Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Forgotten Realms - komentarze. |
Która postać powinna dostać pokojowego Nobla? |
Altruista - za głoszenie ideałów zjednoczonego świata i rozwiązanie problemów dla pokoju (np. sprawa Mishtan). |
|
10% |
[ 4 ] |
Caladan - za wkład w rozwój technologii, handlu, nauk ekonomicznych oraz dialogu między nacjami (tzw. sojusz caladański). |
|
8% |
[ 3 ] |
Costly - jest czarny i jest rzecznikiem pokoju. |
|
48% |
[ 18 ] |
Daerian - za gloszenie ideałów zjednoczonego Faerunu i pracę nad zapewnieniem pokoju. |
|
10% |
[ 4 ] |
Velg - za pracę nad pokojowym zjednoczeniem Faerunu (sprawa Nimbralu) i zakończenie udziału Bractwa w wojnie. |
|
10% |
[ 4 ] |
Lazarus - za pracę na rzecz wolnej Halruy i godności Halruańczyków. |
|
10% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 37 |
Wszystkich Głosów: 37 |
|
|
|
Wersja do druku |
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-09-2009, 09:47
|
|
|
Ja mam kilka uwag.
Przede wszystkim Caladan, czego Ty oczekujesz? Po pierwsze, tak jako ciekawostkę, się spytam - od kiedy w całym FR ktokolwiek poza elfami przejmuje się tym, co mówią druidzi? A elfów już nie zmanipulujesz, bo oni słuchają się także Harfiarzy. No i Alustriel jest już, choć jeszcze nie oficjalnie, moim sprzymierzeńcem, podobnie jak pozostałe Siedem Sióstr. A wraz z nią całe Silver Marches.
Dalej - starasz się przedstawić jako dobrodziej, problem tkwi w jednym - ciężko komukolwiek na całym świecie będzie uwierzyć, że jesteś jednym, jeśli Moonstars i Harpers działają przeciwko Tobie - a ciekawostka, właśnie to robią. Do tej pory nie wprost, ale poinformowani przeze mnie doskonale wiedzą, że to nie MAC - więc spodziewają się i ostrzegają władców przed kolejnym wielkim zagrożeniem. Teraz, po ujawnieniu bazy i odkryciu sytuacji mam wystarczające dane, a obie te organizacje są moimi sprzymierzeńcami. Przykro mi, ale żaden z Twoich argumentów nie może się równać z ich słowami.
Tsunami zostało już przypisane Tobie. Nie masz możliwości z tym walczyć, bo nie pobijesz tysiąca lat trwania Harpers kilkoma obietnicami. Ani nie widze Twoich szans w starciu z wpływem dyplomatycznym Silver Marches i Waterdeep (Khelben i jego żona, Moonstars).
Nie wspominając już o fakcie, że pod moimi usługami są Bregan D'Arthe i ich niezwykle rozległa sieć powierzchniowych wpływów, siatka szpiegowska Czerwonych Magów, oraz własne możliwości - które, choć uśpione do niedawna, są bardzo szerokie.
W skrócie - przy tak szerokim zakresie mojej obserwacji, zdecydowanie się na bycie ukrytym przed moim wzrokiem oznacza utrzymywanie tak zwanego "low profile" w Twoich działaniach. Tym samym, nie ma możliwości, abyś posiadał znaczne wpływy na wszystkich dworach królewskich świata i mógł swoim słowem za coś po prostu ręczyć, w stylu "ja tego nie zrobiłem, znacie mnie" - trudno i darmo, uważam, że musisz się ograniczyć do tego co bezpośrednio opisałeś w queście.
Inaczej mamy sytuację, w której zjadłeś ciastko i masz ciastko - niestety, jedna zaleta -ukrycie do tej pory, ochrona swoich działań tajemnicą wyklucza drugą - szerokie wpływy dyplomatyczne. Musisz zaakceptować wszystkie wnioski płynące z Twoich działań, nie tylko te wygodne. |
_________________
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 06-09-2009, 18:22
|
|
|
Niesamowite jest dla mnie, że piszecie takie rzeczy obecnej chwili. Wcześniej nie mieliście żadnych przeciwwskazań do moich działań. Do reszty zdarzeń nie myliście nic przeciwko. Okazuje się,że teraz macie. Naraz jestem wrogiem dla wszystkich i czepiacie się każdego szczegółu.
