Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Niiiico nico douga! ♫ |
Wersja do druku |
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 18-03-2011, 10:57
|
|
|
Ileż to afer było i wszystkie chyba ucichły już z czasem, choć pewnie jakiś niesmak nadal po nich został... Ale fakt, komentarze tego typu oraz "O, to ponoć ostatni film z ich kariery na NND" czy że NND się stacza, że zamkną bla bla są takie miluśkie, że hej. Oj drodzy 2chanowcy nawet teraz najwidoczniej się bardzo nudzą.
No, a z mniej dołujących wieści, to Jack rozwija swój talent artystyczny i jakiś czas temu maźnął nową ikonkę dla Marutana. Epicko artystyczna. Wczoraj czy przedwczoraj dla kompletu narysował również jedną dla Keisen... nie widziałam tego nama, ale potrafię sobie wyobrazić jak musiał umierać ze śmiechu, tworząc ją. |
_________________
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 20-03-2011, 20:29
|
|
|
Przepraszam, czy Moka miała jakąś chorobę skóry czy czegoś? Coś jej się stało, że Dasoku tak ją zmasakrował? To ujdzie, więcej - jest strasznie kjutaśne, ale te poprzednie zdjęcia, one... one...
n-n-n-nani...? |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 20-03-2011, 21:34
|
|
|
Nie pamiętam tych czasów, ale przypuszczam, że "żeby nie było jej tak gorąco" XD Albo może zfilcowała jej się sierść tak bardzo, bo Dsk ją zaniedbał i nie czesał przez rok... Ale Moka jest taaakaaaaaa cudnaaaa. A Nana już tak urosła, ech. A ja wciąż pamiętam te małe kocię przygarnięte prosto z ulicy (przez bodajże Michana i Rena?) i te pierwsze nama jak przedstawiał Nanę. I jak zostawiał ją pod opieką z wujkiem Kettanem u siebie w domu i jak Kettan robił nama z kamerka w szlafroku żeby mu pokazać, że Nana ma się dobrze... XD |
_________________
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 20-03-2011, 23:08
|
|
|
To jakieś stare jak świat zdjęcia Moki, nie wiem co odbiło DSK, że znów o nich mówi, hym.
Nanami napisał/a: | Ileż to afer było i wszystkie chyba ucichły już z czasem |
Ale nigdy na taką skalę. Tym razem zamieszany jest nawet admin Foo-san... na szczęście już powoli trolle z 2ch zaczyna nudzić ta afera, oby poważniejszych konsekwencji nie było. Najbardziej denerwuje mnie fakt, że okropne komentarze zalewają filmiki, które nie mają z całą sprawą absolutnie NIC wspólnego jak np. śpiewane shiritori w nicoraji z failami Gero. Ten filmik...
- dobra Gero, to zacznij.
- "iroha nihoheto chirinuru owaga yo dare zo tsune nara~an"
- przegrałeś, "n"! Gero, ty idioto...
Plus ero totoro w wykonaniu Dasoka i nieśmiertelne sashimi... pfft. Od 16tej minuty jest nawet kamerka.
