Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Notatnik Śmierci - recenzja JJ |
Wersja do druku |
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 17-10-2008, 20:36
|
|
|
Dorsai napisał/a: | Wyraznie zostalo tu zaznaczone, ze na Tanuki nie ma zadnej kontroli, |
napisz recenzję, która przejdzie przez jednoosobową komisję do spraw jakości recenzji. A potem powiedz, że nikt nie sprawował nad sprawą pieczy.
Gość napisał/a: | lol powiedz to naszemu komendantowi głównemu :D |
Komendant główny = wielki szefo™? No nie powiedziałbym. Jakoś nie moze on rozporządzać zasobami policyjnymi jak chce, jego władza jest tak naprawdę silnie ograniczona... W dodatku Komendant Główny a Detektyw. FBI nie ma tutaj nic do tego. Jako obywatel nie chciałbym, aby ciemniaki z USA dyrygowali naszymi funkcjonariuszami. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 17-10-2008, 21:09
|
|
|
Ech, panowie znawcy policji...
Oczywiście, że L dyrygujący całą japońską policją jest nierealistyczny. Tu nawet nie chodzi o to, że przyjeżdża zza granicy jakiś facet, i ustawia policjantów jak chce - całe pokazane w Death Note śledztwo jest zupełnie i oczywiście nierealistyczne dla kogoś, kto miał chociaż odrobinę kontaktu z prawdziwą policją i jej działaniem. Interpol? Interpol nie ma żadnej, nawet najmniejszej władzy nad policjami krajowymi, i jest raczej sposobem na wymianę informacji pomiędzy nimi, szczególnie w zakresie międzynarodowej przestępczości zorganizowanej.
Przy czym podkreślam, że z tego braku realizmu w żadnym razie nie czynię Death Note zarzutu. Death Note bardzo zręcznie nawiązuje do nurtu powieści detektywistycznej z przełomu XIX i XX wieku (np. cykle powieści o Sherlocku Holmesie, Herkulesie Poirot czy Kosuke Kindaichim). Genialny detektyw przeciwko genialnemu złoczyńcy to jeden z motywów często przewijających się w tym gatunku, podobnie jak metody działań bohaterów, nie mające wiele wspólnego z rzeczywistą pracą policji.
Podsumowując - mniej oglądać, więcej czytać, i w żadnym razie nie wypowiadać się o tematach, o których nie ma się najmniejszego pojęcia. A jak widać, nawet znajomość klasyki literatury czysto rozrywkowej może się do czegoś przydać. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-10-2008, 21:11
|
|
|
Gość napisał/a: | Avellana, choćby spór o słowo archetyp, który ostatecznie uargumentowałaś bardzo śmiesznie i przekornie, po czym wszystkie komentarze na ten temat poszły w pizdu. |
Kevek: twój problem polega na tym, że jesteś ponad takie rzeczy, jak argumentacja czy przedstawianie dowodów. Twój sposób prowadzenia dyskusji można streścić jako "słuchajcie mnie, bo mam racje". Tymczasem żadna redakcja na tym świecie nie będzie słuchała gościa, który upiera się, że wie lepiej, co to znaczy "archetyp" niż Słownik Kopalińskiego.
Niestety, musisz pogodzić się z tym, że nikt nie będzie wprowadzał zmian w recenzjach tylko dlatego, że sobie tego życzysz.
Nie będziemy też zachowywać komentarzy niczego nie wnoszących do dyskusji.
Gość napisał/a: | albo nowa recenzja "Flag". Nigdy nie dowiem się co oznacza termin "raczej dokumentalny" |
Sprawdź w słowniku. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 17-10-2008, 21:15
|
|
|
keeveek napisał/a: | Zgadzam się z Dorsaiem w stu procentach, zwłaszcza że to Interpol mianował L dowodzącym w sprawie, a Interpol jednak znaczy coś więcej niż tylko japońska policja. | Zdajesz sobie chyba sprawę, że Interpol nie tylko nie posiada takich uprawnień, ale nie ma nawet własnych detektywów? Ba, nie ma nawet władz które mogłyby coś takiego zarządzić. Interpol to nie międzynarodowa/nadrzędna organizacja policyjna, a jedynie system informacyjny do wymiany danych pomiędzy policjami krajów w tym systemie zrzeszonych. To mniej więcej tak jakbyś mówił, że Internet* podjął jakąś decyzję a ponieważ Internet to coś więcej niż jeden kraj, to się "go" posłuchają.
