Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
W co w tej chwili gracie? |
Wersja do druku |
Alex Ashtray.
*Androgyne Emo*
Dołączył: 15 Mar 2010 Status: offline
|
Wysłany: 23-02-2011, 22:13
|
|
|
Tales of the Abyss
Gram w tego action j-rpga i co raz mocniej się wciągam.
Nigdy nie ciągnęło mnie do serii Tales of... , ale dla tej gry zrobiłem wyjątek.
Świetny system walki, ciekawy patent z wyborem postaci, którą się gra, no i te postacie!
Jade the Necromancer po prostu wymiata, nie dość, że androgenowy, to jeszcze złośliwy jak nie wiem co :D Fajnie wypada w duecie z rozpieszczonym książulkiem Lukiem(ten drugi wyraźnie potrzebuje, aby ktoś mu nos przyciął).
Grafika co prawda słabsza niż w takim Kingdom Hearts 2(z którym styl grafiki mi się bardzo kojarzy), widać to zwłaszcza w cutscenkach i mimice postaci.. ale jest za to bardzo ciepła i przyjemnie się na nią patrzy.
Oby więcej takich barwnych gier. |
_________________
Androgenizm ftw <3 |
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 03-03-2011, 19:57
|
|
|
Skończyłem Heavy Rain. Ktoś grał? Czy zakończenie zawsze jest takie samo, a zabójcą okazuje się
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Scott Shelby? Nie żebym się nie spodziewał, przypuszczałem że twórcy będą chcieli w ten sposób "zaszokować" gracza i padnie właśnie na Scotta albo Madison, ale... Jeżu, jaki plothole zieje w fabule w takim razie. Chyba że czegoś nie zrozumiałem. Jaki sens mają zaniki świadomości Ethana i czy dobrze mi się wydaje, że scenarzysta w pewnym momencie po prostu zapomniał że wprowadził taki element? Po co Kasiasty Evil Guy tak martwił się o oskarżenia i, co ważniejsze, z jakiej racji nosił kwiaty na grób brata Scotta? Dlaczego Madison od razu tak zaufała Ethanowi, i tak dalej...
Do ostatniej sceny liczyłem, że te wszystkie poplątane wątki jakoś się ze sobą zwiążą, ale wygląda na to, że o kilku po prostu zapomniano przy tworzeniu zakończenia... Lubię, jak autorzy mylą tropy, ale tutaj to po prostu wydaje się nielogiczne.
Gra generalnie rozczarowuje - fabuła nie do końca udana, gameplay... no, nie istnieje, bo to niby nie gra tylko "ambitna interaktywna opowieść dla dojrzałych graczy". Or something. Czasem autorzy przypominają sobie, że gracze jednak lubią odrobinę akcji i raczą nas kfiatkiem w rodzaju "epickiego" QTE polegającego na wchodzeniu na zabłoconą górkę. Aha, oczywiście jak na ambitną przystało, musi też momentami być nudna jak cholera. Przez pierwsze dwa rozdziały nie dzieje się prawie nic, a to co jako jedyne wydaje się ciekawe ostatecznie okazuje się nie mieć sensu (patrz spoiler powyżej).
No i na koniec trudno nie wspomnieć o failach związanych z koncepcją sterowania - fajnie, że moje decyzje wpływają na przebieg fabuły, ale czasem chciałbym wiedzieć, do jasnej, JAKIEGO wyboru dokonuje. A "naciśnij strzałkę w lewo lub naciśnij strzałkę w prawo" to nie jest wystarczająca podpowiedź, kiedy chodzi na przykład o decyzję czy zastrzelić, czy oszczędzić faceta :/ |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-03-2011, 21:56
|
|
|
Zabójca zawsze jest ten sam, niestety. Ogólnie grę bardzo dobrze podsumowuje ta recenzja ;d |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-03-2011, 11:00
|
|
|
Wczoraj ukazało się na PSNie demo nowego Mortal Kombat. Czy jest warte uwagi?
Moim zdaniem, jeśli ktoś wychował się na częściach 1-3 i poświęcał im za młodu masę czasu, będzie zachwycony. Tak jak trójwymiarowe części od 4 w górę uważam za beznadziejne, to zapowiedziane na kwiecień MK zachowuje większość ducha oryginału. Z drugiej strony ostateczny werdykt wydać mógł będę po pomęczeniu go w parę osób, bo komputerowi przeciwnicy niestety nie stanowią prawie żadnego wyzwania. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Sehtal
Dołączył: 03 Gru 2010 Skąd: Stąd Status: offline
|
Wysłany: 16-03-2011, 11:57
|
|
|
Ponownie gram w Alpha Protocol.
Tak ma swoje minusy ale wciąga i gra się fajnie. A o to chodzi.
Zwłaszcza gdy gra się go z podejściem skradankowym. |
_________________ There is no such thing as an 'inhuman act', for there is no act so vile that one cannot find a human willing, or even eager, to commit it. |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-03-2011, 20:20
|
|
|
A propos teorii, że granie PCtowe umiera - klik. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 22-03-2011, 21:01
|
|
|
...Za dużo gier, za mało czasu.
