FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
  Czy oglądanie anime=wystawianie się na pośmiewisko?
Wersja do druku
Shizuku Płeć:Kobieta
Trochę poza sobą


Dołączyła: 15 Lis 2006
Skąd: Z pogranicza światów
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 27-03-2008, 21:15   

Vodh napisał/a:
A mi się wydaje, że żadne usprawiedliwienie nie jest nikomu potrzebne. Według mnie fakt, że są osoby, które najlepiej się czują w swoim własnym towarzystwie i nie łakną kontaktu z innymi ludźmi, nie mają ochoty na plotki i dyskusje o niczym, jest dość normalny. W zasadzie to jakby szukać "usprawiedliwienia" dla osób, które nie lubią koperku. Według mnie - po prostu nie lubią i nie ma to związku z hobby.


Nie mówię, tu jakimś szczególnym kontakcie. Ot tak zwykłe rozmowy, o niczym i o wszystkim. Na bieżące tematy, choćby z osobą z klasy, czy ze znajomym, z którym stoisz na przystanku. Wiem, że jest wiele osób samotników, którzy nie potrzebują innych do szczęścia, ale gdy nie odzywają się do nikogo, bo nie umie rozmawiać na inne tematy niż o swoim hobby, to coś jest nie tak, moim zdaniem.

_________________
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
636349
Mateo Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 07 Kwi 2008
Status: offline
PostWysłany: 07-04-2008, 19:32   

Ja szczerze mówiąc jestem samotnikiem, a przynajmniej takim się czuję. Nie potrzebuję do towarzystwa drugiej osoby aby być szczęśliwym. Same oglądanie anime czy czytanie mangi sprawia mi przyjemność :). Nie oznacza to, że chcę się odciąć od reszty świata. Większość ludzi w otaczającym mnie społeczeństwie pije, pali, chodzi na imprezy, słucha 'kozackiej' (jak to nazywają) muzyki. Mnie jednak to nie pociąga. Może to trochę dziwne, słysząc to od piętnastolatka. Większością są to ludzie nie tolerancyjni, dlatego nawet nie warto wdawać się w rozmowę z takimi ludźmi. Jedynie moi przyjaciele wiedzą, co oglądam, czego słucham etc. :)

Cóż... takie czasy ;). Może jak dorosnę i otoczenie się zmieni to będzie lepiej :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Eire Płeć:Kobieta
Jeż płci żeńskiej


Dołączyła: 22 Lip 2007
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 07-04-2008, 19:52   

Nie rób sobie nadziei.
Ludzie dookoła się nie zmienią, zmienić się może jedynie nasze nastawienie.

_________________
Per aspera ad astra, człowieku!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1018596
 
Numer ICQ
Myorek Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 07 Kwi 2008
Status: offline
PostWysłany: 07-04-2008, 20:41   

Sadze ze to czy zyjemy w spoleczenstwie czy tez obok niego zalezy od srodowiska w jakim sie aktualnie znalezlismy, trudno znalesc wspolny jezyk z ludzmi ktorzy nie maja zblizonych zainteresowan, badz wogle jakichkolwiek zainteresowan (niestety jest takich sporo). W moim przypadku pelnia hmm uwielbienia M&A rozwinela sie dopiero na studiach kiedy mialem do tego w sumie nieograniczony dostep, nikt sie nie dziwil ze tyle ogladam, czytam, ze do tego mam czas wyjsc do kina i pograc w jakies mmo ze znajomymi (to jeszcze czasy grania w mudy). Teraz od kilku lat pracujac (mam 26 lat) trafilem na ludzi z ciekawymi zainteresowaniami, dzieki nim zaczelem cwiczyc chinskie sztuki walki, mam z kim porozmawiac na tematy zgola inne niz manga (mimo ze moi znajomi tez ogladaja), ba nawet moj szef obejzal Hikaru No Go, jako ze lubi w ta gre pograc od czasu do czasu i stwierdzil ze bardzo mu sie podoba mimo iz normalnie nie ma z tym stycznosci. Tak naprawde mozna znalesc wielu ludzi o roznych ciekawych/pokrewnych zainteresowaniach z ktorymi spedzanie wolnego czasu bedzie nalezec do czystej przyjemnosci.

