Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Clannad - After Story [SPOILERY] |
Wersja do druku |
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 18-03-2009, 10:54
|
|
|
Gość napisał/a: | W kilku rzeczach się z pomylili |
W niczym się nie pomylili. To jest zrobione na podstawie materiałów które były w pudełku specjalnej wersji gry która pokazała się w sklepach latem zeszłego roku (wznowienie). Lurk moar (2ch of course).
A znać=/=pomóc. Nawet jeśli nie "przeszedł" jej "ścieżki" i nie "włączył flag", wciąż chodził do tej samej szkoły... może zagraj w grę najpierw, co? |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 19-03-2009, 21:19
|
|
|
to tak dla ciekawych:
http://www.youtube.com/watch?v=KmRRtD9LwYc&feature=related
w tym filmiku znajduje się scena z magazynku wfowego w wersji LIVE. 4 minuta. radzę uzbroić się w tabletki uspokajające, a najlepiej słoik nerwosolu XD |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
shio23
Gość
|
Wysłany: 20-03-2009, 17:16
|
|
|
Clonnad jest "mocny", szczególnie w wersji Uncut :p. Jakimś cudem wytrzymałem do końca, ale podobno od tamtego czasu jakoś dziwnie się zachowuję :D.
A ten Tomoya, uguu... |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 20-03-2009, 17:54
|
|
|
Gość napisał/a: | A ten Tomoya, uguu... |
Nie ma to jak czterdziestoletni siedemnatsolatkowie. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
demiCanadian
Analogia stosowana.
Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 23-03-2009, 01:34
|
|
|
Odcinek 23 kończy się zapowiedzią odcinka 24. Dwuodcinkowy ukłon w stronę fanów pierwszej serii.
Czy mi się wydaje, czy ojciec nagisy wygląda odrobinę młodziej niż w AS? |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-03-2009, 01:48
|
|
|
24 to będzie recap obu serii, więc jeśli scena była z pierwszej, to nie dziwota, że wygląda młodziej.
Sam 23 całkiem przyjemny, chociaż dodatkowego odcinka z pierwszego Clannada nie przebił. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Waaagh!
Bo to zła kobieta była
Dołączył: 14 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 23-03-2009, 22:52
|
|
|
Co do tego "Live Action Clannad'a", to już niektórzy cosplayerzy mają o wiele lepsze kostiumy i bardziej przypominają te postacie niż "profesjonalni" aktorzy. ;) |
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 24-03-2009, 00:51
|
|
|
- Spoiler: pokaż / ukryj
- A teraz powrót do korzeni. Właśnie oglądnąłem 5 i 6 odcinek AS(z jakiegoś powodu pominąłem kilka pierwszych odcinków AS zacząłem od 10 odc.) i powiem szczerze kiedy okazało się że ten chłopak Misae to
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Kot którego przygarnęła
rozpłakałem się.
Odcinek 23 ma jednak klimacik pierwszego sezonu. Ale moim zdaniem "Another Story" powinni całe zekranizować. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 24-03-2009, 09:50
|
|
|
Waaagh! napisał/a: | Co do tego "Live Action Clannad'a", to już niektórzy cosplayerzy mają o wiele lepsze kostiumy i bardziej przypominają te postacie niż "profesjonalni" aktorzy. ;) |
To jest film pornograficzny, tylko że wersja z youtube ma wycięte sceny wszelakie. Nie dziw się więc, że to wygląda jak wygląda, aktorzy tacy starzy, a jakości nie uświadczysz. Poza tym to nawet nie jest Clannad, bo zmieniono nazwę;) |
_________________
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 24-03-2009, 20:26
|
|
|
No ok obejrzałam wszystkie 3 epy pod rząd. MA-SA-KRA. Naprawdę liczyłam na kilka przyjemnych scenek, bo w sumie tylko dla niech ogladam tego Clannada. A tu nic. Śmierć Ushio mnie nie wzruszyła, była jedną z najgorszych, w sumie taka sama jak u Nagisy. Rozwiązanie przewidywalne, a wskrzesili ich bez jakichkolwiek podstaw. Gdyby chociaż dali najbardziej naiwny powód, by choć podjęli jakąś próbę wyjaśnienia. Ale nie po co, najlepiej nic nie wyjaśniać, bo jak się wskrzesi postaci to wszyscy są happy i nie interesują się, że to się kupy nie trzyma. I że niby co, Tomoya myślał, że lepiej byłoby nie spotkać Nagisy i za to został ukarany śmiercią żony i dziecka? I jak już tak nie myślał, to żonę i dziecko wskrzesili? Bzdura.
