Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Szkola, cel istnienia i program szkolny |
Wersja do druku |
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 09-02-2012, 16:24
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | Zenmaru, zdania zaczyna się wielką literą. | nat_mich tak cały czas pisze i jakoś nikt się jej nie czepia... |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
zenmaru
Dołączył: 11 Sty 2012 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2012, 16:32
|
|
|
Cytat: | Jedno z drugim ma coś wspólnego? Bo chyba nie wyjeżdżają dlatego, że nie wiedzą nic o Grunwaldzie w 1410 albo że doskonale wiedzą, jak zmarnowaliśmy powstanie listopadowe. |
Chodziło mi raczej o to, że nie mają tej świadomości, chociażby takiej, że to ich kraj i mogą coś zrobić. Bo mogą. A to, że wrócą za n-lat, nawet przywożąc pieniądze, zamiast zmieniać tutaj i teraz, sprawi, że ich dzieci też będą miały w dużej mierze podobne podejście. Może generalizuję, ale w stosunkowo wielu przypadkach tak jest. Sam np. wiem, że w tym kraju będzie trudno, ale chcę tu zostać, bo tu się wychowałem, a nawet mam długo do spłacenia państwu w postaci edukacji i zasiłków, które od niego dostaję.
moshi_moshi napisał/a: | Zenmaru, zdania zaczyna się wielką literą. |
Racja, mój błąd. Za bardzo przyzwyczaiłem się do komunikatorów internetowych, odręcznie mi się to nie zdarza.
shugohakke napisał/a: | Broń Cię Panie Boże. Trzymaj profesorów z dala od edukacji. |
Sądzę, że wiedzę tak wykształconych i tak doświadczonych ludzi warto wykorzystywać, konsultując się z nimi - po coś prowadzą w końcu owe badania, a sądzę, że profesorowie np. pedagogiki (nie wiem, czy coś takiego jest, w każdym razie coś w ten deseń) mogą się przyczynić do rozsądniejszych rozwiązań. Owszem, oni są od szkolnictwa wyższego, ale najpierw trzeba wyedukować takiego gagatka na tyle, aby rozumiał, co do niego mówi profesor na wykładach. Zatem to też ich sprawa i zupełne oddzielanie ich od spraw edukacji, zostawiając im tylko pogłębianie wiedzy, której następne pokolenia prawdopodobnie nie będą w stanie pojąć mimo ogólnego rozwoju techniki, trochę mija się z celem. |
_________________ "Noticed you again while singing in choir
Thinking like rabbit, mostly for desire
But then personality, wisdom and heart
Those brought me down…" |
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-02-2012, 17:06
|
|
|
Konsultacje to zupełnie inna bajka, ale obsadzanie profesorów na wysokich stanowiskach, bo są profesorami (a nie jakimiś tam magistrami) to niebezpieczny biznes. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-02-2012, 17:11
|
|
|
zenmaru napisał/a: | Chodziło mi raczej o to, że nie mają tej świadomości, chociażby takiej, że to ich kraj i mogą coś zrobić. |
Uczyłem się historii, chociaż orłem bynajmniej z niej nie byłem, a mimo to nie mam świadomości, że mogę coś zrobić. Nie chcę schodzić na offtop polityczny, ale kiedy od znajomych angażujących się politycznie na szczeblu regionalnym słyszę, że nawet jeśli przyjdzie jakiś idealista, to i tak "stara gwardia" zajmująca te same stołki od kto wie ilu lat go stłamsi, wiedza o naszych wspaniałych zwycięstwach etc. nie wystarczy, żeby nie chcieć rzucić tego wszystkiego w diabły.
shugohakke napisał/a: | Konsultacje to zupełnie inna bajka, ale obsadzanie profesorów na wysokich stanowiskach, bo są profesorami (a nie jakimiś tam magistrami) to niebezpieczny biznes. |
To też. Profesorowie są zwykle specjalistami w swoich dziedzinach, ale często bywają dość... odrealnieni. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 09-02-2012, 20:32
|
|
|
Easnadh napisał/a: | nat_mich tak cały czas pisze i jakoś nikt się jej nie czepia... |
Bo Nat rzadko kiedykolwiek gęściej się wypowiada na jakieś tematy. A poza tym to filolog no xD
Offtop mode of. |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
słoneczko
Dołączyła: 05 Mar 2012 Status: offline
|
Wysłany: 15-03-2012, 12:06
|
|
|
System edukacji nie zmienia się mimo lat, te same problemy co były tak i są, zmieniają się tylko ministrowie i koncepcje nauczania. A to z czym mają problemu ludzie opuszczający szkołę, że nie znają się na finansach, nie umieją poruszać się po rynku pracy, są bezrobotni bo nauka im nie dała praktycznych umiejętności, a już nie wspominając o braku edukacji seksulanej. |
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 15-03-2012, 23:08
|
|
|
Faktycznie ciekawa synteza. Bardzo obrazowe przedstawienie "problemu"ADHD. Ciekawe jak to wygląda w Polsce? Nie mam statystyk, ale tak z doświadczenia to mi wygląda na to że te biedne dzieci z dysfunkcjami mnożą się przez pączkowanie. Pewnie nasz system diagnostyczny kuleje. Wszak łatwiej przyczepić dzieciakowi łatkę niż mu pomóc. Nie wiem czy teraz wciąż epidemia dysleksji wciąż trwa, ale jak ja byłam w maturalnej to ich się strasznie namnożyło...
