FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 112, 113, 114 ... 138, 139, 140  Następny
  Forgotten Realms - komentarze.

Która postać powinna dostać pokojowego Nobla?
Altruista - za głoszenie ideałów zjednoczonego świata i rozwiązanie problemów dla pokoju (np. sprawa Mishtan).
10%
 10%  [ 4 ]
Caladan - za wkład w rozwój technologii, handlu, nauk ekonomicznych oraz dialogu między nacjami (tzw. sojusz caladański).
8%
 8%  [ 3 ]
Costly - jest czarny i jest rzecznikiem pokoju.
48%
 48%  [ 18 ]
Daerian - za gloszenie ideałów zjednoczonego Faerunu i pracę nad zapewnieniem pokoju.
10%
 10%  [ 4 ]
Velg - za pracę nad pokojowym zjednoczeniem Faerunu (sprawa Nimbralu) i zakończenie udziału Bractwa w wojnie.
10%
 10%  [ 4 ]
Lazarus - za pracę na rzecz wolnej Halruy i godności Halruańczyków.
10%
 10%  [ 4 ]
Głosowań: 37
Wszystkich Głosów: 37

Wersja do druku
Fei Wang Reed Płeć:Mężczyzna
Łaydak


Dołączył: 23 Lis 2008
Skąd: Polska
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 07-01-2010, 15:50   

Serika napisał/a:
(...)naprawdę zupełnie nie rozumiem pretensji Feia, tudzież sugestii, że zamknęłam questa w nieodpowniednim dla Was momencie - zdążyły postnąć dwie z trzech osób, które u was z reguły odpowiadają za rozkład wojsk (na samym końcu zabrakło tylko Costly'ego).
To gwoli wyjaśnienia: przynajmniej wypadałoby powiadomić wcześniej wszystkie strony o zamknięciu questa w wypadku, gdy sugeruje to jedna ze stron. Po drugie, czego oczywiście udowodnić nie mogę, bo nie ma jak: późnym wieczorem dnia poprzedniego rozmawiałem z Altruistą, czego efektem było ustalenie mojego kolejnego ruchu (miał dotyczyć m.in. Instytutu Technologii). Jak się okazało - nie było mi to dane. Dlatego prosiłbym Cię, Seriko, byś w takich przypadkach informowała wszystkich o zamierzanym zamknięciu questu, a nie od razu o zamknięciu. I to są raczej uwagi niż pretensje.
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 07-01-2010, 15:51   

2k - zależy jak duży obszar masz na myśli. Tylu ludzi znajdzie się zapewne dopiero na naprawdę sporej przestrzeni, sporo większej niż omawiana strefa.

Cóż, w tym miejscu wychodzi to, o czym mówię od dawna - czyli fakt, że w multiświecie nie da się zorganizować takowej wojny. Bo ja na przykład mam pewne pomysły odnośnie wykorzystania tego co tam jest, przy takiej sile jaką to posiada, ale zapewne w jednym poście przekroczysz tą granicę - ba, dojdziesz pod wybrane miasto, czy nawet je zdobędziesz. I wszystko na nic, co z tego, że jest sporo sztuczek do wykorzystania po drodze...

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Velg Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 05 Paź 2008
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 07-01-2010, 15:53   

Costly napisał/a:
Cóż, w tym miejscu wychodzi to, o czym mówię od dawna - czyli fakt, że w multiświecie nie da się zorganizować takowej wojny. Bo ja na przykład mam pewne pomysły odnośnie wykorzystania tego co tam jest, przy takiej sile jaką to posiada, ale zapewne w jednym poście przekroczysz tą granicę - ba, dojdziesz pod wybrane miasto, czy nawet je zdobędziesz. I wszystko na nic.