Szmaragdowa Enklawa jest grupą, która propaguje naturę. Z tego czego czytałem mają duży wpływ na inne państwa. Jak ktoś chce mogę dać drugą wersję podobnego tekstu.
„Siedzibą Szmaragdowej Enklawy jest wyspa Ilighon. Do organizacji tej należą przede wszystkim druidzi oraz inne osoby, które na celu maja ochronę natury i przyrody. Jej członkowie wystrzegają się dobra i zła, chcąc skupiać się na potrzebach natury, i zahamować rozwój cywilizacji. Od czasu założenia (374 RD) szmaradowa enklawa wpływa na życie Faeruńczyków. Na organizację składają się kręgi, które pełnią przeróżne obowiązki. Trzech członków Kręgu Starszych to wybrańcy Eldath, Mielikki i Silvanusa. Do Szmaragdowej Enklawy mogą dołączyć jedynie osoby o charakterze neutralnym - nie służące ani dobru ani złu, oraz bez żadnej przynależności do innych organizacji, ponadto osoby te powinny wcześniej uczynić coś znaczącego dla Przesmyku Villon. Członkowie organizacji często podróżują, wyszukując zagrożenia natury, oraz potencjalnych sojuszników w innych krainach”
zródło; http://crpg.iml.pl/?page=art&id=zapomniane-krainy/organizacje/813&light=szmaragdowa enklawa
Dalej Velg nie wiedziałeś że są to kopie dopóki nie napisałem swojego postu póżniej. Na logikę szedłeś na mord.
Wysłany: 13-08-2009, 23:41
„Pierwsze minuty planu przebiegały, jak powinny. Nekromanci zwyczajnie wyssali siły witalne z oddziału Caladana (zostawiając przy życiu tylko dwójkę nieprzytomnych nieprzyjaciół), po czym Malowany Mag zasnuł wszystkich zasłoną iluzji. Jeśli ktokolwiek zauważył błyskawiczny atak, wnet o nim zapomniał pod wpływem subtelnych czarów.
Teraz zostawało tylko czekać…”
Przyjmijmy, ze zaatakowałeś wszystkie kopie, które były na szerszym(podałem swój post wyżej). To oznacza że ekosystem został zniszczony w większym stopniu. Dotknęłoby to wszystkie istnienia na tym terenie ataku. Gdyby byli tam druidzi. Zginęliby, bo zaatakowałeś z znienacka;). Zostały tylko dwie istoty żywe na tym terenie. W komentarzach nic nie było wzmianki, aby komuś toprzeszkadzało .
Bardziej dla mnie absurdalne jest sojusz drowów, mnichów, kultu smoka, czarodzieji północy , smoków Bahamut i Tiamat (oni sie nie cierpią), paladynów, beholderów, i thayanczyków niż mój sjousz z Turmish, Waterdeep, Cederspoke, Arrabath(Chondatcie), Cały Cormyr i Sembia, Szmaragdowa enklawa wraz sojusznikami, Pomroki, krasnoludów.
Altruist sam powiedział, że swoimi NPC z Faerunu możemy robić co chcemy.
Daerian nie moja wina że nie korzystasz z wywiadu. Od tego momentu jawne było moja obecność. W twoich postach nic nie pisze o mnie. Byłeś zajęty Mulhorandem. O mojej obecności dowiedziałeś się od Velga, który zwlekał z powiadomieniem cię o miesiąc. Fajny sojusz. Ja mogę po raz setny raz powiedzieć diabelski całun, psionika, portale i doświadczenie jednostek w przyprowadzaniu takich akcjach. Chce przypomnieć tobie, że też chulałeś po mapie. Oznaki twojego bytu powoli ujawniały się, mimo portali antywłamaniowych.
