FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 27, 28, 29  Następny
  O futbolu dywagacje
Wersja do druku
Caladan Płeć:Mężczyzna
Chaos is Behind you


Dołączył: 04 Lut 2007
Skąd: Gdynia Smocza Góra
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
Omertà
Syndykat
WOM
PostWysłany: 16-06-2010, 14:41   

Brazylii się nie dziwię. Brak Pato, Ganzo, Neymara i Marcelo z młodszych roczników,a z starszych Ronnie i Diego(ci dwaj może nie są super formie), ale właśnie Brazylia jest zbyt defensywna. Wiele decyzji Dungi było dziwnych w wyborze piłkarzy. Kaka jest bez formy i nie wychodzi mu rola przywódcy, mimo tego daje nieco kreatywności, a zarazem potrafi coś zrobić z piłką. Robinho daje niezły jako tako spektakl, ale już Fabiano, który ponoć zalicza się do faworytów strzelców już nie. Dlatego cieszyłbym się, gdyby Brazylia odpadła, bo wtedy Dunga bye bye, a na jego miejsce może wejdzie Leonardo, który preferuje bardziej ofensywny futbol.

_________________
It gets so lonely being evil

What I'd do to see a smile

Even for a little while

And no one loves you when you're evil

I'm lying through my teeth!

Your tears are all the company I need
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
4934952
kapplakk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 12 Gru 2009
Status: offline
PostWysłany: 16-06-2010, 14:55   

Altruista napisał/a:
W meczu z Koreą Północna Brazylijczycy zagrali po prostu słabo. Jak tak dalej się będą prezentować to WKS i Portugalia ich po prostu zleją.


Caladan napisał/a:
cieszyłbym się, gdyby Brazylia odpadła


Ja z oceną Brazylii wstrzymuję się do drugiego meczu. W starciu z Koreą wypadli słabo, ale mam wrażenie, że zagrali na pół gwizdka i mimo wszystko trochę zleckeważyli przeciwnika. Być może oszczędzali siły na następne spotkania. Ale co do Kaki się zgodzę, był wolny i śmiem wątpić, czy zdoła poprawić grę. Brazylia wypadła jak wypadła, ale Portugalia moim zdaniem i tak będzie miała ciężko z nią bo sami nie pokazali zbyt wiele. Po zwycięstwie nad Koreą myślę, że Brazylijczycy będą pewnie biegli po pierwsze miejsce w grupie. W przeciwnym wypadku - to już będzie ich porażka. Tak na marginesie, właśnie oglądam starcie Chile z Hondurasem - jedno z ciekawszych spotakń 1. rundy (długo piszę tego posta, bo ciągle muszę przerywać i gapić się w TV:)).
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 16-06-2010, 15:18   

A mnie zupełnie gra Brazylii nie zdziwiła. Podobnie jak w przeciągu ostatnich 5-6 lat, grają tak, jak pozwala im przeciwnik. Gdy Korea się otworzyła, to zaczęli grać finezyjniej, wcześniej po prostu próbowali cisnąć. Było to zresztą proste, bo Korea nie tworzyła sama sytuacji bramkowych, poza tą jedną w końcówce. Nie sądzę, aby Brazylia miała problemy z awansem, ale też nie wróżę im większych sukcesów niż na ostatnim mundialu. Z grubsza po tym meczu pozostawili po sobie dokładnie takie wrażenie, jakie miałem względem nich przed mundialem.

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Altruista
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 16-06-2010, 15:48   

Cost, a co wam trener powiedział po przegranym meczu z Chile? Zadowolony chyba nie był, bo prawie żadnej sobie sytuacji bramkowej nie stworzyliście.
Powrót do góry
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 16-06-2010, 15:55   

Hermetyczne żarty proszę na bok ;p

Po Hondurasie z grubsza tego można było się spodziewać. To jeden z outsiderów turnieju i nie wygląda na to, aby miało się to zmienić. Chile za to może spokojnie pokusić się o wyprzedzenie Szwajcarów i awans.

Ja tam głównie czekam na to, aby zobaczyć za chwilę dyspozycję Hiszpanów. Dość gadania zresztą, mecz się zaczyna :]

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Altruista
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 16-06-2010, 17:55   

Ale jaja, Hiszpanie przerżnęli ze Szwajcarią 0 -1. Tego to się chyba nawet najstarsi górale nie spodziewali.