Nie. Ja przekroczę granicę - bo muszę dostosować się do szybkości waszych armii, które maszerują na Durpar.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 07-01-2010, 15:56   

I dlatego mówię, że systemowo w multiświecie nie da się przeprowadzić wojny. Quest w Gondorze udowodnił to z całą mocą, teraz tylko będziemy tego doświadczać ponownie, aż w końcu wszystko ugrzęźnie w sporach (bo inne zakończenie nie jest możliwe).

HF.

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Velg Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 05 Paź 2008
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 07-01-2010, 15:58   

Costly napisał/a:
Quest w Gondorze udowodnił to z całą mocą, teraz tylko będziemy tego doświadczać, aż w końcu wszystko ugrzęźnie w sporach (bo inne zakończenie nie jest możliwe).

Jest możliwe - ale na pewno nie w taki sposób, żebyście zdołali przejść armią drogę jak stąd do ..., kiedy ja będę przekraczał próbował przejść dziesięć kilometrów kiepsko bronionej granicy. Niestety - ale do przegranej z litości mnie nie przekonasz.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 07-01-2010, 16:03   

Z góry uprzedzam, że w moim pierwszym poście nie zamierzam zdobyć żadnego miasta, zniszczyć żadnej armii ani nic podobnego - przynajmniej, jeśli chodzi o miasta i armie graczy. Będzie to post głównie wprowadzający, który powinien wam dać pewne informacje co do moich przyszłych zamiarów. Post ten jest trochę utrudniony, bo nie wiem czego i jak będzie bronił Sylar - ale mam nadzieję napisać go tak, by w razie protestów było mi się łatwo dostosować. Zamierzam też opisywać kolejne fazy wojny i przemieszczania wojsk spokojnie - ale zamierzam się też dostosować do szybkości innych uczestników questa.

...co do armii maszerujących na Durpar, patrząc na odległości jakie muszą pokonać i teren po jakim się będą poruszać, zakładam że dotrą dopiero, gdy już wojna się naprawdę nieźle rozkręci.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 07-01-2010, 16:04   

Napastliwy jak zawsze.

Odwzorowanie tempa przemarszu danych sił jest niemożliwe. Wpływa na to zbyt dużo czynników, nikt tutaj nie ma odpowiedniej wiedzy do realnego obliczenia tego. Nie mówiąc już o tym, że upływ czasu jest inny przy każdym z graczy. Tu jest dużo więcej technicznych problemów - idziemy przez nasze ziemie, poza strefą wpływów innych, można założyć, że nie dzieje się z nimi po drodze nic szczególnego. Ty idziesz przez nasze ziemie, na których na różne sposoby możemy próbować ci przeszkadzać. Aby odwzorować to odpowiednio nasza armia musiałaby wyruszyć, a my w czasie zanim dojdzie wymienilibyśmy ze 30 postów odnośnie tego co się dzieje na północy.

Na pewno rozumiesz o co mi chodzi. Od strony technicznej sprawne przeprowadzenie tego nie jest możliwe w sytuacji, gdy obu stronom chodzi o wygraną. Ten quest jest skazany na utknięcie w flejmie i nic go przed tym nie uratuje, poza niedopuszczeniem do wojny.

Zresztą, jak opisać bitwę z udziałem równych sił? Po dwa posty na głowę? Bez sensu, w trybie dokonanym opisze się działania, na które druga strona chciałaby zareagować i już nic nie da fakt, że teraz jej kolej, bo już na to za późno. Owszem, można przecież odegrać taką samą kartą. Ale taka walka musi być bzdurna dla obu graczy i powodować napięcia które nie zostaną tak po prostu przełamane przy tej atmosferze.

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Velg Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 05 Paź 2008
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 07-01-2010, 16:10   

Owszem - lecz niestety przekraczanie granicy przez dziesięć postów oznaczałoby, że przy drugim Ryuzaki ruszyłby się z miejsca, a przy piątym - oflankował i rozbił w puch.

Tak czy owak - mogę zaproponować odpisanie sobie 2500 orków jako straty na granicy i pewną symulację utrudnień. Bo chyba rozumiesz, że w obecnej sytuacji niestety ja nie mogę sobie pozwolić na robienie z waszej granicy jakiegoś Westerplatte...?

