Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Forgotten Realms - komentarze. |
Która postać powinna dostać pokojowego Nobla? |
Altruista - za głoszenie ideałów zjednoczonego świata i rozwiązanie problemów dla pokoju (np. sprawa Mishtan). |
|
10% |
[ 4 ] |
Caladan - za wkład w rozwój technologii, handlu, nauk ekonomicznych oraz dialogu między nacjami (tzw. sojusz caladański). |
|
8% |
[ 3 ] |
Costly - jest czarny i jest rzecznikiem pokoju. |
|
48% |
[ 18 ] |
Daerian - za gloszenie ideałów zjednoczonego Faerunu i pracę nad zapewnieniem pokoju. |
|
10% |
[ 4 ] |
Velg - za pracę nad pokojowym zjednoczeniem Faerunu (sprawa Nimbralu) i zakończenie udziału Bractwa w wojnie. |
|
10% |
[ 4 ] |
Lazarus - za pracę na rzecz wolnej Halruy i godności Halruańczyków. |
|
10% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 37 |
Wszystkich Głosów: 37 |
|
|
|
Wersja do druku |
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 02-01-2010, 20:32
|
|
|
Tak z pamięci, bo jeden kawałek przykuł moją uwagę.
Sylar napisał/a: | Velg, 260-270 dni to nie tak dużo. Przewrót był i to o ile się nie mylę gdzieś tak 100 dni temu? To dość krótki okres czasu, a sam przewrót dokonywać się też musiał powoli. Mimo wszystko dokonało się więc nie będę podważał istnienia sojuszu. Jednak trochę martwi mnie obecny stan tego wszystkiego. |
Przewrót dokonał się dawniej - chyba, że chcesz dalej utrzymywać, że "umocniłeś ekonomię SCF", umożliwiając wystawienie takiej armii w jakieś półtora miesiąca...
Od obalenia władzy Szass Tama minęło minimum 200 dni, tak na moją rachubę. |
_________________
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 02-01-2010, 20:57
|
|
|
Sylar napisał/a: | Bezimienny, jak będziesz mnie "miażdżył" to weź sprostowanie na to, że ja będę się bronił, znam swoje ziemie i że zbroje się tam na granicy (zastawiam pułapki itp.). | ...pułapki? I czy mówiąc, że zbroisz się na granicy, oznacza, że równomiernie rozstawiasz na granicy całe wojska? pytam, bo gdy zaatakuję, to zrobię to w kilku miejscach. Ciekawi mnie też, czy zostawiasz jakieś wojska do obrony swoich miast w głębi terytorium - tzn jaki procent twoich wojsk to armie, a jaki garnizony (zakładam, btw, że zwykła miejska milicja nie pojawia się na liście wojsk - ale też, że nie są to siły bardzo istotne. Od tysiąca w przypadku wielkich miast, po kilkaset-kilkadziesiąt w przypadku miast mniejszych i bardzo małych). |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-01-2010, 21:10
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Costly napisał/a: | Dzięki temu odpowiedź już mam - nie ma takiej wizji. | Owszem - miedzy innymi dlatego, że ja nie planuję uczestniczyć w bitwach których wyniku nie będę znał z góry. | Czyli, jak rozumiem, nie dojdzie do żadnych istotnych bitew pomiędzy siłami przez Ciebie zarządzanymi a siłami MAC-u? |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 02-01-2010, 21:13
|
|
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Bezimienny napisał/a: | Costly napisał/a: | Dzięki temu odpowiedź już mam - nie ma takiej wizji. | Owszem - miedzy innymi dlatego, że ja nie planuję uczestniczyć w bitwach których wyniku nie będę znał z góry. | Czyli, jak rozumiem, nie dojdzie do żadnych istotnych bitew pomiędzy siłami przez Ciebie zarządzanymi a siłami MAC-u? | Tego nie powiedziałem - ale jeśli będę miał na to wpływ, to wolę atakować z kilkukrotną przewagą. Na samym początku, jak już mówiłem mam spore na to szanse - ostatecznie, ja, w przeciwieństwie do was, już zdążyłem skoncentrować swoje armie. Jedyne miejsce gdzie na razie widzę problem to Durpar.
