Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
W co w tej chwili gracie? |
Wersja do druku |
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 07-10-2014, 21:20
|
|
|
Sequelem jest dla Dungeon of the Endless które wyjdzie niebawem, a dla Space'a jest prequelem. Brakowi uciągu się nie dziwię - u mnie przeglądanie netu przy odpalonym EL często skutkuje błędem sterownika ekranu, a i bez tego filmy wszelakie klatkują. >P |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 11-10-2014, 17:53
|
|
|
Sunrider: Maska Arkadiusza
Smk napisał/a: |
Sunrider, darmowa hybryda VN i strategii turowej <bardzo Super Robot Wars>. Jakościowo chyba nawet lepsze niż Muv-Luv, choć bez voice actingu.
Daleko mi jeszcze do końca, ale na bogów, ten wstęp!
Poczułem się jak Honoratka w pierwszych scenach Stacji Bazyliszek.. |
Grając we wcześniejszy rozdział, czułem się bardziej jak przedstawiciele Republiki Haven. Wróg walił ze wszystkich stron w moją drużynę jakościowo lepszymi rakietami i jak zaczynały mu się kończyć, to przyzywał kolejne statki ze świeżym zapasem uzbrojenia.
W obecnie dostępnej wersji poprawiono balans, stłamszono różne bugi, dodano później więcej misji opcjonalnych i można powiększyć swoją flotę o dodatkowe jednostki, więc grało się przyjemnie. Fabule dość daleko do japońskiej czołówki, lecz przynajmniej obywa się bez szczególnych niedorzeczności. Może poza końcówką tego rozdziału, gdzie twórcy trochę dali plamę:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wcześniej w opcjonalnej misji (najtrudniejszej z dotychczasowych; po pierwszym podejściu sprawdzałem na youtube, czy przejście tego jest w ogóle wykonalne) można było zdobyć artefakt pozwalający wybrać jedną "kapitańską" opcję dialogową bez wydawania punktów dowodzenia. W końcówce okazuje się, że BFG Sunridera nawaliło, więc panna XO chce je naprawiać, ryzykując własnym życiem (bo oczywiście nie można tam wysłać jakiegoś inżyniera). Można jej tego zabronić albo wydać 3 tys. punktów dowodzenia (jedyna tak kosztowna decyzja póki co), żeby wydać rozkaz, by zrobiła to, co i tak chciała zrobić. Prowadzi to do następujących rzeczy:
- Ava (panna XO) zostaje inwalidką (albo ginie; nie zostaje to wyjaśnione nawet po kolejnej bitwie)
- sytuacja na polu bitwy ani trochę się nie poprawia
- w kolejnej misji Sunrider nie uczestniczy, więc staje się ona dużo trudniejsza (zamiast niego dostajemy dwa anonimowe pancerniki, ale przy braku rozkazów specjalnych i upgrade'owanego uzbrojenia to dość kiepska rekompensata)
Jednym słowem - fail. Być może w dalszej części otrzymamy jakieś rozgałęzienie, które nada tej decyzji odrobinę sensu, ale nie wstrzymuję oddechu. Póki co gra jest dość liniowa. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 12-10-2014, 09:39
|
|
|
Europa Universalis 2
Tym razem wziąłem się za Królestwo Chimu (zachodnie wybrzeże Ameryki południowej, mniej więcej okolice Chile i Peru), którym udało mi się pokonać Imperium Inków i stworzyć całkiem sprawnie funkcjonujący, choć niestety mocno zapóźniony technologicznie kraj (bardzo niskie staty na starcie i niewielka możliwość ich rozwoju w pierwszych latach). Dopiero teraz, gdy zagarnąłem inkaskie kopalnie złota, moja możliwość rozwoju ciut podskoczyła, ale już na horyzoncie pojawili się Hiszpanie, więc wielkich sukcesów sobie nie wróżę, zwłaszcza, że Hiszpanie mają od cholery kolonistów, a ja inwestuję wszystko co mam w rozwój technologii, co by moich buszmenów z łukami i dzidami choć trochę podpakować. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 14-10-2014, 14:11
|
|
|
Alien: Isolation
Wow. Dobra gra o obcym? Tego jeszcze nie grali. Niespecjalnie wierzyłem w przedpremierowe zapewnienia twórców o trzymaniu się klimatu pierwszego filmu, a tu proszę, dostarczyli prawie pod każdym względem. Ssie tylko końcówka, która z jakiegoś niepojętego powodu zaczyna zarzucać gracza oskryptowanymi scenkami, odbierać swobodę i ogólnie próbuje dość nieudolnie dostarczyć CINEMATIC EXPERIENCE, które zupełnie naturalnie i o wiele lepiej wychodzi w niereżyserowanych fragmentach gejmpleju w pierwszej połowie gry.
