stowarzyszenie/fundacja :: Forum Kotatsu

Ysengrinn · Wysłany: 14-10-2005, 18:11

A co do uznawania za spadkobiercę, to to jest po prostu genialny fragment. Inne też: "Jesteście takimi samymi buntownikami jak my", "Wszechbiblii już jaka była już niema, sami ją zniszczyliście". Ktoś tu ma chyba grubsze kompleksy...

wa-totem · Wysłany: 14-10-2005, 18:39

Fakt... nawet całkiem sprawne podrobił stare logo... A może to jest stare logo?
hm...
Taaa... i ta szokująca liczba wątków. Ale jest Wszechbiblia Anime, Wszechbiblia Manga, Wszechbiblia Fanfiki... kogoś tam chyba szlag trafi kiedy u nas kurtyna pójdzie w górę... nie żebym znał Martina, ale jeśli to co czytałem w "historii" jest prawdą i jest aplikowalne do ich obecnego tempa prac przy tych serwisach... lol.

Bianca · Gość

wa-totem, zobacz chociazby na ilosc postow w temacie "fiki" :D

Crack · Wysłany: 14-10-2005, 21:28

Zegarmistrz · Wysłany: 14-10-2005, 22:15

Totem oni nie podrabiają. Oni sąwłaścicielami praw, dlatego my zmieniliśmy nazwę, by nie kolidować i rozwijać się wspólnie. Nawiasem mówiąc, chętnie bym z nimi nadal współpracował...

Właściwie, to skoro zmieniliśmy politykę moglibyśmy...

Serika · Wysłany: 15-10-2005, 00:02

Mang im nie możemy za bardzo podlinkować, ale jeśli ruszą z fikami, czemu nie? A pewnie ruszą prędzej czy później, mają te z WB i starej stronki o DB i mają stronę, tylko do drobnych poprawek (podobno). Ja nie widzę przeszkód, chyba oddzielenie się dobrze wszystkim zrobiło (poza tym, że Martin jest przekonany, ze nie chcemy go znać...).

Ysengrinn · Wysłany: 15-10-2005, 12:02

Serika · Wysłany: 15-10-2005, 12:43

Wiesz co, naprawdę skończmy temat...
Ale mi prawdę mówiąc też jest trochę przykro. Bo o ile rozumiem, że Distant może na upartego coś do nas mieć (przynajmniej do trzech z osób, które na forum trzymają władzę :), o tyle to, co piszą Sat i Xellas, mnie trochę dziwi... na przykład dlatego, ze nie znoszę uogólnień. A jest coś nie tak, skoro ja z tym forum jestem mocno związana, obie panie składały mi parę dni temu życzenia, a chwilę później zarzekają się, że z nikim stąd nie chcą mieć nic wspólnego. Whatever, czuję się osobiście urażona tak dla odmiany.

Zegarmistrz · Wysłany: 15-10-2005, 15:05

Ysengrinn · Wysłany: 15-10-2005, 15:08

Owszem, należy zamknąć ten temat, ale chciałem po prostu jako tako wyjaśnić skąd to się moim zdaniem wzięło, żeby nie było niedomówień i wątpliwości; to powinno odpowiedzieć również na twoje pytanie, Seri. A teraz dajmy już spokój.

Bianca · Gość

sugestia: przeniesc do archiwum/wywalic.... bo to niech zasmiecilo ten temat

Ysengrinn · Wysłany: 15-10-2005, 19:50

Wstawiam tu, bo to jeszcze nic pewnego, a nie chcę robić większego zamieszania...

Ojciec zna dyrektora szkoły rolniczej w Piasecznie pod Warszawą (Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Piasecznie). Tamta szkoła też ma (chyba) internat, więc ojciec się spyta, czy by się nie dało zrobic sylwestra tam. Wtedy łączenie zjazdów by miało chyba sens, a miejsce łączyłoby zalety Sandomierza (miejsce na zabawę) i Warszawy (bycie w zasięgu większości użytkowników).

Zegarmistrz · Wysłany: 15-10-2005, 20:04

Jeśli rozszerzamy akcje rekrutacyjną poza nasze forum wypadałoby zapytać Darkraela, czy nie chciałby się bawić w stowarzyszenie. W końcu to dobry przyjaciel.

Ysengrinn · Wysłany: 15-10-2005, 20:13

Zdecydowanie. Zresztą już go mam na liście możliwych uczestników;).

Avellana · Lady of Autumn Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline

Wracam na Tajne, bo może lepiej najpierw tutaj coś poustalać, a potem wywiesić propozycję - ale jakby co, można to na jawnym pokazać, jeśli się upieracie. Po lekturze rozmaitych statutów doszłam do nieszczególnie objawionego wniosku, że jedyne, nad czym tak naprawdę trzeba przysiąść fałdów, to cele i sposoby ich realizacji. Pozostałe punkty są dość standardowe i "techniczne", nie ma tam za bardzo nad czym debatować.

Podaję dwa (podsunięte mi przez Taur) adresy:
http://strony.aster.pl/tanuki/statut.htm
http://art.zone.pl/mbg/mbgstatut.html

Notabene, jak widać jedno stowarzyszenie Tanuki już jest, ale mam nadzieję, że ponieważ nasze będzie miało inny początek nazwy - bo pełna to coś w rodzaju Stowarzyszenie Popularyzacji Kultury Japońskiej "Tanuki" - to jakoś to przejdzie. Przyjrzyjcie się właśnie celom i sposobom ich realizacji, resztą nie musicie sobie zawracać głowy. No i postaram się w najbliższych dniach jakieś punkty wymyśleć, ale jak ktoś miałby pomysł, to chętnie słucham.