Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 11-12-2006, 20:28
|
|
|
Bo już myślałem, że wystarczy mi forsy na parę marzeń i jeszcze trochę zostanie, a tu doszło jeszcze jedno, i to nie do odparcia.
Bo jestem zdezorientowany - wchodzę rano na przystanek i widzę rozmemłane torowisko O_o. Te roboty trwają już od paru dni, tylko że ja o tym nic wiedziałem. Na szczęście komunikacja zastępcza działa należycie (póki co :P), a wszystko ma się pojutrze zakończyć. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
achiever -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 11-12-2006, 21:34
|
|
|
Bo kij w oko.
Bosię zastanawiam czy moje metody na całkowite zaufanie zrobienia czegoś w nocy, a dokładniej spełnienia formalności uczelnianych, kiedy dnia już nie będzie, wystarczą (czyli po prostu wyostrzenie świadmości nie do ok. 16 h, ale do pełnych 23 czy 24 godzin).
Bo kiedy to piszę to nie wiem czy lepiej by było tego nie pisać, choć i tak wiem że to wszystko jedno.
Czasem mam odczucie, że już więcej poznać się nie da i co dalej wtedy (poznać jeszcze trochę?:)
Bo na wszystko są odpowiedzi. A niektóre wydają mi się nieodpowiednie, choć i tu wiem, że pewnie jest błąd (co pewnie jest i tak nie jasne dla nikogo). |
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 11-12-2006, 22:45
|
|
|
Bo właśnie uświadomiłam sobie, że te półtora roku temu zmarnowałam szansę na całkowitą odmianę, na lepsze, bo na gorsze się chyba już nie da. >.>; Bo następna taka szansa za conajmniej drugie tyle. Bo tę szansę też zmarnuję, jak zresztą wszystkie do tej pory.
Bo mimo to chętnie zaczęłabym wszystko od nowa. I tym razem te kilkanaście lat wykorzystała.
Bo mam nadzieję, że w moim wieku poczucie iż nie zrobiłam dotąd nic konstruktywnego to jeszcze nie powód do paniki.
Bo teoretycznie za pół roku powinnam być samodzielna. Bo zdaję sobie sprawę, że pod tym względem wciąż nie osiągnęłam poziomu przeciętnej 12-latki...
Bo chciałabym mieć jakieś ambicje.
Bo zdaje się, że znowu zrobiłam coś złego, a to tylko dlatego, że próbowałam zrobić coś dobrego. Bo jak widać odstępować od zasady "nie rób nic, bo zepsujesz" nie powinnam. |
|
|
|
|
|
Mao
Your Kitty :*
Dołączyła: 22 Sty 2006 Skąd: Garwolin/Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 12-12-2006, 00:33
|
|
|
Bo chyba od nowa robię się chora... -_-"
Bo moje umiejętności koszykarskie spadły do rangi "troche lepiej jak początkujący"...super... w czwartek zawody... :/
Bo nic mi nie wychodzi...
Bo nie ma śniegu...
Bo fakt, że ktoś jest tak daleko nie daje mi spokoju i mnie to z lekka dołuje... :(
Bo ta szkoła mnie dobija... :/
Bo ostatnio nawet w weekend nie mam czasu, żeby sobie książke poczytać, bo ciągle coś!
Bo mam psychiczną wychowawczynie... <ściana>
Bo napewno znalazłoby się jeszcze kilka istotnych powodów, żeby tu pisać...
Uguu :( |
_________________ Tomedonai negai kara hitotsu dake kanau no nara
Dare ni mo yuzuritaku wa nai yume wo tsukamitai to omou yo...
|
|
|
|
|
chise
tyhmä tyttö
Dołączyła: 05 Gru 2005 Skąd: pimeästä Status: offline
|
Wysłany: 12-12-2006, 00:38
|
|
|
Bo to nie był dobry dzień.
Bo jestem kretynką czekającą tylko na cień motywacji, żeby włączyć jakieś anime zamiast pzygotować się do jutrzejszych zajęć i pojutrzejszej klęski
Cytat: | Bo mimo to chętnie zaczęłabym wszystko od nowa. I tym razem te kilkanaście lat wykorzystała |
Bo świetnie Cię rozumiem, ka_tka. Doskonale. |
_________________ can't believe how strange is to be anything - at all |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 12-12-2006, 09:28
|
|
|
Wczorajsze triumfy były ogłoszone przedwcześnie. Net chodzi lepiej, ale dalej tragicznie. Narasta we mnie frustracja. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-12-2006, 14:02
|
|
|
Bo właśnie się dowiedziałam, że poprawkę z fizyki piszę jutro. Pięknie.
Poza tym: matematyka - jutro, niemiecki - jutro, polski - pojutrze. Ludzie! Rozciągnijcie ktoś dobę! Ja. Się. Z. Tym. Nie. Wyrobię! Najzwyczajniej w świecie któreś zawalę koncertowo!