Ostatnio zmieniony przez Costly dnia 16-06-2010, 17:56, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Piotrek Płeć:Mężczyzna
Nikt niezwykły


Dołączył: 26 Gru 2008
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 16-06-2010, 17:56   

No to mamy wielką niespodziankę. Hiszpania pokonana przez Szwajcarów.
Może nie było finezji, otwartej gry obu ekip, było za to murowanie bramki Szwajcarii i wielkie emocje.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
moshi_moshi Płeć:Kobieta
Szara Emonencja


Dołączyła: 19 Lis 2006
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
PostWysłany: 16-06-2010, 17:58   

WTF! O________o Dlaczego chociaż nie zremisowali?! Piłka nożna to piękny sport, ale cholernie niesprawiedliwy... Mam nadzieję, że Hiszpanie się podniosą i jeszcze pokażą na co ich stać. Mecz ładny, tylko bramek mało i nie strzelali ci, za których trzymałam kciuki, bu.

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Altruista
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 16-06-2010, 18:22   

moshi_moshi napisał/a:
Mam nadzieję, że Hiszpanie się podniosą i jeszcze pokażą na co ich stać. Mecz ładny, tylko bramek mało i nie strzelali ci, za których trzymałam kciuki, bu.

Ja tam kibicowałem słabszym więc jestem zadowolony. Swoją droga Hiszpanom będzie teraz ciężko awansować zwłaszcza po tej porażce. Morale tej drużyny na pewno spadły, a dodatkowo do ich zespołu wkradnie się nerwówka. Nie będzie im teraz wcale łatwo w meczu z Chile. Za gorące głowy mają ;p.
Powrót do góry
moshi_moshi Płeć:Kobieta
Szara Emonencja


Dołączyła: 19 Lis 2006
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
PostWysłany: 16-06-2010, 18:30   

Hiszpanie to nie Polska, zkładam że nie poddadzą się po jednej porażce. Stawka jest zbyt duża, żeby Bóg wie ile rozpamiętywać jeden przegrany mecz. A co do Chile, zakładam, że w przeciwieństwie do Szwajcarii nie będzie się broniło wszystkimi 11 zawodnikami. :P

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 16-06-2010, 19:01   

Szwajcaria zagrała na swoim poziomie, to zdecydowanie Hiszpanie zawiedli w tym meczu. Chyba faktycznie było coś w tych stwierdzeniach, że z Polską poszło im za dobrze i zbyt się podpalili.

Gdy czas upływał, a bramka nie chciała wpaść Hiszpania zaczęła się strasznie spieszyć. Piłka od razu miała iść do przodu, większość graczy nie "traciła czasu" na powrót, co się zemściło w jednej z nielicznych kontr. Po tym już nastąpił totalny chaos - podanie za silne, przyjęcie zbyt nieuważne, strzał zbyt pochopny, wrzutka zbyt na aferę. Non stop. Gdyby się w którym momencie udało i gol by wpadł, to gra w momencie uspokoiłaby się i równie dobrze nominalni gospodarze meczu mogliby wbić jeszcze z 3 bramki.

Ale gol nie wpadł i był ino chaos. Był taki epicki moment około 80 minuty: pozycji do strzału w polu karnym szuka Pique, a gdy jej nie znajduje, wycofuje najpierw do oddalonego od pola karnego Pedro (!), a ten do linii środkowej, gdzie cofnięty jest... Torres (!!!). Capdevila w tym samym momencie robił za ostatniego obrońcę, a Puyol z Navasem stali jednocześnie na przeciwległym skrzydle, zastanawiając się zapewne który z nich tu jest pomocnikiem. Prawie padłem z śmiechu.

Cóż, jak na moje to może być dobra wróżba dla Hiszpanów. Z zasady przechodzą przez fazę grupową jak burza, a potem są sprowadzani na ziemię w 1/8. Na pewno dobrze się stało, że zostali sprowadzeni na ziemię tym razem od razu. Może teraz nie będą wyznawać zasady, że z tyłu wystarczy tylu graczy do obrony, ilu przeciwnik wysłał do ataku. Bo o ile Szwajcarzy królami ataku nie są, tym bardziej gdy nie gra Alexander Frei, o tyle już Chilijczycy takie kontry wykorzystają dużo pewniej.