Co do FBI, wyobraź sobie że obecnie wysunęłaby ona kandydaturę jakiegoś prywatnego detektywa do dowodzenia śledztwem w jakiejś ważnej sprawie w Polsce... Jeśli naprawdę myślisz że ktoś po naszej stronie dałby takie uprawnienia jakie otrzymał 'L' (łamanie prawa zarówno lokalnego jak i międzynarodowego - Misa została przecież porwana i poddana traktowaniu łamiącemu zarówno prawa obywatelskie jak i konwencję praw człowieka - metody czysto eSBeckie, za które obecnie każdy oficer policji normalnie natychmiast wylądowałby w więzieniu, a przynajmniej został zawieszony) agentowi FBI (o osobie prywatnej, na dodatek kompletnie anonimowej nie mówiąc) to masz chyba bardzo złe zdanie o naszym systemie prawnym (a naszych polityków uważasz za jeszcze większych kretynów niż ja - a to trudne).
* - nie, to nie literówka. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
keeveek
Gość
|
Wysłany: 17-10-2008, 21:30
|
|
|
och wspaniały zegarmistrzu, oto moje ostatnie wyjaśnienie:
archetypu się nie wprowadza, archetyp się wykorzystuje. Jeżeli istniał jakiś archetyp kobiety z małym biustem i w shakugan no shana on występuje, w porządku, ale niech mi ktoś wskaże taki archetyp, bo go nie znam. Znam archetyp ogrodu, znam archetyp matki polki, znam archetyp czy nawet etos rycerski, ale nie znam archetypu małego biustu. Chyba literatura w ogóle go nie zna.
Dwa: zapoznaj się z dokładnym znaczeniem terminu film dokumentalny, a nie tylko z definicją słownikową, której nijak nie rozumiesz. Zapoznaj się z warunkami, jakie film musi spełnić, aby być dokumentalnym. Film animowany w żadnym wypadku nie może być dokumentalny. Ba, nawet paradokumentem raczej byś nie może.
Poza tym, z łaski swej, zastanów się nad tym, co ja piszę choć przez chwilę. Bo głównie zwróciłem uwagę na to, ze albo coś JEST dokumentalne, albo NIE JEST, nie ma czegoś takiego jak "raczej".
Jeżeli tego nie rozumiesz, to jest mi bardzo smutno. |
|
|
|
|
|
keeveek
Gość
|
Wysłany: 17-10-2008, 21:40
|
|
|
Aha, przepraszam, ze post pod postem, ale:
nie pytajcie przypadkiem, czemu piszę "że literatura nie zna" takiego archetypu. Wyjaśniam z góry: archetyp jest zjawiskiem istniejącym w świadomości zbiorowej lub w kulturze, czy to regionalnej, czy o szerszym zakresie, znacznie starszym, niż kinematografia w ogóle.
Dziękuję, to koniec dyskusji z mojej strony. |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 17-10-2008, 21:40
|
|
|
Po raz drugi powtarzam: proszę się powstrzymać od argumentów ad personam i trzymać tematu, czyli recenzji "Death Note" napisanej przez JJ.
Inaczej temat po prostu zamknę.
IKa
Zua Biurokratka |
|
|
|
|
|
Dorsai
wieczny student
Dołączył: 24 Cze 2008 Skąd: Sosnowiec Status: offline
|
Wysłany: 17-10-2008, 22:10
|
|
|
Cytat: | mniej oglądać, więcej czytać |
Zapewniam cie, ze od malego czytalem i czytam bardzo duzo...
Ehh to chyba oczywiste, ze nikt tutaj nie uwaza, ze Interpol czy FBI maja jakas wladze nad regionalnymi jednostkami policji... Widac niektorzy nie zrozumieli co oznacza slowo WSPOLPRACA... Nikt oficjalnie nie przekazalby wladzy nad japonska policja jednemu detektywowi... Przejrzalem jeszcze raz sobie ten odcinek i na zebraniu ICPO nawet pada tam dokladnie slowo wspolpraca... Formalnie L nie ma zadnej wladzy nad japonska policja i nawet nie moglby o nia prosic...
Nie zapominajmy tez, ze mamy tu do czynienia z sytucja wyjaktowa, ktora wymaga uzycia wyjatkowych srodkow... Ktos zabija setki przestepcow na calym swiecie w ten sam sposob i nie ma absolutnie zadnych dowodow zbrodni... Nigdy w historii nie zdarzyla sie podobna sytuacja...
To tak jakby sie zastanawiac czy srodki zaradcze wobec calkowitej katastrofy USA stosowane przez rzad amerykanski w ksiazkach "Bastion" Kinga czy "Glod" Mastertona byla realistyczne... Nie da sie jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie, gdyz swiat jeszcze nigdy nie zaznal takej katastrofy jak strata wszelkiej, dostepnej zywnosci czy wirus zabijajacy 99% populacji swiata...
