klub AH - Anonimowe HERBATniki |
Wersja do druku |
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 26-12-2003, 01:02
|
|
|
pacjenci
Inai: Nooooo.... zgoda :3
Inai dorwała się do herbatki, Aria do winka i obie całe hepi ^^
Roroke: Chwila... nie zapomniałyście o kimś? My tez tu jesteśmy... halo? Puk, puk, puk?
Inai: Wiesz co, Aria? Myślę, że będziemy się zamieniać ^^
Aria: Doskonały pomysł, wspólniczko ^^
Inai: To co, daj mi owocówkę za... powiedzmy, czerwone wino rocznik 56 z francuskich winogron ^^ zgoda? |
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2003, 01:13
|
|
|
PACJENCI TYLKO
Aria: Bierzcie! bierzcie! Herbata tylko u Arii! Herbatki Arii! z wszystkich zakątków świata! <wystawia tabliczkę HERBATY ŚWIATA U ARII>
a co do Inai... masz owocówkę a dawaj tą butelkę! oj! ja sie tutaj urobie! hehehe! będe bogata małolata! |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 26-12-2003, 01:16
|
|
|
PACJENCI
Inai: Moja ukochana owocówka!!!!!!!!!!! ^^ Nareszcie cie odnalazłam!!!!! Jak ja się za toba stęskniłam!!!!!!!!!!!! ;_; <łzy wzruszenia>
Aria: Rany... Może mi ktoś dać butlę z tlenem... Tu zaraz będzie można nurkować...
Inai: Moja herbatka ^^ |
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2003, 01:21
|
|
|
Pacjenci
Aria: proponuje mieszankę! WINO Z HERBATĄ!
Inai: delicje!
Aria: a nie mówiłam :> (tak, tak, najpierw jąą upije a potem nakłonie ją od oddania całego wina i sake na składzie }:>> |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 26-12-2003, 01:26
|
|
|
pacjenci
Inai: No, to pijemy!!!!!!!!!!! <miesza>
Aria: DOBRA!!!!!!!!!!!!!!!!
Inai i Aria przez dwie godziny piją i tylko patrzą, która pierwsza padnie.
Inai: Wiesz co? I tak ci sie nie uda zrealizowac swojego planu. Mam baaaaaaardzo mocną głowę. Nie spijesz mnie.
Aria: P...plan?! Skąd ty wiesz?!
Inai: Jestem półelfem... Czytam w twoich myślach... Taka wrodzona zdolność ^^ Nie używam tego często, ale czasem warto ^^ |
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2003, 01:41
|
|
|
pacjenci
<po 5 godzinach>
Aria: I...I..Inai... i tak nie wygrasz!
Inai: wyyy... wyyy.... wygram...!
<obie zalane w pestke>
Aria: proponyje rewanż! zawieszenie broni! ja nie okradne ciebie! a ty nie okradniesz mnie.
Inai: ale wszystkie inne spiski dozwolone?
Aria: No a jak :D?
Inai: ^^' dobra! |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 26-12-2003, 01:46
|
|
|
Aria, oni nas naprawdę rozstrzelają ^^"
pacjenci
Ruroke, Lincia, Gato: szybko, musimy im to wszystko zabrać!!!!!
Inai: Zamiast tego one nas okradły... chrrr....
Aria: chrrrrrr.... |
|
|
|
|
|
Alira14
Wielkie Prych
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;) Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 26-12-2003, 19:06
|
|
|
TYLKO DLA PRACOWNIKÓW!Ari: To teraz ratujemy Seri...*zaczyna wąchać*
Croff: Co jest szefowo?
Ari: *szeptem* Niedobrze, czuję zapach herbaty!O.o
Croff: Tutaj?O.o Jak to możliwe?
*włażą do sali z pacjentami - a tam... targi napojowe!*
Ari: Ja wrzucam gaz usypiający a ty wyrzucasz Arię stąd przez okno!
Croff: Hai!
