(Nie)Tajne Akta Syndykatu |
Wersja do druku |
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 20-10-2011, 19:37
|
|
|
Wypadałoby powiedzieć co się dzieje.
1) Obecny czarny prostopadłościan jest Monolitem. Tak ten monolit z filmu "Odyseja 2001". Ma silne pole grawitacyjne i odróżnieniu od pierwowzoru nie jest konstrukcją "mechaniczną", a mieszanką mocno zróżnicowaną "energetycznie", łamiąca prawa fizyki. Ewoluuje się ciągle. Reszta taka sama jak opisie tego czegoś , ale meteor czy wirus komputerowy nie zniszczy tego.
2) Tamten promień jest to "Divine light", czyli po Polsku "światło stworzenia" z filmu "Piąty Element". Jest wchłonięty przez gazowego olbrzyma i tworzy tam się reakcja łańcuchowa.
Co ja z nimi będę robił. To tajemnica xD. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 21-10-2011, 00:33
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | ... możliwości dyskusji z nim są mniej więcej takie jak możliwości dyskusji normalnego człowieka z ogniem w kominku. Jak już pisałem, nie należy traktować go już jako istoty, a raczej jak ruchomą katastrofę naturalną.
|
... Wyrwane z kontekstu brzmi bosko. Mogę to zatrzymać? ^^ |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 21-10-2011, 01:41
|
|
|
Jasne ;) |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 23-10-2011, 08:00
|
|
|
Czy ktoś ma zamiar napisać coś w najbliższym czasie? jeśli nie to moj post pojawi się wkrótce.
Ale najpierw parę innych spraw.
Po pierwsze gdzie są: Serika, Akord i Squaerio? Mam na myśli rozmieszczenie w queście. Jakoś mi się nie chce wierzyć że Serika wciąż siedzi na gruzach i czeka (ewentualnie popija herbatkę-chociaż dziwnie tak samemu). Zakładam że Akord i Squaerio byli ostatnio w pobliżu katedry non?
W poście odniosę się do Seshiro, Rennarda i Costlego więc proszę być przygotowanym. Pytania na PW.
PS: Cal, Poringu - dobrze że wreszcie zabraliście się za siebie. Bałem się że skończy się to jak Piccolo vs. East Kaoshin.
PS2: Podsumowując. Mamy pożary, tornada, epokę lodowcową, tsunami(averted) i gasnące słońce. Nie mam nic przeciwko....ale potem będziecie planetę naprawiać zmiotką i szufelką, inaczej nie dostaniecie żelków. Żadnego Apocalypse Now.
Co do posta z eeee telewizją to link dotyczył tego konkretnego odcinka. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2011, 08:26
|
|
|
Karel napisał/a: | Po pierwsze gdzie są: Serika |
Powinieneś się raczej zapytać, czy magiczne owady nie zjadły jej czasem ubrania?
Karel napisał/a: | W poście odniosę się do Seshiro, Rennarda |
Ja bym chciał prosić o zignorowanie mojej osoby. Niedługo wrzucę posta odnoszącego się do mojej dziwnej sytuacji. Dlatego nie chce by nowe wątki jeszcze ją bardziej skomplikowały. |
_________________
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 23-10-2011, 08:35
|
|
|
Co ja chciałem tamto coś co się robi na planecie gigancie jest na wszelki wypadek, gdyby quest zamarł i nie można było wkroczyć do 2 questu. Obym nie użył:) |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 23-10-2011, 12:32
|
|
|
Postaram się by tak się nie stało. Chociaż mam powody do niepokoju z powodu nieróobstwa żeńskiej części.
<ŁYP na Nonę, Serikę i Kit>
Quest powinien zamknąć się w na oko 25 następnych postach. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 24-10-2011, 00:35
|
|
|
Ja bardzo przepraszam, ale najpierw quest odpłynął w klimaty zupełnie nie moje (naparzać się z Caiem nie zamierzam :P), a potem się pogubiłam... Znaczy, zakładałam, że siedzę sobie cichutko i czekam na rozwój wydarzeń, bo nie mam pojęcia, co miałabym napisać, skoro panowie właśnie zaczynają walczyć, a mnie to kompletnie nie bawi. Mogłam ewentualnie zmyć się po angielsku uznając, że nic tu po mnie >_>
Musze się zastanowić >_> Tak tylko daję znać, że żyję i czytam co piszecie :P |
_________________
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 09-11-2011, 17:34
|
|
|
Daje informacje, że teraz mogę spokojnie być sobą;). |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 26-11-2011, 10:23
|
|
|
Od mnie jeszcze wyskoczy jeden post. Dalej nie mam pomysłu. Wyobraźnia się wyłączyła. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 18-12-2011, 14:28
|
|
|
Karel napisał/a: | - Ja również znalazłem to czego szukałem. Wszystko wskazuje na to że obecne wydarzenia to sprawka astralnego poringa Punyana. | I tak oto znów zostałem niesłusznie oskarżony!
A tak na serio - ja wiem, że poring jest wygodnym obiektem na którego można zrzucić winę, ale jednak to nie ja wrzuciłem komuś LoN do głowy... a Poring jeszcze w tym queście nie próbował aktywnie i świadomie robić zamieszania.