PS: ponawiam pytanie - pójdziecie na ustępstwa w kwestii swoich magów, czy mam wyciągać artylerię? (pytam, bo już od połowy questa mam przygotowany ruch który wygra mi całą wojnę - tyle, że wolałbym go nie stosować) |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-01-2010, 21:19
|
|
|
Czy to znaczy, że nasi wojacy porozjeżdżali się do domów i dopiero czekają na "bilet"? Chyba nie sądzisz, że nasze siły znajdujące się obecnie na "bezpiecznych pozycjach" (wewnątrz kraju) nie są w stanie w krótkim czasie zebrać się do kupy i wyruszyć. W przededniu wojny?
Nie wspominam o siłach przygranicznych, gdyż tam poszczególne armie są "raczej" w pełnej gotowości.
Pe-eS. Na odpowiedź musisz poczekać.
Pe-Pe-eS. A tak w ogóle masz jakieś "wskazówki", jak Ty widzisz kwestie magów? Bo tegośmy ciekawi. |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-01-2010, 21:30
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | PS: ponawiam pytanie - pójdziecie na ustępstwa w kwestii swoich magów, czy mam wyciągać artylerię? (pytam, bo już od połowy questa mam przygotowany ruch który wygra mi całą wojnę - tyle, że wolałbym go nie stosować) |
A jakich to ustępstw oczekujesz, aby to w przypływie dobrych chęci nie zrealizować swojej złowróżebnej groźby? Ciekawi mnie to wielce. Z uzasadnieniem, jeśli łaska. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 02-01-2010, 21:39
|
|
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Czy to znaczy, że nasi wojacy porozjeżdżali się do domów i dopiero czekają na "bilet"? Chyba nie sądzisz, że nasze siły znajdujące się obecnie na "bezpiecznych pozycjach" (wewnątrz kraju) nie są w stanie w krótkim czasie zebrać się do kupy i wyruszyć. W przededniu wojny?
Nie wspominam o siłach przygranicznych, gdyż tam poszczególne armie są "raczej" w pełnej gotowości. | Z opisu waszych armii wyraźnie wynika, że większość waszych wojsk nadal nie jest ześrodkowana - co więcej jest ode mnie daleko. Największa i najbliższa mnie armia MACu ma niecałe 70 tysięcy - i o ile jest w stanie wspomóc Sespech, tak dojść na czas na Shining plains/Dragon's Coast nie ma szans. Wojska Sylara nie są najwyraźniej zgromadzone w pojedyncze armie, tylko obsadzają cały kontrolowany przez niego teren (i ustawiają "pułapki" na granicach). Tymczasem moje wojska stoją w dwóch dużych armiach (osobno Calimshan, osobno Tethyr) bezpośrednio na granicach Sojuszu. Miałbym spore szanse wygrać te wojnę nawet zakładając że posiłki z Turmish, Chessentii i Chondath pójdą całe na mnie. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-01-2010, 21:42
|
|
|
Czyli masz dwie półmilionowe armie?
... i w dalszym ciągu czekamy na odpowiedź (bo sądzimy, że Tobie zależy na tym, by w końcu coś w tej kwestii ustalić, skoro tak nas o to wypytujesz). |
Ostatnio zmieniony przez Fei Wang Reed dnia 02-01-2010, 21:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kic
Nieporozumienie.
Dołączył: 13 Gru 2007 Skąd: Otchłań Nicości Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-01-2010, 21:47
|
|
|
Mówiłem Ci już byś nie pchał czasu do przodu pozostawiając nas w stagnacji, bo Ty już napisałeś co zrobiłeś. My też mamy prawo ruszyć nasze oddziały by dostosować się do wydarzeń nie?
Ah i jeżeli Ty z marszu chcesz podbić siły Sylara czyli ok 160k wojsk, to życzę powodzenia, bo ja tego nie widzę, by to przeszło tak gładko.