Echh szkoda, szkoda bo seria, była fajna, ale jakoś nie mogli się zdecydować. Czy mają być poważni, czy zabawni, a może kiczowaci? Seria ani to realistyczna pod względem obyczajowym (zwykłym też), ani zabawna specjalnie. W tym anime są BARDZO dobre sceny, z pomysłem i polotem. Ale te sceny nie sprawią, że anime zrehabilituje się na innych polach jak bohaterowie czy fabuła... |
_________________
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 24-03-2009, 20:45
|
|
|
Shizuku napisał/a: | Gdyby chociaż dali najbardziej naiwny powód, by choć podjęli jakąś próbę wyjaśnienia. Ale nie po co, najlepiej nic nie wyjaśniać, bo jak się wskrzesi postaci to wszyscy są happy i nie interesują się, że to się kupy nie trzyma. I że niby co, Tomoya myślał, że lepiej byłoby nie spotkać Nagisy i za to został ukarany śmiercią żony i dziecka? I jak już tak nie myślał, to żonę i dziecko wskrzesili? Bzdura. |
Po pierwsze, ja nie wiem o co ci chodzi z tym "że Tomoya nie kochał Nagisy i Ushiro" . Gdyby ich nie kochał to Nie płakały przy wspomnieniach o Nagisie i nie zaopiekowałby się Ushiro. Gdyby ich nie kochał to dzień po pogrzebie Nagisy znalazłby sobie inna kobietę, a o Ushiro by zapomniał. A Tomoya pomyślał "Może lepiej gdybym nigdy nei spotkał Nagisy?" bo myślał że ona by wtedy nie umarła, bo mógł myśleć że historia się powtórzy.Jak wyście mi powiedzieli kiedyś" Trzeba się postawić na miejscu danej postaci",a tu samotnego ojca cierpiącego po stracie żony. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 24-03-2009, 21:01
|
|
|
Nie rozumiem tego cydzysłowia. Kto powiedział, że Tomoya nie kochał Ushio i Nagisy, bo na pewno nie ja. Ja napisałam, że on żałował, że ją spotkał. Nagisa mówiła, że "nigdy już nie żałuj, że mnie spotkałeś", a potem zmartwychwstała, gdy Tomoya zmienił zdanie i się "opamiętał". Czyli interpretuje to tak, że jeśliby tak nie pomyślał wtedy to by Nagisa z Ushio żyła. |
_________________
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 24-03-2009, 21:37
|
|
|
Ale jeśli dobrze pamiętam on przecież tak nie myślał przed śmiercią Nagisy. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 24-03-2009, 21:56
|
|
|
Shizuku napisał/a: | Rozwiązanie przewidywalne, a wskrzesili ich bez jakichkolwiek podstaw. Gdyby chociaż dali najbardziej naiwny powód, by choć podjęli jakąś próbę wyjaśnienia. Ale nie po co, najlepiej nic nie wyjaśniać, bo jak się wskrzesi postaci to wszyscy są happy i nie interesują się, że to się kupy nie trzyma. I że niby co, Tomoya myślał, że lepiej byłoby nie spotkać Nagisy i za to został ukarany śmiercią żony i dziecka? I jak już tak nie myślał, to żonę i dziecko wskrzesili? Bzdura. |
To wbrew pozorom ma sens, tylko trzeba zagrać w grę żeby lepiej to zrozumieć. Oczywiście nie wiem czy to według jakiego schematu to się rozegrało Cię zadowoli, ale to już inna sprawa.
Co do 23... bajeczny po prostu. Tego mi brakowało i teraz tylko marzy mi się całe Another Story zekranizowane (w sumie może kiedyś się za to zabiorą). Następny odcinek już taki ciekawy pewnie nie będzie, wolał bym inny special na podstawie tych opowiadań, czy po prostu coś w stylu "Spotkanie po Latach". No ale póki co lepiej nic nie mówić, mam nadzieję że nie będzie to bezsensowny zlepek scen z całej serii.
Wracając do tego odcinka, nostalgiczny strasznie. Okazaki i te jego "gangsterskie" miny to jest po prostu coś pięknego. Oczywiście jak zwykle nie zawiódł Sunohara - jego debilne pomysły w połączeniu ze strażniczką pokoju Kyou powodować mogą jedynie szeroki uśmiech czy śmiech w bardziej ekstremalnych przypadkach. Akio i Sanae pokazali co potrafią po raz kolejny prezentując scenę z chlebkiem Sanae(czy ja jestem jakiś dziwny że mi się to dalej podoba?) - Akio łykający całą tacę mnie rozwalił.
Nawet się jakaś mała puenta na koniec napatoczyła ;)
Ogólnie odcinek bardzo ciekawy, szkoda że tak mało w AS było humorystycznych odcinków ;) |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 25-03-2009, 17:40
|
|
|
A ten 23 to nawet fajny, choć Okazaki mógłby zasunąć jakimś zabawniejszym tekstem, ale chyba się czepiam;P I trochę mi się to nie zgadza z resztą, bo na początku Clannada Nagisa wyraźnie mówi, że z NIKIM nie zdołała nawiązać jakieś relacji. Wiem, wiem, czepiam się. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|