[Gato]

Najgorsza książka? Hmmm... *próbuje sobie przypomnieć coś, co się jej nie podobało* Już wiem! Piotruś Pan (obydwie książki, bo są o nim z tego co wiem dwie - tzn. tyle czytałam). Co prawda nie są takie całkiem złe, ale jakoś ich nie lubię, co jest sporym osiągnięciem w moim przypadku.
Poza tym... Lovecraft. Tzn. akurat do Lovecrafta szczególnie dużo nie mam, niektóre opowiadania wręcz mi się bardzo podobały, ale... kiedyś po przeczytaniu jednego tomu stiwerdziłam m. in. że jeśli przez najbliższy miesiąc jeszcze raz usłyszę/przeczytam słowo "bluźnierczy" albo podobne (bo nie o samo słówko chodzi, a o sens), pójdę zwymiotować.

[slocik]

lovecraft jest uwazany za geniusza juz dzis, a nawet za osobe kultowa :] Ale won cholera jasna na impreze, jest 1 godzina 1 stycznia, co ty tu robisz ?

[Gato]

Za imprezami nie przepadam, więc Sylwestra spędzam zawsze w domu z rodzicami i jest mi z tym bardzo dobrze. ^_^ A co do geniuszu Lovecrafta - jeśli idzie o jego pomysły, to jestem skłonna się zgodzić, ale już to jak pisze nie zachwyca mnie specjalnie.

[Kejmur]

Cóż wybór dla mnie nie jest trudny. Jeśli ktoś chce przeczytać książke o bohaterze, który jest niezniszczalny, fabuła to mdła paćka, a młucka z dużą ilością krwi to niemal cała twórczość to "polecam" "Wrota Baldura" Phillipa Athansa. Kto wytrzymał więcej niż 100 stron, to dla mnie jest masochistą :P. Sam nim jestem, bo przebrnąłem. I żałuję każdej straconej sekundy :P. Pozdrawiam.

[Zegarmistrz]

[Kejmur]

Aż szkoda patrzeć, jak tak wspaniała gra w wersji książkowej była katastrofalnie zniszczona.

Chociaż książki z FR nie są za dobre (większość - czasem wybija się Elaine Cunningham czy Troy Denning) jednak seria "Wojna Pajęczej Królowej" miło mnie zaskoczyła. W Polsce wydano 4 tomy (na 6). Jednak gdy dowiedziałem się, kto napisał piątą, myślałem, że zemdleję (mało brakło :D). Oczywiście znany nam Phillip Athans. A seria tak dobrze się zapowiadała...

[Ysengrinn]

Szóstą zapewne napisze miszcz nad miszcze, czyli Bob.

[ejm2000]

Zapewne cała czołówka lektur jest beee :
Przedwiośnie
Siłaczka
Dziady
Grażyna
Konrad Wallenrod
Stary Człowiek i Morze
.....
i wiele, wiele innych........

[Zegarmistrz]

A jakie są powody, dla których te książki ci się nie podobały?

[Serika]

Sądząc po okresleniu "zapewne" głównie dlatego, że są lekturami, bo jasno wskazuje ono na to, że koleżanka nie marnowała swojego czasu, żeby je przeczytać...

[GoNik]

....bo wtedy przekonałaby się, że 'Dziady' są na przyklad całkiem niezłe, a i 'Konrada Wallenroda' da się przeczytać
chociaż przy 'Przedwiośniu' zgrzyta sie zebami a 'Silaczka' to przecież żywy przyklad 'pracy organicznej'... [czyli ZŁO]

[Bianca]

a starego czlowieka warto jest przeczytac, natomiast raczej nie w wieku szkolnym

a starego czlowieka warto jest przeczytac, natomiast raczej nie w wieku szkolnym

[Grisznak]

Cokolwiek z cyklu Forgotten Realms, głównie autorstwa Salvatore a już zwłaszcza w wykonaniu polskich tłumaczy - mt. Everest głupoty zdobywa tu cykl o demonie daktylu (sic!) ale za nim dzielnie wspierają się cykle o Shandril i Liriel.

Cokolwiek z cyklu Forgotten Realms, głównie autorstwa Salvatore a już zwłaszcza w wykonaniu polskich tłumaczy - mt. Everest głupoty zdobywa tu cykl o demonie daktylu (sic!) ale za nim dzielnie wspierają się cykle o Shandril i Liriel.

[Kamjia]

-Najgorsza książka?
- Jest ich całe mnóstwo! ( Na szczęście przeze mnie nie czytanych)
Niestety zaczęte staram się skończyć. Ostatnio jestem po natchnieniem chcwili więc odpowiem tak:
- Na litość Najwyższego, wszystkie gnioty pana Mastertona.
( To nie jest wzruszjące, przerażjące, emocjonujące, nawet nie niesmaczne, (a chyba własnie o to chodziło)) <- więc pudło człowieku. ( Ps. nie zaśmiecaj bibliotek.)
To moje zdanie. Fanów tegoż pana nie proszę o przebaczenie i mijam zdaleka, ale pozdrawiam. (chrońmy inność.)

[Dida]

Zacznę od tego, że jak książka nie spodoba mi się po kilku stronach, przestaję ją czytać. Wypożyczyłam kiedyś z biblioteki kryminał. Nie pamiętam autroki, ani tytułu. W prologu było o tym, jak modrca palił zwłoki zamordowanej kobiety i się przy tym masturbował, wszystko to opisane ze szczegółami. Zrezygnowałam z czytania. Za to dotwałam do końca wszystkich lektur. Stwierdzam więc, że najgorsza jest 'Granica'.