Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Avatar: The Last Airbender |
Który pairing lubisz najbardziej? |
Zutara (Zuko+Katara), oszywiście! |
|
37% |
[ 15 ] |
Kataang (Katara+Aang)! |
|
0% |
[ 0 ] |
Suki+Sokka (skrót jest gupi, zostanie więc olany:P) |
|
22% |
[ 9 ] |
Maiko (Mai+Zuko)! |
|
15% |
[ 6 ] |
Toph+Aang |
|
5% |
[ 2 ] |
Toph+Sokka |
|
7% |
[ 3 ] |
Katara+Jet |
|
2% |
[ 1 ] |
Zuko+Jet (khem) |
|
7% |
[ 3 ] |
Wszystko co zawiera Azulę |
|
2% |
[ 1 ] |
|
Głosowań: 26 |
Wszystkich Głosów: 40 |
|
|
|
Wersja do druku |
Akai
Mad world
Dołączyła: 26 Lip 2010 Status: offline
|
Wysłany: 07-11-2010, 20:03
|
|
|
Yay ! Jak ja się cieszę, że ze mną nie jest coś nie tak, że mi sie też podoba ta "amerykańska kreskówka". Wciągnęłam się w nią już z pół roku temu. Dlaczego ? Tak naprawdę nie wiem .. Moja siostra oglądała coś na nickelodeon .. i puf !
Jeśli chodzi o bohaterów .. to .. Sokka przebija wszystkich. Uwielbiam go ! Taki wyluzowany, a zarazem odpowiedzialny i z wyobraźnią. Mai tak samo jak Was bardzo mnie denerwuje .. A co do par .. Hmm .. Zuko z Katarą najbardziej do siebie pasują. |
_________________ Pamiętaj: Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to? - Kłapouchy
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
|
|
|
|
Athi
Apple Girl
Dołączyła: 21 Kwi 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 09-11-2010, 17:13
|
|
|
Ostatni AMV jest piękny, oglądam go już piąty raz. Szczerze to właśnie ze wszystkich postaci najbardziej lubiłam Zuko i Toph.
Zuko, za jego poświęcenie w łapaniu Avatara i za to, że tak bardzo zżył się ze stryjem. No i to jest chyba postać która się najbardziej zmieniła podczas całego filmu. A i ten jego uśmiech.
Toph chyba za to, że nie jest typową słodką dziewczynką, że uwielbia swoją ziemię na stopach :D i ma taki chłopięcy charakter. |
_________________ I looked at the world through apple eyes
And cut myself a slice of sunshine pie
I danced with the peanut butterflies
Till time went and told me to say hello but wave goodbye
|
|
|
|
|
Talvee
Dołączyła: 18 Lis 2010 Status: offline
|
Wysłany: 19-11-2010, 09:21
|
|
|
Oj tak, ja też ostatnio to oglądam, w sumie jest bardzo fajnie skonstruowaną serią, zwłasczza walki-te sa świetne :)
Co do postaci to Zuko, Azula, Katara, Sokka... i chyba tyle ;P |
|
|
|
|
|
Ruda
Dołączyła: 13 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 13-02-2011, 19:40
|
|
|
AHA! No patrz, tyś zgłębiał wiedze, a ja jednak obstawiałam, że to jakaś mieszanka japończyzny z hamburgerami. Ale seria bardzo fajna. Obejrzałam całośc za jednym zamachem (z przerwą na siku i spanie).
Bohaterowie bardzo zróżnicowani, więc jest kogo polubic. Sam Zuko - mój faworyt, był bardzo poważny, ale jak już powiedział/zrobił/z nim zrobiono coś śmiesznego to przestawałam oddychac. Sama fabuła całkiem niezła, chociaż baardzo dużo historii pokrywających się z fillerami Naruto/Bleacha.