Ten tydzień jak można się było spodziewać jest baaardzo wolny na NND. Już znacznie bardziej ekscytujące są premiery płyt, wyszedł na przykład drugi album supercell "Today Is A Beautiful Day", który radzi sobie dobrze w oriconowych rankingach (zadebiutował na drugiej pozycji, spadł na czwartą). Przy okazji takie info, bo może nie wszyscy wiedzą - supercell wreszcie dostał taki teledysk, na jaki zasługuje, tj. w całości będący animacją:
supercell - "Perfect Day"
To PV jest tak idealnie supercellowe, że jshgjgd;; wątek shoujo-ai podoba mi się niesamowicie. I te tak ewidentnie Miwa Shirowowe designy postaci. Sama piosenka w całości nie do końca mi leży, bowiem nie lubię, kiedy Nagi używa swojego 'gentle voice' jak przez całą pierwszą minutę. Cała reszta jest miodzio. No ale to w końcu MADHOUSE razem z Nakamurą Ryousuke (Aoi Bungaku odc. 9-10, Mouryou no Hako (!!!)). |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 24-03-2011, 23:49
|
|
|
double post woohoo
Rankingu nie ma co komentować, bo to była najbardziej wtfowa jego edycja, jaką kiedykolwiek widziałam. ZA TO w tym tygodniu pojawił się filmik, który po prostu trzeba obejrzeć (ze specjalną dedykacją dla Easia):
osamuraisan - 25 Piosenek Vocaloidowych na Gitarze Akustycznej { youtube | nnd }
Prawie 38 minut wypełnionych czystym awesome. Na YT ktoś ładnie się rozpisał w opisie filmiku, a na dodatek pojawiają się tytuły każdej piosenki, najs. Moje ulubione: World's End Dancehall, Lynne (brzmi 8398985 razy lepiej niż oryginał, z całym szacunkiem dla hachiego), Hello Planet.
Wyszedł też tracklist tej całej płyty Nema - klik. "Pairingi" takie, w jakie celowała Nanami.
>Summer Rain - Gero x Faneru
... :'D nie mogę przestać się śmiać. Ja już słyszę w głowie tą wersję, zwłaszcza gejowy głosik Neru-tana.
>Ah, Subarashiki Nyansei (Ah, what a wonderful nyan life [?]) - Amu x Mi-chan
pffft. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 25-03-2011, 01:26
|
|
|
Crofesima napisał/a: | osamuraisan - 25 Piosenek Vocaloidowych na Gitarze Akustycznej | O ja pier.............!!!
Powinnam iść spać. A siedzę i słucham.
Z wrażenia aż pomyliłam pojemniczek z jogurtem z pustym kubkiem po kawie i wyciągnęłam łapki nie w tę stronę, co potrzeba.
To "Lynne" jest genialne. I "Hello, how are you". I "magnet" (tak mi do tego jakoś pasowała róża w zębach...). I "EASO." I "Mozaik Roll", chociaż jego wersję uwielbiam już od dawna" (to chyba był mój pierwszy utwór w jego wykonaniu, jaki usłyszałam). I "Hello Planet". I, fuck, ten facet porwał się na "Nyanyanyanyanyanya". I... Kocham tego człowieka. I choćbym miała zbankrutować i wbijać zęby w tynk przez pół roku, to kupię tę jego cholerną płytę (jeśli ją w końcu wyda).
Tylko... dlaczego on gra kostką? ;_____; A ja tak uwielbiam obserwować ruchy jego palców prawej dłoni... Lewej zresztą też, tak na marginesie.
-------------
A co to tracklisty. Khem.
1. Ah, Subarashiki Nyansei (Ah, what a wonderful nyan life [?]) - Amu x Mi-chan - oł jessss xD
2. Ophelia - Mi-chan - oł jesss jesss jessssssss
4. Summer Rain - Gero x Faneru - khy. Faneru i jego gejowy głosik
6. Scissorhands - Faneru - khy^2. "Aishite, aishite, aishite, aishite..." zaśpiewane jego gejowym głosikiem, błagam...
8. Somatic Delusion - Dasoku x REN - MRU |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 25-03-2011, 08:38
|
|
|
Crofesima napisał/a: | osamuraisan - 25 Piosenek Vocaloidowych na Gitarze Akustycznej |
(。・ω・。)ノ♡ hy hy hy
T-ta LYNNE. I Just Be Friends. I w ogóle. To wszystko takie klimatyczne jest. Alice wyszłą przegenialnie. Jak wszystko zresztą, okej, nie oszukujmy się. I, cholera, czemu akurat teraz mam chore gardło, pośpiewałabym sobie.