Costly napisał/a:
Na pewno rozumiesz o co mi chodzi. Od strony technicznej sprawne przeprowadzenie tego nie jest możliwe w sytuacji, gdy obu stronom chodzi o wygraną. Ten quest jest skazany na utknięcie w flejmie i nic go przed tym nie uratuje, poza niedopuszczeniem do wojny.

A zapraszamy - o ile pamiętam, z Bezimiennym i Daerianem ustaliliśmy, że ciągle jesteśmy gotów na pokój na następujących warunkach:
- S&M = > Thay.
- 50% ziem Sylara = > Bezimienny.
- wypad z Dorparu.

:P

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 07-01-2010, 16:12   

My jesteśmy gotowi na pokój na warunkach ustalonych na spotkaniu. Z małym dodatkiem - wypad z Durparu.

Względem przekraczania granicy - nie wiem co będzie robił Ryu, więc nie mi o tym pisać. Jest jednak sporo opcji, pewnie uda się wkomponować to w twój rytm narracji, jesteśmy w końcu elastycznymi ludźmi. Zawsze gotowymi na flejm.

Swoją drogą - zaatakujecie nas zanim wkroczymy do Durparu? Miło, będzie wiadomo, że była to tylko wymówka. Pomijając fakt, że już wcześniej było to dość oczywiste, w kontekście tego kto się rusza bez racjonalnych powodów.

*edit*

Ah, to Bezimienny jest w Durparze, nie Velg - więc "prosimy o opuszczenie Durparu" ;p;p

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...


Ostatnio zmieniony przez Costly dnia 07-01-2010, 16:19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Serika Płeć:Kobieta


Dołączyła: 22 Sie 2002
Skąd: Warszawa
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 07-01-2010, 16:16   

Fei - przyznaję, nie pomyślałam o tym, mój błąd. To nie był żaden celowy spisek, po prostu uznałam, że skoro wyjeżdża właśnie cała strona konfliktu (Zegarmistrz, Bezimienny, Daerian, Velg), to zamknięcie questa jest tak czy inaczej konieczne - dyskutować byśmy mogli, gdyby z istotnych przyczyn nie mogła pisać jedna czy dwie osoby. Jeżeli Cię to pocieszy, taki np. Daerian też dowiedział sie po fakcie. Przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony - następnym razem wywieszę wielki świecący napis na dobę przed faktem.
Poza tym zakładam, że zatrzymanie questa zatrzymuje również czas w queście - nadal nie widzę specjalnej różnicy, czy post poszedł wtedy, czy pójdzie tuż po jego otworzeniu. Jeżeli Wam bardzo zależy, moge uprzedzić o otworzeniu z powiedzmy 12-godzinnym wyprzedzeniem (jeżeli kiedyś się w końcu dogadacie). Stoi?

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora
 
Numer Gadu-Gadu
1051667
Velg Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 05 Paź 2008
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 07-01-2010, 16:21   

Costly napisał/a:
Swoją drogą - zaatakujecie nas zanim wkroczymy do Durparu? Miło, będzie wiadomo, że była to tylko wymówka. Pomijając fakt, że już wcześniej było to dość oczywiste, w kontekście tego kto się rusza bez racjonalnych powodów.

O? Ja Cię zapewniam, że powody wypowiedzenia wojny nie będą mieć nic wspólnego z Durparem.

I niestety, te warunki były ustalane pomiędzy graczami - i mogliśmy przystać na nie w przypadku graczy słownych, a nie ludzi, którzy Żeligowskich kreują seryjnie. Tudzież, nasze postacie nie mają teraz żadnej motywacji, aby tą wojnę odlec.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 07-01-2010, 16:24   

"Tudzież". Zdecyduj się ;p

Przepraszam, ale to my czujemy się oszukani po tym, jak już po ustaleniu pokoju zapowiedziano pojawienie się kilkuset tysięcznej armii przy naszej granicy. Z tą różnicą, że zdecydowaliśmy się to przełknąć i tylko usunąć sam w sobie problem, a nie niszczyć z tego tytułu całe porozumienie. Skoro jednak nie dano nam wyboru...