Fabularnie nie jest to jakaś rewelacja, ale imo historia spokojnie mogłaby uciągnąć własny film. Na pewno jest to lepszy dodatek do uniwersum niż ten nieszczęsny Prometeusz. |
_________________
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 15-10-2014, 21:56
|
|
|
Postanowiłem dać szansę mocno zachwalanemu Crusader Kings (aka Europa Universalis: Mroczne wieki). I guzik, pół godziny gry, save game, potem ponowne włączenie gry i save mówi "nie". No nic, spróbowałem ponownie, z inną prowincją, zrobiłem nawet trzy savy - efekt ten sam. Tej grze już podziękuję. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-10-2014, 07:30
|
|
|
1, czy 2? |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 16-10-2014, 08:16
|
|
|
Jeden, dwójka raczej u mnie nie ruszy. Wiem, dwójka lepsza, ale i tak miałem ochotę pograć w coś takiego. No nic, wracam do EU 2. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-10-2014, 13:22
|
|
|
Tak tylko pytałem, bo wczoraj wyszło nowe DLC (+ darmowy patch) do dwójki i to ew. mógł być wynikający z tego bug. No ale jak jedynka to sprawa jasna. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2014, 10:31
|
|
|
"Wal się, Garibaldi", czyli prawie już całkowicie zjednoczone Włochy pod światłym, konserwatywnym przewodem Królestwa Obojga Sycylii w Victoria: Empire under the sun. Jako że aktualnie mam opcji odzyskania reszty włoskich ziem - Piemont ma francuskie gwarancje, a Austro-Węgry są same w sobie silne, to skupiłem się na rozbudowie imperium kolonialnego w Afryce. Efekt prezentuje się następująco.
Planowałem odtwarzanie Imperium Romanum, ale cholerna Grecja ma z kolei gwarancje brytyjskie, zaś Turcja jest dogadana z Francją. A Włochy mają zbyt mały potencjał, by się tłuc z którymkolwiek z tych państw. Sojusz mam z Hiszpanią, czyli bodaj najsłabszą z wielkich potęg. Szkoda, z Pruskom nie idzie tak dobrze jak w historii, chociaż mam nadzieję, że się odkują i że najadą jednak Francję, bo wtedy pojawi się szansa na włączenie Piemontu do macierzy. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2014, 14:10
|
|
|
Umineko, chapter 2-4
Czasem to bywa strasznie przegadane. To jedno gdy gadają o czymś fajnym jak magia, morderstwa czy logika, ale flashbacki o ulubionej zabawce Marii bywały wtórne.
Generalnie, jest to strasznie fajnie i sprytnie skacze między konwencjami. Pojąłem aluzję gdy gra stwierdziła że nie można ufać niczemu co nie jest powiedziane na czerwono.
Moje teorie:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wiemy, że wyspa posiada drugi ukryty brzeg prowadzący do tajemnej posiadłości. Sprawca X mógł dostać się na wyspę przypływając tam. Ponadto, łódź którą przypłynął została przycumowana. Ktokolwiek znajduje się na łodzi nie znajduje się na wyspie, więc nie jest wliczany do ilości obecnych na niej osób. Sprawca X mógł znajdować się na łodzi za każdym razem, gdy była deklarowana ilość obecnych ludzi. Jeżeli tym czasie Sprawca X znajdował się na wyspie, na łodzi znajdował się wspólnik z wyspy albo jedna z martwych ofiar, przez co ilość osób na wyspie pozostała niezmieniona.
