Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ale miałem piękny sen... |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 30-05-2007, 22:21
|
|
|
Cytat: | Czy ktoś mi może powiedzieć o co chodzi. Otóż bardzo często śni mi się że wypadają mi zęby - nie jest z wizualizowane - do raczej odczucie w swojej istocie bardzo realne i dość intensywne |
Podobno ma świadczyć o złym stanie zdrowia, jak też o podświadomej obawie, że stracisz swoją pozycję w społeczeństwie. Poczuwasz się;)? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Humman
obserwator
Dołączył: 22 Maj 2007 Skąd: gdzie diabeł mówi dobranoc a kokot dzień dobry Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2007, 13:00
|
|
|
Mnie śnił się kiedyś wybuch nuklearny, stoje sobie samochodem w korku a nu nagle błysk, kolory zmieniły się na czarno-białe w oddali widzę grzyba z atomówki. Potem nadeszła fala uderzeniowa, zmiatająca samochody przede mną jak zabawki, chce wycofać i zwiewać ale się nie da bo taki tłok że nawet dzwi się nie da otworzyć. Jak fala doszła do mnie to film mi się urwał z tego snu i widze ciemność, pierwsza myśl umarłem, po 5 min w takim zawieszeniu wreszcie się obudziłem.
Za dużo telewizji to się takie bzdury śnią, bo latać to owszem fajnie jest we śnie ale żeby umrzeć. |
_________________ in every life we have some trouble, when you worry you make it double don't worry, be happy
człowiek jest jedyną istotą która wie że umrze, zwierzyniec żyje w błogiej nieświadomości
|
|
|
|
|
eAthena
Przyszła Artystka
Dołączyła: 31 Maj 2007 Skąd: ??????? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 31-05-2007, 13:09
|
|
|
A mi śniło się dzisiaj że brałam prysznic za lodówką, w lodówce siedział mój chłopak. Potem otworzyłam szafkę z ubraniami i była tam kraina moich dawnych ubrań...od małego - wszystkie śpioszki, pieluszki etc.
No a później razem z moimi znajomymi siedzieliśmy w wannie i piliśmy herbatkę.
To był naprawdę dziwny sen xD. |
_________________
"W cudzym oku drzazgę dojrzycie, a w swoim belki nie dostrzegacie"
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 02-06-2007, 10:40
|
|
|
Dzisiejszy sen mnie powalił (o ile można powalić leżącego). Powalił tym bardziej, że przyszedł nad ranem, kiedy miałem wstawać, ale jakoś mi się oko przymknęło. Sen był typu "to nie jest sen". Oto akcja:
Budzę się, wstaję, oporządzam i idę do kuchni robić śniadanko. Odruchowo wyglądam przez okno i patrzę, czy samochód jeszcze stoi. Stoi, tylko ktoś mu wyrżnął tylne prawe drzwi. Nie wyjął całych, tylko wyciął środek - zostały zawiasy, dolny fragment i klamka. W środku nie ma równiez tylnej kanapy i w ogóle wnętrze jest zdemolowane. Pierwsza myśl - cholera, nie pojadę tym dzisiaj do szkoły. A w ogóle to która godzina? 13:45... coś tu nie gra, przecież był wczesny ranek. Ciężko się zastanawiam nad zaistniałą sytuacją i stwierdzam, że to chyba sen.
W tym momencie urywa się film, a moją ostatnią myślą jest "no tak, przecież w moim samochodzie NIE MA tylnych drzwi"...
Nie ma to jak zabawny początek dnia. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 02-06-2007, 11:04
|
|
|
BOReK, właśnie dorobiłeś się fanki... |
_________________
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 02-06-2007, 12:00
|
|
|
Salva, pozostało ci tylko zbudować ołtarzyk z papieru toaletowego i modły wznosić: 'o BoRze, Wielki i Szumiący...' (to był hermetyczny dowcip niskich lotów)
Śniła mi się dziś ekipa Ourana. Sen miał dwa równoległe wątki:
W pierwszym mieliśmy Kyouyę i bodajże któregoś bliźniaka w czymś będącym połączeniem hipermarketu z hurtownią. Obaj biegali między półkami szukając najmłodszego z Ootorich, lat na oko 5, zresztą podobnego kropka w kropkę do Kyouyi. Urocze chłopię znane było jako człowiek-demolka i skrajnie spanikowany starszy brat chciał go odnaleźć zanim narobi szkód. Mina okularnika - bezcenna.
Wątek zakończył się tym, że dzieciak spokojnie siedział na podłodze i bawił się czymś bliżej niezidentyfikowanym w towarzystwie jakiejś dziewczyny. Podejrzewam, ze mogłam to być Marysuiczna ja.
Wątek drugi zawierał Haruhi w domu wampirów. Ubrana w tró i gotycką suknię chodziła od jednej eleganckiej trumny do drugiej - otwierała je, przyglądała się śpiącym wampirom, szła dalej... Czego nie widziałam, a co wiem: gdzieś tam po korytarzach Tamaki, Mori i Honey próbowali ją znaleźć, w powietrzu wisiało niebezpieczeństwo (z którego Haruhi, jak zwykle, nie zdawała sobie sprawy) - w jednej z trumien spał wyjątkowo groźny wampir. Mam wrażenie, że Tamaki bardziej obawiał się jego legendarnej chuci niż kłów...
I na tej części się obudziłam, więc nie mam pojęcia co było dalej, bu.