_________________
Pozdrawiam,
Myorek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Grethort Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 17 Maj 2007
Status: offline
PostWysłany: 08-04-2008, 08:34   

Mateo napisał/a:
Ja szczerze mówiąc jestem samotnikiem, a przynajmniej takim się czuję. Nie potrzebuję do towarzystwa drugiej osoby aby być szczęśliwym. Same oglądanie anime czy czytanie mangi sprawia mi przyjemność :). Nie oznacza to, że chcę się odciąć od reszty świata. Większość ludzi w otaczającym mnie społeczeństwie pije, pali, chodzi na imprezy, słucha 'kozackiej' (jak to nazywają) muzyki. Mnie jednak to nie pociąga. Może to trochę dziwne, słysząc to od piętnastolatka. Większością są to ludzie nie tolerancyjni, dlatego nawet nie warto wdawać się w rozmowę z takimi ludźmi. Jedynie moi przyjaciele wiedzą, co oglądam, czego słucham etc. :)

Cóż... takie czasy ;). Może jak dorosnę i otoczenie się zmieni to będzie lepiej :P


Czy ja Cię skądś nie znam? Bo w sumie mamy identyczny tok myślenia :>

Wracając do tematu - Czy oglądanie anime = wystawianie się na pośmiewisko? Niestety, właśnie przechodzę przez ten okres w którym definicja anime wywołuje tęgie mini które narzucają pytanie "A co to takiego?". W innym przypadku kiedy kogoś to zaciekawi staram mu się wyjaśnić czym jest anime/czym nie jest itd. - niemniej jednak, często spotykam się z odpowiedzią w stylu "Ty nadal oglądasz bajki? Jaaaaaaa".

Ostatnim czasy oglądałem sobie anime na programie HYPER. Ojciec wchodzi i pierwsze zdanie jakie ciśnie mu się na pianę w ustach brzmi "Przełącz te bajki/badziewie/duperele" - nie ma lekko; ja mam pilota - ja oglądam ;) W każdym razie najlepsza sytuacja była kiedy puszczali jeszcze NGE - środek walki, z telewizora dobiegają moich uszu słowa w stylu "Zabić tego anioła" - dodam tylko tyle, że ten odcinek oglądali moi rodzice... bezcenny obraz z "życia rodziny" ;)

Niemniej jednak - Ojciec nadal upiera się przy swoim; ale powoli ukazuje mu świat anime. Przynajmniej od teraz wie on, że toto pochodzi z Japonii. Widać krucjata musi nadal trwać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 08-04-2008, 09:06   

Grethort napisał/a:
Ojciec wchodzi i pierwsze zdanie jakie ciśnie mu się na pianę w ustach brzmi "Przełącz te bajki/badziewie/duperele"

W tym akurat kompletnie nie ma nic dziwnego, chyba że masz własny pokój i teoretycznie nikomu nie preszkadza co oglądasz. Jeśli jednak tak nie jest, to nawet mimowolne oglądanie tego programu (na ekran można nie patrzeć, ale dźwięk się słyszy) może go zwyczajnie męczyć. Sam tak mam z kilkoma programami oglądanymi przez matkę.

Odnośnie krucjaty - odpuść sobie dla włąsnego spokoju (chyba że go nie lubisz). Wiele osób specjalnie cię "atakuje", bo lubią twoją "obronę". Nie potwierdzą tego, bo same nie zdają sobie z tego sprawy. Po prostu pielęgnuj swoje hobby i olej reakcje innych, o ile nie chcą się przyłączyć albo zapytać o więcej detali. Nie chodzi mi o postawę "nie chcecie mnie, to sobie idę oglądać gdzie indziej", tylko przeciwnie - "nie chcecie mnie, to spadajcie na drzewo". Poza tym o wiele łatwiej zmienić znajomych niż zmienić znajomych, o.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
korsarz Płeć:Mężczyzna
a taki jeden...


Dołączył: 02 Wrz 2005
Skąd: Resko
Status: offline
PostWysłany: 08-04-2008, 11:53   

Grethort napisał/a:
Ojciec wchodzi i pierwsze zdanie jakie ciśnie mu się na pianę w ustach brzmi "Przełącz te bajki/badziewie/duperele"

Skąd ja to znam... Ile razy się nasłuchałem przy oglądaniu "Crest of the Stars", czy "Last Exile", że znowu tego Misia Yogi oglądam... >_<*

BOReK napisał/a:
Poza tym o wiele łatwiej zmienić znajomych niż zmienić znajomych, o.

To znaczy? ^^'
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Kusoku Płeć:Mężczyzna
Zaatakowany pierunem!


Dołączył: 14 Kwi 2007
Skąd: z zaskoczenia
Status: offline
PostWysłany: 08-04-2008, 15:45   

Borek ma tu chyba na myśli zmienić nastawienie znajomych, jak zmienić znajomych na nowych
czyż nie?

