Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Czy oglądanie anime=wystawianie się na pośmiewisko? |
Wersja do druku |
Madoko_MJ
Szczera Merry
Dołączyła: 27 Sty 2010 Skąd: z kosmosu Status: offline
|
Wysłany: 03-10-2010, 09:47
|
|
|
Żyjemy w środkowej europie, gdzie dochodzą do nas trendy z obydwóch stron świata, z zachodniej (Ameryka: fastfood, zboczone, kretyńskie filmy oraz modna tandeta) jak i ze wschodniej (Chiny, Japonia itp.: manga, anime, może też i tandetna moda, ale akurat pod nastolatków). Większość z nas, wybiera trendy wschodnie, a dorośli nie umieją zrozumieć dlaczego i uważają nas za "skretyniałe, nigdy nie dorastające dzieci". Myślę, że gdyby chcieli dojrzeć pozytywy tego wszystkiego, iż lepiej dla nas, byśmy ciągle zatapiali się w swoich upodobaniach z dzieciństwa, niż na chama dorastali ( i wcześniej czy później popadali w nałogi :P ), to każdemu z nas, żyło by się lepiej :D |
_________________ "Szczerość to najpiękniejsza forma głupoty"
Sokar
Ostatnio zmieniony przez Madoko_MJ dnia 11-10-2010, 05:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 03-10-2010, 10:21
|
|
|
Madoko_MJ - znaki przestankowe, zakończone zdania i wielkie litery nie gryzą. Naprawdę... W tej chwili widzę strumień myśli i nawet nie wiadomo co chcesz przekazać. |
|
|
|
|
|
Infero93
Dołączył: 27 Wrz 2010 Status: offline
|
Wysłany: 07-10-2010, 19:47
|
|
|
W moim otoczeniu, jak przyjaciele czy klasa wszyscy tolerują to, że oglądam anime i czytam mangę, choć często mówią na to "Chińskie bajki". Taka forma zaczepki, ale w formie koleżeńskiej. Ba!
Nawet moje zainteresowania sztuką i kulturą (bo nie ograniczam się tylko do anime i mangi) doprowadziły, że paru moich przyjaciół zaczęło tez oglądać anime i czytać mangi. Często, jak poznaje kogoś nowego i schodzi na tematy zainteresowań, to zazwyczaj są zdziwieni, że oglądam, albo mówią, że mam ciekawe zainteresowania.
Raczej, nie przypominam sobie jakiegoś chamstwa czy wyśmiewania, ale na początku kiedy zaczynałem się tym interesować to ciężko było się w tym rozwijać, gdyż ciężko znaleźć kogoś z kim można pogadać, podyskutować itp., u mnie w mieście.
Czy to jest jakiś symbol buntu dla mnie? Nie, dla mnie to jest zainteresowanie, hobby, lubię to po prostu.
Mamy prawo wybierać co nam pasuje, jedni będą oglądać anime a drudzy Marvela i DC, tak jest u mnie. Ja się nie znam za bardzo na amerykańskich komiksach i kreskówkach a mój przyjaciel na japońskich mangach i anime, ale wymieniamy poglądy na ten temat, porównujemy i dyskutujemy. |
|
|
|
|
|
godofblackmetal
Boku wa shinimasen!
Dołączył: 19 Wrz 2010 Status: offline
|
Wysłany: 11-10-2010, 00:13
|
|
|
U mnie sprawa wygląda naprawdę ciekawie. Jakieś 6 lat temu stałem się kompletnym hardcorowcem, jeżeli chodzi o M&A, militaria japońskie, kulturę, muzykę (japońskie reggae rulez!) itd. Kiedy jeszcze nie miałem 18 na karku, Można powiedzieć że, moje hobby nikogo nie dziwiło, no może czasem :) Ale po 18 zaczeły się teksty w stylu:
"taki duży facet a bajki ogląda". Nie wspominajmy o reakcji moich rodziców, kiedy kupiłem kilka katan, judogę, ^^ DUŻO mang i innych "ciekawych rzeczy". Jeśli chodzi o znajomych to do otakonu 2010, nie miałem żadnego znajomego który interesował by się Japonią. Tak jak napisałem wyżej wszyscy traktowali mnie jak duże dziecko co "chińskie bajki" ogląda. Kilka razy próbowałem zainteresować M&A swoich znajomych, ale wszyscy stwierdzili że to dla dzieci, obdarzają mnie przy okazji wzrokiem w stylu "weź się puknij w łeb".
Teraz jeżeli chodzi o młodsze osoby (np. gimnazjum) to fakt oglądania anime czy innych hobby związanych z Japonią jest lepiej postrzegane przez rodziców a zwłaszcza przez rówieśników.
Niestety ja chyba do końca życia zostanę "Starym koniem oglądającym chińskie bajki"
P.S biorąc bod uwagę tytuł tematu : "Jestem pośmiewiskiem, ale jestem dumny z tego że, oglądam chińskie bajki!!!" :)
P.S 2 Jeżeli nic nie zrozumieliście z mojego postu, to wybaczcie od 37 godzin nie śpię. |
