Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wielki powrót WiP-u! |
Wersja do druku |
Alira14
Wielkie Prych
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;) Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 25-04-2003, 19:41
|
|
|
Nie wiesz jaki to koszmar przez godzinę leżeć na stole i drżeć na samo słowo "ketchup". Nie życzę tego nawet mojej matematyczceO_o. |
_________________ "Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"
Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy
Daria, 2x06 -"Monster" |
|
|
|
|
Irenicus
Dołączył: 06 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 25-04-2003, 19:42
|
|
|
eeee ,wielkie rzeczy ,pomyśl że zaśniesz na 20000 lat ,a w snach ci się pojawia proroctwo że nigdy się nie obudzisz |
|
|
|
|
|
Alira14
Wielkie Prych
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;) Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 25-04-2003, 19:45
|
|
|
To ma być koszmar?!? Śniły mi się gorsze rzeczy!O_o
Podać ci jeden z najdebilniejszych moich snów? Proszę bardzo. Raz śniła mi się.... rozprawa sądowaO_o. Proces był o winę kolesia który zamordował całą murzyńską rodzinę. Żeby chociaż było trochę krwi... Ale nie! Byli świadkowie, sędzia itd. Śniło mi się to przez całą noc! Budziłam się, zasypiałam i od nowa!
A tydzień temu śniło mi się przez całą noc, że linijką mierzyłam World Trade Center (a przecież tego juz nie ma!)-.- |
_________________ "Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"
Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy
Daria, 2x06 -"Monster" |
|
|
|
|
Irenicus
Dołączył: 06 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 25-04-2003, 19:54
|
|
|
Ty nie masz 11-ściorga rodzeństwa : P
<Na Irenicusie znowu pojawia się kretyński strój , z różowym turbanem w kwiatki z pawim piórem ,beżowe spodenki arabskie z serduszkami , i reszta stroju Osmana w kolorze zielono-jakimśtam ,z króliczkami>
znowu ten strój ,ale będą zlewy
Sat się chyba uraziła po tym jak ugryzłem jej palec jako dziecko : P
Acha ,Vanille ,zaprosiłem na przyjęcie znajomą ,księżnę Kakyu ze wschodniej części galaktyki ^^ ,powiedziała że da ci w prezencie gwiazdę ..... |
Ostatnio zmieniony przez Irenicus dnia 25-04-2003, 20:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
final-kun
Dołączył: 08 Lip 2002 Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^ Status: offline
|
Wysłany: 25-04-2003, 19:59
|
|
|
<siedzi na ostatnim pietrze domu>
F : Heh...teraz to jedyne pietro nieobladowane rodzinka panny mlodej ^^". Ciekawe jak Sae i reszta moga w ogole oddychac w tym tlumie na dole :P.
X : Co tak tu siedzisz?! ^^ Zabawa jest na dole! <lapie go za reke i teleportuje posrod tlumu ludzi ktorych nie widzial na oczy>
F : Xell!! Zaplacisz mi za ten numer! <nawoluje do znikajacego w tlumie Xella> O boze...nienawidze zatloczonych miejsc ^^". Lepiej stad sie teleportowac...<teleportowal sie na jedno z nizszych pietr...dzialo sie tu to samo, wiecaby nie ryzykowac wskoczyl az na sam parter, gdzie znajdowalo sie tylko kilka osob>
F : Biarac pod uwage ze to wesele to dziwne ze jestescie tu a nie na gorze...
A : Tlumacze temu oto Dzinowi <wskazuje na Irena w turbanie> czym jest Autorka...