Cytat: | sposobem na wymianę informacji pomiędzy nimi, szczególnie w zakresie międzynarodowej przestępczości zorganizowanej. |
Dokladnie tym formalnie jest wspolpraca L z japonska policja... Wymiana informacji...
I nastepnym razem prosze o dokladne czytanie postow przed rzucaniem bezpodstawnych oskarzen... |
_________________ Przedziwna pogoda ogarnęła mą duszę, podobna tym słodkim rankom wiosennym, których używam całym sercem. (...) Ach, to tak uciska serce! A jednak być niezrozumianym to los takich jak my! |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 18-10-2008, 07:51
|
|
|
Gość napisał/a: | archetypu się nie wprowadza, archetyp się wykorzystuje |
Skoro istnieje takie coś, jak archetyp, to logiczne jest iż ktoś go musiał kiedyś wprowadzić. IMO, to jednak racja, obecnie ciężko jest prowadzić archetyp. Na pewno można stworzyć nowy rozdaj bohatera, jednak ktoś musiałby ten pomysł potem wykorzystać. Dopiero w tedy stałby się on archetypem. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2008, 09:16
|
|
|
Gość napisał/a: | archetypu się nie wprowadza, archetyp się wykorzystuje. Jeżeli istniał jakiś archetyp kobiety z małym biustem i w shakugan no shana on występuje, w porządku, ale niech mi ktoś wskaże taki archetyp, bo go nie znam. |
Gdybyś nie zauważył w recenzji Shany pisze:
Cytat: |
Dodatkowo wprowadziła archetyp pozbawionej biustu bohaterki, która swoje zmieszanie ukrywa wybuchami złości i trzykrotnie powtórzonym okrzykiem „Zamknij się!” (Rie Kugimiya ma najwyraźniej problemy z wydostaniem się z tej szufladki, bo podkładała głos po kolei pod trzy dziewczyny tego typu, czyli oprócz Shany również Louise z Zero no Tsukaima i Nagi z Hayate no Gotoku!). | Czyli pisze trochę więcej o danej postaci oraz są podane 3 podobne postaci, a zapewne jest ich więcej co skłoniło autora do użycia słowa archetyp.
Przypomniała mi się taka strona, która zawiera taki oto opis archetypu postaci:
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/Tsundere
Żebyś nie musiał szukać daleko:
Cytat: | Voice actress Rie Kugimiya is becoming famous for these, originally with Shana in Shakugan No Shana, along with her more violent Expy Louise in Zero No Tsukaima. She also plays Nagi in Hayate The Combat Butler, who has the excuse that Hayate is her servant (it's okay if she's gushy about having a cute boy doting on her... but only in private). | Wpisując Tsundere w recenzji autor sprawiłby, że przeciętny czytelnik nie zrozumie o co chodzi. Tak jest lepiej. Może nie jest charakterystyczne, dla tego gatunku postaci posiadanie małego biustu, ale widocznie autor widział tylko anime z płaskimi tsundere i stąd takie, a nie inne sformułowanie.
Anything else? |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 18-10-2008, 09:50
|
|
|
A co to ma wspólnego z recenzję Death Note napisaną przez JJ?
Chcecie porozmawiać o archetypach - sio do odpowiedniego tematu.
IKa
Zua Biurokratka |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-10-2008, 10:57
|
|
|
Cytat: | A FBI czy Interpol maja duzo wieksze doswiadczenie w rozwiazywaniu tego typu trudnych spraw, niz japonska policja... |
Na litość...FBI to KONTRWYWIAD. AM-ER-YK-AŃ-SKI. Za wikipedią:
Cytat: | Federal Bureau of Investigation (FBI, Federalne Biuro Śledcze lub Federalny Urząd Śledczy) – główna agencja kontrwywiadowcza Stanów Zjednoczonych, badająca przypadki potencjalnego pogwałcenia amerykańskich praw regulujących działalność wywiadowczą przez agentów amerykańskich i obcych oraz służby wywiadowcze państw trzecich. Federalne Biuro Śledcze pełni również rolę policji państwowej, zajmującej się przestępstwami wykraczającymi poza granice danego stanu. Stanowi też część systemu bezpieczeństwa. Jego podstawowym zadaniem jest gromadzenie danych wywiadowczych; władze federalne traktują je raczej jako najważniejszą instytucję zajmującą się wykrywaniem i likwidacją szpiegostwa na terenie USA. |
Co to oznacza? Że FBI może legalnie działać tylko na terenie USA. Od działań zagranicznych jest właśnie CIA, która zajmuje się wywiadem. |
|
|
|
|
|
Dorsai
wieczny student
Dołączył: 24 Cze 2008 Skąd: Sosnowiec Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2008, 13:01
|
|
|
Wiem doskonale czym zajmuje sie FBI, a czym CIA... Ale co to ma do rzeczy? Czy napisalem gdziekolwiek, ze FBI moze legalnie ingerowac w innych krajach? Ile razy jeszcze musze powtarzac to slowo- wspolpraca, zebyscie zrozumieli sens jego znaczenia?