Mój post Wysłany: 14-08-2009, 20:58
„Jak wróciliśmy po dłuższym czasie po napaści, gdy nie było już sił wroga. Po tym zdarzenie wiedziałem jeszcze do kogo będę mógł zwrócić o pomoc. Moje siły rosły. Minusem było za szybkie ujawnienie. Cóż życie jest nie przewidywalne pomyślałem”.
Przypominam co poniektórym wątku o dostosowania się do danego forumowicza.
Wypowiedż Altruista 01-08-2009, 20:43 Nikt nie dał przeciwu.
P.S Poważniejsze dyskusje nadejdą. Dlatego przygotowuje sie do nich. Post bedzie opózniony 1- 2 dni. Wolałbym, żeby wszyscy ochłonęli. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-09-2009, 18:49
|
|
|
Caladan napisał/a: | Dalej Velg nie wiedziałeś że są to kopie dopóki nie napisałem swojego postu póżniej. Na logikę szedłeś na mord. |
Caladan napisał/a: | Przyjmijmy, ze zaatakowałeś wszystkie kopie, które były na szerszym(podałem swój post wyżej). To oznacza że ekosystem został zniszczony w większym stopniu. Dotknęłoby to wszystkie istnienia na tym terenie ataku. Gdyby byli tam druidzi. Zginęliby, bo zaatakowałeś z znienacka;). Zostały tylko dwie istoty żywe na tym terenie. W komentarzach nic nie było wzmianki, aby komuś toprzeszkadzało . |
Choćby fakt, że kopie wyglądały jak sowy, został mi zaserwowany Twój post wcześniej. Dziwne jest chyba, żeby wcześniej mi to przeszkadzało, nieprawdaż?
Caladan napisał/a: |
Witam Aranie,
Nadal sprawdzamy w naszym systemie z kim mamy do czynienia. Możemy powiadomić, że możemy rozpocząć Akcję” Wejście Smoka” . Przybył do nas Roar „Niedoszły Bóg”(arcymag dusz ,który specjalizuje wchodzenia tam gdzie inni nie potrafią.) wraz ekipą Manipulatorów Energii(Draconi), Archsztukmistrzów Magii(Draconi, Mistrzowie wszystkich sztuk magicznych), Czarodzicieli, oraz Magicznych Kowali(jednostka dodatkowa), oraz 3 pułkami Armii Krwawej Pięści, 4 drużyny Szkarłatnych i dodatkowo ponad 100 Draxów oraz mała ekipą inżynierów, medyków, alchemików, zielarzy i technologów magicznych. Udało nam zwiększyć sferyczność naszej bazy i teraz instalujemy systemy obronny ten sam, co twojej twierdzy. Dwóch Draxów jeszcze nie odezwali swojej misji z River of Shadows. Obawiam się najgorszego.
Po przybyciu do bariery rzuciłem czar polimorfizujący i kamuflażowe na drużynę. Zaś sam zniekształciłem energię barierę w taki sposób, żeby wszyscy mogliby przejść, przy tym nie za bardzo ignorowałem w jej strukturę energetyczną. Pózniej wraz ekipą wylecieliśmy w kierunki lądu. |
To w ogóle sugeruje, jakby Twe siły zazwyczaj były w jakiejś "fortecy", a nie porozrzucane po wyspie......
Caladan napisał/a: | Poprosiłem paru druidów i szkarłatnym zadrasnąć się . Z ich kropli krwi stworzyłem idealne kopie, które nie miały duszy, ale poruszały się bezwiednie. Po odejściu wszystkich sam puściłem krew i zmaterializowałem swoje odbicie. Zamknąłem portal za sobą. Atak z kierunku wschodniego był transmitowany w formie psionicznego przekazu do wszystkich miast, które miały być niebawem moim sojusznikami. Widać było, że grupa uderzająca jest z Untheru. Nekromanci nie tylko wyssali siły kopii i je zabiły w większości, lecz cały najbliższego ekosystemu uległ uszkodzeniu. |
Kurcze, jak poprosiłeś paru druidów i Szkarłatnych (i nie zamieszczasz wzmianki w rodzaju "telepatycznie"), to jak ja mam wiedzieć, jak oni są porozrzucani? Dodatkowo opis sugeruje, że istoty te były tworzone BARDZO BLISKO Twej postaci. A wtedy, zgodnie z wszelaką logiką, nie miałyby czasu oddalić się - ja się wcale nie poruszałem jak mucha w smole.
