Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Code Geass [SPOILERY!] |
Wersja do druku |
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 11:34
|
|
|
W CG praktycznie wszystko się może zdarzyć :]
Ep 21
- Spoiler: pokaż / ukryj
- All hail Lelouch!
Lulu nie podobają się evangelionowe zapędy rodziców i geassuje Jowisza. Można się czepiać, ale przyjmijmy, że ten Jowisz to symboliczny jest. Teraz on i Suzaku chcą zadbać o lepsze jutro. Tego też się można czepiać, że sobie wybaczyli, ale minął miesiąc, pewnie mieli kilka poważnych rozmów i wszystko sobie powyjaśniali.
Co do Imperorakiety, to pewnie Chuck chciał zrobić to xD
Moje gdybania do ep 22
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Tytuł to Schneizel's mask. Czyżby sznycel zostanie Zero? O ironio!
|
|
|
|
|
|
Virgil
Dołączył: 30 Kwi 2008 Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 11:37
|
|
|
Piękny odcinek, prawie cały czas się śmiałem :) a już kompletnie na podłogę spadłem, jak po miesiącu planowania i przygotowań Lelouch i Suzaku przychodzą oficjalnie przejąć władzę w Brytanii... w mundurkach szkolnych :D jakieś długi u Milly, że musieli zareklamować Ashford Academy, czy jak? ;P |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 01-09-2008, 11:58
|
|
|
Gamer22, a u mnie tytul kolejnego odcinka to "Imperator Lelouch"...
W każdym razie... popłakałam się. Ze śmiechu XD Kwikałam przez calutki odcinek. Ze sceny na scenę coraz głośniej. Toć to najlepsza komedia jaką kiedykolwiek oglądałam!
W sumie zaskoczona nie byłam. Nie tym, że Nunnally okazała się żyć, Karolek okazał się kochającym ojczulkiem, robiącym to wszystko dla dobra swoich dzieci, a Marianne okazała się niezłym ziółkiem.
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
- początek sam: Suzaku otwiera oczka, a Marianne z takim cudownym "tch!" odkłada markera... pewnie chciała mu wąsy dorysować ;) i ta szelmowska mina jak mówi "mamuśka Lulu i Nany"...
- rodzinne spotkanie po latach, baaardzo gorące. o kwik!
- hit sezonu! zazdrosny loli V.V. wyciąga spod kiecy kałacha i zabija Marianne, KWIK!
- Lelouch postanawiający pozbyć się zwyrodniałych rodziców, stający im na drodze, prawiący morały i w ogóle ten cały evil plot... ómieram.
- Luluszowe drugie oczko stające się BARDZIEJ i zgeassowanie Jowisza... bosko, już nie wspominając o tym czerwonym błysku,
- hit całego anime! Imperatorakieta! O KWIK! I napędzana różowym paliwem! Spadłam z krzesła i zaczęłam się turlać.
- Suzaku przypominający sobie po wszystkim, że Lulu to wróg Euphie, więc także jego wróg. Jak można być aż tak tępym?
- wejście Imperatora Leloucha. Wszystkim szczeny opadły. A ja dostałam n-tego z kolei napadu głupawki. Już nawet wieść o odnalezieniu Nunnally go nie rusza. Osobisty rycerz Kururugi, Knight of ZERO - o kwik. Osobiście nadal palantowi za krzynę nie wierzę - on tylko zdradza, zdradza i zdradzać potrafi. Ale ich uśmiechy bastardzkie... bezcenne.
- "All Hail Lelouch!" a jak się okazało, C.C. zapewne nawet drugie szkło kontaktowe miała w zapasie.
- a na koniec Sznycel, mryyyy. Oj nie da on tak łątwo wykopać się ze stołka. Obstawiam, że wymyśli jakaś strategie analogiczna do partii szach, która wygrał. I wygra. Używając jako karty przetargowej Japonii, to pewne!
No to teraz: Lelouch może zakładać imperialny harem ;) Poza tym nie ukatrupili mimo wszelkich przesłanek jeszcze Lee, czyli o ile o nim po prostu nie zapomnieli to odegra zapewne jeszcze jakaś całkiem ważna rolę. Wesoło by było, gdyby C.C. nagle zechciała sobie zemrzeć i zmusiła Lulu do zostania providerem, tak jak owa szalona zakonnica zmusiła ją wieki temu. I w ogóle nie dziwie się C.C. że niezbyt zadowolona jest. W moich oczach Lulu stracił właśnie te resztki sympatii, jakie do niego żywiłam.