Tak jak BoRkowi - śniło mi się tuz przed wstaniem, kiedy raz się obudziłam, ale nie byłam przytomna. |
_________________
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 02-06-2007, 13:19
|
|
|
FANKI, nie wyznawcy... |
_________________
|
|
|
|
|
eAthena
Przyszła Artystka
Dołączyła: 31 Maj 2007 Skąd: ??????? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-06-2007, 13:42
|
|
|
Salva napisał/a: | FANKI, nie wyznawcy... |
Ale jednak podobne. To tak samo jak z fankami niejakiego Tokio Hotel (nie urażając nikogo)...one wyznają wiarę w ten zespół O.o
Dzisiaj śniło mi się, że rozmawiałam z czarno-zielonym kotem. Pokazał mi miejsce w którym koty odprawiają rytuały. Potem zawołała mnie (w śnie) mama na obiad i wtedy się obudziłam ^^' |
_________________
"W cudzym oku drzazgę dojrzycie, a w swoim belki nie dostrzegacie"
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 02-06-2007, 15:32
|
|
|
Cytat: | FANKI, nie wyznawcy... |
Wyznawcy dorobił się wóz Borka;p. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 02-06-2007, 15:52
|
|
|
Tiaaaaa... jak to mówią - chcesz problemów, kup samochód ^^'.
Generalnie nie lubię snów wprowadzających wysoki poziom stresu, z którym nie można walczyć. Ten jednak spodobał mi się z powodu ostatecznej konkluzji XD. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-06-2007, 08:28
|
|
|
Niniejszym składam wniosek o ustanowienie Tanuczego Trybunału Inkwizycyjnego i sam siebie mianuje Wielkim Inkwizytorem.
Przyczyna: oskarżenie o czary.
Oskarżona: Mai-chan
Opis zdarzenia: podczas wczorajesz rozmowy na ircu wspomniałem coś o fikach Mai, budząc tym samym jej nieuzasadnioną niechęć. Gdy zasnąłem, we śnie goniła mnie Majeczka, która chciała mnie powieścić na wierzbie przy pomocy drutu kolczastego. Ani chybi czary!
W związku z mocno podpartym dowodami aktem oskarżenia, składam wniosek o Auto da Fe. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 03-06-2007, 16:55
|
|
|
Ciekawie czemu akurat na wierzbie...
A swoją drogą yaaay - już drugą osobę moja twórczość (drut kolczasty jest mój, ©, ®, ™ i nie oddam) przyprawiła o senne koszmaryXD. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 03-06-2007, 20:24
|
|
|
No dobra, ja się zaczynam powoli bać. Wy jesteście zupełnie nieobliczalni, to nic że w moim śnie...
Owszem, śniła mi się załoga Tanuki... Owszem, można to uznać za ciekawy sen... Zjazd tanukowy, niby sceneria bardzo ładna lasek, jeziorko, traweczka... Tylko dlaczego do cholery cała ekipa goniła mnie z ostrymi narzędziami w ręku drąc się jak opętana ...? Czy to prorocze ? Może za pomocą telepatii dawaliście mi subtelnie (...) do zrozumienia, żebym nie przbywała ...? Sen był naprawdę koszmarny, bo cały czas miałam wrażenie, że mnie za chwile cała gromada dopadnie (przy czym ja nie byłam do końca pewna Waszych intencji, nie wyglądaliście zachęcająco). A ja byłam cholernie zmęczona, bo właśnie przyjechałam. Przy czym ciekawa rzecz, część osób jechała na wieprzach... /ale to może dlatego, że robiłam sobie wczoraj wieczorem powtórkę z kilku odcinków Bleach, to były te jak pierwszy raz poznawali Ganju.../ |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 03-06-2007, 21:08
|
|
|
Ehm... W jednej z piosenek Kaczmarskiego jest "a ja dosiadam świni i sto diabłów mnie goni", może słuchałaś tego ostatnio? Co do żądnych krwi tanuków - cóż, są dwie możliwości. Pierwsza, że w wyniku projekcji Higurashi tanukom odwali i sny Twój i Totema się spełnią.
Druga możliwość - khem... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 03-06-2007, 21:47
|
|
|
Czy mi sie wydaje, czy coś wisi w powietrzu? Mi też śnił się zlot jenotów. Jednakże, pomimo dosyc niepokojącej treści, moja podświadomiśc nieodebrała tego jako koszmaru. Ale i tak było dziwnie.
Zaczęło się od cosplay'u. Wszyscy byli popszebierani, w dodatku za takie wieelkie zwierzęta (Ysen, ty byłeś wilkiem i może dlatego początkowo wszystko wydawało sie byc rzeczywiste). Atmosfera była miła i ciepła...
Poproszono mnie o włożenie stroju Hamtaro. Nie zgodziłam się bo kostium był na mnie o wiele za mały. I wtedy zapadła grobowa cisza, wszyscy patrzyli na mnie. Z tłumu jenotów wyszła jedna osoba, przebrana za tego zwierzaczka, (kostium taki jak miała Nodame). Nie pamietam kto to był, ale we śnie wiedziałam. W każdym razie, to był głos żeński:
- bardzo nam przykro Momoko, ale musimy to zrobic
Ktoś z tłumu dodał coś w stylu:
- najwyższy będzie się gniewał
Wtedy zorientowałam się, ze znajdujemy się pod wodą. Wszyscy mhnie chwycili, podnieśli i wyżucili z jeziora. Gdy podniosłam się z ziemi zauważyłam, ze jestem przywiązana do wbitej w podłoże pali (nielogiczne, wiem) a przede mnią stoi... ogromna pstrokata mewa!
I wtedy obudził mnie mój stuknięty królik. |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|