Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Włosy |
Wersja do druku |
aneta11111
Ta od dziwnych rzeczy
Dołączyła: 20 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 05-08-2009, 17:46
|
|
|
Własnie o to chodzi że farbe zdjełam w idealnym czasie xD A na dodatek miałam mame do pomocy w farbowaniu xD Obie bylysmy zszokowane xD dobrze ze kolor byl zmywalny:P
Heh a efekt byl az tak piorunujacy ze jak wyszlam z domu to kolezanka aż przykucnela ze smiechu jak mnie zobaczyla;) Na brak zainteresowania nie narzekalam xD |
_________________
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 06-08-2009, 15:39
|
|
|
Może masz za jasne włosy? To chyba ma jakiś wpływ... nie wiem bo nigdy nie farbowałam.
A ponarzekam sobie, a co! Moje włosy są po prostu niemożliwe, nie dość że wypadają jak psu na wiosnę, to te nowe sterczą mi na głowie jakbym je naelektryzowała. Ale najgorszy jest fakt że absolutnie nic się z nimi zrobić nie da bo są zbyt sprężyste. Jakbym chciała je na przykład lokówką potraktować to nie mam na to szans. Są permanentnie proste! Teraz je zapuszczam, może wtedy dadzą się jakoś upiąć...
Z dobrych rzeczy: Świetnie się je czesze, prawie w ogóle się nie plączą, najwyżej po basenie.
PS: Kobitka ma fantazję nie ma co. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Vivian
La Fleur du mal
Dołączyła: 27 Lip 2009 Skąd: from Darkness Status: offline
|
Wysłany: 07-08-2009, 17:35
|
|
|
Niezły temat: włosy heh na początku zastanawiałam się dlaczego włosy??No cóż ale o włosach tez można rozmawiać;)W sumie jak byłam młodsza eksperymentowałam z włosami mojej koleżanki, raz usiłowałam jej zrobić niebieskie pasemka, wyszło dość kontrastowo, bo była blondynką, no a w efekcie końcowym po próbie zmycia farby, zrobiła się ona fioletowa...XD
Moje włosy są ciemne i długie, zawsze miałam długie włosy, niektórzy uważają, że najpierw widzą moje włosy a potem mnie...hmm ciekawe, pamiętam też sytuację kiedy jedna dziewczyna z orkiestry powiedziała mojej znajomej, że przypominam jej tą dziewczynę z Adamsów, w sumie nie wiem Mortycję???? |
_________________
|
|
|
|
|
Frou-Frou
Herbatomaniaczka
Dołączyła: 26 Lip 2009 Status: offline
|
Wysłany: 07-08-2009, 20:27
|
|
|
Mam krótkie włosy. Nigdy nie mówcie fryzjerowi, że ma ściąć tylko "ciut ciut". Ostrzegam. Tym sposobem z włosów za kark zrobiły mi się włosy a'la chłopaczysko. A zapuszczałam. Do pasa. Cóż, jeszcze długa droga przede mną, ale długie drogi są zazwyczaj ciekawe, więc nic to tam. Włosy me są nieokiełznane i lubią się kręcić oraz odstawać pod najróżniejszymi kątami. Ich kolor - niezidentyfikowany. Większość osób pyta mnie czy farbowałam. Otóż nie, pomijając eksperyment z czerwoną farbą w wieku lat siedmiu, który już dawno odszedł z mej głowy przy odłosie: ciach-ciach. Włosy me przedstawiają się brązowo-rudawo-kasztanowato-siwym (o właśnie tak!) odcieniem. I cóż. Mogą być ^^ |
_________________ And in the sea there is a fish,
A fish that has a secret wish,
A wish to be a big cactus
With a pink flower on it.
Tiruriru ;) |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 07-08-2009, 21:35
|
|
|
Ja mam długie włosy, jak na chłopaka. Tak a'la Beatlesi. Na początku zapuszczałem z powodu buntu młodzieńczego i chęcią bycia tr00 metalowcem. Później trochę zpokorniałem a marzenie o posiadaniu grzywy niczym lew jest spowodowana po prostu tym, że dobrze się w nich czuję!
W zeszłym roku we wrześniu byłem zmuszony je obciąć, choć były pokaźnej długości. Powód był jeden - nauczyciel fizyki. Oświadczył on, iż chłopcy posiadający włosy dużo dłuższe będą karani ujemnymi punktami za sprawowane. Między innymi wskazał na mnie. Więc ja przestraszony udałem się do fryzjera. Następnego dnia dowiedziałem się, że belfer nawet nie miał prawa powiedzieć czegoś takiego (nie mówiąc o tym, że nie było takiego zapisu w statucie). |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Issina
Dante.. I'll miss you
Dołączyła: 29 Paź 2008 Skąd: Łódź Status: offline
|
Wysłany: 08-08-2009, 10:31
|
|
|
Wlosy zawsze długie (no, moze raz po komunii sciete...)