FBI w porozumieniu z lokalnymi wladzami i CIA moze dzialac poza terenem USA jak np ostatnio w sprawie nielegalnych serwerow gier takich jak Lineage 2... Glosna byla sprawa zamkniecia kilku prywatnych serwerow tej gry, a niektorzy administratorzy innych dostawali listy od FBI z grozba sprawy sadowej jesli nie zamkna swoich...
Takich przykladow dzialan FBI poza granicami USA mozna znalezc duzo wiecej...
Kilka glownych celow FBI pozwalaja im na dzialanie poza USA np:
Cytat: | - Chronić Stany Zjednoczone operacjami obcego wywiadu i szpiegostwem.
- Chronić Stany Zjednoczone przed wrogi atakiem komputerowym i przestępstwami wyskozaawansowanej technologii.
- Walczyć z międzynarodowymi organizacjami przestępczymi.
- Walczyć ze szczególnie brutalnymi przestępstwami. |
Te uprawnienia wynikaja z artykulu 533 i 534 pkt. 28 Kodeksu Stanów Zjednoczonych (radze poczytac jesli tak naprawde chcesz opierac sie w dyskusji na faktach...)
Widze, ze niektorzy nie czytaja za dokladnie postow innych, wiec powtorze to jeszcze raz- oczywiscie to wszystko w POROZUMIENIU i we WSPOLPRACY z lokalnym, krajowymi wladzami...
I jeszcze na koniec taki maly cytat:
Cytat: | Niekiedy, zwykle w przypadku zamachów na mienie Amerykanów, na ich interesy lub na nich samych, z USA wysyłani są agenci FBI jako swego rodzaju "asysta" przydzielana zagranicznej policji i siłom bezpieczeństwa do prowadzenia dochodzeń. FBI działając poza granicami USA musi koordynować swoje kroki z CIA i wywiadami wojskowymi. W pewnych okolicznościach agenci mogą aresztować podejrzanych za granicą bez zgody i wiedzy zainteresowanych krajów. |
|
_________________ Przedziwna pogoda ogarnęła mą duszę, podobna tym słodkim rankom wiosennym, których używam całym sercem. (...) Ach, to tak uciska serce! A jednak być niezrozumianym to los takich jak my! |
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2008, 14:20
|
|
|
Dorsai, daj sobie spokój z tą współpracą, FBI, policją itp. Masz moje słowo, jako człowieka od ładnych paru lat obserwującego pracę wymiaru sprawiedliwości (od policji poczynając na sądach kończąc), że to co zostało pokazane w Death Note nic nie ma wspólnego z rzeczywistością (przy czym jeszcze raz powtórzę, że w żadnym razie nie czynię z tego zarzutu wobec serii). Chcesz, ciągnij dalej, ale to naprawdę nie ma sensu... |
|
|
|
|
|
Dorsai
wieczny student
Dołączył: 24 Cze 2008 Skąd: Sosnowiec Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2008, 14:46
|
|
|
Jako kto obserwujesz? Jestes jakims wysoko postawionym urzednikiem naszego wymiaru sprawiedliwosci? A moze masz jakies dojscia w sadach czy policji? I ktory wymiar sprawiedliwosci? Mieszkasz na stale w USA czy Japonii?? No chyba nie chcesz mi powiedziec, ze swoja wiedze opierasz tylko na naszym wymiarze sprawiedliwosci...
To co wyzej napisalem to sa fakty... Jak na razie nie jestes dla mnie jakims autorytetem w dziedzinie prawa,zebym mogl wierzyc ci na slowo...
A jesli chodzi o to czy DN ma cos wspolnego z rzeczywistoscia, czy nie- jak na razie nie pojawil sie w naszym swiecie czlowiek czy organizacja, ktora potrafilaby zabijac setki czy tysiace ludzii w tym samym momencie na raz bez ruszania sie z jednego miejsca, bez jakiegokolwiek dowodu...
Wiec mozemy mowic tylko o tym czy gdyby taka sytuacja sie pojawila to scenariusz przedstawiony w DN moglby byc zbliozony do realnego w takiej sytuacji... |
_________________ Przedziwna pogoda ogarnęła mą duszę, podobna tym słodkim rankom wiosennym, których używam całym sercem. (...) Ach, to tak uciska serce! A jednak być niezrozumianym to los takich jak my! |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|