Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jaka jest wasza ulubiona broń? Proszę piszcie! |
Wersja do druku |
final-kun
Dołączył: 08 Lip 2002 Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^ Status: offline
|
Wysłany: 31-03-2003, 21:04
|
|
|
<widzi powoli wysuwajace sie ostrza z rak Sae, oraz jej grobowa mine> Wow...chyba mowi serio :shock: . No fakt...to porownanie bylo troche nie na miejscu ^^". Tak wiec gomen nasai :D...eee wybaczasz? ^^" <grobowa mina nie ustepuje>. Hmm moze cos na uspokojenie? <szuka manierki z napojem antyenergetycznym popularnie zwanym Mozgotrzepem> Spokojnie nie marnuje energii ^^"...za pozno :shock: <oberwal wiazka enrgetyczna ktora wyniosla go w przestworze po czym niezbyt elegancko trzepnal o glebe> Heh...nie uzyla ostrzy...wiec chyba jednak wybaczyla ^^"<chlap z powrotem na podloze...>. |
_________________ Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no. |
|
|
|
|
Saerie
Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 31-03-2003, 21:09
|
|
|
<Sae podchodzi do klapnietego Finala> cholera, znowu mnie poniosło...I znowu będzie potem mówił, że jestem brutalna albo żądna krwi....<Sae dokonuje metmorfozy i rzuca uzdrowienie na Finala> I żeby mi to było ostani raz! Hmm a co on ma w tej manierce? <zabiera manierke>
|
_________________ Miecz jest duszą samuraja, jeżeli kto o nim zapomni lub go utraci, nie będzie mu to wybaczone. |
|
|
|
|
final-kun
Dołączył: 08 Lip 2002 Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^ Status: offline
|
Wysłany: 31-03-2003, 21:11
|
|
|
<z trudem zbiera sie z gleby> Sae! Nie radze tego pic gdy jestes spokojna! <Sae bierze lyka>...znowu za pozno ^^". No to teraz pozostaje mi tylko czekac i patrzec jaka osobowosc przybierze...przy odrobienie szczescia ujde z zyciem. |
_________________ Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no. |
|
|
|
|
Saerie
Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 31-03-2003, 21:16
|
|
|
<Sae ciągnie łyka, robi jej się słabo, pada jak długa> OHOHOHOHO <odkasłuje> khe? Gdzie moje ubranie? Gdzie ja jestem? <patrzy na Finala zatykającego uszy> OHOHOHO, <pada znowu na glebę>
|
_________________ Miecz jest duszą samuraja, jeżeli kto o nim zapomni lub go utraci, nie będzie mu to wybaczone. |
|
|
|
|
final-kun
Dołączył: 08 Lip 2002 Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^ Status: offline
|
Wysłany: 31-03-2003, 21:28
|
|
|
A niech to...moglem sie tego domyslic ^^". System ochronny! <zaklada pare uniwersalnych super zatyczek od smechu Nagi>, oki a teraz...<podchodzi do lezacej na glebie Sae/ Nagi> jest tam kto? ^^" Jesli masz na imie Naga zasmiej sie 2 razy! <zero odzewu> Hmmm to chyba dobry znak :P, Nage mam z glowy <wyjmuje zatyczki>. Sae! wstawaj na milosc boska! <nic...> Nie zmuszaj mnie do uzycia Aqua Create! ^^. <nadal nic...> To mi wyglada powaznie :shock: skoro ta grozba jej nie obudzila... zobaczmy co sie da zrobic <rzuca Diclerify> To powinno unieszkodliwic substancje ktora wypila...ale jesli zmiany sa na stale...to mam niebylejaki problem ^^". <Sae otwiera oczy> Ehe...zacznijmy od tego kim jestes, a raczej kim myslisz ze jestes? :D <milczy> He? :shock: Stracila glos? Kogos mi to zachowanie przypomina...<patrzy na jej oczy> zlo...te? :shock: Kierujac sie teoria ze nie moze przyjac swiadomosci jakiegos mezczyzny to pozostaje mozliwosc ze jest jakas Zlota Smoczyca, albo...NIE TO NIEMOZLIWE! ^^ Po prostu nie wierze ze ma sie za LoN!! :P Prawda...? <Sae lewituje nad ziemia ze zlocistym blaskiem> Niech to szlag ^^". Albo cos wymysle, albo juz po mnie.... |
_________________ Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no. |
|
|
|
|
Saerie
Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 01-04-2003, 11:07
|
|
|
<Sae, gdzieś w głębokiej pustce> O Bogowie gdzie ja jestem...Mój łeb....Co to było w tej manierce...Eee? Czemu tu jest tak ciemno i czemu ja nic nie czuję?
Witaj Sae, milo Cię znowu...widzieć
Pani?! Ale ja jeszcze nie umarłam!!! Ten trunek może i na chwilę zachwiał moim jestestwem, ale ja wciąż żyję!
Wiem, ale skoro chwilowo nie korzystasz z ciała, to je pożyczam. Mam parę spraw do załatwienia i przydałaby mi sie jakaś powłoka
No dzięki, teraz to ja za powłoki robię.....Niech mnie ktoś stąd wyciągnie!