Wiemy, że Kizno był na początku każdej rozgrywki martwy. Genji powinien być tego świadomy. w pierwszej grze Genji nie był mordercą, ale był wspólnikiem. Genji przekazał klucz do pokoju Kizno żonie najstarszego syna tylko po to, by wrobić ją w morderstwo Kizno. Pokój Kizno mógł być zapełniony gazem halucynogennym, co by wyjaśniłoby czemu wydawało się, że tam był Kizno. W pierwszej rozgrywce Genji mógł kłamać o wszystkim co odnalazł przeszukując ciała ofiar oraz był tym, który dostarczał klucze Sprawcy X. Genji podłożył list przez który został wygnany wraz z resztą służby.
Stara służąca też była wspólniczką w pierwszej rozgrywce i zabiła Kanona. Kanon zginął, bo dostrzegł uciekającego Sprawcę X. Alternatywnie, Kanon został zastrzelony kołkownicą przez samego Sprawcę X ;P
Sprawca X dokonał wszystkich ostatnich morderstw pierwszej rozgrywki. Genji i stara służąca zostali zabici bo wiedzieli za wiele. Żona najstarszego syna zginęła zastrzelona przez Sprawcę X.
Rosa była wspólnikiem w drugiej rozgrywce. To Rosa podłożyła ostatni list przez który wygnała Battlera z pokoju. Rosa miała obiecane trzy sztabki złota, ale Sprawca X ją zdradził i zabił ją i jej córkę.
Każdy kto "sprawdzał" drzwi kaplicy przed jej "otwarciem" był wspólnikiem Rosa'y. Kaplica nigdy nie była zamkniętym pomieszczeniem.
W drugiej rozgrywce Kanon albo był wspólnikiem, albo reszta żywej służby była wspólnikami i kłamała o jego pojawieniu się po śmierci Jessicy. Możliwe jest, że Kanon naprawdę rozpracował Rosa'e, ale wspólnicy wśród służby użyli gazu halucynogennego na pozostałych obecnych. W tym wypadku to Shannon była wspólniczką i to ona po rewelacjach Kanona udała się po gaz.
W trzeciej rozgrywce Eva mogła działać niezależnie od Sprawcy X realizując swój własny plan zamordowania reszty rodziny. To Sprawca X zabił jej męża i syna. Nanjo był wspólnikiem Sprawcy X i zamknął okno, gdy Gorge opuścił dom gościnny. Nanjo zginął z rąk Sprawcy X, bo wiedział za wiele. Ostatecznie, Sprawca X zawarł pakt z Evą albo też pozwolił jej uciec by świat ją podejrzewał o wszystkie zbrodnie.
W czwartej rozgrywce Kanon zginął z rąk Sprawcy X gdy wszyscy uciekali z lochu albo spadł z drabiny gdy wszyscy się wspinali ku drodze ucieczki.
Sprawca X to Trzecia Beatrice. Pierwsza Beatrice była uwięziona przez Kizno i popełniła samobójstwo, ale poczęła ich córkę, którą Kizno więził przez kolejne 18 lat i była Drugą Beatrice. Druga Beatrice zginęła w wypadku gdy została wyprowadzona przez Rosa'e na zewnątrz. Trzecia Beatrice jest służącą z tajemnej posiadłości, albo kimś powiązanym z osobą, które tam pracowały w czasach pozostałych Beatrice. Ta osoba zainspirowała się historią Beatrice i wiedząc od wspólników z wyspy o szaleństwie Kizno, upodobniła się do Beatrice by wrócić do niego jako odrodzona Beatrice i zdobyć jego majątek. Śmierć Kizno zawsze była jednak częścią planu, Trzecia Beatrice nigdy nie zostałaby zaakceptowana przez jego dzieci a jej fałszywą tożsamość odkryłoby wszczęte przez nich śledztwo.
