Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Fate/Zero |
Wersja do druku |
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 14-11-2011, 12:55
|
|
|
Alek odkrywa telezakupy... omglol.
I El-Melloi wreszcie przestał być tylko nadętym dupkiem - jest piekielnie niebezpiecznym nadętym dupkiem. I ma osobistego T-1000 na posługi o__O"
Whooa, scena z Kiritsugu i Iris była ładna... *swoon* Dhamatyczna, ale ładna.
Co do castera... jest jakaś pokręcona logika, że pokręcony psychopata przywołał jako servanta również pokręconego psychopatę. Ciekaw jestem, jak na serię wpłynie nieuniknione unicestwienie tego "przeciwnika, którego wszyscy chcą i mogą z czystym sumieniem nienawidzić", bo dalsze pojedynki nie będą już tak jednoznaczne.
A poza tym, dla wtajemniczonych:
Being Lancer is SUFFERING. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 14-11-2011, 16:20
|
|
|
El-Melloi zsumonował uber-poringa. Osobiście go lubię, bo jest nadętym bufonem. Arcymag powinien być właśnie taki. W tym odcinku pokazał za to, że nie jest bez umiejętności. Pewnie idzie po swoją śmierć, ale przynajmniej idzie z klasą.
Lancera mi nie szkoda. Jest to chyba najnudniejsza postać w serii. Czym szybciej kopnie w kalendarz, tym lepiej. |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-11-2011, 17:43
|
|
|
wa-totem napisał/a: |
Being Lancer is SUFFERING. |
Zło... i tak prawdziwe...
wa-totem napisał/a: | jest jakaś pokręcona logika, że pokręcony psychopata przywołał jako servanta również pokręconego psychopatę |
Bardzo prawdziwa logika - jeśli Master nie ma odpowiedniego artefaktu związanego z Heroic Spirit, wezwie on bohatera najbardziej mu pasującego - takie są założenia Heaven's Feel. W tej wojnie wszyscy poza naszym psychopatą byli odpowiednio przygotowani, w Fate/Stay Night były pewne wyjątki.
wa-totem napisał/a: | El-Melloi wreszcie przestał być tylko nadętym dupkiem - jest piekielnie niebezpiecznym nadętym dupkiem |
Ta masa rtęci ładnie wygląda i to jego jedyna zaleta jako Mastera ;-)
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Co prawda wybrał sobie najgorszy możliwy cel w tej wojnie do wypróbowania swoich możliwości.
Urawa napisał/a: | Przy okazji, dawno nie widziałem tak fajnego pomysłu na magię bitewną, za to twórcom się należą brawa. |
Nie da się ukryć, że Caster zaskoczył wszystkich znających się na cechach klas w Fate/Stay Night - normalnie magiczna odporność Saber, szczególnie przy tak silnym bohaterze w praktyce daje jej niemalże całkowitą odporność na efekty magii - żaden współczesny magus nie byłby jej w stanie nic zrobić... dlatego też zdawało się, że Caster wybrał sobie najgorszy możliwy cel i jest z góry przegrany... po czym witamy nasze wzywane mackowate potworzyska. Na to odporność magiczna nie pomaga... nadal jednak wolę Caster z Fate/Stay ;-)
Cytat: | Arcymag powinien być właśnie taki. |
Arcymag, który chce być nadętym bufonem powinien znać się na rzeczy. Są różne typy nadętego bufona i El-Meloi wybiera tę najgorszą wersję... Ja zazwyczaj lubię zarozumiałych magów - chociażby Edwina z BG.
vries napisał/a: | Pewnie idzie po swoją śmierć, ale przynajmniej idzie z klasą. |
Pogadamy po tym, jak zobaczysz co zrobi dalej. El-Meloi jest największym tchórzem i w zasadzie najbardziej paskudną względnie normalną postacią w tej wojnie (tak, łatwiej mi polubić Gilgamesha i Kotomine niż jego).
vries napisał/a: |
Lancera mi nie szkoda. Jest to chyba najnudniejsza postać w serii. Czym szybciej kopnie w kalendarz, tym lepiej. |
Niektórzy z nas lubią odważnych, honorowych badassów. Niektórzy z nas nie wychodzą też z założenia, że postać pozytywna = nudna :P
No i wiemy już co będzie dodane na DVD... odcenzurują sceny pokazujące co Caster zrobił z dziećmi w lesie, ciekawe co jeszcze... brrr.
