Czarna Twierdza Lewitującej We Mgle |
Wersja do druku |
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 03-09-2007, 20:48
|
|
|
-Uff...- była nieco zmęczona poprzednimi pracami- gdybym mogła zagoniłabym tych "chętnych do pracy" do prawdziwej roboty... Jak do tej pory większość co zrobiłam to ja, DJ, ty, Caladan.- westchnęła ciężko- chyba Avalię do malowania zagonię, chciałabym ją zobaczyć stojącą na starej drabinie i ubrudzoną farbą- powiedziała mściwie po czym wstała.
-Trzeba się za to zabrać. Nie ma to jak długa przerwa... Gdzie masz te farby?- podeszła do drzwi i je otworzyła, aby wyjść spokojnie, bardzo zręcznie ukrywając dalsze poirytowanie z powodu zachowania co poniektórych.
Schodząc na dół(już z farbami) nieco się ociągała, nadal jednak rozmawiała z nowym towarzyszem. Sama się nie spodziewała, że rozmowa będzie tak przyjemna, dzieki niej lepiej przytłumiła poirytowanie, które zniknęło zupełnie kiedy zobaczyła minę Avalii której wręczyła dwa 3-litrowe wiadra farby.
-Trzeba tym wymalować salę i wysuszyć- powiedziała nieco rozkazującym tonem- poniewaz się zgłosiłaś, no i masz magiczne zdolnosci, nadasz się doskonale... drabina jest na strychu- po czym zadowolona podeszłam do Skamana- przepraszam cię za zmianę planów, ale przypomniało mi się że musze jeszcze zająć się muzyką, a trochę to potrwa zanim przelecę się po wszystkich. Chyba najpierw pójdę do Momo...- ostatnie zdanie powiedziała na tyle cicho żeby Skaman nie usłyszał- lecę, pa!- machnęła mu na pożegnanie aby znaleźć się błyskawicznie na schodach, zastanawiając się gdzie Momo ma pokój i dlaczego nie poprosiła o mapkę kiedy się wprowadzała... |
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
Skaman
Dołączył: 02 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 03-09-2007, 21:04
|
|
|
Widząc nietęgą minę Avalii domyśliłem się że nie prędko pójdzie malować. Więc przypomniałem sobie o naradzie najlepszej rozrywce pod słońcem - Jak by mnie ktoś szukał to przebywam w sali balowej - drąc się przy tym na całe gardło - w efekcie słyszeli mnie wszyscy mieszkańcy. Udałem się do już wszystkie wiadomo pomieszczenia - no to zobaczmy jak daleko polecę.No to na 3. 1. 2. i... - nagle coś mi przezwało. |
_________________ [URL="http://www.theotaku.com/quizzes/view/1611/what_akatsuki_member_are_you%3F"]http://www.theotaku.com/guru_results/1611_Tobi.jpg[/URL]
|
|
|
|
|
Shinigami-san
Straszny Pan Morderca
Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 03-09-2007, 21:12
|
|
|
Po setnym nieudanym eksperymencie ze sztuczną krwią postanowiłam zobaczyć co sie dzieje na dole.
- Letum, chodź, idziemy zoabczyć jak rodzinka sie zabawia. Mam już dośc siedzenia nad tymi probówkami. Ja musze skadś zdobyć krew. I to musi być krew i dziewicy i nie dziewicy. Zobacze czy sie róznią składem. Aaaa... prace nad sztuczną krwią mnie wyczerpują. A ty tylko sie na mnie gapisz i nic nie powiesz - burczałam schodząc z Letum na ramieniu gdy nagle doznałam olśnienia - Letum... Mam! naucze cie mówić! Albo niech ktos na ciebie czar rzuci, bedzie szybciej. Kto by się tu nadał, hmmm... Aj, szkoda że nei pamietam dokłądnie całej rodzinki. - burknęłam. Po namyśle orzekłąm że co mi szkodzi, w końcu to też mój dom i zaczęłąm wrzeszczeć po chacie : "Hej, kto tu umie sprawić aby Letum zaczął mówić?!" Pewnie dostanę jakąs ciekawą reprymende ale co tam, jeżeli Letum będzie mógł mówić będzie moim niezastąpionym przyjacielem - myślac wrzeszczałam dalej schodząc po schodach |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
|
|
|
|
|
Skaman
Dołączył: 02 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 03-09-2007, 21:51
|
|
|
- He-he. Słysze że nie tylko ja lubię sobie powrzeszczeć - Słysząc o jaką sprawę chodzi podszedłem do Shinigami-san - słyszałem parę rzeczy na twój temat od Mary. I twoim głośnym pytaniu o to czy ktoś ci by nie pomógł żeby lemur mógł gadać. Tak sie składa że mogę ci pomóc z krukiem. A co do twego zapału na krew to użyczę ci parę kropli mojej - uśmiechnąłem się nieco szyderczo - ale oczywiście nie za darmo. Musiała byś w jakim stopniu sie wziąć za przygotowania. |