Aaa... kurka, dopiero jak Suzaku wymówił "World of C" (Shi no Sekai) to sobie skojarzyłam, że przecież "shi" brzmi jak śmierć po japońsku. Więc w sumie świat śmierci, pozagrobowy albo coś w tym stylu. |
_________________
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 01-09-2008, 12:10
|
|
|
Nanami napisał/a: | Nie tym, że Nunnally okazała się żyć |
A to nie dotyczyło przypadkiem odnalezienia tego zeszłorocznego, zanim jeszcze zgłosiła się na gubernatorkę? O.o |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 12:14
|
|
|
Aj, pomyliłem się. Ep 23 to
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Schneizel's Mask
, sorry
końcowy geass ep 21
- Spoiler: pokaż / ukryj
- On nie miał szkieł kontaktowych, jak Chuck włącza i wyłącza Geass kiedy chce
edit @up
Też tak myślę. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 01-09-2008, 12:15
|
|
|
Na moje oko także chodziło o poprzedni przypadek, gdyby znaleźli tak po prostu ja teraz, to Lelouch by nie zareagował tak spokojnie.
Swoją drogą, skoro twórcy CG przyjęli zasadę przywracania, to w chwili obecnej nie zdziwi mnie come back Nunally. Jeśli jeszcze Sznycel zrobi z niej zakładnika na zasadzie "Ty mi oddasz tron, ja ci siostrę i święty spokój", to wszystko ładnie poskłada się w całość.
Nina wciąż czeka na swoją wielką, końcową rolę, coś mi się wydaję. Inaczej by jej nie pokazywali. |
|
|
|
|
|
Shinpū
I'll never pray to God
Dołączył: 26 Mar 2008 Skąd: z Polski Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 12:18
|
|
|
Enevi napisał/a: | Nanami napisał/a: | Nie tym, że Nunnally okazała się żyć |
A to nie dotyczyło przypadkiem odnalezienia tego zeszłorocznego, zanim jeszcze zgłosiła się na gubernatorkę? O.o |
Faktycznie, nie pomyślałem o takiej możliwości |
_________________ Nulla lassitudo impedire officium et fidem debet
Żadne zmęczenie nie powinno przeszkadzać obowiązkowi i wierności. |
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 01-09-2008, 12:34
|
|
|
Pytanie: Lelouch teoretycznie zgeassował cała sale hasłem "acknowledge me!". Czy ten geass obejmuje również Knight of Round, którzy byli tam? A było ich aż czterech, Monica, Bismarck, Gino i ta co uczyła Cornelię bodajże. Gdyby jednak Bismarck nie został zgeassowany, to byłoby niebezpiecznie dla niego. Bo Suzaku by mu nic nie pomógł, dałby nogę, bo od razu jego geass by się uaktywnił i tyle było z Knight of ONE XD
EDIT: No tak, oni to widzieli w TV, nie było ich tam ;)
Co do Nunnally... To może macie rację. Odyseus nie mieszał się za bardzo w politykę, nie wiedział też za dużo. Dla niego "nagle" po tylu latach i rzekomej śmierci zjawiła się Nunnally i została guwernatorka, a tu nagle Lulu się pojawia. Ale i tak mam nadzieję, że Nunnally jeszcze się pojawi.
Co do geassa to ja nadal twierdzę, że ma szkła kontaktowe i permamentnego geassa. Jak dotąd z geassem na dwa oczka byli: Mao, C.C., Karolek. Tylko Karolek potrafił go kontrolować. A Lulu zaś swoje teatralne gesty wykorzystuje i jak dla mnie w tym momencie własnie wyciągnął soczewki.
A dla Suzaku bym zaśpiewała z chęcią "mniej niż zerooooo" ;) |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 01-09-2008, 13:08
|
|
|
Cytat: | A dla Suzaku bym zaśpiewała z chęcią "mniej niż zerooooo" ;) |
Niech ktoś zrobi do tego AMV!! bo cały tekst tej piosenki pasuje do Sazaku jak ulał. ("Myślisz może, że więcej coś znaczysz..."). |
|
|
|
|
|
Sola
ryba
Dołączyła: 28 Lis 2007 Skąd: Gdańsk Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 13:24
|
|
|
Yay! Chuck Norris.... a nieeee to tylko Suzak i jego wykop z półobrotu. Ogólnie ep zdominowany przez półobrotowe wykopy XD
Odcinek wysoce komediowy ciekawe czy to było zamierzone, bo w sumie miała być trauma a wyszedł kwik. Pozostało 4 czy 5 odcinków i co teraz? Będą się ze Sznyclem w berka ganiać? Swoja droga niezła wymiana miejsc. Teraz Sznycel przejmie role Zero i będzie dalej grał tego co chce uratować świat przed Luluszem. O ironio!
