Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
W co w tej chwili gracie? |
Wersja do druku |
Doktor J
The Mad Scientist
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2008, 15:20
|
|
|
W sumie masz rację - nieważne kto zrobił grę, ważne, że jest grywalna.
Z drugiej jednak strony EA kompletnie zepsuło Wojny o Tyberium, bo napisało fabułę od początku, wyrzucając bardzo dużo wątków z Tiberan Sun po prostu na śmietnik. Dla mnie akurat TS miał nisamowity klimat, którego nie udało się przenieść do Wojen. |
_________________
|
|
|
|
|
Mortimern
widzisz emo to zabij
Dołączył: 23 Cze 2008 Status: offline
|
Wysłany: 05-07-2008, 10:10
|
|
|
Medievial Total war Kingdoms 3 kampanie naraz Krzyżacka , Brytyjska , oraz Crusader ksiestwem Antiochii.
Muzyka w kampani krzyżackeiej wymiata normalnie czysty Warhamer |
|
|
|
|
|
Szuki
placek z jagodami
Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Koszalin Status: offline
|
Wysłany: 05-07-2008, 11:50
|
|
|
Titan Quest. Bieda, do kosza. Mieliśmy grać z kumplem po sieci ale cóż... to już Sacred był lepszy.
Sacrifice. Genialna, cudowna, wspaniała, wciągająca i generalnie beściacka gra. Kocham ją. |
_________________ "Chcę zjeść coś, co kiedyś oddychało, pasło się na łące i miało matkę..." xD |
|
|
|
|
Assarin
Art is dead
Dołączył: 03 Lip 2008 Status: offline
|
Wysłany: 05-07-2008, 12:56
|
|
|
Sacrifice rox hrhr
Pamiętam czasy jak się w to grało od rana do wieczora... kiedyś to nawet w Playu dali...
Teraz głównie L2, trochę Gothic 2/3 i Wiedźmin. I Assassin's Creed. |
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-07-2008, 13:36
|
|
|
Sacrifice - jak to miło, że są na świecie ludzie oprócz mnie, którzy się na niej poznali. gra dla mnie absolutnie genialna.
Teraz katuję Football Manager 2008 . Juventusem walczę o 2-3 miejsce w lidze. Wada - strasznie mało kasy na transfery. Ale i tak kocham tą grę! |
|
|
|
|
|
BloodRevan
[Miejsce dla sponsora]
Dołączył: 03 Lis 2007 Status: offline
|
Wysłany: 05-07-2008, 14:07
|
|
|
Nie mam się o czym rozpisywać, więc będzie krótko.
Ostatnimi czasy odczułem chęć powrócenia do klasyki. Innymi słowy: Icewind Dale 2, Baldur's Gate 2 (z dodatkami) i z troche nowszych Neverwinter Nights 2. Pomimo upływu czasu grywalność dwóch pierwszych pozostaje bez zmian :) |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-07-2008, 22:54
|
|
|
Asthariel napisał/a: | Sacrifice - jak to miło, że są na świecie ludzie oprócz mnie, którzy się na niej poznali. gra dla mnie absolutnie genialna. |
O tak! Wyjątkowo dobry tytuł. Ja swój egzemplarz mam z Świata Gier Komputerowych. Przeszedłem każdym z bóstw.
Obecnie gram sobie w Armie Exigo. Doszedłem do kampanii przeklętych: krzyżówki Zergów z SC z Nieumarłymi z WC III. Gra fajna, ale mocno powtarzalna. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-07-2008, 08:36
|
|
|
Dalej C&C: Generals...kto projektował tę grę? Czołg ma do obrony przed piechotą działo i gąsienice - dowodząc nimi czuję się jak bym dowodził Elephantami pod Kurskiem. Czyżby znowu ktoś zapomniał o zamontowaniu ckm? Piechota nie potrafiąca się okopać - zgroza. Na dodatek niektóre misje wymyślali chyba krewni marszałka Montgomery'ego - sytuacja, w której odcięte za rzeką wojska USA mają przebijać się przez otaczającego je wroga by zniszczyć jego bazę zamiast umocnić się, czekać na zaopatrzenie i dopiero wtedy uderzyć, bez ryzyka oskrzydlenia, jest tu najlepszym przykładem, lub też pchanie dywizji pancernej w wąwóz i dziwienie się, że została rozstrzelana z rpgów...
Po grze nowej generacji spodziewałem się czegoś więcej... |
|
|
|
|
|
Mortimern
widzisz emo to zabij
Dołączył: 23 Cze 2008 Status: offline
|
Wysłany: 06-07-2008, 11:49
|
|
|
to RTS Strategia Akcji a nie realizmu. Uwielbiam jak ktoś w czystej rozwałece dopatruje sie tresci. Realizmu prosze szukać np w Combat Missions. Albo nowej 9 Kompani |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-07-2008, 12:19
|
|
|
Red, wiem. Dlatego raz na kilka lat biorę do ręki jakiegoś rts'a, stwierdzam, że nic się w gatunku od czasów Dune 2 nie zmieniło, po czym odkładam rtsy na kolejne kilka lat.