F : I...Iren? Hahahahaha ^^". Do twarzy ci z tym turbanem :P. A co lepsze z tego co wiem Dziny nie maja prawa uzywac zaklec na innych dopoki nie otrzymaja takiego polecenia od wlasciciela :D. To oznacza ze wreszcie ktos cie unieszkodliwil...chwala mu ^_^. Jesli chodzi o Autorke to ja sam niezbyt rozumiem jej istote bo przez wszystkie lata badan nad astralem i Morzem Chaosu nie wykrylem zadnej innej obecnosci niz LoN...w kazdym razie nie radze ci z nia zadzierac chyba ze chcesz potem wytezac sile woli zeby powrocic do dawnej postaci ^^" - wierz mi ona ma naprawde trudny charakter... I NIE ZYCZE SOBIE ZEBY ZA TO STWIERDZENIE W COKOLWIEK MNIE ZAMIENIANO!! :P |
_________________ Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no. |
|
|
|
|
Irenicus
Dołączył: 06 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 25-04-2003, 20:04
|
|
|
Final ,powiedziałeś że ma trudny charakter ,ona woli jak mówi się o niej w pozytywnych rzeczach : P <skrzyp pióra > <final zamienia się w śkłiba >
uuuuu Final ,byłeś nad morzem
A co do mojej aktualnej postaci ,no cóż ,jestem sennin ,najpotężniejszy i najwierniejszy sługa LoN ,to ona dała mi taki zawód ,a czary to mogę rzucać ,ale u siebie ,poza tym mnie i tak nie da się zniszczyć : P
A co do właścicieli to mam spęłniać życzenia Vanille dopóki LoN się nie znudzi śmianie się ze mnie : P(ona wybrała te ciuchy )
Ale wcale nie jest zabawnie,rolę destruktora wśród senninów przejęła moja kochana siostrzyczka .... DAKKI SO !!!!! ^^ ,ona jest bardziej okrutna niż Luna ,a ponieważ jest senninem ,stoi najwyżej nie licząc LoN ,ona kiedyś zrobiła sobie basen ,włożyła tam węże i krokodyle iżywych ludzi wrzucała (wśród węży pływały ze 6 Anakond : P )
I jeszcze mówiła :Macie wężyki ,jedzcie ile chcecie .... |
|
|
|
|
|
Saerie
Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 25-04-2003, 20:23
|
|
|
Vanny, Sat, Aliro, mam nadzieje, że dobrze sie bawicie na przyjęciu, ale miałabym do was prośbę...Zabierzcie z mojego domu tę namiastkę tanczącego z klonami bo przestane odpowiadać za swoje zachowanie!! :evil: :evil: Nie będę tolerować jego obecności pod jakąkolwiek postacią w moim domu!!! :evil: :evil: Zamknijcie go i utopcie w toalecie, zrzuccie z ostaniego piętra- wszystko mi jedno, ale ja go nie chcę tu widzieć!!! :evil: Wkurzył mnie kilka razy za dużo....
A tak poza tym Final, nie siedź na górze tylko baw sie z nami!<łapie Finala za fraki i ciągnie w tłum>
|
_________________ Miecz jest duszą samuraja, jeżeli kto o nim zapomni lub go utraci, nie będzie mu to wybaczone. |
|
|
|
|
Irenicus
Dołączył: 06 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 25-04-2003, 20:28
|
|
|
Chyba jednak dobrze że LoN dała mi posadę Dżinna ^^,ale ten strój......
<nagle wszyscy goście wychodzą i widzą Joneletha w stroju Dżinna ,,beżowe spodenki arabskie z serduszkami , i reszta stroju Osmana w kolorze zielono-jakimśtam ,z króliczkami , na głowie ma oczywiście Kretyński różowy turban w kwiatki z pawim piórem >
All: BUHAHAHAHAHAHHAHAAHHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!
JI:Echh ,chyba powinienem brać pieniądze za pokazywanie się ......
Vanille :hihiahiahihaihaihaihahahahahaha Jonelku ,idź już spać do mojego domu ,wiesz gdzie to jest hihiahihaihiahiahihihihihihihiahahahhaaAAAHAHAHAHAHAHAH!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
|
|
|
MrBat
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
|
Wysłany: 25-04-2003, 20:47
|
|
|
nie kojarzę kim jest dokładnie Vanille ale DZIĘKI CI ! ;) już myślałem że nie wyrobie z tym Irkiem ;) dzięki dzięki dzięki i wogóle ... karz mu jeszcze nosić czerwono białe papuchy na ramieniu i będzie wogóle świetnie :) |
_________________ "- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów." |
|
|
|
|
MrBat
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
|
Wysłany: 25-04-2003, 20:48
|
|
|
a i jeszcze jedno :
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha !!! |
_________________ "- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów." |
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 25-04-2003, 20:56
|
|
|
V:EEEEEEKHEEEEEEEEEEEEEEEEM EKHEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEM!Dobraaaaaaaaaa.
All:<nagła cisza>
V:Skoro Irenicus to mój dżin,to ja mu mówię co ma zrobić,tak?W takim razie to ja robię z nim co chcę,tak?
I:No tak...
V:I mam nieskończoną ilość życzeń,tak?
I:Tak.
V: <podjerzliwy wzrok> no dobra.Skoro jestes w postaci już względnie normalnej,życzenie numer jeden.
I:Tak?
V:ZMIEŃ TE IDIOTYCZNE CIUCHY ==" i wracaj do mojego domu,skoro Sae sobie nie życzy twojej obecności ^^
I: <zmienia głupi strój na jakiś inny i znika>
V: I PRZEDE WSZYSTKIM,LUDZIE,WESELE!!!!!!!!!!!!!
