Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Code Geass [SPOILERY!] |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 09-05-2009, 14:52
|
|
|
Zaraz, jak niby Luluś miał zyskać nieśmiertelność, skoro zdobyć ją mógł tylko zabijając CC - a tego nie zrobił? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 09-05-2009, 14:56
|
|
|
Zabił Karolka. A po tej akcji nie było fanserwiśnego odcinka plażowego, więc nie wiemy, czy mu wielki czerwony tatuaż nie wyrósł na plecach. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 09-05-2009, 16:43
|
|
|
Ys a powiedz mi gdzie było powiedziane że trza zabić swojego Providera żeby uzyskać Code? Zakonnica która dała go C.C. popełniła samobójstwo. V.V. został zabity przez Charlesa w zemście za śmierć Marianne. O Code wiemy bardzo mało tak naprawdę. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 13-05-2009, 20:28
|
|
|
Przetłumaczono do 16 chaptera CG NoN - fajne to, wszyscy się leją :P
Przetłumaczono też do 11 chaptera mangi Leloucha.
Mangi Suzaku nikt nie tłumaczy. Nie dziwota. Jak ktoś chce poznać fabułę niedawno czytałem streszczenie .
- Spoiler: pokaż / ukryj
- NA początku mamy tak – Lelouch odnajduje C.C., Suzaku odnajduje Leloucha i zostaje postrzelony a Lelouch dostaje Geassa – standard.
Bitwy nie ma, mówi się o niej, ale jest daleko poza kadrem :P
Lloyd odnajduje Suzaka. Suzaku zostaje on aresztowany ale Zero wpada na jego proces i Suzaku zostaje uniewinniony.
Potem Suzak dostaje zbroje bojową i zostaje rządowym superbohaterem, Lancelotem. Lelouch zaś jako Zero zakłada organizację przestępczą Black Knights. Zero też znajduje sobie jakiś ekwipunek bojowy.
Euphi brak, Cecile też nie ma ale jest inna pomagierka Lloyda. Jej ojciec zostaje porwany przez BK, ale jego auto (nie wiem po ci dlaczego, nie było w streszczeniu) eksploduje i dziewczyna zostaje ranna.
Wpada Schneizel i proponuje Suzakowi by ten został jego rycerzem i ten się zgadza.
Przy okazji Charles postanawia odwiedzić wystawę w galerii w Strefie 11. Lelouch uznaje że to dobra okazja by przyskrzynić tatuśka. Karen martwi się czy to pułapka ale zostaje wierna Zero. Zero zaś rzuca na niej Geass by kierowała BK jeżeli coś mu się stanie.
Kiedy Zero wpada odwiedzić Charlesa widzi tam jego trupa i Schneizela, który wyjaśnia mu swój misterny plan wrobienia go. Gdy Lelouch ma strzelić do swego brata, wpada Suzaku i uznaje, że Zero jest mordercą i go aresztuje. Jest załamany że to Lelouch, ale tak czy inaczej nic nie robi gdy ogłaszają jego egzekucje. Dziewczyna Suzaku wychodzi z szpitala i jest wdzięczna że ten pomścił jej ojca.
Karen zostaje Zerem. Schneizel chwyta C.C. Lelouch jakoś tam wydostaje się z więzienia i wyjaśnia Suzakowi co się stało. Idą na Schneizela, który w między czasie z maszynką Lloyda wyciąga moc C.C. Rozwalają machine, ale drań ma część jej mocy i pozbawia Leloucha Geassa. Zamiata podłogę nim i Suzaku ale Suzaku w ostatniej chwili okazuje się mieć jakąś wrodzoną Geassową moc i wchłania moc C.C. od Schneizela i staje się nieśmiertelny.
Epilog: 22 letnia Karen w uniformie BK widzi 17-sto letniego Suzaku ale uznaje to za przewidzenia. Potem jego dziewczyna odczytuje list z wszystkimi wyjaśnieniami.