Misje Amerykanów w C&C: Generals były śmiesznie łatwe (dwie czy trzy przeszedłem niemal wyłącznie Comanchami), więc wziąłem arabusów. Przynajmniej jest jakiś klimat, gadki o niewiernych itd, choć brak odwołań do Allacha, cytatów z Koranu. Co do broni - bardzo mi się spodobali samobójcy. |
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 07-07-2008, 13:37
|
|
|
Ja też się pochwalę powrotem do lekko archiwalnych gier..Mianowicie rok po zakupie w końcu usiadłam i gram w Icewind Dale. I jedno strasznie mnie przeraża - jaka ta gra jest trudna! Czasami aż boje się odkrywać nowe lokacje bo potworów jest nieziemsko dużo..Jakimś cudem udało mi się przetrwać Dolinę Cienii! Ile tych paskudztw było to głowa mała! A te roznoszące choroby mumie..Mam nadzieje, że ich dalej nie będzie! Zawsze się brzydziłam pająków, ale teraz mam nowe "ulubione" stworzonka..Jak dla mnie twórcy powariowali z poziomem trudności. Mój mag aktualnie zbytnio do niczego się nie nadaje, chronienie go i walka z tuzinem przeciwników - biesiada. Ogółem i tak gra mi się całkiem podoba, ale boje się, że 6 bohaterów to się za długo nie naciesze.. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Mortimern
widzisz emo to zabij
Dołączył: 23 Cze 2008 Status: offline
|
Wysłany: 07-07-2008, 14:27
|
|
|
To sobie obniz poziom trudnosci.
A tak bTW znajomosc zasad D&D = wiedza jak rozwijac postacie + aktywna pauza = bardzo łatwa gra. A dolina cieni to pikuś : P |
|
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-07-2008, 15:56
|
|
|
Icewind Dale to po prostu hack'n'slash w oprawie ddków. Ot i tyle.. Mnie ta gra jakoś nigdy nawet na 5 minut nie zachęciła...
No i teraz siepie w Puzzle Questa. Co ciekawe najmłodszy brat jechał do brata średniego do UK i wziął grę ze sobą. Trzy dni i jaki mam komunikat? Kup sobie nową - ta tutaj zostaje :D
No ale w zamian dostane Fallouta 3 Special Edition (UK) :D Więc w sumie sie opłaca...
Co do F3 - moje obawy się potwierdziły (po lektórze betatestu z CDA) - to będzie najpewniej dobra gra postapo ale powinna nazywać się inaczej. Bo nie udźwignie legendy. |
_________________ http://www.defectivebydesign.org/
Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
http://www.rebel.pl/x.php/193/Rebel-Times.html
http://de99ial.polter.pl/,blog.html?8301 - co myślę o DRMach
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 09-07-2008, 15:59
|
|
|
Mortimern napisał/a: | To sobie obniz poziom trudnosci. |
Nie pamiętam, by w pierwszym Icewindzie była taka opcja. I nie zgadzam się, że Dolina Cieni to pikuś - może pokonanie bandy Yeti nie stanowi zbytniej trudności (o ile ci nie są zbyt liczni), tak przejście przez główny grobowiec Kresselacka Czarnego Wilka zawsze sprawiało mi sporo trudności. Pomijam szkielety i zombie. Mumie, zmory, ghoule, ghasty - z tymi trzeba się namęczyć.
Pomijam fakt, że u mnie gra się skończyła na etapie Smoczego Oka...
Ponieważ nie mam uprawnień do instalacji, nie mogłem uruchomić Icewind Dale, więc gram sobie w Settlers II. Udało mi się pięknie rozbudować osadę, grając wikingami przeciwko rzymianom. I zdobyłem kolejne złoża węgla i żelaza ^^ i dotarłem już do granicy włości przeciwnika. Póki co, staram mu się nie wchodzić w drogę.
W drugim podejściu gram Japończykami przeciw wikingom. |
|
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 09-07-2008, 16:15
|
|
|
IceWind jest fajny, a że hack'n'slash to jeszcze lepiej - do doliny Lodowego Wichru nie pasuje inny typ rozgrywki. Sieczka i walka z potworami jest kwintesencją Północy Faerunu. A co do trudności to hm... zgodzę się z Mortimernem. W pierwszej części IWD wystarczy skombinować dobrą drużynę, uzupełniającą się, klasy odpowiednie dla ras i stracić chwilę na bliższe poznanie mechaniki AD&D (uproszczonej na potrzeby gry) by przy aktywnej pauzie z palcem w nosie przejść większość lokacji... no w każdym razie jak tak miałem ;-) W IWD 2 sprawa jest jeszcze prostsza bo nowa mechanika nie nakłada już tylu ograniczeń na postacie i grę można przejść 2 osobami (mnich plus svirf - koniecznie przez większość gry utrzymywany na 1 poziomie :D - potrafią tego dokonać).
Sam pogrywam sobie teraz z pierwsze Alone in the Dark oraz kontynuuję w CM 4 podbój europejskich boisk Evertonem, którego skład coraz bardziej wzmacniam :)
edit
Korsarz napisał/a: | Nie pamiętam, by w pierwszym Icewindzie była taka opcja. |
Była była a po zainstalowaniu dodatków pojawiała się również opcja Serce Furii - zwykły wilk miał szansę pokonać 6 osobową drużynę 3 poziomowych postaci xD |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|