Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Code Geass [SPOILERY!] |
Wersja do druku |
fm 
Okularnik

Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-07-2008, 21:57
|
|
|
Swoją drogą, Kallen musi być już porządnie zirytowana swoją niewolą, a tymczasem Lelouch pokazuje w zapowiedziach następujący tok rozumowania:
- Kogoś chyba miałem uratować... Już wiem - Nunnally! |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
 |
|
|
|
 |
Nanami 
Hodor.

Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 21-07-2008, 22:14
|
|
|
Doreen a kto ich tam wie, wcale a wcale tego jasno nie określili. Ja narazie zauważyłam dwa sposoby: a) na siłę i wbrew woli geass-usera, krwawo i definitywnie spełnić swoje życzenie, b) po dobroci, gładkie spełnienie życzenia providera i przejęcie mocy. Pierwszy sposób: szalona zakonnica. Drugi sposób: Charles i V.V. Jak dla mnie Lelouch nie podchodzi ani pod to, ani pod to, bo nic nie zyskał, tylko stracił.
Wszystko jednak wskazuje na to, ze wystarczy SPEŁNIĆ ŻYCZENIE, a że często-gęsto jest to życzenie śmierci, to cóż, bywa. Inaczej V.V. byłby już martwy w momencie, kiedy Karolek zabrał mu kod. Słowa C.C że dlaczego zabił swojego brata raczej odnosza się do tego, że mając moc nieśmiertelności te rany nie były groźne dla V.V jednak bez tej mocy te rany sa po prostu śmiertelne. Ale albo coś mi umknęło, albo Karolek nie spełnił życzenia V.V - dziwne. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Ukesu 
Warlord of Hellish_R

Dołączył: 05 Lis 2006 Skąd: Bełchatów Status: offline
|
Wysłany: 22-07-2008, 07:22
|
|
|
Tak mnie naszło, pomyślcie Lulu jakoś przystosowywuje C.C. do roli w BK, działa dalej itp. Koniec serii, Zero osiągnął wszystko i jakoś charyzmatyczne poświęca swoje życie, a tu bang! jest nieśmiertelny XD i do tego o tym nie wiedział :P
Buhahahah XD ostatni ep pomieszał mi w głowie XD |
_________________ Solitary Rider of Apocalypse |
|
|
|
 |
soul31 
Dołączył: 21 Lip 2008 Status: offline
|
Wysłany: 22-07-2008, 08:25
|
|
|
Istnieje jeszcze możliwość d> złamać zasady kontraktu.
Zanim charles wciąga lulu mówi do v.v - znów mnie okłamałeś. Potem scenka retrospekcyjna w płomieniach młody charles i v.v przysięgają że nie będą kłamać. I potem charles ma code. Daje do myślenia , nie? |
|
|
|
|
 |
cesarz vedry 
Geeasowany

Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 22-07-2008, 08:52
|
|
|
Kolega soul31 ma racje, może przez złamanie kontraktu przez loli body charles dostał code. Wtedy jakoś bardziej logiczne to się wydaje, bo jak inaczej mógł to otrzymać ? Skoro v.v żyła, a on sam nie spełnił jej życzenia. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Vodh 
Mistrz Sztuk Tajemnych.

Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 22-07-2008, 09:13
|
|
|
Mi tam się wydaje, że jak provider jest wystarczająco osłabiony, to wystarczy mu kod wydziubać łyżeczką i wklepać sobie na wybrane miejsce... Rany, mam jakieś 70 postów zaległości w wątku o Geassie, ale po obejżeniu 15 jakoś straciłem ochotę do nadrabiania...
Mi się wydaje, że ten odcinek to taki odpowiednik masakry Euphie z R1 - widz robi WTF? . Mam dylemat, czy zacząć traktować CG jako komedię, czy wierzyć w naprawę serii... |
_________________ ...
|
|
|
|
 |
Nanami 
Hodor.

Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 22-07-2008, 12:24
|
|
|
Za mało trupów, by można ten odcinek uznać za analogiczny do masakry Euphie ;) Raczej bym rzekła, że jeśli już to najbliższe podobieństwo jest jest do odcinka w jaskini, w którym Lulu poznaje prawdziwe imię C.C. Ja jestem niemalże pewna, że coś nam jeszcze zaserwuja, co będzie można porównać do masakry Euphie, a już w ogóle byłoby wesoło, gdyby Suzaczka wyznaczyli do roli podobnej do tej, która pełniła Euphemia.
Poza tym odcinek z Euphie sprawił, że dosłownie zatkało mnie z wrażenia, a ten że mam ochotę wysadzić w powietrze twórców wraz z Nina.
Soul31 ma rację, to bardzo prawdopodobne. Vodh, z tym dziubdzianiem łyżeczka to może już nie, bo nie wiem jak Wy, ale ja dalej nie wiem GDZIE ten kod miał V.V. ;) Idąc dalej tym tropem, C.C naprawde mogła chcieć ochronić Leloucha ile tylko mogła - gdyby zdradziła mu wcześniej treść kontraktu, on by z pewnoscia odmówił i tymże samym złamałby kontrakt. Wtedy mogłaby go zmusić do przejęcia kodu, stałaby się z powrotem śmiertelna i mogłaby umrzeć.
Dalej drążąc jej przeszłość: była sobie właściwie pustą dziewką, cieszyła się z mocy, która dostała, nadużywała jej (z początku miała geass na jedno oko, potem na oba, zdaje się również że dosyć wcześnie stał się on permamentny), ale nie myślała o konsekwencjach, potem szalona zakonnica zmusiła ją do przejęcia nieśmiertelności, zapewne leżały sobie tak obie, ona we krwi i na golasa, a obok ciało zakonnicy w kałuży krwi, przybyli ludzie, na pewno wzięli ją za wiedźme i chcieli spalić na stosie, ale wtedy C.C była już nieśmiertelna, więc nie mogła od tego umrzeć i poczuła gorzki smak "daru", który zyskała. I tak tułała się przez wieki, próbując znaleźć kogoś, kto mógłby ją uwolnić od nieśmiertelności. Ciekawi mnie, czy to że pozapominała imiona ludzi, którzy byli dla niej mili i jej nienawidzili na przestrzeni czasu to efekt jej mocy, jakiegoś wydarzenia, czy po prostu zapomniała po tylu latach życia. |
_________________
 |
|
|
|
 |
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-07-2008, 15:22
|
|
|
Czy to, że Charles uzyskał nieśmiertelność oznacza że główna teoria spiskowa, mówiąca o wyhodowaniu jak najlepszego następcy dla obecnego cesarza, jest nieaktualna? Skoro od teraz jest nieśmiertelny to zamiast pełnoprawnego dziedzica wystarczyłaby przecież ładna marionetka (Nunnally?).
fm napisał/a: | Lelouch pokazuje w zapowiedziach następujący tok rozumowania:
- Kogoś chyba miałem uratować... Już wiem - Nunnally! |
Moja wizja następnego odcinka. Lelouch negocjuje wymianę Cornelii na Karen, w międzyczasie planując porwanie Nunnally. Efekt: w ep. 17 odzyskuje je obie (wersja optymistyczna). |
|
|
|
|
 |
Nanami 
Hodor.

Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 22-07-2008, 15:52
|
|
|
A moim zdaniem wersja będzie pesymistyczna i plan Leloucha nie wypali, wszystko zacznie się mu walić na głowę :) Oczywiście nie odzyska Nunnally. Co do teorii spiskowej to fakt, już nie potrzebuje dziedzica ani dzieciaków żadnych. Wręcz przeciwnie, mocno mu zawadzaja. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-07-2008, 18:29
|
|
|
A ja spytam o Kallen - czy tylko mi sie wydawało, że gdy Suzak próbował ją zarefernić, ona jęknęła "Braciszku!"? |
|
|
|
|
 |
Zero
Gość
|
Wysłany: 22-07-2008, 18:41
|
|
|
Nie nie wydawało ci sie :P jeczała braciszku :P |
|
|
|
|
 |
Virgil 
Dołączył: 30 Kwi 2008 Status: offline
|
Wysłany: 22-07-2008, 18:48
|
|
|
Co do teorii spiskowej dotyczącej hodowli następców, to moim zdaniem nie tylko nie została ona odrzucona, ale nawet bardziej wzmocniona. Co z tego że Karolek stał się nieśmiertelny? Incydent z V.V. jasno pokazał, że mając geass'a można ubić jakoś providera. A w czasie pojedynku Karolek co chwila rzucał do Leloucha tekstami w stylu: i ty jesteś moim synem? uważasz się księciem Brytanii? zaatakuj mnie sposobem króli, jeśli chcesz zostać sukcesorem tej władzy... A potem kiedy Lelouch próbuje użyć geass'a, to komentuje to: is that the way of kings?
Moim zdaniem Karolek wygląda tam na jedynego który tak na prawdę wie co robi. Manipuluje Lelouchem by osiągnąć jakiś cel i wcale bym się nie zdziwił gdyby tym celem było właśnie odpowiednie ukształtowanie psychiki następcy :) |
|
|
|
|
 |
cesarz vedry 
Geeasowany

Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 22-07-2008, 18:52
|
|
|
jękneła, czyli była naprawde przestraszona ! |
_________________
 |
|
|
|
 |
Nanami 
Hodor.

Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 22-07-2008, 19:28
|
|
|
Po tej całej sprawie z refrenem i jej matka nie dziwie sie, ze Kallen ma taki uraz do tego narkotyku. Jej brat jest ucieleśnieniem jej wszystkich motywacji, więc jakoś nie zdziwiło mnie, że to własnie jego prosiła o pomoc w takiej chwili. |
_________________
 |
|
|
|
 |
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-07-2008, 21:24
|
|
|
A poza tym, już podczas bitwy na Pacyfiku, w momencie gdy spadała w kierunku oceanu szeptała do siebie: "braciszku, mamo". No i już wiadomo kto jest dla niej najważniejszą osobą.
*Znalezione na forum Animesuki.*
Ranking postaci made in Japan.
Cytat: | The character ranking are as follows:
1. Lelouch
2. Rolo
3. Suzaku
4. Anya
5. Gino
6. C.C.
7. Nunnally
8. Xingke
9. Kallen
10. Lloyd
Most Popular combi:
1. Lamperouge Brothers: Lelouch & Rolo
2. Gino & Anya
3. Gino & Suzaku |
Pierwsze miejsce nie dziwi. Lulusz to jeden z najciekawszych bohaterów całego gatunku anime. No ale Rolo-ranking musiał powstać przed nadaniem ep.13. No i wygląda na to, że Japończycy uwielbiają nieletnich, amoralnych morderców, z ciągotkami w kierunku jaoi.
Suzaku-i pomyśleć, że to jedna z najbardziej znienawidzonych postaci na forum Tanuki. Punkty ma pewnie za potencjał jaoi, oraz głupotę (patrz definicja "bohatera takiego jak ty").
Anya i Nunnally- widać moe dziewczynki w stylu Ayanami Rei wciąż są popularne. Plusem Any'i jest także dziwne i wciąż niewytłumaczone podobieństwo do Marianne. To także wyjaśnia format C.C.-niedługo nasza moe wiedźma pewnie wskoczy na drugie miejsce rankingu. |
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|