Nuff said. |
|
|
|
|
|
piosek
Gość
|
Wysłany: 05-08-2009, 00:58
|
|
|
Jeśli chodzi o to czy Lulu żyje czy też nie trzeba zauważyć fakt, że w pewnym momencie 25 odcinka, gdy Suzaku zabija Lulu(chyba wtedy nie pamiętam), jest pokazana scenka jak C.C. modli sie za Lulu mówiąc coś w stylu "to bedzie pokuta za używanie Geass". To chyba świadczy o tym że naprawde umarł, ale dopóki nie powstanie 3 część to możemy w nieskończoność debatować czy żyje czy też umarł.
_____________________________________________________________
PS = Jeśli była ta scena już omówiona to sry, nie czytałem wszystkich postów (-: |
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 04-09-2009, 21:07
|
|
|
Przetłumaczono 4 tom NoNu, który okazuje się być przedostatni.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- O rety, Charles ograł Schneizela
|
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Andrzej80
go!Tsubasa
Dołączył: 18 Kwi 2009 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 07-09-2009, 17:36
|
|
|
Super serial jak 1 i 2-ga seria. Co tu pisać. Poprostu jedne z lepszych anime. Spodobał mi się, dotego stopnia, że obejrzałem całe serie.
pozdr. |
_________________ "Gra w piłkę to cel mojego życia. To moje marzenie"
Tsubasa Ozora
|
|
|
|
|
demiCanadian
Analogia stosowana.
Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2009, 10:54
|
|
|
Możecie mi powiedzieć, co to za pomysł, żeby bez sprawdzenia w papierach nie dało się sprawdzić czy ktoś jest japońcem czy brytolem?
Na dobrą sprawę to anime jest jak dobry film klasy b - głupie strasznie i nieoryginalne do bólu, a mimo to nie dość że się ogląda, to się jeszcze o tym rozmawia. Ale miejscami ta głupota mnie dołuje. Chyba jużjestem za stary. |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2009, 12:00
|
|
|
Osobiście nigdy nie miałem problemów z rozróżnieniem narodowości postaci. Chyba że masz na myśli świat anime (choć w sumie nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek ktoś kogoś sprawdzał). No cóż, technicznie każdy japoniec mógł zdobyć papier na honorowego brytola. Więc papier był im potrzebny :P
Chyba że masz jeszcze na myśli drugi odcinek gdy Viletta chciała sprawdzić Leloucha. Ale ona nie chciała sprawdzić czy on nie jest Japończykiem tylko czy zgodnie ze swymi słowami nie jest synem diuka.
Dla mnie to anime jest jak Świat Dysku. Jedno i drugie nie jest oryginalna ale za to bawią się schematami (w geassie jest zamaskowany bohater, jego przeciwnik w wiecznie białym mechu i jest jeszcze wiecznie czerwony rywal białego) i dostarczają zabawy. Czego wymagać od animca więcej? |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
demiCanadian
Analogia stosowana.
Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 12-09-2009, 01:23
|
|
|
W którymś odcinku ta dziewczyna co to jest rebeliantką została odwiedzona przez wnuczkę dyrektora szkoły. Dostała swoje dokumenty z czasów podstawówki czy czegoś tam, ponieważ nie chciałaby aby wpadły w niepowołane ręce - wynikało z nich, że tak naprawdę jest japonką |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 25-09-2009, 02:19
|
|
|
Dziewczynka która jest rebeliantką? Masz na myśli Karen? Ona była pół-Japonką pół-Brytyjką z arystokratycznego rodu. W anime ciężko takie rzeczy powiedzieć, ale może miała dobre geny i nie wyglądała na Japonkę (co jest raczej prawdą, bo skoro Nina przy niej nie świrowała „J-jedenastka!” za czasów gdy to robiła, to widocznie nie było tego po niej widać) a skoro tak, to dokumenty ukazywały jej niewidoczne gołym okiem pochodzenie.
