Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ale miałem piękny sen... |
Wersja do druku |
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 11-09-2009, 11:27
|
|
|
Ja pod wpływem maratonowanych ostatnio gundamów SEED (mnoga bo obie serie maratonuję ;) ) miałem przedziwny sen, w którym pamiętam że na pewno była jakaś wojna, natomiast najbardziej wypaliła mi się w pamięci krystalicznie wręcz czysta i bardzo realistyczna scena, w której z rannym Andrew Waltfeldem leciałem w luku bagażowym jakiegoś wojskowego transportowca. Najciekawsze było to, że drzwi (o ile ta nazwa pasuje do tej "bramy" z tyłu, przez którą wjeżdżają czołgi i wchodzą mechy :P) były otwarte (pamiętam że kłóciłem się z pilotem żądając, żeby je natychmiast zamknął bo mam tu rannego i zaraz wypadnie, ale jak zobaczyłem widoki to mnie zatkało i się kłócić przestałem xD) i transportowiec z jakiegoś powodu leciał tyłem, więc clue sceny stanowiło podziwianie naprawdę prześlicznego, wiejsko/miejskiego krajobrazu. Pamiętam, że na polach rosła masa zielonego, więc była pewnie wiosna - oprócz tego kwitły żółte kwiaty. Pogoda była śliczna - ciepły, troszkę pochmurny wieczór *___* A sam transportowiec leciał na wysokości jakichś 25 metrów, więc oglądałem wszystko z dość bliska. Bardzo ciekawy sen, realizmem prawie dorównuje mojemu najbardziej realistycznemu, więc przeżycie (czy raczej prześnienie) było naprawdę niesamowite :D |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 13-09-2009, 11:50
|
|
|
Śniło mi się, że "Arkę Noego" założyli członkowie zespołu "Vader". Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-09-2009, 11:55
|
|
|
Nie byłeś nawet aż tak daleko. Założył ją m.in. były gitarzysta Acid Drinkers. |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 13-09-2009, 12:49
|
|
|
Mi się śniło, że wróciłam do podstawówki (z nieznanych przyczyn znajdującej się w budynku mojego liceum) i uczyłam się od nowa pisać literek. Przy moim obecnym (21 lat) wieku. Odjazd, tyle wam powiem |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-09-2009, 15:21
|
|
|
Bardzo często mam sen że jestem w szkole, ma być klasówka a nic nie umiem i strasznie się boję |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 17-09-2009, 10:33
|
|
|
Mój ostatni sen był trochę dziwny... Poszedłem do parku i spotkałem czarnego gadającego kocura, który miał zwyczaj włazić na drzewo, gdy się robi chłodniej... A przy obecnej pogodzie, gdy chłodniej się robi za każdym razem, gdy jakaś chmura przesłoni słońce, co pięć minut był na drzewie.
Jakby tego było mało, przez park przebiegło stado koni o_O (nie mam zielonego pojęcia, skąd się tam wzięły), radośnie taranując wszystko, łącznie z placem zabaw. I próbowały wleźć na drzewo, by dostać się do kota o_O.
W tym momencie się obudziłem. |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-09-2009, 10:50
|
|
|
Hmmm... Dobrzy piraci ścigali inny statek, złupili ich iwogule... a w tym czasie zdobyczny koń lokalnych dzikusów (we fioletowo-białe ciapki) niezauważony wracał truchcikiem do domu, wlokąc za sobą nadobną niewiastę pana kapitana. Lokalni dzicy zauważyli, że coś dziwnego dzieje się na ich kawałku ziemi i baaaardzo powoli i ostrożnie zmierzali w kierunku obozu piratów.
Pewnie po drodze przejęli panienkę, ale budzik zadzwonił i nie dowiem się kto ostatecznie wygrał. BU! |
_________________
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 17-09-2009, 10:52
|
|
|
Byłem u fryzjera, a pani, która mnie strzygła, musiała się na chwilę oddalić - bodaj telefon zadzwonił. Czekałem i czekałem, aż nagle ni stąd ni zowąd zacząłem siwieć. Potem włosy zrobiły się czarne i zaczęły moknąć same z siebie, wydłużyły się i okazało się, że z głowy próbuje mi wyjść dziewczynka z "The Ring". Klepałem ją w czoło, żeby weszła z powrotem i przestała mnie oblewać wodą. |
_________________
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-09-2009, 10:58
|
|
|
JJ napisał/a: | z głowy próbuje mi wyjść dziewczynka z "The Ring" |
Aha. To już wiemy skąd masz tyle wewnętrznego mhoku. |
_________________
|
|
|
|
|
zonk486
Głupek na wynajem!!