*wrzuca gaz*
*pacjenci i Aria zasypiają*
*wyrzucają Arię przez okno*
*herbatę zmieniają w kakao o wyglądzie herbaty*
* to samo robią z alkoholem*
Ari: Ale będą miały miny jak sie obudzą i odkryją co piją^^''''' |
_________________ "Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"
Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy
Daria, 2x06 -"Monster" |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 26-12-2003, 19:20
|
|
|
[szefowo... one były w piwnicy ^^''' załóżmy, że tam zeszłyśmy a ja pomykałam z Arią, zwieszoną mi przez ramię, do okna ^^''']
C.: MUAHAHAHAH! Noire (gdziekolwiek jesteś), za brak posłuszeństwa nasze drogie panie podejmą się kuracji u ciebie :> MUAHAHAHAHAHA!....
HEBATniki: O.o
C.: ...ale nie wymęcz ich za bardzo... chce je dostać ŻYWE :> |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 26-12-2003, 19:25
|
|
|
Po pewnym czasie Inai sie budzi.
Inai: A co z nimi? Czemu spałyśmy? Cos mi tu śmierdzi... gazem... O_o
<rozgląda sie wokół>
Inai: AAAAAA!!!!!!!! A GDZIE JEST ARIA!?!?!?!? <patrzy na napoje...>
Inai: Zaraz... alkohol zniknął... została tylko herbata... moje winka!!!!! Już nie będę mogła niczym przekupywać Arii!!!!!!!! Spróbujmy... <próbuje> Kakao! Zmieniły alkohol i herbatkę w kakao!!!!!!!!! Wy wredne małpiszony!!!!!!!!!! Dziewczyny, obudźcie się!!!!!!!! <trzącha Ruroke i innymi>
Ruroke: Co... co sie stało? chrrr.... |
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2003, 19:50
|
|
|
<Aria sie budzi>
Aria: gdzie... gdzie ja jestem....?
O_O!!!!!!!!!!
NIE MA MNIE W SZPITALU! Gdzie moje wino?! <przeszukuje swoj płaszcz> pieniądze, bydło, złoto, srebro... diamenty, rubiny.. lisiek herbaty?! a po co mi to?! <wyrzuca> hmmm.... *szper* *szper* AHA! JEST! rocznik 56! hehehe... w takim razie i tak wyszłam na plus!
uf.... dobrze że mnie ta smoczyca nie zjadła ^^'
<zbiera sie i idzie do domu>
może tu kiedyś leszcze wróce...? ^^ |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Rurokesusu
Dołączyła: 27 Kwi 2003 Skąd: Spod spódnicy Chaosu Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2003, 19:51
|
|
|
Ru-em... przespałam coś? Zaraz... Co zmieniły? Niby JAK? ==' Przecież mamy tu zabezpieczenie... |
_________________ Niech Lady of Nightmares błogosławi na zawsze te Forum!
Under the ice you will belive
Under the ice you will be free |
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 26-12-2003, 19:55
|
|
|
Ruroke... przeczytaj poprzednie posty ^^" |
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2003, 19:58
|
|
|
Najgorsze jest to że mnie wyrzuciły przez okno!!!
jak śmiały *snif* *chlip* <przelicza pieniądze> mnie?! niewinnej chcącej tylko pomóc tym biednym ludziom....
hehehehe...
HREBATNIKI NIE PODAWAJCIE SIE! WALCZCIE!
<mówiąc to rostawiła przed szpitalem sklep "Herbaty świata" i "świat kawy"> |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Rurokesusu
Dołączyła: 27 Kwi 2003 Skąd: Spod spódnicy Chaosu Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2003, 20:14
|
|
|
em..dobra... ja dzisiaj mam urwanie glowy ^^" czytalam, ale neprzytomna XD
<Ruroke usiadł przed niby herbatą i alkcholem>
Ru-Nie mam pojecia co mamy zrobić... |
_________________ Niech Lady of Nightmares błogosławi na zawsze te Forum!
Under the ice you will belive
Under the ice you will be free |
|
|
|
|
|