Zawsze byly blond.
Naturalne złotoblond, czesto farbowane na jasny.
Ostatnimi czasy farbowane na ciemniejsze kolory:
ciemny blond, jasny braz, a obecnie ciemny braz (mial byc sredni, a po farbowaniu mialam chwile czarne z brazowym polyskiem Oo)
Planuje się przefarbować na szaro, zobaczymy co z tego wyjdzie...
a jak nie, to zostaje przy naturalnym (ktory i tak jest juz inny niz kiedys T.T)
Nigdy nie eksperymentowałam z fryzurami.
Jedynie co, to mialam grzywke z 2-3 razy, ale moje wlosy maja tendencje to krecenia się w roznych warunkach, wiec przy grzywce nie za fajnie to wyglada... |
_________________
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 08-08-2009, 17:51
|
|
|
Dred napisał/a: | Ja mam długie włosy, jak na chłopaka. Tak a'la Beatlesi |
Hm, podobają mi się takie u chłopaków. Mój kolega miał kiedyś takie i było mu naprawdę do twarzy, ale zapuścił. I choć z tysiąc razy mu mówiłam żeby się ostrzygł on dalej zapuszcza i zapuszcza... a teraz każdy kto go widzi mówi że wygląda idiotycznie. Ech... |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Kikimora
..lubię bakerollsy.
Dołączyła: 05 Lip 2009 Skąd: Świnoujście Status: offline
|
Wysłany: 08-08-2009, 19:30
|
|
|
Lubię, jak faceci mają trochę dłuższe. Znaczy to zależy, w czym komu najlepiej - niektórym lepiej na jeżyka, innym pasuje ta kita do pasa. Co ciekawe, któregokolwiek bym faceta nie polubiła z anime to on zawsze ma długie kudła, wyjątków było 4, co na pozostałą armię długowłosych bishounenów jest wynikiem znikomym. :P W realu jednak wolę, aby chłopa nie miał dłuższych włosów ode mnie. Tak za uszko maksymalnie, ale jak pisałam - jak komu ładnie.
Aktualnie kolor mych włosów nazwałabym literacko - starym złotem z promieniami słońca i bruzd rdzowych. Co do długości - szybko mi rosną, ciężko określić, przed połowę pleców najdłuższe pasma, albowiem mam dośc mocno cieniowane ( z przodu ongliś na Yuuko z Holiców, z tyłu zaś cięcie niczym Chii z Chobitsów - ale tak, jak napisałam, włosy szybko mi rosną i z prostej grzywki mam coś a'la Taiga z Toradory ). Gdy wyprostuję, nasuwa mi się zarośnięta Utena na myśl. Gdy skręcę.. wygladam jak ja. |
_________________ Niedożywieni i gruźliczy
Studenci walczą z błazenadą
Sztanbał szlachetne weksle liczy
Patrioci do Paryża jadą
W powietrze wylatuje zamek
Stając się marzeń rozpadliną
Rzecki umiera weteranem
Wokulski znika pod ruiną |
|
|
|
|
Amoniak
Dołączyła: 02 Sie 2009 Status: offline
|
Wysłany: 14-08-2009, 00:06
|
|
|
Można powiedzieć, że na głowie mam siano. I wcale nie zamierzam tego siana obcinać - taki mój "znak rozpoznawczy" xd
Kiedyś miałam pięknie blond włoski, które uroczo zawijały mi się na końcach. W podstawówce, niestety, zaczęły się kręcić i zrobiły się trochę ciemniejsze, jakby mi na złość. Zawsze chciałam mieć długie, proste, blond włosy, jak moja sąsiadka. Obecnie są dość długie (po umyciu to prawie do pasa, pamiętając, że "prawie" robi wielką różnicę), kręcone (choć to też różnie, czasem loczki, a czasem delikatnie falowane) i dość blond, zależnie od pory roku i oświetlenia. Właściwie to po deszczu bądź śniegu robią mi się rude, ale po normalnej wodzie nie.