2. Ophelia - Mi-chan - JEA, to będzie COŚ.
4. Summer Rain - Gero x Faneru - och.
6. Scissorhands - Faneru - no, ciekawa jestem...
11. Virgin Suicides - Dasoku - k-karpik. Ciekawe, czy "Lalalala" zrobi na seksownie
Właśnie zaczęło się from Y to Y. Człowieku, kocham cię (≧д≦)
EDIT: AAAAA RISKY GAME |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 25-03-2011, 18:09
|
|
|
O, a tak w ogóle: dzisiaj (w Japonii) / jutro (u nas) urodziny ma ASK. Happy Birthday, ASK!
Khem. Ma on tu jakichś fanów?... Well, nieważne. W każdym bądź razie oznacza to oczywiście zalew ASKowych artów na pixivie (w tym ten art od kobitki, która rysuje genialnych ASKów i Miichanów; well, nawet DONARU się szarpnęła i go narysowała, chociaż ona właściwie rzadko rysuje innych utaite niż tych z grupy około DasoRenowej).
Na NND mignął mi jakiś filmik z piosenkami (i absolutnie boskimi artami; tyle udało mi się podejrzeć), ale jako że za każdym cholernym razem ten pieprzony filmik totalnie zawiesza mi Pokotę, to bliżej mu się nie przyjrzałam i żadnych informacji udzielić nie mogę.
A nie, to w ogóle całe cholerne NND zawiesza mi przeglądarkę. Fakszit, czemu? |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 25-03-2011, 22:18
|
|
|
Kurcze, marzec jest miesiącem urodzin wśród utaite. Sama wielką fanką wokalu ASKa nie jestem, ale całkiem lubię jego mówiony głos. A rysunki tej dziołchy są świetne, zwłaszcza dobór kolorów, po prostu mrrrrru. Jej ASK zawsze wychodzi przegenialnie.
A DONARU była kiedyś dużą fanką całej tej grupy ze Smiley*2, więc się nie dziwię, że go machnęła~
Powiem Wam, co do tego "Scissorhands", że nawet jestem za! Głównie dlatego, że swojego czasu bardzo mnie rozbawił ten dziki wyścig między Jackiem a Faneru... pfft.
Przy okazji:
1) przed chwilą Eaś wyczaiła, że Y_at zaszalała na twitterze i wrzuciła pełno artów utaite na swojego twitpica. Moment, muszę otrzeć ślinę po zobaczeniu tego Rena. Jest nawet Valshe! I absolutnie przekjutny vip tencio.
2) nowa fortepianowa aranżacja Komana - The Disappearance of Hatsune Miku. Nie mogę uwierzyć, że sama odkryłam tego gościa dość niedawno. stopa! |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 26-03-2011, 19:22
|
|
|
Nawet urodzinowe nama ASK zrobił. Nie chciało mi się słuchać jednak, pominąwszy fakt, że oczywiście był full house. Ale mimo wszystko: wszystkiego najlepszego!
...ale ja już nieraz słyszałam Fanerowe Scissorhands. Jack też zaśpiewał "wraz" z nim, znaczy do jego wersji. Potem Jack zaśpiewał również sam, zmieniając troszkę słowa, z czego wyszło "Crabhands"... a propo tego kraba na ostatni zdjęciu podlinkowanym przez Crof, to resztki prezentu od Marutana. Z tego co pamiętam, zamówił Jackowi go i podesłał. Jacy oni są uroczy, ach ta ich PRZYJAŹŃ, kyaaaaajaniemogę...
ad. 1
O taaaaaaaak, te szkice są CU-DO-WNE.
Co do Nem's Garden. Jestem trochę zawiedziona. Taaaaki miks świetnych utaite, a pairingi pozostali bez naruszenia. A ja bym z chęcią usłyszała różne nietypowe zestawienia głosów, jak choćby Gero i Jacka. To by było epickie, biorac pod uwage, że barwę głosu mają totalnie różną, ale moc podobną. No aaaaale. Summer Rain mi się po wsze czasy kojarzy z gay Asamack wersją. Ophelia od razu przywodzi mi na myśl Dasoku leżącego na wodzie jak kłoda (nawet się unosi na niej jak kłoda...). Ciekawe, co zaśpiewają Asamacki.