<nagle kamera robi zwrot na Orphena tym razem z mieczem dwuręcznym w jednej rece (jak on to robi? _0_) i z kosą w drugiej,rzecz jasna ganiając męża Vanny zwanego rycerzem>
Sat:Vanny,ostrzegałam!Mówiłam,że twój kochanek się mści na każdym facecie w twoim otoczeniu!
V:Em...no tak...może jeszcze da się mojego męża uratować,ale tak,żeby Orphen dalej był moim kochankiem :evil: |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Irenicus
Dołączył: 06 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 25-04-2003, 21:00
|
|
|
Vanille ,Idę sobie do domu ,ale tak czy siak ,nie zmienię tych idiotycznych ciuchów ,to klątwa LoN, chciała się ze mnie pośmiać
LoN: Joneeeleth ! ^_^ ,włóż jeszcze to (daje kapcie-króliczki ) i to (śliczna różowa kurteczka zimowa) a także to (wsadza kwiat na turban ,a także miskę owoców)
JI: No dobra ^^
All :BUHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHA
Vanille :hihihahihaihaihaihaihiahiahia ,lepiej już idź ^^
<Irenicus idzie do domu Vanille ,wchodzi do butelki z winem >
RANO.................
<budzi się>
<HIK!><HIK!>
I: chyba nie<HIK !> ,chyba nie ta butelka <HIK!>
<powracado trzeźwości>
I : hmmm to chyba jednak klątwa Władczyni Nocnych Koszmarów , znowu jestem czysty i trzeźwy ^________^ ......
<Chodzi po domu Vanny>
I:hmmm ,dziwne ,pęłno tu chomików ......ciekawe kto je przyprowadził ?
Ach no tak ,Alira i Sat ,przecież one kochają chomiczki ,A przed moim strojem to one umierają ze śmiechu ^^......
<chomiki patrzą na Joneletha>
chomiki: BUHHAHHAHAAHHAHHAAHAH!!!!!!!!!! <umarły> |
|
|
|
|
|
Saerie
Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 26-04-2003, 11:15
|
|
|
Imprezka trwa w najlepsze. Sae cichaczem wymyka sie(wrzuca Finala w ramiona Sat :wink: ) i biegnie do pokoju na ostanim pietrze (ja tu musze winde zainstalowac...-dop. Sae). Przebiera sie w zolte ciuchy, siada wygodnie na kanapie i wlacza TV. A w TV pierwszy trening kwalifikacyjny... :twisted:
|
_________________ Miecz jest duszą samuraja, jeżeli kto o nim zapomni lub go utraci, nie będzie mu to wybaczone. |
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 26-04-2003, 13:22
|
|
|
<łapie Finala wpadającego w jej czułe ramiona XD> heeeeejheeeeeej Final nie wiedziałąm że tańczysz ^_^
F: No Sat możesz mnie już puścić ^^''
No co Ty! Wesele jest! TAŃCZYMY!!!! <zaciąga Finala na parkiet> a tak przy okazji to ciekawa jestem gdzie tak Sae się wymyka ^_~ |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
final-kun
Dołączył: 08 Lip 2002 Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^ Status: offline
|
Wysłany: 26-04-2003, 15:24
|
|
|
F : Gdzie sie wymknela? <chwila skupienia aby ja namierzyc> Hmm wyglada na to ze jest zarazem blisko jak i daleko ^^". Jakies 100 metrow nad nami, innymi slow 600 schodow w gore lub 40-pare pieter :P.
<nowy maz Vanny, uciakajac przed swoim przesladowca schowal sie za nim i odmawial wyjscia>
R : Litosci!!!! To nie moja wina!! :shock:
O : :twisted: <zamach kosa nie zwazajac ze celuje przy okazji w niewinnego czlowieka sluzacego za zywa oslone ^^">
F : Oszalal! :shock: <lapie ostrze w locie rekami> Uspokoj sie chlopie! Policzysz sie z tym blaszanym lbem po przyjeciu!
<nie zwazajac na to dalej probowal zaszlachtowac obydwu rycerzy>
F : Mam juz dosc tego obienia za tarcze ^^". Ej blaszak! Chodz no tu blizej! <rycerz podchodzi ze strachem> Trzymaj!! <przekazuje mu ostrze kosy ktore do tej pory sam trzymal> Ty sobie napykales biedy wiec ty sie z nim siluj 8) <znika>
R : :shock: O mamusiu....
F : <pojawia sie najdalej jak mozna od masakry czyli na ostatnim pietrze> Uffff...to wesele to jedno wielkie szalenstwo ^^". <zauwaza Sae siedzaca przed TV> He? Co to za program? <czyta napis z ekranu> Trening kwalifikacyjny? Kwalifikacyjny do czego? :shock: |
_________________ Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|