Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Praca ABC |
Wersja do druku |
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-08-2012, 04:28
|
|
|
Co prawda na drugiej rozmowie dostałem w twarz testem na tłumaczenie z angielskiego na japoński EULA, czego w życiu po japońsku nie widziałem, ale jak się okazuje nie poszło mi tak źle. Od stycznia zaczynam pracę w Ikebukuro! |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Crushmaker
Dołączył: 06 Kwi 2010 Status: offline
|
Wysłany: 02-08-2012, 06:34
|
|
|
co będziesz robił ? |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-08-2012, 06:37
|
|
|
Crushmaker napisał/a: | co będziesz robił ? |
Tłumaczył japońskie społczecznościowe gry komórkowe na angielski. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 02-08-2012, 07:29
|
|
|
Keii napisał/a: | Od stycznia zaczynam pracę w Ikebukuro! |
Pics or it didn't happen! :D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Wiewiór
irish mastah
Dołączyła: 13 Sty 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 02-08-2012, 08:32
|
|
|
O matko, Keii...Jesteś geniuszem! |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-08-2012, 09:13
|
|
|
Gratulacje! :D |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 02-08-2012, 09:38
|
|
|
No, no, gratulacje Keii! |
_________________
|
|
|
|
|
Muchozol
---
Dołączyła: 06 Lip 2012 Skąd: Szczochowice Jabolskie Status: offline
|
Wysłany: 02-08-2012, 14:29
|
|
|
WOW, to ja też gratuluję :). Jestem pod wrażeniem, szczególnie w kontekście całego internetowego biadolenia polibudowego, że po japonistyce to tylko pod most. |
_________________ "Miłość jest jak gówno. Czasem wychodzi samo, ale czasami trzeba mu nadać fajne, śliskie pchnięcie." Eric Cartman |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-08-2012, 16:02
|
|
|
Dziękuję za gratulacje~
Muchozol napisał/a: | szczególnie w kontekście całego internetowego biadolenia polibudowego, że po japonistyce to tylko pod most. |
W Polsce zbyt różowo nie jest, a przynajmniej do takiego wniosku dochodzę patrząc na większość osób od nas, z których naprawdę mało kto ma pracę związaną ze studiami. Jeśli jednak uda się wyjechać na rok, to jak najbardziej pracę można znaleźć (nie jestem jedyny wśród naszej 25 osobowej grupy studentów z wymiany). Inna sprawa, że "japonistyka" w tym wypadku pomaga jedynie jeśli chodzi o znajomość języka, bo same studia jako takie pracodawców tu w Japonii raczej nie interesują. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 02-08-2012, 16:42
|
|
|
Woooow, gratulacje! :) |
_________________
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-08-2012, 20:16
|
|
|
Ło, gratulacje, Keii! Nic, tylko zazdrościć~~~ |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2012, 16:20
|
|
|
O jeżu, ludziom się już w głowie przewraca. Ciuchland zażądał sobie oprócz CV listu motywacyjnego. Uśmiałam się, jak to zobaczyłam...a potem skończyłam, pisząc ten głupi list xD |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 10-08-2012, 16:42
|
|
|
Cytat: | Moim osobistym faworytem jest Zdrowie publiczne. Pół roku pracowałem w NFZ, spotkałem całe stado ludzi (dziewczyn, dokładniej rzecz biorąc) po tym kierunku, do dziś się nie dowiedziałem czego w zasadzie tam uczą i w jakim celu. Wiem tylko tyle, że władze uczelni medycznej traktowały ich jako piąte koło u woza (i jakoś tak nie jestem zdziwiony). |
Zdrowie Publiczne pojawiło się u nas jako odpowiedź na plany reform Służby Zdrowia. W normalnych bowiem krajach (Skandynawia konkretnie) każdy ichniejszy NFZ ma na podorędziu jedną, bądź kilka osób od użerania się z pacjentów problemami niemedycznymi tzn. ubezpieczeniem, umowami, powiadomieniami o badaniach i szczepieniach, wypełnianie papierków i elektroniki, korespondencja, kontakty z innymi placówkami, a medycy mają głowę wolną i czas dla pacjenta. Z planów wyszło, co wyszło- zwyczajowo i tak wszystko zwala się na lekarza, skutkiem czego zamiast leczyć siedzi się zawalonym papierami.
Cytat: | Kierunki które można polecić chyba każdemu to górnictwo, hutnictwo, budownictwo ewentualnie informatyka. |
Jassne. Z inżynierskich leci co roku więcej niż z lekarskiego.
Cytat: | A mój znajomy haruje jak dziki osioł na budowie po 12 godzin i też ma ledwo 10 zł... |
Gdzie? Powiedz mu, że zwyczajowo płaci się sporo więcej. Chyba, że tylko nosi się cegły.
Zawsze można zrobić jakiś kurs np. zrobić uprawnienia elektryka. Co obrotniejsi moi rówieśnicy co zmiast liceum poszli na zawodowe już są w stanie utrzymać rodziny.
A zresztą- ludzie, idźta na medycynę. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2012, 17:32
|
|
|
Silla napisał/a: | Ciuchland zażądał sobie oprócz CV listu motywacyjnego. |
Zdarza się.
Moim absolutnym rekordem było pisanie listu motywacyjnego... na zmywak.
Chyba nie udało mi się wystarczająco pokornie i bez przekąsu wyrazić jak bardzo pragnę zmywać, bo się nie odezwali nawet. Foch. |
|
|
|
|
|
Muchozol
---
Dołączyła: 06 Lip 2012 Skąd: Szczochowice Jabolskie Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2012, 18:58
|
|
|
Silla napisał/a: | O jeżu, ludziom się już w głowie przewraca. Ciuchland zażądał sobie oprócz CV listu motywacyjnego. Uśmiałam się, jak to zobaczyłam...a potem skończyłam, pisząc ten głupi list xD |
Cepelia napisał/a: |
Moim absolutnym rekordem było pisanie listu motywacyjnego... na zmywak.
|
Echh smutna prawda. Czasami mam wrażenie, że pracodawca biznesmen - właściciel warzywniaka wierzy, że przy rekrutacji musi odsiać diamenty spośród tego całego wielkiego chłamu leniwych złodziei Polskich czyhających, żeby go robić na lewo. Sprzedawca szmat musi dobrze mówić "proszę szybciej mierzyć", żeby się biznes kręcił, bo inaczej firma traci pieniądze czy coś w tym stylu :|. |
_________________ "Miłość jest jak gówno. Czasem wychodzi samo, ale czasami trzeba mu nadać fajne, śliskie pchnięcie." Eric Cartman |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|