No i jako ciekawostka: Dasoku wyznał, że został wielkim fanem Jaspera. Tak, tego ze Zmierzchu. Kwik.
I ぽぽぽぽ~ん♪ |
_________________
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-03-2011, 20:33
|
|
|
@Nanami - zgadzam się, chociaż łączenie ich w niestandardowe pairingi skończyłoby się... Faneru z amu. Albo Renem z Marutanem, a sama ta idea sprawia, że płaczę ze śmiechu. Ale Jackero bym chętnie usłyszała!
Weekly Utaran #125 { nnd | rozpiska na ofuro }
Pełen POPOPOPOOOON! Ja się w sumie cieszę z nowego meme, bo ostatnim była bodajże sutra serca wieeeki temu. Lubię, kiedy użytkownicy NND się fazują.
Moja ulubiona wersja to chyba screamo neko, tylko czemu uderzył tego biednego królika :( męska wersja Isajiego z pierwszego miejsca też ma swój... em, urok.
#18: Mado - Calc. piano version (po angielsku) - można powiedzieć, że mam love-hate relationship z głosem tej dziołchy, bo na początku podoba mi się bardzo, a potem jest tylko gorzej. Za to! fajnie tłumaczy vocaloidowe piosenki.
#1 wśród nowości pozarankingowych: ENE - Mata Ashita - śliiiczne. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-03-2011, 22:03
|
|
|
Crofesima napisał/a: | #1 wśród nowości pozarankingowych: ENE - Mata Ashita - śliiiczne. | Wstfgl.
To jest tak piękne, że aż się prawie popłakałam. Uratowało mnie przed tym nagłe pojawienie się obrazka... hm... wiewiórki (?), która wyglądała na zdechłą. I zamiast się dalej wzruszać, zaczęłam się zastanawiać, czy ta wiewiórka serio była zdechła i czy to ma jakieś głębsze znaczenie dla piosenki i teledysku.
Pika pika pi pi pi... *________*
A poza tym jako że jestem osobą ogólnie odporną na nico-we fazy, najnowszy utaran polegał głównie na przewiń-przewiń-przewiń-wyłącz. Zainteresowało mnie jedynie wspomniane przez Crof Calc. -English version-.
Zdecydowanie ciekawszy był ranking nowych uploadów. Pomijając ENE, ucieszyłam się widząc:
#14 Haru ni Kimi to od Majiko (cholera, nie nadaję się do rozszyfrowywania krzaków, źle jej nicka rozbroiłam dzisiaj rano...)
oraz
#10 If od maro., który kilka dni temu temu zdążył mnie zauroczyć takim ciepłym i miękkim męskim głosem.
#4 Kimi no Maboroshi Kano - dobrze brzmi ten autotune. Bardzo catchy kawałek. A art jest uroczy ^^
#3 Tómur Himawari - ja po prostu... kocham Tómur. Jest niesamowicie śliczną piosenką.
----------
A poza tym zaczęłam się serio zastanawiać, co takiego Asamacki chleją. Ja też to chcę. Tak fazowego nama dawno nie słyszałam. Asakun. Datte. Datte datte. Anoooo... Anoooooooo... Pffffft.
A eroi Marutan jako Maruko robiący aaaah-aaaaaaaah! był... =p= |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 31-03-2011, 18:38
|
|
|
Easnadh napisał/a: | kocham Tómur. Jest niesamowicie śliczną piosenką. |
oj taaak, chociaż najbardziej lubię wersję Yuuto (ゆう十).
Jak już wspomniałaś Asamacki... Nareszcie oficjalna reaktywacja duetu Fakku!
Faneru x Jack - "Jyuu-Mensou" (Ten Faced) { nnd | yt | tłumaczenie }
Nie przepadam za wokalem Faneru, chociaż tutaj wypada nieźle. Nie lubię tej piosenki. Za to cieszę się, że Jack NARESZCIE coś zamieścił. Nie wiem co więcej napisać.