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Piotrków Trybunalski Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-09-2009, 19:46
|
|
|
a ja kiedyś miałem sen, w którym szedłem na kurs prawa jazdy, w którym "jazdy" odbywały się na komputerze na którym była zainstalowana jakaś gra z serii "Tom & Jerry", a kierownica była podobna do kierownicy dla dzieci. Oprócz tego miałem kolegów, którzy się zachowywali jak baka trio z green green-a, i musiałem ich powstrzymywać, a i tak dostawali zawsze w dupę od jednej z koleżanek. |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 18-09-2009, 07:08
|
|
|
Śniło mi się że bawię się z siostrą lalkami w małżeństwo profesorów, podróżujących łodzią podwodną w jeziorze lawy. Ja bawiłam się starym "Kenem" (co to mu daaaawno temu zgubiłyśmy spodnie i od tamtej pory był szkotem w spódnicy) a ona "Śpiącą królewną". |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 18-09-2009, 14:54
|
|
|
A mnie śniła się istna psychoza. Miałam ten sen dawno, ale dopiero teraz mi sie przypomniał.
No więc, upalne popołudnie, zapewne dzień powszedni. Niedziele są inne. Razem z koleżanka i moimi psami jechaliśmy tramwajem. Jedziemy, jedziemy. Wszystko jest jakieś takie dziwne, milczące, w tramwaju tylko kilka osób siedzi, w dodatku są jak skamieniali i tylko patrzą na nas, nie mówią, nie oddychają (!). Kolory jakieś takie dziwne, lekko podkolorowana sepia... Przynajmnije tyle pamiętam z widoku.
Nagle wstaję (mam na sobie dżinsową spódnicę i legginsy, koszmar) podchodzę do kasownika i kasuję bilety. Ale ile tego było! Z dwadzieścia sztuk. Później siadam i znowu jedziemy. Ciiiisza i nic się nie rusza, ale wiem, że jedziemy. Rozmawiam o czymś z koleżanką, ale tak jak w niemym filmie - nic nie słychać. Psy stoją, czasem obwąchają podłogę.
Tramwaj skręca.
I nagle widzę, że chociaż jedziemy po torach (miezy torami jest normalna trawa i ziemia) to jakimś cudem wpadamy do wody. Woda jest przejrzysta i neibieska, widać słońce z powierzchni, i dwie rury. Nie wiem skąd one się tam wzięły, nie było żadnego mostu ani nic. Wydostajemy sie z tramwaju przez okna, psy również wydobywamy, wypływamy na powierzchnię...
Znowu to samo upalne popołudnie, tym razem w kolorze. I cała nasza czwórka jest sucha. Puste ulice, ale dziwny szum. I limonkowozielona trawa.
Kiedy się odwróciłam, nie było tramwaju, ludzi, rzeki. Tylko tory i trawa, i jeszcze horyzont chyba...
Strasznie dziwny sen i zastanawiam się dotąd, co też on może oznaczać...? |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 19-09-2009, 09:37
|
|
|
Piękny może nie koniecznie, ale fazowy. Śniło mi się, że już wszystko wszystko wykułam na egzamin. Przychodze, a tu psor zasuwa mi pytania z pogranicza fizyki, na które nie znam odpowiedzi. Przeplatane z pytaniami z gier Final Fantasy typu "Opisz stwora na obrazku" (Leviatan z ósemki na nim był o_o) i w ogóle WTF. |
_________________
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 26-09-2009, 07:07
|
|
|
Miałam przepiękny sen, że jestem z Irinem na pirackim statku. Dookoła jest woda, w wodzie pływają różne farfocle, których ja się panicznie bałam (podejrzewam, że swoje miały tu do powiedzenia wspomnienia z pobytu nad Morzem Czarnym gdzie tych farfocli od cholery i trochę, ale wtf, czemu teraz?!). Z tym, że dziwna sprawa bo w różnych ujęciu śpię. Okazało się, że spałam, z Irinem, na pirackim statu, po Iriniemu (tak, dla mnie to koszmar jak się budzę we śnie o 11 xD). I nagle jakiś random filler z tymi farfoclami, moje wszystkie strachy przed wodą wyszły w tym. Chyba nie trzeba było oglądać Kyou Kara przed snem...
A i tak wiedz, że to wszystko przez Ciebie Borze! Ciebie, Twoje dziury i wyjące "briiight" króliki! Nie pamiętam na teraz królików, ale musowo tam były i wyły. |
_________________
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 27-09-2009, 10:53
|
|
|
Mój sen był mocno pokręcony. Śniło mi się że na WOS-ie mamy się uczyć dyplomacji, dlatego każdy ma się wcielić w jakieś bóstwo. Następnie podzielono nas na grupy, rozdano karteczki z bardzo nielogicznymi propozycjami i kazano porozmawiać z przedstawicielem jakiejś innej drużyny. No i tak wylądowałam w parze z... tutaj poproszę o jakieś mroczne: Ta-ta-tam!... Zegarmistrzem. Wyglądał on jak postać z jego avatara, a ubrany był w strój pirata. A w czasie tego spotkania dyplomatycznego, chodziliśmy sobie po zamarzniętej rzece.
O_____o ... koniec z Chitosami przed snem... |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|