Sae, i tak byś od razu nie odzyskała przytomności. Zaliczyłabyś wianueszk wcieleń jak nic.
Final..coś Ty mi chciał dać na uspokojenie?!?!?! <krzyczy pośród Morza Chaosu>
|
_________________ Miecz jest duszą samuraja, jeżeli kto o nim zapomni lub go utraci, nie będzie mu to wybaczone. |
|
|
|
|
Gola_s
Dołączył: 13 Lut 2003 Skąd: Earth > Urzędów Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2003, 11:16
|
|
|
Opowiadania???
Hm.... :?: :) |
_________________ milosc... tak a zalamanie jescze gorsze... juz 2 razy w ciagu roku... ale sie nie poddam i dalej przez zycie bede parl do przodu...
Zapraszam na: www.fantasy-center.prv.pl |
|
|
|
|
final-kun
Dołączył: 08 Lip 2002 Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^ Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2003, 11:38
|
|
|
<nasluchuje sie wrzasku dochodzacego z Morza Chaosu>. Nic takiego Sae ^^". Ta mikstura jst calkiem bezpiczna pod warunkiem ze pije sie ja w stanie wkurzenia :P. Wtedy nadmierna energia wewnatrz ciala zniszczy negatywne dzialanie mikstury powodujacej utrate wlasnej swiadomosci, a tym samym poprzez zurzycie nadmiaru sil furiat sie uspokaja :D. Ale skoro zazylas to w stanie *normalnym* to takie skutki...ale nie martw sie - zaraz przywroce ci swiadomosc ^^. <cialo Sae odlatuje w kierunku poludniowym> EEEEJJJJ!! Stoj! jak niby mam cokolwiek zrobic skoro mi twoje cialo ucieka? ^^" <LoN spoglada groznie> L : Troche szacunku do swego stworcy... F: no tak...Gomen L-sama ^^" <w myslach> w sumie to w ciele materialnym jej moc nie osiaga nawet jednej milionowej ogryginalu...moze dalbym rade ja z niego wyciagnac...
L : Slyszalam to... <macha reka i pod stopami finala nastepuje wybuch, mrocznej enregii> Mala nauczka <odlatuje>.
F : <caly zakurzony, nadal z energetyczna oslona na sobie> Khu, khu...ona ma gorszy temperament niz nawet sama Sae ^^"". <wzdycha> Jak to mowia...niedaleko pada jablko od jabloni... |
_________________ Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no. |
|
|
|
|
Saerie
Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 01-04-2003, 12:28
|
|
|
Sae, chyba ten człek z tą brzytwą, która wygląda mi jakos znajomo wątpi w Twoje mozliwości
Final? A to normalne. Powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać. Myśli, że skoro jest długowieczny to nic mu nie będzie....
Ale on tym samym sugeruje, że wybrałam jakiegos słabeusza na swoją powłokę.
<Morze Chaosu burzy sie lekko> CO?! Powiedział coś takiego?! Niech no ja go <bul, bul>
Nie powiedział, ale pomyslał. I stwierdził, że mam jeszcze ostrzejszy temperament niż ty...Głupiec, przecież ja jestem neutralna a z ciebie to chodząca szponiasta furia
<Morze przestało falować> Słucham? Że czym jestem!? Pani! Nie zapominaj kto mnie tym uczynił!
Ty teraz nie zwalaj winy na mnie! Ja ci tylko dałam moc! Ten wredny charakterek to tylko i wyłącznie twoja zasługa! Ja z tym nie miałam nic wspólnego! I zaraz Ci to udowodnię!
Ciekawe jak??
Zobaczysz <nawraca do Finala>
|
_________________ Miecz jest duszą samuraja, jeżeli kto o nim zapomni lub go utraci, nie będzie mu to wybaczone. |
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 01-04-2003, 16:07
|
|
|
Uuuuu, biedna Sae (choc jako Naga brzmiala tak wiarygodnie >;D)... Jak myslisz, Final, dac jej tableteczke zanim stanie sie cos niepowolanego? ;>>> |
|
|
|
|
|
Saerie
Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 01-04-2003, 17:13
|
|
|
Ta..Tableteczke? :shock: Pani! Ratuj! Nie pozwól sobie na zaaplikowanie żadnej tabletki!!!! :shock: Ja jeszcze pamiętam, jak ona działała!!! :shock: :wink:
|
_________________ Miecz jest duszą samuraja, jeżeli kto o nim zapomni lub go utraci, nie będzie mu to wybaczone. |
|
|
|
|
raflik
Fenomen na jedną noc
Dołączył: 14 Lip 2002 Skąd: Z nicości swego akademickiego pokoju Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 01-04-2003, 17:46
|
|
|
kaslu kaslu a moge ja choc pomoge
oka
PANI LON KCE PANI MASAZYK
<LON>:CO GDZIE <ziu>
ajć
<jeb w prywatnej rezydencji raflika>
<głuchy krzyk> FINAL PRZYGOTUJ COŚ BO W TYM CIELE ONA JEST NIEWYZYTA !!!HELP!!! |
_________________ Hollogram Summer - The Night of Wallachia
Fenomen na jedną noc |
|
|
|
|
final-kun
Dołączył: 08 Lip 2002 Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^ Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2003, 18:02
|
|
|
Miya to jest mysl! Moze nie odzyska swiadomosci ale przynajmniej nie bedzie to juz LoN! A z kimkolwiek innym powinienem sobie poradzic :P. Plan jest taki : cel z pewnoscia za chwile tu wroci zeby spuscic mi wieksze lanie :D, a my wtedy... <omawia plan>.