Przy Jackowym "The tenants inside me all fell in love with the same man" dostałam podejrzanego ataku śmiechu... |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 31-03-2011, 23:44
|
|
|
Oj taaak, co za zaskoczenie. Jack też ostatnio leni się z wrzucaniem czegokolwiek oficjalnego na NND... A szkoda. A Marutan powinien w końcu swoje Adayume oficjalnie wrzucić. Ciekawe czy to wykorzystuje ten 1 upload, który - jak się podśmiewał - wypada na ten rok. Oby nie. No i nieoficjalnie duet Fakku kwitnie że hej...
Ta piosenka jest dziwna. Wokal jest ok. Ale muzyka to taka tania rąbanka. Jakaś taka bez polotu, łubu dubu. JEDNAKŻE kurczę, Jack zazwyczaj nie potrafi śpiewać w eroi sposób, a tu mu wyszło. GASP. Plus to...
Four - took on totally different personalities
...khe. Jack, śpiewasz o sobie do wiadomo-kogo? Jack, Jakko, Jkun, drunkard!Jack, emo!Jack...
Z kolei papa REN też wrzucił coś nowego, przydługawego i podejrzanie... łagodnego. Jakoś przywykłam do jego mocniejszych kawałków, a tu proszę. Całkiem sympatycznie.
Kiseki o Nozomu Nara 歌ってみた 【蓮】 |
_________________
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 12-04-2011, 07:43
|
|
|
Weekly Utaran # 127 [rozpiska na ofurotaimu ]
No, w końcu dano sobie prawie spokój z tamtą fazą, której nie łapałam i utaran wygląda całkiem przyzwoicie.
NEW UPLOAD RANKING
#5 FLOWER TAIL [shell] - strasznie lubię te takie egzotyczne piosenki KAITO, a facet poradził sobie z nią całkiem nieźle, podobała mi się modulacja głosem.
#11 Happy Synthesizer [Hyon] - ja mam pytanie: to jest facet czy babka? Bo jeśli to jest facet, to w życiu nie sądziłam, że facet może brzmieć tak... kjutnie ^^;
#12 replica [Elie] - mru. Dobry mocny głos, podoba mi się.
WEEKLY RANKING
#2 sleeping beauty [Akiakane] - y. Okej. Dobra. Piosenka sama w sobie jest świetna i gdyby była zaśpiewana przez kogoś z mocnym głosem, pewnie padłabym z wrażenia, zwłaszcza, że PVka strasznie mi się podoba. Ale... Dżizas, niech ta dziewczyna rysuje i da sobie spokój ze śpiewaniem, bo takiego skrzeczenia dawno nie słyszałam.
#3 Blackjack [Pokota Append (wtf?)] - nie skomentuję, to Pokota. tsun tsun
#4 BadBye [Hanatan] - już kiedyś mówiłam, że dla mnie do tej piosenki trzeba mieć mocny, nieco dramatyczny głos. Hanatan takiego nie ma. Lubię jej głos, brzmi niesamowicie uroczo i słodko, ale akurat to nie jest potrzebne TEJ piosence, więc jak dla mnie fail.
#6 Rimokon [Nobunaga] - tej piosenki słucham w kółko od paru dni, więc chyba to mówi samo za siebie xD Strasznie lubię głos Nobunagi, chociaż w życiu nie spodziewałabym się, że zaśpiewa coś w tym stylu. W życiu też nie spodziewałabym się, że TAKA piosenka tak bardzo mi się wkręci. No ale... suware suware oh sit down please yeah!
#17 Kumo ni Iseki [Kogeinu & Yuudai] - CUDO. A epickość tego, jak wysokie i długie nuty może wyciągać Kogetan nigdy nie przestanie mnie zadziwiać.
----------
A w ogóle to niech Ren i Dasok w końcu zuploadują DOGS, bo mnie chyba zaraz coś trafi. Ta piosenka wyszła im tak absolutnie GENIALNIE... Ren, to było chamskie, puścić to na nama, a potem kazać nam czekać ;____;
Plus ten art od DONARU. Papa i Dasok + nekomimi. Kyaaa~ |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|