Ogólnie rzecz biorąc - masz do mnie pretensje, że nie protestowałem przeciwko temu, czego NIE NAPISAŁEŚ. Trochę to dziwne.
PS.
Caladan napisał/a: | Daerian nie moja wina że nie korzystasz z wywiadu. |
Daerian Cię zabije...
PS2. Na dzień dzisiejszy przyjmuję Twoją wersję. Cóż, stało się... I hamować questa nie będę. |
_________________
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-09-2009, 18:56
|
|
|
Caladan napisał/a: | Altruist sam powiedział, że swoimi NPC z Faerunu możemy robić co chcemy. |
I podtrzymuje to. Pod warunkiem, że nie będzie jakieś przesady
Caladan napisał/a: | Przypominam co poniektórym wątku o dostosowania się do danego forumowicza.
Wypowiedż Altruista 01-08-2009, 20:43 Nikt nie dał przeciwu.
P.S Poważniejsze dyskusje nadejdą. Dlatego przygotowuje sie do nich. Post bedzie opózniony 1- 2 dni. Wolałbym, żeby wszyscy ochłonęli. |
Spokojnie, napisz kiedy będziesz miał czas. Poczekamy. |
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-09-2009, 19:15
|
|
|
Caladan napisał/a: | Bardziej dla mnie absurdalne jest sojusz drowów, mnichów, kultu smoka,
czarodzieji północy , |
Północni czarodzieje mieli się zbuntować. Tak jak mój inny sojusznik - kult Tiamat. Kłopot w tym, że choć początkowe przyczyny przestały być ważne (znaczy - uznali mnie, bo byłem silny militarnie i kraj wyzwalałem), to przyszło tsunami. I właśnie ono utwierdziło cały lud w przekonaniu, że na walkę wewnętrzną przyjdzie czas PO ukaraniu winowajcy. A drowy? O nich praktycznie nikt nie ma pojęcia, więc z mojej strony obiekcji nie ma :P
Caladan napisał/a: | smoków Bahamut i Tiamat (oni sie nie cierpią), |
A to moje smoki Tiamat mają "wolną wolę"? Nie zauważyłem. ;P
Caladan napisał/a: | paladynów, beholderów, |
Od kiedy jesteśmy sprzymierzeni z beholderami? :/
Caladan napisał/a: | i thayanczyków niż mój sjousz z Turmish,
Waterdeep, Cederspoke, Arrabath(Chondatcie), Cały Cormyr i Sembia,
Szmaragdowa enklawa wraz sojusznikami, Pomroki, krasnoludów |
Thayańczycy i moja strona całkiem dobrze do siebie pasują. Paladynów, mnichów i smoki Bahamota? To powinien już Daerian Ci wyłożyć :P
Ogólnie - wyjaśniłem Ci, czemu Północni Czarodzieje mnie nie odrzucili. A Kult Smoka początkowo popierał mnie... A teraz popiera dalej, ale już z musu :P |
_________________
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-09-2009, 20:24
|
|
|
Caladan - w skrócie, delikatnie i spokojnie.
Przede wszystkim, nie reagowałem na Ciebie, ponieważ cały czas twierdziłeś że jesteś schowany, ukryty i nie do wykrycia, mroczny i zły. Teraz chcesz przy okazji bycia "nie do wykrycia" mieć wielkie wpływy w świecie.
Jak dla mnie - dostosuję się. Ale tym samym uznaje z zasadą działania wstecz, ze Twoje działania zwróciły wcześniej uwagę moich grup wywiadowczych. Koniec, kropka, quest idzie dalej. Działania jakie podjąłem wiedząc o istnieniu dziwnych sił (czyt. Twoich) właśnie pojawiły się w moim nowym poście.