_________________ [URL="http://www.theotaku.com/quizzes/view/1611/what_akatsuki_member_are_you%3F"]http://www.theotaku.com/guru_results/1611_Tobi.jpg[/URL]
|
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-09-2007, 10:25
|
|
|
Mało uradowana Avi, w całkowicie czarnej długiej sukni, z mocnym ciemnym makijażem i długich czarnych prostych włosach, weszła do sali a za nia farby, zmaterializowała koło siebie kule stukneła w nią trzy krotnie buchneło jasnym światłem i sala była odmalowana...a sama Avalia wyszła z mało zachęcającą miną, w sumie znikneła dość szybko w najbliższej ścianie. |
Ostatnio zmieniony przez Avalia dnia 04-09-2007, 20:45, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Shinigami-san
Straszny Pan Morderca
Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 04-09-2007, 15:09
|
|
|
-To jest Letum! L-E-T-U-M! A nie jakiś lemur... - wrzasnęłam na Skamana. - Dobra, powedzmy ze się zgodzę na to sprzątanie za krew, ale najpeirw co mam zrobić, bo w ciemno nie włażę w układy. Od razu mówie - jeżeli mam myć podłogę rezygnuję! |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
|
|
|
|
|
Skaman
Dołączył: 02 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 04-09-2007, 18:33
|
|
|
- To zajęcie przygotowałem dla innej osoby. Ale mogła byś pomóc w dekorowaniu. Ogólnie sie tym moja mama zajmuje - mama jest super ale ulega emocjom (zresztą mam to po niej) - a co do Letum. To sprawę jego mówienia zaraz rozwiąże - pobiegłem do mojego pokoju i wyciągnąłem z pułki malutki słoik w którym znajdowały się różno kolorowe kulki przypominające cukierki. Wyciągałem ze słoika jedną w niebieskim kolorze i zbiegłem na duł. Podchodząc do Shinigami-san pomachałem dziwnym przedmiotem - to jest jeden z moich sekretów, może nie znam sie na magi ale znam sekret magicznych cukierków. Ten pozwoli aby Letum mógł gadać. |
_________________ [URL="http://www.theotaku.com/quizzes/view/1611/what_akatsuki_member_are_you%3F"]http://www.theotaku.com/guru_results/1611_Tobi.jpg[/URL]
|
|
|
|
|
Shinigami-san
Straszny Pan Morderca
Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 04-09-2007, 20:33
|
|
|
- Aaaaaaaa Skaman! dzięki! - wykrzykując to rzuciłam sie na skamana ściskając go tak mocno ze prawie dusząc. - Aaaaa dzięki, dzięki, dzięki! No i dobra, moge sie zająć dekoracjami ale najpierw chce usłyszeć jak Letum gada. Mogę dostać cukeirek? - mówiąc to grzecznie wyciągnęłam rączke bo niebieskie cuś |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
|
|
|
|
|
Skaman
Dołączył: 02 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 04-09-2007, 21:45
|
|
|
- Trzymaj - podałem jej "cukierek" do wyciągniętej dłoni - aha jedno ale jak mu to podasz to nie może jeść nic w ciągu 2 dni. W przeciwnym wypadku umrze. A gadać zacznie za 2 godziny po spożyciu - mówiąc to pocierałem obolałe plecy po "uścisku" Shinigami-san - a co do krwi odleje ci trochę rano. Będzie "świeższa". |
_________________ [URL="http://www.theotaku.com/quizzes/view/1611/what_akatsuki_member_are_you%3F"]http://www.theotaku.com/guru_results/1611_Tobi.jpg[/URL]
|
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-09-2007, 11:05
|
|
|
-Ale czy aby na pewno jestem bezpieczna ? - spytała podejrzliwie Sakura. Jeśli moja siostrzyczka zamieni się w wampira, nie wiem jak zareaguje na widok anioła. Może powinnam przeczekać transformację ? No chyba że Skaman ma jeszcze w zapasie jakieś ciekawe cukierki. |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
Shinigami-san
Straszny Pan Morderca
Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 06-09-2007, 17:06
|
|
|
Radosna jak nigdy poleciałam pędem do siebie żeby dać Letum jego cukierek
- Letum w końcu bedziesz mówił, będziesz moim towarzyszem! - mówiąc to złapałam Letum i brutalnie wcisnęłam mu cukierek do gardła - Masz! teraz będziesz mówił
- Ciekawe co... - odezwał sie z ironią - Matko, teraz mnie wpakowałąś, nie dosyć ze będę musiał cię słuchać to ejszcze teraz będę musiał ci odpowiadać... Ja nie moge, następny debil mi sie trafił... A już myślałem że Dracula był moim ostatnim panem...