Mniej więcej do trzeciej klasy podstawówki miałam grzywkę. Tuż przed czwartą stwierdziłam, że mam dość - bez przerwy wywijała mi sie na wszystkie strony i trudno było nad nią zapanować, wobec czego zapuściłam i zaczęłam ją zakładać za uszy. Skutek jest teraz taki, że grzywkę mam prostą ;)
Obcy ludzie zazwyczaj zachwycają się tym, co mam na głowie, ale koleżanki są za tym, żebym je skróciła i zrobiła sobie grzywkę ponownie. Usłuchać się ich nie zamierzam, nie lubię zmian i chcę, żeby zachowały taką długość, jaką mają, a chociaż wiem, że w grzywce byłoby mi ładniej, to nie mam ochoty znowu się z nią mordować. |
|
|
|
|
|
Hawk
Dołączył: 11 Sie 2009 Status: offline
|
Wysłany: 14-08-2009, 09:10
|
|
|
W tej chwili mam włosy prawie do ramion (piszę w tej chwili, bo nie mogę się zdecydować, czy znowu zapuszczać, najdłuższe miałem poniżej łopatek, ale zaczeły mnie denerwować).
Co do kolorów to taki.. Chyba ciemny brąz... Zwyczajne i nijakie.
Kiedyś chciałem zrobić granat.... Z którego wyszła ciemna śliwka...
Marzą mi się niebieskie włosy z czarnymi pasemkami ^^ |
_________________ "Between the good and bad is where you'll find me, Reaching for heaven"
|
|
|
|
|
Aoi Mizuki
Dołączyła: 05 Paź 2009 Skąd: Ze Szczecina Status: offline
|
Wysłany: 16-10-2009, 20:36
|
|
|
Ja mam brązowe włosy, bląd pasemka i rudawe końcówki. Wszystko naturalne ! Moje włosy to jedna z tych części ciała które mi się podobają. Czasami uważam, że są troche za gęste i ciężko się je rozczesuje ale nigdy ich nie przefarbuje ^^ |
_________________ Wolne przez jakiś czas bo w szkole wybuchł pożar ... :) |
|
|
|
|
KaYumi
Sukeban
Dołączyła: 10 Lis 2009 Skąd: Kuro no Kyoudan Status: offline
|
Wysłany: 11-11-2009, 00:39
|
|
|
ja mam czarne, strasznie gęste prawie że do pasa (jakieś 6cm mi brakuje), farbowane, z natury jestem szatynką z odcieniami kasztanu i blondu, w paru miejscach mam naturalnie czarne.
Co do rozczesywania nie mam aż takiego problemu, polecam szczotkę o grubszych kolcach, ładnie rozczesuje i nie szarpie włosów:) |
_________________ Serce z lodu, Dusza z ognia...to cała ja
cały podpis znajduje się w temacie "Teksty pod postami"
Najważniejsze to wiedzieć czego się chce! być wolnym i nie zależnym! żyć tak aby niczego nie żałować;>
www.tsugoiii.hostit.pl |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 11-11-2009, 01:09
|
|
|
Sasayaki napisał/a: | Dred napisał/a: | Ja mam długie włosy, jak na chłopaka. Tak a'la Beatlesi |
Hm, podobają mi się takie u chłopaków. Mój kolega miał kiedyś takie i było mu naprawdę do twarzy, ale zapuścił. I choć z tysiąc razy mu mówiłam żeby się ostrzygł on dalej zapuszcza i zapuszcza... a teraz każdy kto go widzi mówi że wygląda idiotycznie. Ech... |
Chyba zostanę przy tej długości. Osiem miesięcy unikania fryzjera to dość.
Mam, tfu tfu, genialne kłaki. Gęsto i dużo ich, są mocne, koloru nieokreślonego <ciemny blondyn, tak to się mówi?> Dziś sprawdziłem - na upartego dałoby się gumkę zaczepić na kitce. Dla odmiany grzywka dojechała mi do czubka nosa.
Jest jednak małe ale - włosy me absolutnie nie poddają sie ładowi. Po prostu nie da się ich uczesać. Nie pomaga lakier, nie pomaga żel. Żelazka nie będę próbować, a suszarka powoduje ciekawy efekt nastroszenia.
Już nawet przestałem je czesać.
Co do mycia - kąpię się codziennie i codziennie myję włosy. Nie wiem w czym problem, może jak jeszcze przyrosną parę centymetrów zrozumiem ten ból. |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 11-11-2009, 14:53
|
|
|
Sm00k napisał/a: | Jest jednak małe ale - włosy me absolutnie nie poddają sie ładowi |
Moje też, dlatego uznaję tylko 9mm. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 22-11-2009, 19:01
|
|
|
Grrrrr... Moje włosy coraz bardziej mnie irytują. I to z jednego powodu - co druga dziewczyna mówi mi "jak ja Ci tych Twoich kłaków zazdroszczę". Bo ponoć mam mocne i gęste. AAAAAAAAA! |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|