<na horyzoncie widac swietlisty punkt zblizajacy sie z ogromna predkoscia> Gotowa? Na trzy :P. Adin...dwa...tri! <rozkladaja wielka siec na duzego zwierza w ktora LoN/Sae wpada> Mamy ja! Teraz szybko zanim nas wysadzi! <rzuca wzmocnionego Flow Break>Miya! Do dziela z ta tabletka :P <zanim zdazyli zareagowac Flow Break peka i odrzuca ich potezny wybuch> Uff przeliczylismy sie ^^", pozostaje plan alternatywny - bron sie kto moze!!<siega po miecz, lecz go tam nie znajduje> Co do ch...? :shock: <spostrzega zgube w rekach napastniczki> Hehe <wredny usmieszek> ten miecz jest tylko kawalkiem zelastwa poza rekami wlasciciela! <LoN unosi miecz do gory i ponownie nabywa on czerwonej poswiaty> :shock: :shock: :shock: Teraz juz widzialem wszystko...
L : Kazdy ma nad soba zwierzchnika, a w moim wszechswiecie bynajmniej NIE obowiazuje zasada "wasal mego wasala nie jest moim wasalem". Wiedzialam ze ten miecz cos mi przypomina...wiec teraz ty piastujesz to stanowisko? Niedawno temu zajmowal je ktos inny...
F : Fakt niedawno...tylko ponad 900 lat temu ^^". Choc wtedy nie wiedzialem w co sie pakuje, przyjmujac ten "podarek"...
L : Brak ci pewnych cech charakteru do tej pracy, ale biorac pod uwage fakt ze nie mozesz zrezygnowac...obchodz sie z ta zabawka ostroznie <odrzuca miecz w strone wlasciciela ktory lapie go w locie>[/i]
<przyglada sie orezowi> A niby co mi z jego strony zagraza? <LoN odrwaca sie i zamierza odleciec, ale zanim zdazyla Miya od tylu wklada jej slynna tabletke do ust> Dobra robota ^^. Teraz tylko zobaczyc w co sie zmieni tym razem... |
_________________ Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no. |
|
|
|
|
Saerie
Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 01-04-2003, 18:02
|
|
|
<Sae wsciekla, probuje zapanowac nad cialem> Raf!! Zabije jesli mnie tkniesz!!!! <nagle Sae czuje jak powoli wraca jej kontrola nad cialem, akurat w chwili, gdy Raf zblizyl sie na bardzo niebezpiecznie bliska odleglosc> Ty....Jak smiales tak wykorzystac sytuacje! <rzuca sie swoim zwyczajem Rafowi do gardla, w oku blyszczy rzadza mordu> ZATLUKE!!! Normalnie zatluke!!!
Sae, a nie mowilam, ze jestes chodzaca szponiasta furia?
I to byl twoj pomysl na dowod?! Ten maly masazysta-zbok?!
przesadzasz...ale wiesz, ze jak szal ci przejdzie, to wracam do ciala?
Co? Final! Zabierz mnie stad!!! <po chwili Sae czuje, że Pani opuszcza dom Rafa, leci na Finala i Miye. Ostatnia rzecza jka pamieta jest mowa Pani, polkniecie tabletki i glebniecie na glebe>
|
_________________ Miecz jest duszą samuraja, jeżeli kto o nim zapomni lub go utraci, nie będzie mu to wybaczone.
Ostatnio zmieniony przez Saerie dnia 01-04-2003, 18:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
final-kun
Dołączył: 08 Lip 2002 Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^ Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2003, 18:12
|
|
|
Raflik uprowadzil ja zanim tabletka zadzialala? ^^" Spokojnie Sae, LoN nie wejdzie z powrotem jesli wspomoge sie tym :) - <wystawia palec wskazujacy w kierunku Sae, wokol owego palca zaczyna sie zbierac energia magiczna...zaczyna wykonywac gesty wspomagajace inkantacje> Nhi, Stergun Cosum! <zaklecie zostaje wypuszczone i oplata Sae biala poswiata, odcinajaca jej astral od przestrzeni> Posiedzisz z tym dopoki na dobre nie utwierdzisz sie ponownie w ciele - uniemozliwi to kontakt z twoja swiadomoscia przez astral ^^. Acha zanim zapytasz...zaklecia w tym jezyku sa prastere - wymyslone jeszcze przez Smoki Starozytne. Jezyk ten jest tym samym w ktorym zapisane jest twoje imie :P. A i nie pytaj skad go znam bo to skomplikowana sprawa ^^". |
_________________ Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|