W ogóle, wyszedł przetłumaczony ostatni tom NoNu.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Dobrze im wyszło. Schneizel przewidział że Charles go ogra i zorganizował by Euphie przejęła tron. Co ja mówię, Jej Wysokość Euphemia, 99 władczyni Imperium! Rolo nie jest bratem bliźniakiem tylko sztuczną kopią Leloucha z dodatkowymi mocami. Morfujący Mark Nemo przypomina Freezera z DB, dziwaczne. Za to zombie mechy Charlesa daja +10 do Awesome. Ogólnie Suzak pokazuje dlaczego w tej mandze jest największym kozakiem (Kamen Rider Zero ma magiczne power-upy, ten bez nich sobie radzi). Zniknięcia Jeremiaha i kompletnego braku Todou żal. W Anyi jednak siedzi Marianne i planuje z Chukiem to samo, ale ich motywy wyglądają lepiej niż anime, zwłaszcza w wypadku Marianne. Podtekst homoseksualny w wykonaniu AliceXNun nie jest tylko czepianiem się na siłę jak w wypadku originalnego SuzakuXLelouch... Zakończenie jest b. dobre. Odrzucenie Instrumentalizmu™ nie kończy problemów świata (to samo z resztą było w originale) a nawet je przywraca. Lelouch jest zmuszony nieść chaos po świecie. Nunnaly i reszta muszą mocno się postarać by załagodzić sytuację a grozi im śmierć ze strony tych co ich nienawidzą, jest więc mniej optymistycznie. Ale jednak świat jest wypełniony tak samo smutkiem jak i radością. I approve.
|
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 25-09-2009, 07:29
|
|
|
demiCanadian, Cholera, w końcu znalazł się gwóźdź do trumny CG : D Tyle na to całe społeczeństwo czekało, a to był taki banał, haha. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 07-10-2009, 17:20
|
|
|
Slova napisał/a: | demiCanadian, Cholera, w końcu znalazł się gwóźdź do trumny CG : D Tyle na to całe społeczeństwo czekało, a to był taki banał, haha. |
chciała by dusza do raju ; ) ?
nie da się stwierdzić, czy żyje czy nie, doszedłem do wniosku, że poprostu twórcy specjalnie tak zakończyli by anime było zapamiętane, to taki elvis wśród bizonów o! |
_________________
|
|
|
|
|
GreenGreen
idiota
Dołączył: 26 Lis 2009 Skąd: Holandia Status: offline
|
Wysłany: 26-11-2009, 20:33
|
|
|
Pozwolcie ze sie wtrace i odnowie temat ...
Wedlug mnie, fakt ze Lelouch nie zyje jest oczywisty, inaczej moral z tego anime nie mialby sensu ...
Wogle, pomysleliscie o tym? Jaki moral ma te anime?
Kazdy czlowiek chcialby byc znany z dobrych uczynkow, byc dobrym przywodca i liderem wszystkiego co dobre ...
A Lelouch?
Przyjal na siebie nienawisc calego swiata, po to aby zbawic swiat i zrobic ... Dobro ogolu
btw. ciekawi mnie dlaczego Nanally mogla otworzyc oczy ale nie mogla (!) chodzic, zauwazmy to po tym, jak chciala dogonic Leloucha na schodach, a spadla z krzesla i nie mogla sie podniesc ...
Moral jest boski, zakonczenie rowniez, obstawiam na 95% ze 3 serii nie bedzie bo autorowi wyszedl taki moral jaki mial byc po podsumowaniu dwoch serii ... Moral, ktory bedzie mnie dreczyl i zmuszal do rozmyslania od tym ...
Lelouch nikczemnik, zbawiciel swiata tylko dla nielicznych ...
Slowo poswiecenie chyba pasuje, prawda?
Mnie najbardziej krecil romans Leloucha z Karen nizli z C.C ... szczerze mowiac, to jakos mnie C.C nie krecila (az tak) bardziej postac Karen ... Zreszta, Lelouch chyba tez tak myslal, bo kiedy Karen w jednej scence spadla na niego i zapytala go o cos, Lelouch (wedlug mnie) chcial po tym wszystkim z nia chodzic! cytuje - "gdy wrocimy ..." i w tym momencie przerwala im C.C i jej ... problem z brakiem sosu tabasco -.-
Lelouch nie mial powodu aby zyc dalej, zrobil to co mial w wyjatkowy swietny sposob, za co bedzie moim idolem animkowym :] |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 26-11-2009, 23:00
|
|
|
Uważaj Green Green, na tym forum za popieranie Leloucha dostaje się "ekskomunikę" ;).
A tak na serio, to jeśli można kiedykolwiek powiedzieć, że śmierć nie poszła na marnę, to w jego przyadku się to sprawdziło. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|