Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-11-2009, 11:04
|
|
|
Aj, bo z doszkolenia na prawko jutro chyba nici wyjdą... |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-11-2009, 12:22
|
|
|
RAWR!
Planowałem jutro z okazji święta i wolnego pojechać sobie do stolicy i porobić zdjęcia...
Dzisiaj okazało się, że mam na czwartek tyle do zrobienia, że jeśli pojadę, to zwyczajnie nie zdążę... GRR.
Cóż, spróbuję wyrobić się dzisiaj wyrobić, poświęcając kółko z WOSu, ale i tak marnie to widzę. -__-" |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 10-11-2009, 13:47
|
|
|
Bo zegar na komórce śpieszy o godzinę. A ja głupia spojrzałam na niego, zamiast na ten na rękę, co zaowocowało pojawieniem się na uniwerku o godzinę za wcześnie i na czczo. Dobrze że wzięłam pieniądze i kupiłam sobie drożdżówkę... |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
wruuth
Dołączył: 08 Lis 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2009, 14:23
|
|
|
Bo powinienem pisać pracę inżynierską, a ciągle jakieś głupoty mnie od niej odciągają. Ponadto samochód wyczynia takie hocki-klocki, że momentami nie mam już siły do niego. Co jedną rzecz naprawię, to odnajduję kolejne problemy. Ehh. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 10-11-2009, 15:10
|
|
|
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej, chyba wypadłem źle. Szkoda, bo praca wyglądała na fajną i ciekawą. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 10-11-2009, 17:38
|
|
|
Pogoda. Cholerna pogoda, przez którą jestem ciągle zmęczony, nic mi się nie chce i boli mnie głowa. Starczy tego już może? |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 10-11-2009, 21:06
|
|
|
Keii, przybij, mam dokładnie tak samo... |
_________________
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-11-2009, 00:25
|
|
|
O tak, obecna pogoda jest ewidentnie zua.
Wczoraj, jak wracałam ze szkoły, przemokły mi całe buty i nogawki. Na dodatek cholerny autobus spóźnił się prawie 10 minut. No i już mnie gardło pobolewa, a ja NIE mogę teraz zachorować. |
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 11-11-2009, 05:25
|
|
|
Jak dobrze wstaaaaać... skoro świiiiiit...
Albo i nie. X___X |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 11-11-2009, 10:42
|
|
|
Bo nie mogłem spać, a gdy już udało się usnąć obudziłem się po godzinie z bólem brzucha... Do tego ta wspaniała pogoda za oknem... Jej, żyć nie umierać. |
|
|
|
|
|
Chudi X
Dołączył: 21 Maj 2007 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 11-11-2009, 10:52
|
|
|
Bo jak jutro będzie padać to nie pójdę z kumplem do sądu, ponieważ osobnik ten nie chce, abym zmókł po trasie... |
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 11-11-2009, 17:01
|
|
|
Bo dzisiejsza pogoda zniechęca do robienia czegokolwiek, albo uniemożliwia. |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 11-11-2009, 22:40
|
|
|
Bo powiedziałam sobie: "Jeszcze tylko jeden chapter Kimi ni Todoke a potem kąpiel i spanko!"... trzy chaptery temu... =___= |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 11-11-2009, 22:52
|
|
|
Kłopoty Żołądkowe Crofesimy, odcinek 5678my. Co najdziwniejsze, tym razem nie z powodu 'przyjazdu Ciotki'. Szok.
Co nie zmienia faktu, że umieram. Ała. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 11-11-2009, 23:08
|
|
|
Grrr...
Nie dość, że zawaliłam w niedzielę bardzo łatwe kolokwium (i od tej pory śni mi się ono codziennie, czemu nie? --"), nic nie rozumiem z algebry i generalnie jestem beznadziejna na każdym polu, nawet w głupie gry nie umiem grać...
..to jeszcze spaliłam popcorn, który sobie zrobiłam na pocieszenie. Szczyt wszystkiego --" |
_________________
|
|
|
|
|
|