(Nie)Tajne Akta Syndykatu |
Wersja do druku |
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 03-09-2011, 16:30
|
|
|
Ohh nie ma tak łatwo. Wszedłeś w paszczę lwa wiec gotuj się na HORROR (a przynajmniej prawie udławienie się)! |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 03-09-2011, 17:12
|
|
|
On the other news, wchodzenie do pokoju Karela w tym momencie równe jest wlezieniu do Jego umysłu*. Takoż, HORROR indeed >]
*Co samo w sobie nie jest takie straszne, gdyby nie pasażerki. A, i nie da się wpływać na Karela jako takiego. Po prostu nie. Co nie zmienia faktu iż się nie obudzi póki panie nie wytrzeźwieją |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 07-09-2011, 04:18
|
|
|
Panie jak panie, ja się nie przyznaję! Obawiam się, że zastosowałam strategię "na kica" (to iluzja była!), bo zrobiliście mi z postaci coś kompletnie out of character. Byłabym wdzięczna, gdybyście konsultowali, zanim coś takiego napiszecie.
Also, post poszedł. Mam nadzieję, że nic nie pochrzaniłam. Co to ma być, żebym ja opisywała czyjąś podświadomośc? :P Mam nadzieję, że się podoba, jakby co, mogę coś poprawić. |
_________________
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 11-09-2011, 22:04
|
|
|
Jeden szczególik. Karelowi włosy zmieniły się na zielone dopiero w Hadesie.
Sam post jest tak dobry że aż zły ^^
EDIT:
By nie było niepotrzebnych oskarżeń.
Ciam ciam zostało ustalone z Kitkarą.
EDIT 2:
Post najprawdopodobniej juto. Czuję się wypalony po tym tygodniu. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 14-09-2011, 17:59
|
|
|
Ten cały proces energetyczny składa się tak z wstępnie z 3-4 rzeczy. Mgła jest pierwszym efektem. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 25-09-2011, 09:20
|
|
|
Cytat: | .a także to że Lord zaciągnął dla rycerza pokaźny kredyt. Wraz ze śmiercią tego wykopaliska było bardziej niż pewne że wierzyciele będą chcieli dorwać Rennarda po powrocie. |
Karel prosiłbym Cie byś zmienił ten fragment swojego postu. |
_________________
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 25-09-2011, 13:36
|
|
|
A a chciałam zauważyć, że Punyan akurat tam wyglądał pi razy oko jak Tamaki z Ourana ;) |
_________________
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 25-09-2011, 15:01
|
|
|
Zedytowane. A co do wyglądu Poringa jako ze ten potrafi zmieniać formę to muszę zaznaczyć że zdjęcie pochodzi z databazy. Wiem ze i ty Seriko zmieniasz kształt ale jako ze twoja obecna postać jest twoją ulubioną (i wątpliwe byś go porzuciła na amen) to zostałaś przedstawiona w ten a nie inny sposób. Punyan jest o wiele mniej przewidywalny. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 27-09-2011, 11:41
|
|
|
Uznałem, że nie ma sensu się o to spierać - jeśli nie wyglądam tak jak na zdjęciach, to chyba lepiej, nie? ;)
PS: jeśli ktoś ma przy sobie coś magicznego, sam jest magiczny albo używa magii (czy przebywa w takim miejscu), może spodziewać się odwiedzin owadów. Nie należy się bać, nie gryzą (za bardzo).
Dotyczy to też innych nietypowych ognisk energii.
Ad do Seshiro: tej płyty (i reszty rumowiska) już nie ma, zamieniły się w nieorganiczne owady i odleciały. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 27-09-2011, 12:00
|
|
|
Czy to te same stare owady z Faerunu, czy jakieś inne. Dzisiaj powinien pojawić się kolejny post. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
seshiro
Dołączyła: 20 Paź 2009 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 27-09-2011, 14:39
|
|
|
Zedytowałam post, dzięki za zwrócenie uwagi :] |
_________________ Just open your eyes and see that life is beautiful.
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 27-09-2011, 16:24
|
|
|
Idę po zakupy do biedronki:).
Mój robaczek jest podobny do tego z Faerunu czyli ma takie same słabości i zalety(zjada materię). Lubi się duplikować i nie jest stworzeniem magicznym, lecz genetycznym. Skąd mam go. Robaczki zostały przywołane magicznie podczas tamtego questu , a że była w bazie dużo manipulatorów energii nie muszę mówić dalej. Druga sprawa po raz drugi pojawiły się w bazie, gdy Zeg skorzystał z powtórnego ataku Tarasia. Kod genetyczny robaczka w bazie zastał, a Sarrukhowie są obeznani w tworzeniu rożnych stworów. To tyle z komplikacji |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 27-09-2011, 16:40
|
|
|
Caladan napisał/a: | Czy to te same stare owady z Faerunu, czy jakieś inne. | To nie są owady jako takie, to są wytworzone z materiałów nieorganicznych konstrukty. Nie należy ich traktować jako jakiś gatunek. Są stworzone z tego co akurat było pod ręką, więc nie są jednorodne - mogą być osobniki z krzemu, metali, plastiku, szkła, kryształu czy spieków węglowych. Kształtami i wielkością też mogą się różnić - od much wielkości paznokcia, przez szerszenie wielkości kciuka po (nieliczne) chrząszcze wielkości pięści. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 30-09-2011, 19:47
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Uznałem, że nie ma sensu się o to spierać - jeśli nie wyglądam tak jak na zdjęciach, to chyba lepiej, nie? ;)
PS: jeśli ktoś ma przy sobie coś magicznego, sam jest magiczny albo używa magii (czy przebywa w takim miejscu), może spodziewać się odwiedzin owadów. Nie należy się bać, nie gryzą (za bardzo).
Dotyczy to też innych nietypowych ognisk energii.
|
Byś kopsnął kilka w moją stronę== |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 30-09-2011, 22:02
|
|
|
Bardzo chętnie, ale przyznam że się zgubiłem nieco i nie wiem gdzie teraz właściwie jesteś ;P |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
|