_________________
If you want to know the truth,
you got to have the courage to accept it.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
11500019
Grethort Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 17 Maj 2007
Status: offline
PostWysłany: 08-04-2008, 16:16   

BOReK napisał/a:
Odnośnie krucjaty - odpuść sobie dla włąsnego spokoju (chyba że go nie lubisz).


Nic z tych rzeczy - w innym wypadku za 10/20 lat nadal będę słyszał te jego "komentarze". :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Eire Płeć:Kobieta
Jeż płci żeńskiej


Dołączyła: 22 Lip 2007
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 08-04-2008, 16:58   

Poprawka- będziesz je słyszał jeśli nie zrezygnujesz z nawracania krewnych i znajomych

_________________
Per aspera ad astra, człowieku!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1018596
 
Numer ICQ
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 08-04-2008, 18:09   

Poprawka numer dwa - będziesz je słyszał zapewne zawsze, tylko z czasem nie będziesz ich słuchał. Poza tym akurat miałem na myśli "krucjatę" w ogólnym pojęciu. Łatwiej nauczyć się ignorowania zgryźliwych uwag.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Shizuku Płeć:Kobieta
Trochę poza sobą


Dołączyła: 15 Lis 2006
Skąd: Z pogranicza światów
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 08-04-2008, 21:06   

Grethort napisał/a:
, często spotykam się z odpowiedzią w stylu "Ty nadal oglądasz bajki? Jaaaaaaa".

Z ust mi to wyjołeś. W gimnazjum też często spotkykałam się z tego typu reakcjami. W liceum, nie wiem czy to ja się zmieniłam, czy może nastawienie otoczenia (w sumie chyba obie te rzeczy), ale teraz moi znajomi naprawdę się tym interesują. Oczywiście traktują to z przymróżeniem oka, ale zawsze chcą się czegoś dowiedzieć, zobaczyć jak ewentualnie coś czytam, albo wtrącić jakąś uwagę typu: "Co za syf czytasz, lepiej za Dragon Balla byś się wzieła;D" Wielu z nich jakieś anime tam nawet oglądało, jakaś manga wpadła im w ręcę. Generalnie już nie muszę się produkować, żeby tłumaczyć co to jest. Po prostu sami wiedzą;D.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
636349
Grethort Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 17 Maj 2007
Status: offline
PostWysłany: 09-04-2008, 12:50   

BOReK napisał/a:
Łatwiej nauczyć się ignorowania zgryźliwych uwag.


To akurat mi wychodzi... i to nawet za bardzo :D

Shizuku napisał/a:
Oczywiście traktują to z przymróżeniem oka, ale zawsze chcą się czegoś dowiedzieć, zobaczyć jak ewentualnie coś czytam, albo wtrącić jakąś uwagę typu: "Co za syf czytasz, lepiej za Dragon Balla byś się wzieła;D"


Generalnie sytuacji u mnie wygląda tak - jeśli jakieś "porządne" anime to tylko albo Naruto albo Dragon Ball. Ogólnie wtedy odpowiadam "Dragon Ball/Naruto to anime? Phew... prędzej skonam niż wypowiem w jednym zdaniu Dragon Ball & anime. A wiesz, mam takie ciekawe anime ...... "

:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Keii Płeć:Mężczyzna
Hasemo


Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 09-04-2008, 12:59   

Grethort napisał/a:
Ogólnie wtedy odpowiadam "Dragon Ball/Naruto to anime? Phew... prędzej skonam niż wypowiem w jednym zdaniu Dragon Ball & anime.

Czy mógłbym prosić o krótkie wyjaśnienie prezentowanej przez Ciebie postawy?
Primo, Dragon Ball i Naruto zdecydowanie SĄ anime. Druga sprawa - są typem anime/mang, od których wielu młodszych zaczęło swoją przygodę z japońską animacją, czyli spełniły tą samą rolę co Sailor Moon/Polonia 1 w przypadku fanów starszych.
I po trzecie - wywyższanie się nad innych, pokazując, że oni się nie znają, to NIGDY nie jest dobre rozwiązanie. Sam po usłyszeniu czegoś takiego naprawdę miałbym gdzieś to, że chcesz pokazać mi jakieś lepsze serie, jeśli przedstawiłbyś to w ten sposób...

_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 09-04-2008, 13:23   

Cytat:
Generalnie sytuacji u mnie wygląda tak - jeśli jakieś "porządne" anime to tylko albo Naruto albo Dragon Ball

Ależ jedno i drugie to porządne anime. Znakomicie zrobione, trafiające do szerokiego grona fanów i trzymające ich przy telewizorach. Daj Boże takie cechy lwiej części anime. Bez takich tytułów fanów japońskiej animacji byłoby na świecie tylu co kot napłakał.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 11 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group