Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Forgotten Realms - komentarze. |
Która postać powinna dostać pokojowego Nobla? |
Altruista - za głoszenie ideałów zjednoczonego świata i rozwiązanie problemów dla pokoju (np. sprawa Mishtan). |
|
10% |
[ 4 ] |
Caladan - za wkład w rozwój technologii, handlu, nauk ekonomicznych oraz dialogu między nacjami (tzw. sojusz caladański). |
|
8% |
[ 3 ] |
Costly - jest czarny i jest rzecznikiem pokoju. |
|
48% |
[ 18 ] |
Daerian - za gloszenie ideałów zjednoczonego Faerunu i pracę nad zapewnieniem pokoju. |
|
10% |
[ 4 ] |
Velg - za pracę nad pokojowym zjednoczeniem Faerunu (sprawa Nimbralu) i zakończenie udziału Bractwa w wojnie. |
|
10% |
[ 4 ] |
Lazarus - za pracę na rzecz wolnej Halruy i godności Halruańczyków. |
|
10% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 37 |
Wszystkich Głosów: 37 |
|
|
|
Wersja do druku |
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-12-2009, 16:08
|
|
|
Odbywało się to na samym początku questu, wszystko na tym etapie tworzył Velg, bo i był autorem questu i rozpisywał nasz scenariusz na niego. Tak więc pewnie on może to wyjaśnić. Ja jednak przypomnę, że gdy MAC bierze się za epic magic, to nie używa po prostu mocy graczy, ale głównie niezliczonych milionów wiernych, których wiara skupia się w Kościele Praworządności, który wkroczył na ziemie Faerunu (za wyjątkiem kostura i podniesienia kościoła, ale to osobna historia). Działaliśmy na taką skalę 2 czy 3 razy do tej pory w całej historii aktywności w multi, mając świadomość, że pewne sztuczki mogą być znośne czasami, ale nic ponad to. Zresztą, pod tym względem zawsze wykazujemy się ostrożnością - w tym quescie choćby odcięty jest kostur. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 14-12-2009, 19:10
|
|
|
Serika napisał/a: | Costly napisał/a: | Weszliśmy na ich teren i powiedzieliśmy im "zakaz wstępu". Widzę, że tak naprawdę nigdy nie miałeś świadomości konsekwencji zaakceptowania faktu, że Bractwo miało siłę do odcięcia bogów od ich wpływów na własnej ziemi... |
A w sumie ktoś mi wyjaśni, jakim cudem? Nie podejrzewam, żeby Patriarcha Kic był w takim stopniu potężniejszy od miejscowych bóstw.
(nie, to nie jest złośliwa uwaga, po prostu jestem ciekawa) | Nie musiał być. Królestwo Imaskaru wycięło dokładnie ten sam numer kilka tysięcy lat wcześniej. Oczywiście, w którymś momencie bogom udało się to ominąć - w efekcie w miejscu Imaskaru jest teraz pustynia Raurin.
Oczywiście, tym razem MACowi było o tyle łatwiej, że większość miejscowych bogów zdążyła się wzajemnie powyrzynać. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 14-12-2009, 19:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-12-2009, 19:11
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Oczywiście, w którymś momencie bogom udało się to ominąć - w efekcie w miejscu Imaskaru jest teraz pustynia Raurin. |
Khem, ale ominęły to tylko dlatego, że Ao tak zadecydował. A oprócz tego - do Imaskarich przybyły tylko awatary bóstw unthersko-mulhorandzkich. |
_________________
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 14-12-2009, 19:13
|
|
|
Velg: Owszem - i te "tylko awatary" wystarczyły by wgnieść Imaskar w ziemię.
Chodzi mi o to, że do powstrzymania bogów od bezpośredniego oddziaływania na jakiś teren wcale nie jest potrzebna jakaś superwypasiona moc - a już na pewno nie trzeba być od tych bogów silniejszym. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 14-12-2009, 19:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-12-2009, 19:15
|
|
|
Nom, nie przeczę. |
_________________
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 14-12-2009, 19:35
|
|
|
Danke, dokładnie o tego typu odpowiedź mi chodziło :)
(mówiłam, że nie znam settingu, prawda?) |
_________________
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-12-2009, 22:15
|
|
|
Ooo Shizu i Fei - muszę to gdzieś zanotować ;) |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 14-12-2009, 22:17
|
|
|
Ooo, uroczo ^___^ |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 15-12-2009, 15:43
|
|
|
Jak to było...?
Gorsza kenderka w garści niż sahuaginy pod wodą? |
_________________
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 15-12-2009, 15:43
|
|
|
Księgi wysłane do różnych nadawców to wielokrotne kopie tego samego tekstu - traktującego o tym, jak magowie mogą (nie naruszając żadnych zasad z mechaniki gry) złamać kapłański monopol na magię leczniczą.