- Letum kto? Dracula? Nie mów że widziałeś go, ze byłęs z nim. Przecież to wampir!
- A kto powiedział że wampir nie może mieć zwierzątka? |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
|
|
|
|
|
Skaman
Dołączył: 02 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 07-09-2007, 20:37
|
|
|
- Zaczynam żałować że dałem mu ten "cukierek". Aha i niestety nie posiadam "cukierków" na przemiany ludzi, bynajmniej nie na zawsze. Moje najlepsze działo działa tylko 24 godziny. Ale nie musisz sie bać. Ten mały drań będzie gadał do śmierci - ostatnie zdanie wyszło mi bardziej sarkastycznie niż myślałem - Dobra to może mi powiecie? Kiedy sie ktokolwiek weźmie do roboty? Bo jak widzę że Avalia sie wzięła do roboty a reszta sie leni - odpowiedziałam nieco wściekle. |
_________________ [URL="http://www.theotaku.com/quizzes/view/1611/what_akatsuki_member_are_you%3F"]http://www.theotaku.com/guru_results/1611_Tobi.jpg[/URL]
|
|
|
|
|
Shinigami-san
Straszny Pan Morderca
Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 08-09-2007, 07:51
|
|
|
-Letum, wiesz może jak przemienić cżłowieka w wampira?
-Spadaj na drzewo, nie mam pojęcia, a nawet gdybym miał to bym ci nie powiedział. Za to wiem jak zrobić sztuczną krew, ale musisz być dla mnie bardzo miła żebym ci powiedział...
-Szantaż, normalny sznataż... Dobra, ja na razie nie mam czasu na rozmowy z tobą, Skaman sie wscieka bo miałam dekorować sale. Nawet nie wiem po co i na co :/ |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
|
|
|
|
|
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 08-09-2007, 09:55
|
|
|
Pokój Momo okazał się niedoścignionym, uciekającym celem, jakkolwiek zaglądała to co chwila trafiała na coś należącego do kogoś kto nie lubił gości bo waliła głową w tarczę ochronną. Kompleks pomieszczeń prawdopodobnie należący do Melmothii pozamykany na 3 spusty, nie szło się dostać a nawet dość głośne pukanie, zeby nie powiedzieć walenie, okazało się tylko bezsensownym i dość bolesnym obijaniem sobie dłoni. Niezbyt zadowolona z siebie zwlokłam się na dół aby usłyszeć rozmowę niedoszłej wampirzycy i trzepnąć się w głowę.
-Ja pracuję od dwóch godzin niemalże i nikt mi nie pomagał, nic z tego nie mam a Avalia się naburmusza za malowanie sali, więc nie marudź i zrób coś z łaski swojej, chyba ze chcesz wyglądać jak oni- wskazałam na towarzystwo nadal stojące u wejścia do sali. Ustalanie szczegółów kiedy wszystko z wyjątkiem muzyki która była moją działką bardzo mi się nie podobało i jakkolwiek zdarzyło mi się na nich trafić/spojrzeć/pomyśleć mijał dobry humor i stawałam się tak nerwowa jak teraz. Dlatego też i teraz byłam poddenerwowana, żeby nie powiedzieć wściekła. Nie było tego oczywiście widać po twarzy, beznamiętny nieco obojętny wyraz, ale głos miałam wyraźnie drżący i przesadnie go unosiłam. Jak zwykle, nad głosem nigdy nie panuję... |
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
Skaman
Dołączył: 02 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 08-09-2007, 15:49
|
|
|
- Wiecie co? W moim odczuciu mamy 2 wyjścia. Albo odwołamy bal/przyjęcie/imprezę. Bądź? - i to wydawało mi się idealnym rozwiązaniem - Zebrać "wszystkich" aby każdy zrobił nawet malutką część - wyjołem z kieszeni spodni notes i zacząłem czytać następnie wyciągnąłem jeszcze z tej samej kieszeni małe wieczko przypominające pudełeczko z pierścionkiem otworzyłem je i i wyciągnąłem z niego "cukierek", taki jak dostał Letum. Ale ten świecił na srebrno. Następnie "skonsumowałem" go. Natychmiast po spożyciu powiększyła mi się klatka piersiowa, i natychmiast wróciła do normalnego stanu. Wziąłem największy wdech jaki się dało. I zacząłem wrzeszczeć tymi słowami - DO CHOL*RY LUDZIE RUSZCIE SIE WRESZCIE! - Po tym że krzyku usłyszał mnie każdy. Ber względu gdzie był i co robił. Elektem ubocznym były popękane produkty szklane i nie tylko. |
_________________ [URL="http://www.theotaku.com/quizzes/view/1611/what_akatsuki_member_are_you%3F"]http://www.theotaku.com/guru_results/1611_Tobi.jpg[/URL]
|
|
|
|
|
|