I dalej mam angsta! O! Mhocznego namacalnego angsta! |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 12-12-2006, 14:08
|
|
|
Bo kolokwium z łaciny poszło mi po prostu tragicznie, a przynajmniej tak czuję - kiedy dostałem kartkę, byłem w stanie pomyśleć jedynie "co_ja_mam_z_tym_zrobić O_o". |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 12-12-2006, 16:29
|
|
|
Bo ostatnią klasówkę z chemii spaprałam w sposób wręcz popisowy, dzięki czemu mam pierwsze w życiu zagrożenie _^_ |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 12-12-2006, 19:58
|
|
|
ka_tka napisał/a: | Bo właśnie uświadomiłam sobie, że te półtora roku temu zmarnowałam szansę na całkowitą odmianę, na lepsze, bo na gorsze się chyba już nie da. >.>; Bo następna taka szansa za conajmniej drugie tyle. Bo tę szansę też zmarnuję, jak zresztą wszystkie do tej pory. |
Jak Ci minie chandra to pomyśl bardziej optymistycznie i zacznij się moglić do magicznych książeczek gdzie są wymienione kierunki studiów kilku uczelni. Ja kompletnie nic nie wiedziałem o tym, co chciałbym robić, ale po mniej więcej dwóch miesiącach nierozstawania się z magicznymi książeczkami doznałem olśnienia ;) No i jak już wiadomo, co się chce robić, to już zostaje ustalenie co trzeba zrobić, aby się tam dostać i voila, już mamy i marzenie i w miarę jasną drogę do jego osiągnięcia.
ka_tka napisał/a: | Bo mam nadzieję, że w moim wieku poczucie iż nie zrobiłam dotąd nic konstruktywnego to jeszcze nie powód do paniki. |
Jeżeli masz na myśli to, że nie osiągnęłaś jeszcze żadnych wybitnych sukcesów życiowych to jako rówieśnik moge powiedzieć, że to raczej normalne. Jestem w *dziwnej* klasie (np. mamy kilku niemalże etatowych olimpijczyków) a mimo to poza nielicznymi wyjątkami nie osiągnęliśmy jeszcze nic wybitnego także głowa do góry ;)
ka_tka napisał/a: | Bo chciałabym mieć jakieś ambicje. |
Jeżeli piszesz, że chętnie byś wykorzystała te kilkanaście lat od nowa to jednak ambicję masz, tylko jeszcze niezbyt ukierunkowaną. Patrz akapit 1.
Z części optymistycznej przechodzimy do neutralnej (i nieco offtopowej ale co tam):
Ktoś mi wyjaśni tak elementarnie czym jest angst? bo oczywiście kontekstowo w miarę widać, ale z kolei kojarzy mi się tylko z niemieckim angst który tu nie pasuje. W skrócie wygląda mi to na takie [podejście] emo, mam rację?
A teraz do części pesymistycznej:
Bo też dręczy mnie poczucie, że nie zrobiłem w życiu nic takiego naprawdę istotnego, konstruktywnego i całkowicie "od siebie"...
Bo od paru tygodni nie mogę się rozstać z chusteczkami do nosa na dłużej, niż15 minut >.< wkurza mnie ten katar...
chise napisał/a: | Bo jestem kretynką czekającą tylko na cień motywacji, żeby włączyć jakieś anime zamiast pzygotować się do jutrzejszych zajęć i pojutrzejszej klęski |
Bo jestem takim kretynem od półtora roku i nei mogę się zmusić do zmiany.
Bo jak stwierdzam, że czas porobić coś innego, niż oglądanie anime to sięgam po gitarę, a jak stwierdzam że czas odłożyć gitarę to włączam Counter Strike'a. A miałem się uczyć i pracować >.<
Bo mimo tego, że systematycznie olewam ciągle się prześlizguję i choć brzmi to nieźle, to boję się, że w końcowym rozrachunku nie wyjdzie mi na dobre >.<
Bo wydaje mi się, że znam odpowiedzi na pytania i problemy innych, ale po pierwsze wcale nie znam, a po drugie nawet mi się nie wydaje, żebym znał odpowiedzi na własne pytania >.<
Edit:
bo syf i malaria na ulicy, a tak jużładnie prószyło... |
_________________ ...
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 12-12-2006, 21:04
|
|
|
Bo bu...
Bo nauka idzie mi koszmarnie i sesja staje się coraz gorszą wizją ><
Bo nie można sobie w opis wstawić cytatu z książki - ludzie mają od razu jakieś dziwne wyobrażenia _-_ |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 12-12-2006, 21:23
|
|
|
Bo nie wiem co dalej zrobić ze swoim życiem, zdaję sobie sprawę że moje "wielkie plany" i nadzieje na Nowy Rok jak zwykle szlag trafi, w przyszłym roku będzie już trzecie podejście na studia, a ja nadal nie jestem pewna co chcę w życiu robić, pomijam fakt że jestem przerażona wizją egzaminów wstępnych, gdyby zdarzył się cud zawsze pozostaje martwić się o pieniądze.
