[Korialstrasz]

"Yes, I am a dragon. A red dragon, to be precise. Long have I worn the form of one mortal creature or another, however, for it has been my choice to walk among you, teaching and learning as I strive for peace among all of us."

Każdy grający w WoWa powinien wiedzieć kto to Korialstrasz. A żeby było śmieszniej, mało jest tych co wiedzą. A żeby było jeszcze śmieszniej - ja nigdy w World of Warcraft nie grałem :D

Po raz pierwszy o Korialstraszu przeczytałem w "Dniu Smoka" Richarda Knaaka, mało ambitnej literaturze na podstawie Warcrafta dwójki. Mało ambitnej - to nie znaczy słabej. "Dzień smoka" jest (nie tylko ja tak uważam) jedną z najlepszych książek na podstawie gry komputerowej, jaka powstała. Mnie się tak spodobała, że choć nie miałem wcześniej sposobności zagrania w żadnego Warcrafta, pożyczyłem od znajomego drugą część tej gry. Tutaj niestety spotkało mnie rozczarowanie, bo Korialstrasz w grze nie pojawił się ani razu. W Warcrafta 3 też zagrałem, ale z mniejszymi nadziejami. Tutaj również Krasus z Kirin Tor (jak jest znany wśród ludzi) nie wystąpił. Ale wtedy dowiedziałem się o kolejnej książce Richarda Knaaka (czy też raczej trylogii). Aktualnie czytam drugi tom - jest, niestety, dużo słabszy od "Dnia Smoka", ale ja mimo wszystko polubiłem tego zakochanego "kochanego i poczciwego" smoka, który zaryzykował wszystko żeby ocalić swoją ukochaną, pomimo że wszystko dookoła wskazywało na rychły koniec smoczej rasy.

Korialstrasz jest czerwonym smokiem, jednym z kochanków Królowej Smoków (smoki nie uznają związków 1 - 1), który przez wiele lat udawał elfiego maga z księstwa Dalaranu. Powiodło mu się tak bardzo, że został wybrany do rady magów Kirin Tor, która władała tym krajem i doradzała królom w rozwiązywaniu światowych problemów. Krasus (jego pseudonim wśród ludzi), był jednak cały czas pochłonięty kwestią zdrady innego smoka, Nelthariona i jego udziału w porwaniu Królowej Smoków. Jego udział w zakończeniu wojny z orkami jest nie do przecenienia (ale to zrozumieją tylko ci, co przeczytają "Dzień Smoka" :) )

PS> Korialstrasz jest pisany po angielsku i wymawia się "Korialstrez". Ew. istnieje zdrobnienie "Korial" ;)

Jeżeli ktoś jest ciekawy dalszych informacji, zapraszam tutaj:
http://www.wowwiki.com/Krasus

Poznajdywałem też parę fan-artów i fan-songów:
http://thechaoticknight.deviantart.com/art/Krasus-35887380
http://mornmeril.deviantart.com/art/First-Flight-15689210
http://semias.deviantart.com/art/Korialstrasz-39544330
---
http://amanounmei.deviantart.com/art/Once-Again-15949078
http://artuleska.deviantart.com/art/The-Flight-of-Korialstrasz-54490332

[Kage]

WOW! To dopiero dokładny opis.

[Alexielangel]

Alexiel bohaterka pewnej mangi Angel Sanctuary, a angel bo byla aniołem ;p i lubie ja. tak prosto

[BloodRevan]

BloodRevan to zmieniona wersja nicku "BloodRaven", Który wcześniej posiadałem. (Teraz tez czasem go używam) A żeby być oryginalnym (w końcu na pewno nie byłem jedynym posiadaczem takiego nicka) "Raven" zmieniłem na "Revan", jako że dzień wcześniej zaliczyłem SW: KotOR. I tak już zostało do dziś.

[44]

'44', tudzież '40i4'. Nick pochodzi oczywiście z dziadów, nadali mi go koledzy(prawdopodobnie wstawieni), gdy odpowiedziałem im na SMSowe pytanie odnośnie moich uczuć do pewnej niewiasty(ach, jakie to romantyczne)
Treść pytania:" Jest tu niejaka XXX, pyta czy ją jeszcze kochasz"
Odpowiedź:"Dobry pasterz kocha wszystkie swoje owieczki, nawet te, które zbłądziły"
Uznali to za jakieś mistyczne, i skojarzyło im sie z fragmentem dziadów. Jak? Nie mam pojęcia, nie pytajcie, ale spodobało mi się, więc zacząłem używać. Głownie w necie, bo w realnym życiu to dość nie praktyczne.

[Cadei-kun]

Mój nick wzioł sie od karty DM Alcadeias. Po tem po licznych przeróbkach był Cadei, a ponieważ byłem dobrym przyjacielem koledzy dodali kun i tak zostało.

[Asthariel]

Mój sie wziął niewiadomoskąd, byłem młody i głupi, wiec wybrałem taki aby ,,mhocznie '' brzmiał. A teraz sie przyzwyczaiłem.

[Frantic]

Mój się wziął od piosenki zespołu MetallicA którego juz nie słucham swoja droga ;p

[Grethort]

[viesiu]

Bo do mnie w gimnazjum tak mówili :) Już tak nie mówią, ale nick został, a przez "v" bo jest teoretycznie "oryginalny" :)

[Agon]

Zazwyczaj na forach posługuje się innym, stałym nickiem, ale uznałam, że na to forum będzie on zbyt banalny. A więc wybrałam Urufu - z japońskiego wilk (był również do wyboru ookami, ale urufu bardziej mi się podoba ;) ). Ogólnie moje zamiłowanie do tych zwierząt zadecydowało o takim wyborze.

[Astek]

heh z moim nickiem historia banalna, mam dwóch braci, każdy był Astek to i mi się dostało:D

[Mugen]

Cóż mój nick to po japońsku nieskończoność, chyba moje ulubione słowo. No a muszę przyznać, że ta wersja bardziej mi się podoba niż polska czy angielska.

[Elof]

Jeśli chodzi o mój nick, to ten kto czytał trylogię "Zima świata" Michaela Scotta Rohana będzie wiedział o co chodzi. Dla tych, którzy nie czytali to powiem tylko, iż był to pewien chmmm... dość szczególny kowal ;)

[Tikula Amarie]

Tikula wzięła się z rodziny - takie po prostu znaleźli mi przezwisko, kiedy miałam chyba z sześć lat. Moi młodsi bracia nigdy nie nazywają mnie po imieniu, zawsze jestem Tikulą, względnie Tiką - krócej ;) Amarie natomiast to postać z Silmarillionu Tolkiena. Brzmieniem przypomina nieco moje drugie imię. A poza tym, gdy pierwszy raz rejestrowałam się na forum, chciałam mieć nick dwuczłonowy i tak już mi jakoś zostało, że wszędzie jestem Tikulą Amarie XD