Nadal jednak jesteśmy skłonni wrócić do tamtych ustaleń, jeżeli ten feler zostanie naprawiony. I nie będziemy trzymać o to urazy. Jeżeli jednak dalej wolicie w to brnąć, to na taką ewentualność też jesteśmy gotowi.

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...


Ostatnio zmieniony przez Costly dnia 07-01-2010, 16:26, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Velg Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 05 Paź 2008
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 07-01-2010, 16:25   

A my nadal czujemy się oszukani w Cimbarze...

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 07-01-2010, 16:28   

Costly napisał/a:
My jesteśmy gotowi na pokój na warunkach ustalonych na spotkaniu. Z małym dodatkiem - wypad z Durparu.
Czyli wasz warunek to dokładnie to, o co zaczęła się wojna? Nie, dziękuję.

Costly napisał/a:
Swoją drogą - zaatakujecie nas zanim dotrzemy do Durparu? Miło, będzie wiadomo, że była to tylko wymówka. Pomijając fakt, że już wcześniej było to dość oczywiste, w kontekście tego kto się rusza bez racjonalnych powodów.
Biorąc pod uwagę, że zanim wasze armie ruszyły, rozesłaliście wszystkim dyplomatyczne listy z informacją że atak przeprowadzicie - niby dlaczego mielibyśmy czekać? Może jeszcze powinniśmy pozwolić wam Durpar zająć, a potem stwierdzić że w tej sytuacji to tak właściwie wojna nie ma sensu?

PS: i owszem, Zanim wojska te dojdą do Durparu (wiem, poruszają się po waszym terenie - ale sporą część trasy odbywają również po pustyni, co raczej nie pomaga na tempo marszu), ja (o ile nie zajdzie coś naprawdę nieprzewidywalnego) zamierzam dotrzeć przynajmniej do Ormpetaru, Ormathu i Eversultu, a możliwe że i do Arrabaru, Hlondeth i Westgate. I to wliczając spowolnienie wywołane walkami.

PS2:
Costly napisał/a:
Przepraszam, ale to my czujemy się oszukani po tym, jak już po ustaleniu pokoju zapowiedziano pojawienie się kilkuset tysięcznej armii przy naszej granicy.
armia miała być co najwyżej kilkudziesięciotysięczna - ledwo wystarczająca by podbić Durpar. A pojawiła się jako moja odpowiedź na wydarzenia Cimbarskie, które uznałem za próbę prowokacji.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.


Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 07-01-2010, 16:31, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 07-01-2010, 16:28   

Powtarzałem setki razy odnośnie Cimbaru - Loko o ustaleniach nie wiedział. Gdyby nie to, że z powodów od nas niezależnych nie mógł on być jakiś czas online i nie mogliśmy od razu tego zmienić, to nawet o tym nie dowiedzielibyście się. Lepiej jednak było to roztrząsać i zapowiedzieć nam wojnę, zamiast po prostu dać zmienić post i o sprawie zapomnieć, choć my taki zamiar mieliśmy od początku, bez żadnych sugestii.

Tak czy inaczej ogólny przekaz rozumiem - jeżeli woli powrotu do tego stanu nie ma, to nie będę naciskać, róbcie co uważacie za słuszne, my zrobimy tak samo. Choć nie podoba mi się stan rozgrywki, w którym nie mogę bez sarkazmu mówić o "dobry gry" czy "przyjemności z gry".

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...


Ostatnio zmieniony przez Costly dnia 07-01-2010, 16:36, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 113 z 140 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 112, 113, 114 ... 138, 139, 140  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group