[Irenicus]

<Vanille na chwilę wychodzi>
<potyka się o coś>

V: aah ,co to znowu ...... kuferek ?

<otwiera go >

V: Lampa ?......... eeee ,przecież te dżinny to mity

<mimo wszystko pociera lampę>
<wychodzi jakiś kłębek dymu>

Gość z Lampy : Witaj ,jestem dżinnem lampy .....spęłnie każde twoje ......VANILLE ???!?!?!?!?!??!?!?!?!?!??!!?

Vanille : JONELETH IRENICUS ??!?!??!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!??!?!? Myślałam że nie żyjesz .....

Joneleth Irenicus : Nie nie nie ,dlaczego trafiłem na taką właścicielkę ......hmph .... no cóż ,Jak dobrze wiesz LoN mnie zabrała do siebie ,nad morze chaosu , jestem jeden z jej 12-stu sennin ,najwyższych istot ,wiernych i oddanych sług LoN , .......Władczyni Nocnych Koszmarów dała mi nową posadę po śmierci ,a właściwie zniszczeniu mojego ciałka.......

Vanille: A mianowicie ?

Irenicus: jestem Dżinnem ,spęłnię twoje życzenia ,ale oczywiście są granice ....

Vanille : Jakie to granice ?

Irenicus : Nie mogę zniszczyć wszechświata ,moja moc gigadestrukcyjna jest zablokowana ,nie mogę zniszczyć siebie (Sat , Sae ,Rafl i Zeg na pewno by tego chcieli : P) ,poza tym moja moc nie jest nieograniczona (A czy ja wyglądam na LoN ? )więc z bycia senninem ,doushi ,wyjazdu na morze chaosu ,albo Bycia samą władczynią Nocnych Koszmarów czy innych tego typu rzeczy nici ....

Vanille:Ile mam życzeń ?

Irenicus : Ustawa przewiduje że ...... nieskończoność !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ^^ jestem twoją własnością ^^ dopóki LoN mnie nie powoła do innego zawodu : P
a więc czego sobie życzysz moja panno młoda ?????

[Satsuki]

BUEHEHEHEHEHE!!!!! Iren dżinem bwahahahahaha!!!!! Ale jaaazd =DDDD Vannyś!!! Poproś go o zepstę chomików 6 *_* poooooooproooooooooś!!!!!!!!!!!!! ja i Alirka będziemy dźwięczne *_*

[Irenicus]

Sat MILCZ !!!!Vanille wypowiada życzenia ...........i przestań się ze mnie śmiać !!!!!

<Sat i Alira patrzą na Joneletha Irenicusa owianego różowym turbanem w kwiatki z pawim piórem >

S&A : BUHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I:no cóż ,kretyńsko wyglądam w stroju dżinna............
No to Vanille , co sobie życzysz ?

[Satsuki]

<pękła ze śmiechu>

<odradza się>

bueheheh Iren.. pozwolisz ze mną... <łapie Irena i zaciąga go do jakiejś garderoby><po chwili wychodzą oboje -Iren we fraku niestety nadal z różowym turbanem w kwiatki>
T_T tego się nie da zdjąć T_T ale teraz przynajmniej jakoś wygląda.... Ah Iren! Jeśli o to chodzi to załatwiłbyś troche wó... napoi wyskokowych bo w końcu nikt po nie nie poszedł....

V: WŁAŚNIE!!!

Nyu =DDD Tylko wiesz duuuuuuużo =DD

[Irenicus]

I: No dobra ,ale życzenie musi wypowiedzieć Vanille ...

V: Oooo Sługo Władczyni Nocnych Koszmarów ,daj nam z 1000000 l czegoś na rozluźnienie ...

I:Jak sobie życzysz Pani .

