[Ysengrinn]

<skończył napędzać akumulator, zbroja champiońska zaczęła ponownie miło buczeć>

Dobra, jako weteran Frontu Wschodniego (razem z sz. tow. I Sekretarzem) sugeruję zamontować w Zamczysku jakieś ocieplenie. Może być nawet żywy, czerwony smok, byle załatwić to przed mrozami-___-.

[GoNik]

Jeżeli jeszcze nie zauważyłeś: mamy mrozy ==' Za...tralala... mrozy.

<rozgląda się dookoła>

Ja tam nie chcę nic mówić, ale jak widać szron po wewnętrznej stronie ściany to nie jest dobrze...
A może być żywy, czerwony żywiołak ognia? Taniej od smoka wyjdzie, bo bydlę trzeba karmić, a pod żywy ogień tylko drewka podrzucać.

[Zegarmistrz]

Tymczasem Zeg ładował przywiezione przez nowoprzybyłe paluszki do czołgu Landa Rider... Po kwadransie rzmudnej pracy bestia ze stali i adamantium nagle zabuczała zarzęziła i zapłonęły jej światła. Z pod uchylonego włazu zabłyszczało błękitne światło. Zeg wskoczył pod właz. Na monitorze głównego monitora pojawiło się logo Microsoft, a następnie Windows 40.000 "The Spirit of the Machine". Po minucie uruchomił się scandisk, a gdy się skończył pokazał sie obraz sielankowej, zielonej łączki, estetyczne ikonki i 10 errorów.

Landa Rider był gotowy do służby.

[wa-totem]

[Ysengrinn]

Elegancka, czarna sylwetka Land Raidera typu Crusader sunęła przez krajobraz, miażdżąc napotkane drzewa, krzaki samochody i przedstawicieli fauny. Z wnętrza dobywała się melodia pieśni znanej we wszystkich państwach dawnego Demoludu:

Stawaj strana agromnaja
Stawaj na smertnyj boj
Z faszystkoj siłoj tiomnaju
Z prikliataju ardoj!

[Kielon]

Kielon zgłasza sie na ochotnika do antyWIP-a. Potrzeba ludzi żeby bronic różowego zamczyska. Poza tym, to troche świeżej krwii w grupie. Czekam na przydział...

[GoNik]

Krwi? KRWI, powiadasz... a jaką masz grupę krwi? Jak dla mnie to możecie go przyjąć jako zapas na czarną godzinę. Wampirza czerwona paskuda co o tym myśli?
Oczywiście to tylko takie tam sobie bulgotanie pod nosem... Nie bierz tego do siebie Kielon. <ogląda z obojętnym wyrazem twarzy paznokcie lewej dłoni>

[Sm00k]

Krew? Krew mają ludzie. My mamy w żyłach napalm >]

Krew? Krew mają ludzie. My mamy w żyłach napalm >]

[Kielon]

Buhahahahahahaha
Zostałem przyjęty. Bójcie sie wrogowie antyWiPu.
To od kogo zaczeniemy naprawianie swiata i nawrócenie go na jedynie słuszną droge??

[Sm00k]

Proszę, oto kielnia, tutaj masz zaprawę, kładź tynk, bo odpadł. Ja idę dachówki kłaść.

Proszę, oto kielnia, tutaj masz zaprawę, kładź tynk, bo odpadł. Ja idę dachówki kłaść.

[Eltanin]

ehhhh....wy sieroty jenocie....*kładzie pudło kasków, szelek zabezpieczających, waciaków, beretek z antenką, musztardówek i paczkę "herbaty expresowej"* No juz, zakładać, bo jak przypadkiem kontorla PIP'u wpadnie to leżycie. No i radzę sprawdzić, czy wszystkie dokumenty macie, bo o zgodę od Konserwatora Zabytków też się mogą czepiać... *sprawdza jakość robót i się załamuje*... Sm00k !!!!! Zaprawą sie nie tynkuje, a do nakładania masy tynkarskiej packa służy, a nie kielnia !!!!!!

[Sm00k]

Doda się wapna i trzymać się ściany będzie >] A jak kolor będzie pięknie brało. Miodzio. Na masę nas nie stać. Lecimy budżetowo. Piasek na przykład bierzemy spod Herbaciarni.
A kielnią się nakłada. Packą wyrównuje.


Kaski? <rozbija na głowie dachówkę> Po co? Ale beret niczego sobie

Doda się wapna i trzymać się ściany będzie >] A jak kolor będzie pięknie brało. Miodzio. Na masę nas nie stać. Lecimy budżetowo. Piasek na przykład bierzemy spod Herbaciarni.
A kielnią się nakłada. Packą wyrównuje.


Kaski? <rozbija na głowie dachówkę> Po co? Ale beret niczego sobie

[Eltanin]

Metody przedpotopowe stosujesz, chyba od ładnych 5 lat nie widziałem tynkarza z kielnią w ręku. Masę nakładają albo od razu na packę albo (fakt, że w sumie częściej) na szpachelkę, a potem na packę. Lepiej od razu wydać parę groszy na przyzwoity tynk gipsowy, albo nawet zwykły cementowo-wapienny, niż ekspeymenty z zaprawą robić i potem wszystko skuwać, bo "złe proporcje". Kaski na potrzeby PIP'u, przecież pisałem. Jak wam karę za łamanie BHP przywalą, to sie do końca wieczności nie pozbieracie, a skoro już o pieniądzach mowa taniej wam wyjdzie kryć blachą dachówkową a nie ceramiką...ściany w sumie można by wapnem pobielić zamiast tynkować...

[Sm00k]

ALe tu chodzi o styl i klimat. A całość na czarno się pomaluje ^^

Fakt, to nowe metody, ale w praktyce się nie sprawdzają. Przynajmniej nie dla mnie. A co do złych proporcji....trzy lata mieszania robi swoje. Proporcje utrzymuję >P

Uwaga! LEci! <dachówka>

ALe tu chodzi o styl i klimat. A całość na czarno się pomaluje ^^

Fakt, to nowe metody, ale w praktyce się nie sprawdzają. Przynajmniej nie dla mnie. A co do złych proporcji....trzy lata mieszania robi swoje. Proporcje utrzymuję >P

Uwaga! LEci! <dachówka>

[Eltanin]

O RZESZ KOBIECINAAAAAAaaa!!!!! *rzuca się po kask*

Kielon - Co twoja dusza architekta sądzi i pomyśle stylowego zamku z tynkowanymi i malowanymi na czarno ścianami???? Jak dla mie to wyjdzie jak dom grozy z wesołego miasteczka.... Gdzie omszałe kamienie? dzie drewniane okiennice na zardzewiałych zawiasach?