Obejrzałam też kinową wersję. Całośc wyglądała bardzo ładnie, postacie fajnie grały (z wyjątkiem Sokki, który nawet w połowie nie był tak zabawny jak animowana wersja), bili się też nieźle, ale powiedzmy sobie szczerze - większości nie zawarli nawet w połowie. Mogli się wogóle za to nie brac, skoro wiadomo, że nie da się całej serii uprościc do dwóch godzin. Ci co nie widzieli kreskówki pewnie będą zadowoleni, ale ja.. NO WAY! |
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-02-2011, 08:14
|
|
|
Ruda napisał/a: | postacie fajnie grały (z wyjątkiem Sokki, który nawet w połowie nie był tak zabawny jak animowana wersja |
WTF?
Zuko jęty szałem? Katara rodem ze szkolnej akademii w nauczaniu zintegrowanym?
Ruda napisał/a: | Sama fabuła całkiem niezła, chociaż baardzo dużo historii pokrywających się z fillerami Naruto/Bleacha |
??? |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2011, 18:49
|
|
|
Żeby filery z Bleacha i Naruto miały taki poziom jak Avatar, to bym oglądał te serie dla filerów... |
|
|
|
|
|
Saga
Półdiablę
Dołączyła: 01 Lut 2007 Skąd: Poznań, zasadniczo Status: offline
|
Wysłany: 27-04-2011, 21:41
|
|
|
Jako, że wczoraj skończyłam oglądać Avatara, temat odgrzebuję.
Rany, dawno nic mnie tak nie wciągnęło. Nawet dobrze się złożyło, że byłam chora w święta, przynajmniej mogłam w spokoju pochłaniać odcinek za odcinkiem. Jestem pozytywnie zaskoczona, że twórcy zadbali o szczegóły, zwłaszcza wpływ postaci epizodycznych na zachowanie bohaterów. Przykład: zachowanie Sokki
- Spoiler: pokaż / ukryj
- po stracie księżniczki i przy ponownym spotkaniu Suki. Standardowy bohater kreskówki po prostu przerzuciłby się z jednej dziewczyny na drugą bez jednego spojrzenia za siebie, a tutaj nie dość, że Sokka opowiada Suki całą historię, to jeszcze wcale nie idzie mu tak łatwo zaangażowanie się w nowy związek.
Na szczęście nie ma też przesady w druga stronę i nikt nie robi za emo. W ogóle relacje między bohaterami mnie zachwyciły, szczególnie rodzinne Zuko-Iroh i Katara-Sokka sa takie pełne naturalnej troski, urocze.
Animacja to osobna sprawa: mimika bohaterów, stroje, architektura - śliczne. I sceny bendingu bardzo mi się podobały i smoki. Smoczy taniec wymiatał.
Minusem serii, sądząc z postów w tym temacie, nie tylko dla mnie, są pairingi. Tylko Suki-Sokka się broni, bardzo do siebie pasują i czuje się to przyciąganie pomiędzy nimi. No właśnie, jeśli chodzi o pozostałych to ja osobiście żadnego przyciągania pomiędzy Katarą i Aangiem oraz Mai i Zuko po prostu nie widzę. Katara cały czas traktuje awatara jak młodszego braciszka i nie mogę pojąc jakim cudem ma go nagle zacząć postrzegać jak partnera. To se ne da. No way. W ogóle mam wrażenie, ze twórcy nagle wpadli na pomysł stworzenia Kataanga i starali się pousuwać wszystkie przeszkody na drodze do tego pairingu: zabili Jeta, doczepili Harunowi wąsy (!) i zrobili z niego zupełnego statystę, a najgroźniejszemu rywalowi Aanga, Zuko, wlepili tą drętwą nudziarę. I jeszcze Zuko z uporem godnym lepszej sprawy twierdził, ze mu na niej zależy, ech, miał przy tym minę, jakby czytał z kartki, co mu scenarzyści napisali i sam w to nie wierzył. Ja tez mu nie uwierzyłam. A tak by ładnie do siebie pasowali z Katarą, grrr. Czemu zawsze muszę kibicować pairingom, których nie lubią twórcy... Miejmy nadzieję, że kolejnej serii oszczędza takich wątków. |