Z drugiej strony nie oskarżałabym tak jednoznacznie skostniałej edukacji o zabijanie naturalnego geniuszu dzieci. Z tego co pamiętam psychologia uznaje obniżenie zdolności uczenia się dzieci za normalne. No i na koniec, wytykanie problemów to jedno, a gdzie rozwiązania? Myślę, że prezentacja nie jest odkrywcza, bo to są problemy, z których większość sobie zdaje sprawę. Ale jak to rozwiązać? To już nie jest takie oczywiste. |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 01-04-2012, 13:10
|
|
|
No właśnie, reforma nauki historii. Prawica jak zwykle robi z igły widły, występując w obronie debilnego wkuwania dat wojen, przywilejów i traktatów, z których po latach nie zostanie w pamięci absolutnie nic. Jak zwykle zamiast dyskusji jest KRZYK, GŁODÓWKA, BICIE W DZWONY I STAWIANIE NA OSTRZU NOŻA!!!!!!111one
Bo jeszcze by się okazało, że druga strona ma jakieś argumenty, z którymi by trzeba było dyskutować.
Z drugiej strony - mi też na hasło "MEN zamierza zreformować..." włączają się lampki alarmowe, bo instytucja ta w kolejnych rządach wyniosła do rangi sztuki pieprzenie rzeczy o których wszyscy sądzili, że bardziej się już spieprzyć nie można.
Sam pomysł reformy... Podoba mi się o tyle, faktycznie jest nowoczesny i dotyka tego co w historii najciekawsze - reguł rządzących społeczeństwem, kulisów rządzenia, realiów życia w dawnych czasach. Wszystko to jest ciekawe, pouczające i bynajmniej nie kłóci się z wychowaniem w patriotyzmie... Chyba, że ktoś się bardzo postara, żeby się kłóciło.
I właśnie tu widzę jedyne zagrożenie - że za ustalanie programów tychże bloków wezmą się Szczuki, Środy, Sierakowscy i inni niedouczeni, zindoktrynowani, ale "postępowi" wariaci, którzy na dźwięk słów "polityka historyczna" dostają drgawek, ale nie przeszkadza im to jej namiętnie uprawiać i promować swój wypaczony obraz rzeczywistości. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2012, 15:04
|
|
|
Wkurza mnie to darcie ryja, jaka to apokalipsa z tego niby ma wyjść. Tak jakby teraz było wszystko w porządku. Moi rówieśnicy i współpracownicy, jakby nie było zwący się "humanistami" w lwiej części nie mają zielonego pojęcia o historii. I nie chodzi o nieznajomość daty bitwy pod Cedynią, tylko o podstawowy zarys, co było po czym i co z czego wynikało.
Swoją drogę, czekam na protest niedouczonych pedagogów, którzy nie będą w stanie dostosować się do nowego programu. U mnie w liceum była taka historyczka, która jak zawieruszyła swój zeszyt z treścią lekcji (niezmienny od 20 lat), to nie umiała odpowiedzieć na najprostsze pytanie.
Mi się pomysł podoba. Jak nie zmarnują może wyjść lepiej niż było. |
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2012, 15:20
|
|
|
Co do pomysłu jest bardzo ciekawy. Może w końcu coś będzie się wiedziało z XX wieku. Najśmieszniejsze jest właśnie to, że po wojnach światowych (które i tak często robiło się mocno po łebkach) nie ma nic. O socjalizmie i tych czasach to więcej miałem na języku polskim. O Unii Europejskiej więcej było na geografii.
Dlatego uważam za dobre przerobienie właśnie tej najnowszej historii w, bez wykręcania, że czasu nie było.
Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach - jak ma się WYBÓR modułów nauczania do ujednoliconej matury (podstawowej)? Czy nie będzie w ten sposób modułów "bardziej przydatnych" i mniej przydatnych? |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-05-2012, 12:00
|
|
|
Logika firmy nie dla szkoły. Wot prawda. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-05-2012, 19:54
|
|
|
Kibic bez matury vs. studentka AWF - Ma. Sa. Kra.
Filmik w zasadzie może być odpowiedzią na pytanie które tu już padało, czyli "do czego potrzebna w życiu historia?". Technicznie rzecz biorąc do niczego... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 25-05-2012, 22:56
|
|
|
Jak każda "Matura..." materiał jest delikatnie zmanipulowany (weźmy głupią studentkę i ogarniętego kibica), ale faktycznie dobrze obrazuje jak brak pewnej, zdawałoby się, niepotrzebnej wiedzy może z nas zrobić idiotów ^^ |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|