Wydarzenia opisane odbywają się tuz po stoczonej przez nas bitwie w powietrzu, proszę się więc do nich nie donosić w trakcie prowadzenia działań. Są, jakby to ująć, zawieszone.
Sojusz Tiamat i Bahamuta - nie do końca sojusz. raczej fakt, że oboje są członkami kółka brydżowego, Tiamat ma u mnie ooooolbrzymi dług karciany i wolała spłacić go w ten sposób ;> Poza tym moja postać zna osobiście wiele smoków z obu stron i jest z nimi na przyjacielskiej stopie. No i wreszcie - jak same imiona mogą sugerować, nie wszystkie smoki jakie ze mną współpracują pochodzą z FR...
Mnisi - zakony słuchają się przełożonego. Przełożeni, choćbyś nie wiem jak na to narzekał, mają wielki szacunek do najpotężniejszego mnicha w całych FR. Który, nawiasem mówiąc, udzielał im wszystkim lekcji wiele lat temu, więc pod pewnymi względami jest tez ich mistrzem.
Paladyni - paladyni nie są zakutymi w puszkę głupcami, więc doceniają istotnego sojusznika - szczególnie, że widzą w tym szansę na naprawę i odkupienie przynajmniej części złych stworzeń i narodów Krain - a jak wskazuje mój post, z Thay już się częściowo udało... No i ci bardziej fanatyczni (patrz: Tyr) nie do końca wiedzą, z kim współpracują. |
_________________
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 06-09-2009, 21:51
|
|
|
Daerian tą samą zasadę podtrzymywałem wobec wszystkich. Nie mogłem wyskanować MAC-oców, ani ciebie. Nieznam na stan obecny prawdziwego oblicza Ryalda (System nie jest idealny. Diabelski Całuń też nie), 2 Draxów prawie zostało złapanych. Ich los jest nieznany. Szkarłatni świetnie maskują i wykorzystują swoje umiejętności, ale byli za krótko w Faerunie. Wrogiem było dla nich czas, brak sojuszników na początku(ostrożnosć w działaniach) i nowy nieznany teren. Musiałem uciekac z Inghom. Smoczą dumę czasem trzeba przykryć zdrowym rozsądkiem i planowac dalej.
Największa porażką było przejęcie Daeriana przesyłki Draxa bez duszy. Miało iść w inne ręce. Trudno sie mówi. Zresztą miało mieć inne działanie. Były 3 scenariusze.
P.S Co do przyszłego postu. Mam nadzieje, że wam sie spodoba(pomyjam kwestie estetyczne xD). Wszystko wytłumacze w jednym komentarzu. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-09-2009, 21:58
|
|
|
A ja mam propozycję - kwestie natury politycznej są ważne, ale nie mają wpływu na bitwę. Proponuję więc się tym PO bitwie zamartwiać |
_________________
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 07-09-2009, 17:21
|
|
|
Mój post wchodzi w życie po wejściu w życie posta Daeriana :D No i chronologicznie jest zaraz po nim. Nowy układ sił zamieszczę wkrótce. |
_________________
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 07-09-2009, 19:29
|
|
|
A ja chciałbym zapytać od kiedy jestem generałem. Albo o czymś nie wiem albo dostałem nieoczekiwany awans. Sugeruję edit na słowo ,,głównodowodzący". |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 07-09-2009, 19:40
|
|
|
Osz... no ja wiedziałam że coś palnę... sorka Karel, nieprzytomna jeszcze byłam. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 08-09-2009, 09:34
|
|
|
Prośba do Daeriana oswobudż jeszcze Arrabar(Chonadth). Sembię możesz mi zostawić (nie wiem czy bede z nich korzystał), lecz nie bede miał nic przeciwko. Druidzi z Enklawy z wzgórzowymi olbrzymami z Turmishu, Pomroki, Amazonki i Krasnoludy sa nietykalne. Cederspoke jest neutralne, ale są przychylni do mojej osoby, więc też prosiłbym o ich zostawienie. To tyle na stan faktyczny. Po moim poście się zmieni bilans sił. |
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 08-09-2009, 19:58
|
|
|
System Obronny Cytadeli wykorzystany w bitwie znajduje się tu. W najbliższym moim poście.
http://forum.tanuki.pl/tematy21/3424.htm
Roar „Niedoszły Ascedent” i jego działalność. Według Opowieści Malazańskiej Księgi Poległych, Ascedenci to potężne istoty, które mogą zostać Bogami. W komentarzach było wspominane, że lubię tą książkę.