_________________ Ci, którzy śnią za dnia widzą wiele rzeczy niedostępnych tym, co śnią nocą. |
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 27-04-2011, 22:44
|
|
|
Saga w pełni się zgadzam. Nie wiem nawet kiedy ten bzdurny związek Mai i Zuko się zaczął ale to beznadziejny pomysł. I ciągle się ohydnie całują (tak, pocałunki w tej serii nie są ładne). W ogóle po co wszystkich wiązać w pary? Ja zostawiłabym Zuko samego, tak samo Katarę i Aanga. Rany. |
|
|
|
|
|
Saga
Półdiablę
Dołączyła: 01 Lut 2007 Skąd: Poznań, zasadniczo Status: offline
|
Wysłany: 28-04-2011, 19:03
|
|
|
Aang zdecydowanie powinien zostać bez pary, ma jeszcze dużo czasu, tak samo Toph. Zuko jako fire lord nie może sobie pozwolić na ten luksus, a związek z Katarą pozwoliłby przekonać wszystkich, że polityka nacji ognia naprawdę zmienia kierunek. Pewnie spotkałoby się to z opozycją wewnętrzną, ale myślę, że na fali popularności bohaterskiej "drużyny awatara" opinię publiczną mieliby za sobą. A Katara znacznie bardziej nadawałaby się na partnerkę władcy niż Mai, która dobro kraju miała w równie głębokim poważaniu jak swoją rodzinę i całą resztę świata. Howgh. |
_________________ Ci, którzy śnią za dnia widzą wiele rzeczy niedostępnych tym, co śnią nocą. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 28-04-2011, 22:11
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Korra to zreinkarnowany Aang ;P. |
Jak Aang, skoro wygląda jak owoc Zutary? :D |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 28-04-2011, 23:03
|
|
|
A to fakt. Ale cóż, reinkarnacja nie ma wpływu na genetykę;P.
Pozwoliłem sobie dodać ankietę, starałem się uwzględnić wszystkie najbardziej popularne. Shipperzy wszystkich krajów, łączcie się!
Można zaznaczyć 2 pairingi. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 29-04-2011, 07:09
|
|
|
Cytat: | Suki+Sokka (skrót jest gupi, zostanie więc olany:P) |
Omn... właśnie zauważyłam >.<
I gdzie jest Zutoph? Oł łel... Stawiam na Zutarę i Toph+Sokka (niekoniecznie jednocześnie). Choć Kataang też ma swoje uroki, ale głównie ze względu na kjutność Angowego zauroczenia. Byłoby słodziej gdyby ta miłość pozostała niespełniona(aczkolwiek nie życzę Avatarowi celibatu). |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 29-04-2011, 07:27
|
|
|
Yue Ten- ze względu na brak ciał nigdy nie skonsumowany, ale lubiany.
Swego czasu byłam za Zutarą, ale ocknął się we mnie historyczny nerd i zaczął marudzić:
końcówka wygląda jakby na oderwaną od pozostałych części, wszyscy happy, a tymczasem na zdrowy rozum Zuko ma i tak dość przechlapane*, by jeszcze wkurzać arystokrację romansem z wodną wieśniaczką. Maiko pomoże mu zyskać zwolenników
*Nacja Ognia przez sto lat żyła z wojny. Olbrzymią armię Zuko chce o tak rozwiązać- ciekawe jak? Podrzuci Królestwu Ziemi ognistych Lisowczyków? W innym wypadku niech se na czole wytatuuje "proszę pięknie o rebelię". Nie ma co, w tym aspekcie rozwalono wszystko koncertowo. Co śmieszniejsze- miesiąc mi zajęło przekonanie ludzi na forum do prawdy oczywistej, że tysięcy uzbrojonych i wyszkolonych żołnierzy nie można ładnie poprosić, żeby poszli do domu i się przekwalifikowali. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 29-04-2011, 07:49
|
|
|
Saga napisał/a: | Aang zdecydowanie powinien zostać bez pary, ma jeszcze dużo czasu, tak samo Toph. |
Pretty much this.
Zutara i skrót niewypowiadalny. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|