_________________ Madao: road of gintama.
|
|
|
|
|
Konrejs
Dołączył: 25 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2010, 22:23
|
|
|
Ja Trójkę moich krytyków załatwiłem podając im do czytania Ranmę, Pierwszego zainteresowałem Japonią, drugi się opierał ale dołożyłem mu jeszcze trening piłki nożnej dwa razy w tygodniu a trzeci wciąż czasem coś powie że uważa że manga jest beznadziejna ale krytykować mnie nie raczy. I niech ktoś teraz powie że Ranma to nie jest wielka sztuka! A tak bardziej poważnie to kiedyś nawet bywało ciężko, Rodzice jeszcze nawet do niedawna lubili zrzucać na to winę za moje przewinienia choć w rodzinie mam nawet paru sprzymierzeńców, najłatwiej było chyba ze znajomymi bo tam wystarczyło powiedzieć że ich opinię to tak naprawdę mam w zaciemnionym zaułku i nawet darowałem sobie odpieranie zarzutów. Najważniejsze jest nie to by nas za to akceptowało środowisko(aczkolwiek to jest przydatne) ale byśmy my czerpali z tego radość a nawet czasem wyciągnęli jakąś refleksję, to jest tylko drobna część naszego życia i o tym też nie możemy zapominać, bo wtedy możemy pomylić głosy przypinające nam o ty z krytyką Anime, a i tak się zdarza. |
|
|
|
|
|
Talvee
Dołączyła: 18 Lis 2010 Status: offline
|
Wysłany: 19-11-2010, 09:32
|
|
|
Moim zdaniem, to tak pół na pół. Ja sama jestem , a może byłam wielką fanką mangi i anime, teraz z braku czasu nie poświęcam czytaniu jej i oglądaniu zbyt wiele czasu, przez co mój zapał przygasł. ALE. Powiem wam szczerze, że śmieję się otwarcie z osób, które non stop siedzą w anime i mandze, nie mając życia. W sensie, że siedzą tylko i ślinią się do mang i anime, nie wiedząc co się dokoła dzieje. Dla nich istnieje tylko to, co stanie się w kolejnym epizodzie czy chapterze. Nie rozumiem nerdów. Hobby to jedno, ale poza nim są jeszcze znajomi, szkoła, praca, imprezy, koncerty, kino, teatr. A taka osóbka która mówi mi "słuchaj, nie chce mi się iść" czy "słuchaj, nie mam czasu bo xxxxxxxxxxx" a później dowiaduję się, że pół nocy przesiedziała jak zwykle przed kompem czy w stosach mang to już dla mnie ....przesada. Sami się na własne życzenie odgradzają od rzeczywistości, w której później ciężko będzie im się odnaleźć. Współczuję. |
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 19-11-2010, 16:38
|
|
|
Talvee, zgadzam się z tobą. Trzeba mieć jakieś życie towarzyskie. Wszystko musi być wyważone. |
|
|
|
|
|
Talvee
Dołączyła: 18 Lis 2010 Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2010, 16:44
|
|
|
Dziękuję za poparcie :) |
|
|
|
|
|
LooQ
Dołączył: 21 Mar 2010 Skąd: Marynino Status: offline
|
Wysłany: 05-02-2011, 22:31
|
|
|
Ja już od dłuższego czasu oglądam anime, z tego co wiem z wszystkich moich kolegów/koleżanek pierwszy zacząłem się tym interesować i przez całe moje życie nie miałem z tym najmniejszego problemu, choć wszyscy wiedzą, że anime oglądam, oglądałem i oglądać będę, więc to zależy od środowiska/znajomych. I do tego paru moich kolegów zainteresowałem anime :D |
|
|
|
|
|
Karai
Eternal Force Blizzard
Dołączyła: 16 Mar 2011 Skąd: Bielsko-Biała Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2011, 17:49
|
|
|
*adekwatny do sytuacji tytuł*
U mnie jest średnio z przegięciem na dobrze. Ale mimo wszystko średnio.
Kolega P. bije wszystkich na głowę. Co wyciągam mangę, to on: "Oooo, fanki panki" _^_"
Parę koleżanek Naruto ogląda, jedna dość często zamawia u mnie arty, a jak dostanie, kwiczy jak stereotypowy fangirl :)
Szósta klasa- samo życie. |
_________________ Wounded wings bounded to a cross,
Light and hopes were lost. |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-04-2011, 19:26
|
|
|
Karai napisał/a: | Szósta klasa- samo życie. |
No, ja wtedy to "Kawaii" ze zbereźną, nagą Major Kusanagi (to chyba ona była) na okładce kupowałem. Ta, to było coś, i też rysunki sprzedawałem : D Tylko, że wtedy to był DB, nie Naruto, ale jak widać - to tylko zmiana tła. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Karai
Eternal Force Blizzard
Dołączyła: 16 Mar 2011 Skąd: Bielsko-Biała Status: offline
|
Wysłany: 07-04-2011, 20:59
|
|
|
Slova, u mnie koleżanka oceniła lekcyjny bazgroł na +nieskończoność :'D |
_________________ Wounded wings bounded to a cross,
Light and hopes were lost. |
|
|
|
|
zielona
Dołączyła: 07 Wrz 2012 Status: offline
|
Wysłany: 07-09-2012, 22:53 Czy czujecie się jak creepy?
|
|
|
mam 23 lata, oglądam anime i czytam mangę. po takim wyznaniu moi znajomi, albo ludzie, których dopiero poznaje zaczynają mnie postrzegać jako osobę z problemami towarzyskimi. czuję się, jakbym była wyklęta. jakby oglądanie anime było grzechem, czy przestępstwem. też tak macie? nie mam nawet o tym z kim porozmawiać, bo wszyscy patrzą na mnie pobłażliwie i czekają, aż stanę się "normalna". |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 07-09-2012, 23:07
|
|
|
Temat scalono, na przyszłość proszę korzystać z opcji Szukaj przed założeniem nowego tematu. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|