PS: A jakie będą konsekwencje odbicia części energii satelity przez vibranium z powrotem w Młot (jeśli jakieś będą), sam zdecyduj. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 18-12-2011, 22:04
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | I tak oto znów zostałem niesłusznie oskarżony! |
Jasne że tak (wiem- nie znam się na żartach ^^). Jakby nie patrzeć jesteś jedyną istotą chaosu która ujawniła swoją obecność. Biorąc pod uwagę że większość graczy (i parę NPCów w przypadku generałów i Wagnera) wie tylko częściowo jak powstaje hiregon...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Do powstanie hiregona potrzebna jest istota ciemności mająca w sobie byt chaotyczny (ta część jest większości nieznana) PLUS pewien eliksir (zazwyczaj niewinny) który wywołuje taki a nie inny efekt w obecności drugiego bytu chaosu (którym w tym wypadku jesteś ty).
Jako że nie ukrywasz dłużej swojej obecności wina spada w oczywisty sposób na ciebie, słusznie czy nie. Oczywiście gdyby Serika nie szaromyszkowała sobie jak zwykle to jej też by się dostało (i dostanie prędzej czy później) choćby ze względu na paranoję Karela (oskarżającego ją o 50% zła wszechświata) i na fakt że tak jak i ty jest persona non grata w Królestwie.
PS: Najprawdopodobniej nic. Energia satelity nie ma właściwości niszczących tylko porządkujące acz nie przeskakujące praw "fizyki". Mithribranium (nie vibranium - vibranium to owszem komponent stopu ale sam ma ciut inne właściwości jak można zobaczyć Tutaj) zostało skrystalizowane (sam stop będę musiał wrzucić do odpowiedniego tematu by uniknąć na przyszłość nieścisłości). Woda oceaniczna zostałaby skrystalizowana pod warunkiem że występowałaby ujemna temperatura. Tyle jeśli chodzi o Młot. Następne satelity...będą bardziej "bezpośrednie". |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
Ostatnio zmieniony przez Karel dnia 18-12-2011, 22:10, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 18-12-2011, 22:08
|
|
|
Karel napisał/a: | Bezimienny napisał/a: | I tak oto znów zostałem niesłusznie oskarżony! |
Oczywiście że tak. Jakby nie patrzeć jesteś jedyną istotą chaosu która ujawniła swoją obecność. Biorąc pod uwagę że większość graczy (i parę NPCów w przypadku generałów i Wagnera) wie tylko częściowo jak powstaje hiregon...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Do powstanie hiregona potrzebna jest istota ciemności mająca w sobie byt chaotyczny (ta część jest większości nieznana) PLUS pewien eliksir (zazwyczaj niewinny) który wywołuje taki a nie inny efekt w obecności drugiego bytu chaosu (którym w tym wypadku jesteś ty).
Biorąc to pod uwagę że nie ukrywasz dłużej swojej obecności wina spada w oczywiosty sposób na ciebie, słusznie czy nie. Oczywiście gdyby Serika nie szaromyszkowała sobie jak zwykle to jej też by się dostało (i dostanie prędzej czy później) choćby ze względu na paranoję Karela (oskarżającego ją o 50% zła wszechświata) i na fakt że tak jak i ty jest persona non grata w Królestwie. | Wiesz, najwyraźniej przegapili Caladana poruszającego w okolicy całymi planetami... a ja działałem jak na poringa naprawdę dyskretnie i niebezpośrednio (insekty były widoczne, ale mało chaotyczne same w sobie. Sztorm był bardzo widoczny, ale moc przepuszczam przez Calima...).
Chyba, że twoi pomocnicy dostali dość wyraźne wytyczne kogo w razie czego należy winić. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 18-12-2011, 22:14
|
|
|
Cytat: | Wiesz, najwyraźniej przegapili Caladana poruszającego w okolicy całymi planetami...
|
Właściwie to nie przegapili. Jednak ilość crapu dziejącego się na powierzchni i pod powierzchnią Apexis klasyfikują zajęcie się tym w ramach bliżej nieokreślonego "później" (jeśli jakieś będzie znaczy się). Zresztą Cal nikomu się nie spowiadał ze to on. Równie dobrze mozesz być to Ty lub diabli wiedzą kto inny.
Bezimienny napisał/a: |
Chyba, że twoi pomocnicy dostali dość wyraźne wytyczne kogo w razie czego należy winić. |
To też. Kto jest lepszym kozłem ofiarnym niż wróg publiczny? Królestwo to tyrania podszyta pozorami demokracji. Karel rzadko zajmuje się takimi drobiazgami jak rolnictwo czy służba zdrowia. Zazwyczaj zwraca uwagę na politykę "międzynarodową" i inne rzeczy które w demokratycznym państwie należą do prezydenta. Różnica polega na tym że gdy zdecyduje się już w te "drobiazgi" mieszać to ma ostatnie słowo. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
Ostatnio zmieniony przez Karel dnia 18-12-2011, 22:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 18-12-2011, 22:19
|
|
|
Oh well, a naprawdę starałem się by nie robić u ciebie zadymy. Widać nie było po co. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
|