W tej przeklętej dziurze nie mam też co marzyć o jakiejś sensownej, rozwijającej pracy, co najwyżej kasa w Realu lub innym Lidl-szajsie.
Plany sylwestrowe diabli wzięli i kolejny rok z rzędu czeka mnie posiedzenie przy radiu lub kompie.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że wszystkiemu jestem winna ja sama!
I dlaczego do cholery nadal NIE MA ŚNIEGU! |
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 12-12-2006, 21:39
|
|
|
Vodh napisał/a: | Jak Ci minie chandra to pomyśl bardziej optymistycznie i zacznij się moglić do magicznych książeczek gdzie są wymienione kierunki studiów kilku uczelni. Ja kompletnie nic nie wiedziałem o tym, co chciałbym robić, ale po mniej więcej dwóch miesiącach nierozstawania się z magicznymi książeczkami doznałem olśnienia ;) No i jak już wiadomo, co się chce robić, to już zostaje ustalenie co trzeba zrobić, aby się tam dostać i voila, już mamy i marzenie i w miarę jasną drogę do jego osiągnięcia. |
Problem w tym, że takie magiczne książeczki = jeszcze większa chandra, bo dochodzi "nic mnie nie interesuje i w niczym nie jestem dobra" XD;;; Praktycznie - jest kilka rzeczy, które mi odpowiada, ale każdą z nich cechuje również coś, czego niecierpię z pasją = nie dam rady wytrzymać i nie zwariować...
Bo pogoda... Bo rano śnieżyca = spóźnienie do szkoły = spotkanie ludzi z klasy, którzy też nie zdążyli na niemiecki = opuszczenie dwóch niemieckich = znowu = ciekawe ile w tej chwili mam nieobecności... >.>;
Bo po południu ulewa, bo zimno, ciemno, mokro, bo cienka bluzka zamiast porządnego swetra... Bo generalnie uwielbiam deszcz, a ten jakoś wybitnie mi przeszkadzał...
Bo starsza (?) pani z autobusu, która nie jest w stanie zrozumieć, że skoro z uszu zwisają mi jakieś dziwne kabelki, to prawdopodobnie jej nie słyszę i machanie rękami oraz robienie min niespecjalnie pomoże jej zwrócić na siebie moją uwagę. Bo jak wiadomo widząc starszą (nieco od mej matki...) panią u drzwi autobusu odruchowo winnam wyciągnąć ku niej rękę, i, uwaga, pomóc jej wsiąść xDD;; Bo inne starsze panie w autobusie, które w międzyczasie na pewno obgadały całą sytuację i tą dzisiejszą młodzież. Bo chyba napiszę sobie na czole "nie słyszy otoczenia = reakcje spowolnione" XDD
Bo jednak nie jestem stworzona do towarzystwa. Bo nie potrafię zrozumieć zachowań ludzkich. Bo do tej pory obawiałam się, że to ja jestem okropna i nazbyt krytyczna wobec innych. Bo dzisiaj zdarzyło mi się kilka sytuacji z serii "jak ja jej/go nie lubię, ty też nie powinnaś" i mam wrażenie, że tak naprawdę to nikt nikogo na tym świecie nie lubi. Bo ja nic wielkiego do żadnej z tych osób nie mam... Bo zdaję sobie sprawę, ba, jestem pewna, że za moimi plecami mówi się i o mnie, i to równie źle, jeśli nie gorzej. Bo zmiana wizerunku w oczach wszystkich jest praktycznie niemożliwa, skoro nawet zadawanie się z co drugą osobą zdaniem reszty źle o tobie świadczy. Bo nie jestem w stanie bronić osób z tzw. "złą opinią". Bo usiłując to robić jestem zwyczajnie niemiła dla podzielających tę opinię, których nieraz lubię na równi... |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-12-2006, 10:23
|
|
|
Bo robiłem wczoraj zakupy świąteczne i moja siostrzyczka ukochana kazała sobie kupić coś o "programowaniu w c". Raz, że książek o tym jest multum, to jeszcze zgaduj tu historyku, cy c z czymś takim: #, c z jednym plusem i z dwoma plusami to coś innego czy to samo... |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-12-2006, 10:44
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Bo robiłem wczoraj zakupy świąteczne i moja siostrzyczka ukochana kazała sobie kupić coś o "programowaniu w c". Raz, że książek o tym jest multum, to jeszcze zgaduj tu historyku, cy c z czymś takim: #, c z jednym plusem i z dwoma plusami to coś innego czy to samo... |
Pytaj informatyków i technicznie uzdolnionych. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|