<Irenicus wyczarowuje mnóstwo zgrzewek napojów wyskokowych >

I : proszę ,tylko .... <wszyscy się rzucają> ....nie pijcie za dużo <zirytowanie>

<nagle frak Irenicusa z powrotem zamienia się w strój typowego arabskiego sułtana koloru zielono-beżowo-fioletowego ,spodnie w serduszka , koszula w świnki ,i płachta w kwiatki ,na głowie dalej pozostaje durny różowy turban w kwiatki z pawim piórem>

I: hmmm to ciekawe ,przecież Sat ubrała mnie we Frak ,cóż ......może dżinn ma mieć tylko jeden strój ...

<wszyscy zachlani chcą jeszcze wódki >

Vanille : Oooo Sługo LoN , daj nam jeszcze wódki ale żeby to był sześcian z poprzedniej dawki

I: każde twoje życzenie jest dla mnie rozkazem ...

<Irenicus wyczarowuje jeszcze więcej wódki >

[MrBat]

vanille (sory jesli przekręciłem ''^^) powiedz irkowi zeby mi kosnal mi gostka do walki - reszta w temacie ZC White Purgatory (no i jesteście kwita ;) [dop.Xell])

[Irenicus]

Echh ,w tym ubraniu wyglądam jak Shinkhouyou

Sat przycichła , chyba ryczy ze śmiechu : P

[Alira14]

BUAHAHAHA!!!!!!!!!! Kurcze, niech ktoś mi poda colę albo go czymś zasłoni, bo ja zaraz pęknę ze śmiechu!:D Nie mogłeś wybrać sobie innego turbana?
<przez chwili myśli>
MAM! JESTEM GENIALNA!:D
<bierze czarną farbę>
<zamalowuje turban Irena>
No! Teraz wyglądasz prawie normalnie!^^ Tylko lepiej uważaj bo ta farba jeszcze nie wyschła i może ci kapnąć do oka^^
A! Vanny! Chcesz jakiś artefakt w prezence ślubnym? Wybierz sobie któryś z mojego specjalnego wymiaru na artefakty!;)
<nagle pojawia się stadko chomiczków trzymających w łapkach wielką paczkę>
<podchodzą i podają ją Vanny>
któryś z chomików: Pipipipipi!!! (tłum. To prezent ślubny od nas!)
<Vanny ze zdziwieniem bierze paczkę, chomiki natychmiast zwiewają>
<ostrożnie otwiera paczkę>
V: Paczka z pszenicą, słonecznikiem i pestkami dyni?O_o

[Irenicus]

No cóż Alira ,ja nie wybierałem turbana tylko LoN , powiedziała że mam wyglądać przekomicznie (i chyba jej się udało)

[Satsuki]

O_ właśnie! Vannyś co ja Ci moge jako prezencior ślubny dać... <myśli> mam problema... hmmm... VANNYŚ CO KCESZ NA PREZENT ŚLUBNY???? =DDDDD

[Alira14]

Iren mówiłam coś nie ruszaj się!>< No, nie farba kapnęła ci na policzek i ubranie :? Marsz do łazienki to wyczyścić!

[Satsuki]

Ari-chan.. może by mu wymalować reszte ciuchów? Bo wygląda tragicznie ^^''' Bez obrazy Iren =DDDD

[Irenicus]

<cała farba znika z turbana i z Irka>

hmmm znowu ,za każdym razem jak ktoś zmienia mi strój ,on się odnawia ,dziewczyny ,rzućcie na mnie Dragu Slave ,ciekawe co się stanie ......

[Satsuki]

Kto umie rzucić Dragu Slave'a?? WIEM!!! <w ręku Sat pojawia się fioletowy płomyczek> to jest od niego silniejsze =DD niahahahaha rzucać? =DDDD

[Alira14]

Dragu Slave? Ja nie mogę... :? Po ostatnim "przypadkowym" rozwaleniu domu mojej siostry (no co? zjadła ostatniego batonika! T_T) mam zakaz używania go przez pół roku w tym wymiarze. Za to mogę rzucić w ciebie jakimś innym czarem...:D Chcesz?