Dowody działalności Roara;
Drugi raport Rasta Wysłany: 14-08-2009, 20:58
„Roar niedługo wyrusza w swoją podróż. Tym razem mamy dużego Asa w rękawie.” literówka
Pojawienie się Roara i wyjawienie jego mimochodem jego specjalności
Raport Atona 23-07-2009, 16:05
Przybył do nas Roar „Niedoszły Bóg”(arcymag dusz ,który specjalizuje wchodzenia tam gdzie inni nie potrafią.)
Thazzar
15-07-2009, 20:02
„W mgnieniu oka przybyłem do legowisko Thazzara. Zacząłem szukać czegoś co łączyłoby się z tym smokiem. Po pewnym momencie znalazłem kilka zębów i łusek Thazzara. Wpakowałem je do małej torebki z notatką do Rasta i wysłałem do Turmishu”.
Daurgoloth
13-07-2009, 22:55
Szybko wyruszyłem w drogę za pomoca wrót do legowiska pewnego Smoka.
Daurgoloth po tym był w Unthalasie
Zdobycie jego phalactery
14-08-2009, 20:58 Raport
Mamy to coś chciałeś. Ekipa Manipulatorów, Czarodzicieli i Draxów jest mocno pokiereszowana. Teraz są pod opieką medyczną. Kilku zginęło, ale mamy ich dusze. Znajdziemy dla nich nowe ciała.
Dezaktywacja energii jest moją umiejętnością defensywną z profilu. Bez pomocy mamideł i Imloena nie byłbym wstanie rozszerzyć pola. Jak ktoś czytał teorię pustej ziemi, albo widział pierścień saturna. Może sobie wyobrazić wygląd tego pola. Pole jest kuliste i ma 50 metrów szerokości. Później zaczyna się 30 metrowa zwykła strefa od ośrodka badawczego. Pole Dezaktywacji energii otacza kuliście całość obiektu. Niestety musze oznajmić, że artefakty magiczne niszczeją w polu dosyć szybko i efekty są rozpraszane, słabsze wersje są od razu anhilowane. Portale i działają, ale mogą być mocno niestabilne. Zdolności magiczne i energetyczne, i anty (chaos też) zostają anhilowane od razu. Dotyczy wszystkich. Mojej ekipy też.
Daurgoloth i Thazzar stają się moimi NPC.
P.S Mój obecny sojusz składa się z ze wszystkich Smoków Faerunu, Pomroki, Druidzi Szmaragdowej Enklawy i ich sojuszników(wzgórzowe olbrzymy z nad Turmishu i Amazonki), Krasnoludów z Turmishu. |
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 08-09-2009, 20:19
|
|
|
Wybacz Caladanie ale stwierdzenie wszystkich smoków nie jest trochę na wyrost? Rozumiem stwierdzenie wszystkich chromatycznych ale za przeproszeniem takiego
Deszeldarynduna ( który jest kumplem Alustriel) , Amaeraznatha czy Valamardace przy tobie nie widzę. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 08-09-2009, 20:25
|
|
|
Bo drogi Karelu będzie to powoli wprowdzane. Nie wszystkie smoki uznają na samym początku. Zresztą Asgorath jest najwyższym bogiem smoczego rodzaju. Wszystkie smoki w niego wierzą w wiekszym stopniu czy mniejszym. Jutro opisze aktualny stan sił.
Agorath
http://forgottenrealms.wikia.com/wiki/Asgorath
Wszystkie bóstwa
http://sfery.wikia.com/wiki/Faeru%C5%84skie_moce
Myślicie czemu specjalnie się osłabiałem, oraz prosiłem o duże wzmocnienia waszych sił przed bitwą. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|