Innym możliwym źródłem wiedzy o historii Beatrice była Rosa. Rosa wiedziała o Drugiej Beatrice i gdy dorosła, przeprowadziła własne śledztwo w sprawie tajnej posiadłości. To Rosa była osobą, która zaplanowała wszystko by zagarnąć wszystko dla siebie. Rosa wiedziała o szaleństwie Kizno i zatrudniła osobę, która stała się Trzecią Beatrice. Rosa specjalnie wychowała Marię tak, by miała fioła na punkcie wiedźm, zadbała też o to by żaden ojciec nie wpłynął na ten proces. Rosa pozwalała Marii zaprzyjaźnić się z Trzecią Beatrice i wszelkie karcenie jej za gadki o wiedźmach to była gra pozorów. Maria zawsze miała być źródłem okultystycznych teorii wśród ocalałych. Jednakże, w każdej rozgrywce Rosa została przechytrzona i zdradzona przez Trzecią Beatrice.
Kapitan pracujący dla Kizno był kolejnym wspólnikiem Rosa'y, to on poinformował ją o drugim brzegu. To on także zdradził Ange informując ścigających ją ludzi, że przybędzie na drugi brzeg. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2014, 21:16
|
|
|
Super Robot Taisen OG Saga: Endless Frontier
Moja pierwsza gra z tego uniwersum i od razu całkiem niezła. Co prawda prosta, czasami nawet za bardzo, ale fajne postaci rekompensują to w dwójnasób. Bohater rzuca seksistowskimi żartami przy każdej okazji, panienki mają duże to, co mieć powinny, ale osobowość także (niektóre nawet więcej niż jedną). Do tego bardzo fajny chara design w klimacie grafik Urushihary. Przyjemna gierka, nie powiem. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 22-10-2014, 21:30
|
|
|
Zrobiłem najazd na GoGa i teraz testować będę tytuły zdecydowanie nie tabletowe. Ale rozwiązałem kwestię laga na klawiaturze bezprzewodowej i nawet w gry akcji grać się da.
A skoro o nich mowa..
Mitsurugi Kamui Hikae
Prosty w założeniach beat-em up z kawaii licealistkami w kusych mundurkach. z katanami kontra bliżej nieokreślone zło, w nieco monotonnym wydaniu. Gra zaskakuje płynnością na Bay Trailu, nie schodzącej mimo sporej ilości akcji na ekranie. Indie, a kod zoptymalizowany. no proszę..
Interstate '76, też z GoGa. Zero problemów z uruchomiem, performance też nie stanowi problemu. Nostalgia wymagana z racji grafiki, za to miodność ogromna. I nawet serwery online znalazłem. Zaludnione.. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2014, 21:46
|
|
|
Urawa napisał/a: | Super Robot Taisen OG Saga: Endless Frontier |
Endless Frontier to spin-off, który znacznie różni się od tytułów SRW. Poza tym, zawiera elementy fabularne nawiązujące do SRW OG i OG2 i zagranie w nie przed EF jest zalecane :P. Te części zostały wydane na GBA z oficjalnym tłumaczeniem. Niestety remake na PS2 i dalsze części z pod-serii OG (w tym sequel EF) nie zostały przetłumaczone, pomimo tego, że OG to jedyna część serii która ma na to szansę :/ |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 23-10-2014, 06:30
|
|
|
Nawet fanowskich tłumaczeń nie ma? Sucks==
W temacie - Oldf man VF-Kun i Otaking <ten gość od CIENIOWANIA!> wypuszczają dziś demo swojej gry, OutQuest. Gra mchowa, wzorowana na serii SRW, w pełnym <na razie raczej prostym> czy de i ponoć zawierająca dużo ogólnej jedwabistości. Jak pojawi się link odpowiednio zedytuję posta, a razie czekam z niecierpliwością >]
Mchy i modele:
http://i.imgur.com/Sbn9i9X.jpg
http://i.imgur.com/dDqp82A.jpg
http://i.imgur.com/Epqqdym.jpg
http://i.imgur.com/zHGClVt.jpg |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2014, 10:09
|
|
|
Cytat: | Nawet fanowskich tłumaczeń nie ma? |
Mówię o oficjalnych ;P Z fanowskich przetłumaczone jest 1 na NESa, 3 na SNESa, Alpha Gaiden na PSa oraz J na GBA.
Co do gry VF-a, byś chociaż trailer wrzucił.
https://www.youtube.com/watch?v=QHu970pu5UQ |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|