I OMFGLOLBBQ Fables @_______@ |
_________________
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 23-03-2011, 19:27
|
|
|
Assasin's creed bloodlines. Gra ciekawa, jednak pewne niedociągnięcia, co do si, czy też ograniczeń graficznych. Najgorzej jednak wypadł podział gry na bloki pamięci, bez free mode. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Zangetsu
Lady of mercy
Dołączył: 12 Maj 2005 Skąd: jenotolandia Status: offline
|
Wysłany: 23-03-2011, 21:57
|
|
|
GoNik napisał/a: | ...Za dużo gier, za mało czasu.
I OMFGLOLBBQ Fables @_______@ |
O kwik.
A ja wywaliłem w zarazę Dragon Age'a - nie poczułem się wciągnięty. Obaczymy Wiedźmina za jakiś czas, a póki co - Baldur's Gate miast życia.
Gra jest wiecznie żywa.
Cytat: | Assasin's creed bloodlines. Gra ciekawa, jednak pewne niedociągnięcia, co do si, czy też ograniczeń graficznych. Najgorzej jednak wypadł podział gry na bloki pamięci, bez free mode. |
Cóż... psp jednak nie wyrabia z generowaniem świata jaki oferują nam większe tytuły.
Z drugiej strony, seria GTA jakoś nie ma z tym problemu.. |
_________________
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 24-03-2011, 22:06
|
|
|
God of War 3 - oemgie. Ta gra jest radosna.
Chyba doszedłem już całkiem daleko - zdążyłem wydłubać oczy Posejdonowi, upitolić nóżki Hermesa i wyciągnąć duszę z Hadesa (uprzednio pozbawiając go paru sporych kawałów mięska z ciała). Oraz urwać głowę Heliosowi, bo potrzebowałem latarki. Do tej pory dokładnie dwie postaci przeżyły spotkanie z Kratosem.
Walczę z Kronosem. Wyrywam mu paznokcie. O_o
Kto powiedział, że brutalność w grach wideo jest zła? :D |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 24-03-2011, 22:10
|
|
|
GoW 3 jest ogólnie bardzo przyjemną siekaniną, chociaż niezbyt długą - za pierwszym razem przechodziłem go na hardzie i pękł w bodaj 8h.
Jedna rzecz strasznie mnie irytowała - początek jest najbardziej epicką częścią gry, a potem pod względem rozmachu robi się raczej średnio. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Zangetsu
Lady of mercy
Dołączył: 12 Maj 2005 Skąd: jenotolandia Status: offline
|
Wysłany: 24-03-2011, 23:05
|
|
|
Monster Hunter 3rd na spółkę z Gods Eater (dziękować bogom i Keiiowi za patcha z japońską ściężką dźwiękową, amerykanie wyszli jak zwykle w roli duba==) i radosny grind online w Phantasy Star 2 Portable.
MH okazuje się byc dużo bardziej casualowy od strony mechaniki rozgrywki. Jest prosty, przynajmniej po godzince gry. Pozostałe aspekty są natomiast takie same jak we wcześniejszych tytułach, plus dodatek onsenu - czyli rewelacja graficznie, dźwiękowo plus spory zapas miodności. Brakuje nadal zabawy online. Albo to tylko ja się nie dokopałem do właściwej funkcji.
Gods Eater z japońskimi seiyuu jest grą która z oceny 6/10 w wersji USA zrobiła się moim rankingu tytułem z okolic 8/10. Japończycy kaleczący obce języki są kjutni. Amerykanie próbujący akcentować prostą wyliczankę po rosyjsku niekoniecznie.
PSP2 - bo miecze świetlne i boskie multi w przenośnej formie. Wiecie że tethering przez komórkę pozwala na granie po sieci w zasadzie wszędzie? |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 24-03-2011, 23:17
|
|
|
Classic Dungeon X2, czyli druga część Cladun This is an RPG.
Konsolowy aRPG z losowo generowanym lochem, możliwością przerobienia graficznego całej postaci (w sensie narysowania jej od nowa) oraz broni, po prostu cudo. Do tego piękna pixelartowa grafika, która genialnie wygląda w ruchu, ciekawy system rozwoju, gdzie kluczem jest stworzenie paru postaci oraz umiejętne umieszczanie ich na magicznych polach i obstawianie artefaktami, a także dająca sporo frajdy popierdółka - możliwość ustawienia relacji między poszczególnymi bohaterami. Żałuję, że dopiero teraz się tym zainteresowałem. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Zangetsu
Lady of mercy
Dołączył: 12 Maj 2005 Skąd: jenotolandia Status: offline
|
Wysłany: 25-03-2011, 01:16
|
|
|
Jak na koniec cyklu życiowego, PSP ma się całkiem nieźle, jak widać.. |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-03-2011, 01:27
|
|
|
Wiesz, tyle, że pierwszy Classic Dungeon ma chyba z rok, a dwójka to to samo z paroma nowymi bajerami. Ogólnie wszystkie te gry z naszych postów wyszły dość dawno temu, tyle że po japońsku. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|