Kij z Hiszpanami - obstawiam, że jednak dadzą sobie radę, wystarczy, że w następnym meczu pierwsi strzelą bramkę i zrzucą z siebie to, co było widać dziś. Spokojnie zakładam, że awansują. Diablo ciekawie zapowiada się za to walka o to, kto będzie drugą drużyną do awansu. Chile i Szwajcaria to dokładnie przeciwne filozofie gry. To taka analogiczna sytuacja do meczów Brazylii z Niemcami. Nie mogę się już doczekać ^^

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kapplakk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 12 Gru 2009
Status: offline
PostWysłany: 16-06-2010, 20:06   

Jeśli ktoś narzekał na widowiskowość mundialu to dzisiejszy dzień na pewno jest powodem do zmiany zdania (a przecież przed nami jeszcze RPA-Urugwaj). Spotkanie Chile z Hondurasem było takie jak się spodziewałem - szybka południowoamerykańska piłka. Wygrał faworyt - niespodzianka nastąpiła dopiero później. Szwajcaria z takim przeciwnikiem jak Hiszpania inaczej zagrać nie mogła. Tyle tylko, że nie wierzyłem, że grając defensywnie przeciwko tak klasowej drużynie można skutecznie się bronić przez 90 min. W dodatku, gdyby nie słupek byłoby 2:0 (albo 2:1 po poprzeczce). Mecz trzymał mnie w napięciu, bo chyba po cichu sympatyzowałem ze Szwajcarami, kiedy strzelili gola. Pomyślałem sobie: co tam, Hiszpania i tak pewnie awansuje, niech mają chwilę radości. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić emocji kibiców obu drużyn, a zwłaszcza tych szwajcarskich, kiedy sędzia doliczył aż 5 min. (moim zdaniem trochę przegiął, choć podczas meczu kilka razy musiałem oderwać się od oglądania więc nie widziałem być może wszystkich przestojów). Szwajcarzy nie popełnili błędu aż do końca i za to należą im się pochwały. Co z tego, że ustawili mur praktycznie z 10. zawodników - w koncu grali przeciw Hiszpanii. Co więcej, w następnym meczu mogą pozwolić sobie na podobną taktykę, ale zobaczymy jak selekcjoner postanowi.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
moshi_moshi Płeć:Kobieta
Szara Emonencja


Dołączyła: 19 Lis 2006
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
PostWysłany: 16-06-2010, 22:52   

Miałam nie oglądać, ale cieszę się że jednak siadłam przed telewizorem. Takie mecze to ja rozumiem. Urugwaj zagrał wspaniałe spotkanie, spokojnie, po swojemu od pierwszej do ostatniej minuty. RPA miało bardzo niewiele do powiedzenia, tylko kibiców trochę żal. A Forlan wielkim piłkarzem jest!

PS Jak ja nielubię Szpakowskiego...

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 16-06-2010, 23:11   

moshi_moshi napisał/a:
PS Jak ja nielubię Szpakowskiego...


Dlatego oglądając mecze na publicznej dźwięk się wyłącza, a komentarze czyta się na zczuba.pl :P

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Saga Płeć:Kobieta
Półdiablę


Dołączyła: 01 Lut 2007
Skąd: Poznań, zasadniczo
Status: offline
PostWysłany: 17-06-2010, 07:54   

Ależ się cieszę, że zdążyłam na drugą połowę Hiszpanii ze Szwajcarią. Co prawda kibicuję Hiszpanii, ale Szwajcarzy mi zaimponowali. Nie tylko się bronili, w końcu gdyby nie ten słupek strzeliliby drugą bramkę (w ogóle to była ładna akcja). W sumie cieszę się, że wygrali, a Hiszpania i tak wyjdzie z grupy i myślę, że jeszcze nam sporo wrażeń dostarczy.

RPA-Urugwaj - no tutaj wygrali ci, na których stawiałam. Co prawda Urugwaj miał sporo niecelnych podań i jakoś w środku pola mogli bardziej się postarać, ale za to atak mają na wysokim poziomie.
moshi_moshi napisał/a:
A Forlan wielkim piłkarzem jest!

Podpisuję się wszystkimi łapkami. Pokazał klasę.

_________________
Ci, którzy śnią za dnia widzą wiele rzeczy niedostępnych tym, co śnią nocą.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 11 z 29 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 27, 28, 29  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group