobrą, muszę dostać z danego testu 95% przy czym na testach zazwyczaj są zadania w podręcznikach oznaczane podwyższonym poziomem trudności. Testów całogodzinnych jest w tygodniu średnio 5, mimo że w statutach uznawane są tylko 3. Do tego dochodzą dodatkowe zajęcia, bo rodzice każą chodzić na dodatkowe języki, bo rodzice twierdzą, że jak chcę grać, to mam się tego uczyć, sratatata. Ostatnio dostałam np. 3 projekty po angielsku na 15-20 tys. słów. Jeden zaraz po drugim. Na dodatek mam iść do liceum we Wro, gdzie na mój rocznik prawdopodobnie będzie tylko jedno wolne miejsce. Lubię edytować, ale tu pojawiają się swego rodzaju problemy. Np. program do obróbki mam tylko na miesiąc, po czym formatuję komputer. To dosyć uciążliwe, ale wątpię, żeby jakiś rodzic chciał zakupić dziecku taki program, a stypendia idą na naukę. Oczywiście, jest jeszcze kwestia czasu. Szkoły twierdzą, że dziecko po zakończeniu zajęć nie ma nic do roboty, więc robią w sumie wszystko, żeby ten czas zająć. Nawet na wakacje mamy zadawane lektury i prace. Jeśli całe młode pokolenie żyje w taki sposób, to nie dziwię się, że im się nie chce. A już nawet na YT znajduję bardzo mało osób w moim wieku biorących się za coś takiego.
 | 
 |  
			| _________________
 Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
 But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
 
  |  |  
	|     |  |  |  |  
	| s3shir0  Dobrze wychowany
 
  
 Dołączył: 27 Gru 2009
 Skąd: Zabrze
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 20-05-2010, 22:44 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | Ysengrinn napisał/a: |  	  | Akurat pod względem edukacji to Niemcy naprawdę nie imponują. Powiedziałbym, że ich system szkolnictwa jest porównywalnie durny jak polski. | 
 
 Może to czysty przypadek, ale miałem dziewczynę z wymiany (Niemka), bo mój brat się zapisał na wymianę więc musieliśmy jakąś osobę przygarnąć to powiem, że całkiem dobrze radziła sobie z językiem obcym w porównaniu do polskich uczniów. Co więcej z tego co mi brat opowiadał (był na dwóch wymianach) za każdym razem uczniowie z Niemiec lepiej wypadali pod tym względem, a mój brat aż taki zły z angola nie jest. Nie wiem jak z resztą, ale mogę wywnioskować, że tam przynajmniej kładą nacisk na języki obce.
 |  
			| _________________
 Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku.
 |  |  
	|     |  |  |  |  
	|  |  
	| Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 Nie możesz załączać plików
 Możesz ściągać załączniki
 
 | Dodaj temat do Ulubionych 
 
 
 |  |  | 
 |