All hail Lulusz w Mundurku! Miny Black Knights byłyby bezcenne gdyby nie zostały tak okropnie narysowane. Co oni! oszczędzają teraz, żeby ostatni odcinek był wypasiony? Oby. To naprawdę po części zepsuło mi oglądanie.
No i nie mogłabym nie wspomnieć o CC. Jak dla mnie tekstem odcinka było: "Chcesz żebym przynajmniej umierała z uśmiechem na ustach". XD. Biedna CC wpadła w dołek bo zapowiada się że Lulu nie będzie miał dla niej czasu. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 01-09-2008, 14:00
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Cytat: | A dla Suzaku bym zaśpiewała z chęcią "mniej niż zerooooo" ;) |
Niech ktoś zrobi do tego AMV!! bo cały tekst tej piosenki pasuje do Sazaku jak ulał. ("Myślisz może, że więcej coś znaczysz..."). |
Gdyby tylko wyciąć ten kawałek "Bo masz rozum, dwie ręce i chęć", bo on ma górę mięśni, ale rozumu brak. Dlatego tak świetnie się z Lulu uzupełniaja ;) |
_________________
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 14:12
|
|
|
A, przyjrzałem się scenie końcowej, pod sufitem skąd spadł Suzaku znajdowały się belki. Pewnie na nich stał. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 01-09-2008, 14:19
|
|
|
Nanami napisał/a: | Grisznak napisał/a: | Cytat: | A dla Suzaku bym zaśpiewała z chęcią "mniej niż zerooooo" ;) |
Niech ktoś zrobi do tego AMV!! bo cały tekst tej piosenki pasuje do Sazaku jak ulał. ("Myślisz może, że więcej coś znaczysz..."). |
Gdyby tylko wyciąć ten kawałek "Bo masz rozum, dwie ręce i chęć", bo on ma górę mięśni, ale rozumu brak. Dlatego tak świetnie się z Lulu uzupełniaja ;) |
Przy słowie "rozum" wstawiłbym go z jakąś wybitnie głupią miną albo zamiast tego dałbym tam wielki znak zapytania. |
|
|
|
|
|
alex
Dołączył: 12 Sie 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2008, 15:41
|
|
|
Takiego rozwoju wypadków można było się spodziewać. W krytycznym momencie Lelouch znowu poszerzył swojego geassa. Po mianować Suzaka Knight of One jak można z niego zrobić Knight of Zero. Chyba w następnym odcinku Lulu idzie odwiedzić znajomych z Ashford Academy. |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 01-09-2008, 16:19
|
|
|
Nie no ja teraz się serio, zastanawiam, co oni będą robić przez resztę epów. Wszystko zostało wyjaśnione, no nie znamy jeszcze tylko imienia C.C. A teraz o odcinku.
Na początku Marienne z tym markerem - to było boskie, ta rodzinka naprawdę jest nienormalna;D Ogólnie V.V okazał się "tym złym", ale już wcześniej zdążył umrzeć. Co mnie rozbawiło, to młody Charles z przestraszoną miną. Nie no to było mocne;D
Suzak. Ja się zastanawiałam po co oni go przywlekli do tego Świata C, doprawdy rozumu nie ma, geassa też nie, jedyne co umie to wykopy z półobrotu;D I jeszcze jak wyskoczył "Ale Zero jest wrogiem Euphie". Już by przestał w końcu, po tym jak się zjednoczyli w ratowaniu starego świata, mógłby przestać choć na chwilę gadać o tej różowowłosej niewinności. No, ale fajnie, że w końcu się z Lelouchem połączyli, naprawdę cieszę się, że są po tej samej stronie barykady. Zastanawiam się czy przez ten miesiąc wyjaśnili sobie te wszystkie niedomówienia? Chyba tak, inaczej Suzak nie byłby taki skłonny do wspólpracy. Pewnie będzie ep, co oni wyczyniali przez ten miesiąc.
C.C smutna jakaś, co mnie niepokoi. W sumie ja też się martwię, co się stanie z Lelouchem jak on dłużej tym Imperatorem pobędzie. Niech odda tron Schneizelowi, on się do tego nadaje, a on sam wróci z Nunnaly (jak sie już znajdzie) do Ashford. Dla mnie to najlepsze rozwiązanie. I Lulu miał dużo uroku w sobie, gdy był Zero. Teraz już nie jest tak intrygujący. Ciekawa jestem jak się Sznycel sprawdzi w roli Zero? Chyba zamienią się miejscami, choć ja wolę tą pierwszą opcję. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|