PS: Daer: kenderka ma list polecający ode mnie do ciebie, z prośbą byś jej znalazł jakąś szkołę, skoro masz tylu magów pod ręką (i owszem, to jest złośliwe). |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 15-12-2009, 15:50
|
|
|
Bezimienny widzę, ze trochę do Ansalonu nawiązałeś w swoim opowiadaniu. Co prawa świata FR nie zam za dobrze, ale chyba tamtejsi magowie nie przechodzą dziwnych prób w wieżach? |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 15-12-2009, 15:59
|
|
|
Altruista napisał/a: | Bezimienny widzę, ze trochę do Ansalonu nawiązałeś w swoim opowiadaniu. Co prawa świata FR nie zam za dobrze, ale chyba tamtejsi magowie nie przechodzą dziwnych prób w wieżach? | Przechodzą. Do dziś żaden kender nie został dopuszczony do prób - i jest to prawdopodobnie jedyna rasa której może ujść na sucho bycie magiem niezrzeszonym. Wysocy Magowie nie chcą by kiedyś jakiś kender zdał próbę... wygodniej jest ich nie zauważać (zresztą, zdecydowana większość kenderów którzy się wezmą za magię - co już samo w sobie jest niezbyt częste - odpada po kilku poziomach) |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-12-2009, 16:21
|
|
|
Altruista napisał/a: | Bezimienny widzę, ze trochę do Ansalonu nawiązałeś w swoim opowiadaniu. Co prawa świata FR nie zam za dobrze, ale chyba tamtejsi magowie nie przechodzą dziwnych prób w wieżach? |
W okresie 3 i 3,5 edycji Dungeons and Dragons wszystkie wierze zostały zniszczone, zapadły się w innych wymiarach lub pozostają nieczynne. Znaleziono jednak nowy rodzaj magii, który nie wymaga prób.
Druga rzecz: próba magii nie obowiązuje każdego czarownika. Muszą do niej stanąć osoby, które zyskały dostęp do zaklęć 3 lub wyższych poziomów.
PS. Tomek: dzięki za zaklęcie. Chyba zacznę w Halruaa prowadzić badania nad eugeniką celem zrobienia czegoś takiego, jak występowało w Confrontation. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 15-12-2009, 17:42
|
|
|
Daerian, kurcze, zignoruje to, bo chcę szybko zakończyć ten quest. Ale błagam cię, na przyszłość nie rób takich numerów, jak ten z pieczęcią. Biorąc pod uwagę nasze stosunki jest z mojej strony jawnym samobójstwem przystać na takie coś. Musiałbym być skrajnym idiotą, aby zgodzić się na takie spotkanie...
No i swoją drogą, mógłbyś poinformować innych na jakiej zasadzie działa owy sojusz, który to tak energicznie rozprzestrzeniasz na północy. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 15-12-2009, 18:00
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Altruista napisał/a: | Bezimienny widzę, ze trochę do Ansalonu nawiązałeś w swoim opowiadaniu. Co prawa świata FR nie zam za dobrze, ale chyba tamtejsi magowie nie przechodzą dziwnych prób w wieżach? |
W okresie 3 i 3,5 edycji Dungeons and Dragons wszystkie wierze zostały zniszczone, zapadły się w innych wymiarach lub pozostają nieczynne. Znaleziono jednak nowy rodzaj magii, który nie wymaga prób.
Druga rzecz: próba magii nie obowiązuje każdego czarownika. Muszą do niej stanąć osoby, które zyskały dostęp do zaklęć 3 lub wyższych poziomów. |
Ostatnio (czyli z wejściem 3-ciej edycji) Wysoka Magia powróciła, i próby się odbywają (choć obydwie jeszcze istniejące wieże są nadal ukryte, iirc - poszukiwania trwają). Zakon Wysokiej Magii chwilowo radzi sobie tymczasowymi siedzibami i testami nieco mniej skomplikowanymi niż to było możliwe wcześniej. Dodatkowo istnieje obok inny rodzaj magii - magia pierwotna (czyli DeDekowi sorcererzy) - jak na razie Zakon nie jest ciągle pewny, jak należy ich traktować.
Zegarmistrz napisał/a: | PS. Tomek: dzięki za zaklęcie. Chyba zacznę w Halruaa prowadzić badania nad eugeniką celem zrobienia czegoś takiego, jak występowało w Confrontation. | Wyjaśnię ci później, JAK obchodzę standardowe ograniczenia - byś wiedział co z nią można zrobić, a czego nie można.
Daerian napisał/a: | Sojusz stał przed bramami Baldur's Gate, którym złożono propozycję ponownego dołączenia do sojuszu. Wszystko wskazywało na to, że odmowa mogła skończyć się handlową izolacją owego miasta. | Zdajesz sobie sprawę, że mówisz o mieście które
a) ma dobre stosunki handlowe z miastami południa - więc o handlowej izolacji będzie mówić ciężko
b) jest przystankiem (trudnym do ominięcia) dla lądowej drogi handlowej pomiędzy Waterdeep a południem, co ma znaczenie bardzo istotne z następnego powodu
c) przypominam, że statki handlowe Waterdeep nadal toną na południowych akwenach Morza Mieczy - nikt nie próbował jak na razie temu zaradzić, więc statki z Baldur's Gate są jednymi z tych, przy pomocy których odbywa się handel morski Waterdeep.
Innymi słowy - właśnie zapowiedziałeś, że powaznie ograniczysz handel WD z południem, oraz popsujesz sobie stosunki z Tethyrem i Calimshanem (przypominam, że większość handlu - przynajmniej morskiego, ale nie tylko - w tych okolicach kontroluje ta sama organizacja - Rycerze Tarczy)
PS: Baldur's Gate też otrzymało zaproszenie do wysłania przedstawicieli na konferencję pokojową. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|