Bezimienny napisał/a: | (i ustawiają "pułapki" na granicach) |
Nie bądź bezczelny, bo tego nam najmniej teraz potrzeba. |
_________________ "Zaczynałem jako zwykły zegarmistrz, ale zawsze pragnąłem osiągnąć coś więcej." - Lin Thorvald
Melior Absque Chrisma
Pierwszy Epizod MACu |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-01-2010, 21:47
|
|
|
Widać obsadzanie granic i twierdz, a także utrzymywanie porządki w kraju jest poza jego sferą uwagi. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 02-01-2010, 21:50
|
|
|
Bezimienny, nawet jeśli wszystko dokładnie przemyślałeś to takie operacje są naprawdę czasochłonne. No chyba, że zamierzasz iść przez siebie i omijać po drodze znajdujące się twierdze Sylara. |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 02-01-2010, 22:10
|
|
|
kic napisał/a: | Mówiłem Ci już byś nie pchał czasu do przodu pozostawiając nas w stagnacji, bo Ty już napisałeś co zrobiłeś. My też mamy prawo ruszyć nasze oddziały by dostosować się do wydarzeń nie? | Ja gromadziłem te armie przez wiele postów. Wy nie. Koncentracja moich sił nie była rezultatem jednego ruchu. Poza tym sam opisałeś rozmieszczenie swoich armii, więc jeśli masz jakieś pretensje, kieruj je do siebie.
kic napisał/a: | Ah i jeżeli Ty z marszu chcesz podbić siły Sylara czyli ok 160k wojsk, to życzę powodzenia, bo ja tego nie widzę, by to przeszło tak gładko. | a) nie 160, a 125k
b) podzielone - więc mamy rozproszone 75 tys przeciw skoncentrowanej armii 250 tys, oraz rozproszone 50k przeciw skoncentrowanej armii 235k. Oczywiście, że mogę go podbić z marszu. Gdyby skoncentrował swoje siły, to byłoby to cięższe - ale tego nie może zrobić (bo wtedy się podzielę, i połową armii zajmę niebronione miasta).
Altruista napisał/a: | Bezimienny, nawet jeśli wszystko dokładnie przemyślałeś to takie operacje są naprawdę czasochłonne. No chyba, że zamierzasz iść przez siebie i omijać po drodze znajdujące się twierdze Sylara. | Tak, to jest to, co Sylar może zrobić - zamknąć się do miast i twierdz, i czekać na odsiecz. Ja oczywiście mogę wpierw zaatakować odsiecz a potem wrócić... mam wystarczająco dużo sił, że mogę zostawić część by pilnować by Sylar z moast nie wyszedł. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-01-2010, 22:20
|
|
|
Czyli kwestia magów, kapłanów już Ci nie przeszkadza? To w porządku. Świadome milczenie można uznać za zgodę. |
|
|
|
|
|
kic
Nieporozumienie.
Dołączył: 13 Gru 2007 Skąd: Otchłań Nicości Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-01-2010, 22:22
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Ja gromadziłem te armie przez wiele postów. Wy nie. Koncentracja moich sił nie była rezultatem jednego ruchu. Poza tym sam opisałeś rozmieszczenie swoich armii, więc jeśli masz jakieś pretensje, kieruj je do siebie. |
Norrc jest tam ze swoją armią. Chondath ma sporo sił do dyspozycji przy swoich granicach. Zresztą Sylar z tego co wiem też nie zdążył dostosować się, tak jak my, do Twoich działań ogólno-militarnych jakie ostatnio dokonałeś.
Bezimienny napisał/a: | a) nie 160, a 125k |
Chyba Sylar wspominał coś ostatnio, że wróci do poprzedniej rozpiski? Zresztą sam mu wypominałeś 5.7% kiedy ich nie miał. Teraz przynajmniej odpowiada to znów Twoim zarzutom.
Bezimienny napisał/a: | Tak, to jest to, co Sylar może zrobić - zamknąć się do miast i twierdz, i czekać na odsiecz. Ja oczywiście mogę wpierw zaatakować odsiecz a potem wrócić... mam wystarczająco dużo sił, że mogę zostawić część by pilnować by Sylar z moast nie wyszedł. |
Odsiecz o której nic nie wiesz chcesz niwelować z marszu... |
_________________ "Zaczynałem jako zwykły zegarmistrz, ale zawsze pragnąłem osiągnąć coś więcej." - Lin Thorvald
Melior Absque Chrisma
Pierwszy Epizod MACu |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 02-01-2010, 22:22
|
|
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Czyli kwestia magów, kapłanów już Ci nie przeszkadza? To w porządku. Świadome milczenie można uznać za zgodę. | Pytałem - czy pójdziecie na ustępstwa, czy nie. Ja swoją propozycję dałem na starcie - na razie z waszej strony powtarzacie tylko pytanie o coś, co już raz mówiłem. Na razie nie widzę powodu by zdanie zmieniać. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|