W chwili obecnej zaś można już ogłosić dwa nowe prawa wojny, obowiązujące w obu znanych odsłonach:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- - Saber zawsze zaczyna wojnę od nadziania się na włócznię Lancera (bez skojarzeń, chyba że komuś zależy...)
- Caster zawsze stalkuje Saber (płeć Castera nie gra tu żadnej roli) |
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-11-2011, 20:08
|
|
|
Ja się naprawdę z trudem powstrzymałem Totem, a Ty mnie prowokowałeś znowu... i wiesz co? Tym razem mnie już udanie sprowokowałeś... Nadal wygrywa z resztą Twoich Madoko/Fate'owych artów, o :D |
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 14-11-2011, 20:32
|
|
|
NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
My eyes... Can't un-see... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 19-11-2011, 20:49
|
|
|
Odcinek 8
Panie miały szansę się wykazać, gdyby nie trafiły na takiego uberprzepaka, to kto wie, może nawet by im poszło równie dobrze co lokalnemu odpowiednikowi Spika Spigea. A tak poza tym, mógłby wreszcie ktoś przegrać na amen.... Aha, odcinek bez Alka! Bu! |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
NecroMac
Biri biri!
Dołączył: 16 Maj 2010 Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2011, 02:06
|
|
|
Cóż poradzić kiedy twoim przeciwnikiem, jest kuloodporny maniakalny ksiądz?
Przez moment nawet uwierzyłem że Mayia jest już martwa. |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2011, 13:03
|
|
|
Już wiem, że nie ważne jak seria się skończy, będę zły i zawiedziony bo kirei przeżyje... |
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 21-11-2011, 14:00
|
|
|
Fujoshi połknęły przynętę, haczyk i spławik.
Nic dziwnego że Kiritsugu z taką rozpaczą rozmawiał z Iri o PanzerKirei...
cesarz vedry napisał/a: | Już wiem, że nie ważne jak seria się skończy, będę zły i zawiedziony bo kirei przeżyje... | Za to o ile bardziej satsfakcjonujące stają się sceny tak z Fate/Stay Night jak i z UBW Movie! |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 21-11-2011, 20:50
|
|
|
cesarz vedry napisał/a: | Już wiem, że nie ważne jak seria się skończy, będę zły i zawiedziony bo kirei przeżyje... |
Oczywiście
- Spoiler: pokaż / ukryj
- zależy jaką definicję śmierci masz na myśli >]
|
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 28-11-2011, 20:37
|
|
|
Odcinek 9
Sola wykazała się całkiem niezłą dozą kobiecego skur... hmmm, powiedzmy, że sprytu, załatwiając Lancera jak i jego (byłego już) mistrza. Cieszy też, że było dużo Alka, choć widać wyraźnie, że to kolejny odcinek, w którym nie pokazano wszystkiego. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 29-11-2011, 20:21
|
|
|
Alek rządzi, co do jego mistrza, wykazał się pomysłowością, więc może to nie jest taka ciotka, na jaką wyglądał. Nadal czekam, aż caster padnie !
Nie wiem czy tylko ja to odczuwam, ale czy saber nie jest tak istotną postacią jak w fate stay night ? Trochę mało jej, a jej mistrz ewidentnie traktuje ją tylko jako narzędzie. |
_________________
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 29-11-2011, 22:51
|
|
|
cesarz vedry napisał/a: | czy saber nie jest tak istotną postacią jak w fate stay night |
To jest opowieść o Kiritsugu i Kotomine - to oni są głównymi bohaterami. Pozostałe postacie mają mniejsze znaczenie, chociaż nadal istotne (Saber przez konflikt z Kiritsugu, Gilgamesh jako kusiciel Kotomine dla przykładu...) |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|