Czworonożni towarzysze |
Wersja do druku |
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 01-11-2005, 20:34
|
|
|
No więc niestety mam kota... Kot dostał zakaz wstępu do pokoju brata i się stosuje (staruszka ma prawie czternaście lat, już nie od tego, żeby miauczeć pod klatką), ale puszczać szczunia na mieszkanie raczej nie będziemy, a nuż się kocicy coś odwidzi, młodość jej się przypomni i zechce zapolować...
Chodzi mi o takie rzeczy jak przychodzenie na zawołanie (albo przynajmniej na żarcie, wszystko jedno, na razie ucieka jak tylko kogoś zobaczy), albo chociaż niechowanie się w najciemniejszą dziurę... |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 01-11-2005, 21:54
|
|
|
A może szczur czuje zapach kota i dlatego się boi i dziczeje? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 01-11-2005, 23:51
|
|
|
No nie wiem, szczur z hodowli, z kotami nie miał styczności od iluśtam pokoleń... Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak to działa. Ale kot zostaje w domu... :D |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 02-11-2005, 00:34
|
|
|
moze to jakis instynkt .. a jezeli szur mial chociaz 1 bliske spotkanie z kotem to zkojarzy zapach i nie wyjdzie .. szczury sa naprawde inteligetne
jest tez opcja bo szczur swoje lata ma .. moze ma jakies chorobsko dolegliwosc wiekowa .. i zachowuje sie jak kazde "zranione zwierze"
no ale ja sie tam nie znam .. mam smoka na scianie w pokoju i to mi wystarcza ;] |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 02-11-2005, 16:59
|
|
|
Szczur ma dwa miesiące... :D |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 02-11-2005, 20:59
|
|
|
esh .. sorr :P malo sypiam, a cofeina nie zastepuje snu w odpowiedniej ilosci :P
to moze poprostu nie oswoil sie z otoczeniem .. tzn glownie z zapachami, albo mial owe "bliske spotkanie", moze udac sie do Veta z nim, tam moze pomoga |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 02-11-2005, 21:27
|
|
|
Irian, jak ja wypuszczałam swoje chimixczki, po prostu zamykałam wszystko, co się dało. Szafki itp... A najpierw uczyły sie łazić luzem po korytarzu, gdzie schować się kompletnie nie miały gdzie. Bestie same wracały do klatki, jak im się łazenie znudziło, i w ogóle rewelacyjne były :)
czyli spróbuj znaleźć w mieszkaniu pomieszczenie, gdzie nie ma sie gdzie schować. jak tam się przyzwyczai do chodzenia poza klatką, spróbuj dopiero gdzie indziej. |
_________________
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 02-11-2005, 21:47
|
|
|
Brat próbował, wypuścił szczura w przedpokoju. Przedpokój to dość długi, prawie pusty korytarz, zawierający w dużych ilościach buty i w małych szafy. Szafy stoją na nóżkach wysokości mniej więcej dwóch centymetrów. Szczur się tam mieści. _^_ Młodszy próbował go stamtąd wyciągnąć dobre półtorej godziny - szczunio sprytnie wlazł przez dziurę w dnie do szafki, trzeba go było łapać między butami, młody w efekcie pół szafki rozkręcił :D
Ogoniasty w efekcie niezbędą rozrywkę miał na pewno, ja też, za to brat jakby niezadowolony... Zostaje wanna. :D |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-11-2005, 22:00
|
|
|
Ja mam psa. Nazywa się Mały i jest słodki.
Miałam też kota ale niestety wywędrował a przed tym kotem miałam jeszcze dwa i oba umarły śmiercią naturalną.
Przed Małym miałam psa imieniem Nero ale... To smutne ale jak się po latach zastanawiam to chyba wykrwalił się na śmierć po jakiejś scyzji z innymi psami. Uroki życia w bezpośrednim sąsiedztwie płodnej suki... Jeśli ktoś wie o co mi chodzi to wspułczuję. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 02-11-2005, 22:19
|
|
|
IT. napisał/a: | Uroki życia w bezpośrednim sąsiedztwie płodnej suki... |
esh =/
co do wypuszczania, ja stosowalem z chomikami pomieszczenie lazienka .. jak sie ma kafelki to pod wanne ani etc nie wejdzie .. a jak sa pulki to zazwyczaj w zabudowie .. a gdzie jakies szpary byly to sie ksiazke wsunelo :] i biegaly takie i sie slilgaly troche po kafelkach :) alez to smiesznie wygladalo ;]] |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 02-11-2005, 23:13
|
|
|
Wlazłby w pralkę od tyłu (tam, gdzie kable wychodzą) i tyle byśmy go widzieli... :> |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2005, 01:15
|
|
|
:> hyhy to pozostaje wanna :P
a tak przy okazji sprobuj zlapac swinke morska ktora dostala bzika jak sie ja na spacer wyprowadzilo i bestia mala dziadyga jedna 20m przebiegla zanim dogonilem :P |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 03-11-2005, 09:01
|
|
|
I z wanny brat korzysta... :D
Widziałam kiedyś gościa, który zabrał świnkę morską na spacer. Na smyczy. _^_ |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2005, 11:25
|
|
|
mozna zrobic grafik kiedy z wanny korzysta brat a kiedy szczur :P
o.0 .. nie no ja widzialem krolika na smyczy .. =/ to jakas porazka .. po to sie wyprowadza na spacer zeby zwierzak sie wybiegal a ni .. |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-11-2005, 12:55
|
|
|
A probowałeś kiedyś takiego królika złapać?
Mój ojciec hoduje te paskudy i mu uciekały. To nie jest łatwe... Ponadto one bardzo skutecznie gryzą i drapią. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
|