Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Miłość - czyżby tylko chemia? |
Wersja do druku |
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2005, 00:50 Miłość - czyżby tylko chemia?
|
|
|
KoBik napisał/a: |
bo miłość jest najcudowniejszym darem jaki można dostać...
|
zjedz trioche czekolady wyjdzie na to samo
dzisiaj piekny dzien .. odpalilem dungeon siege 2 .. na moim wspanialym i mocarnym Durniu 700MHz .. i o dziwo obylo sie bez wiekszych i trudniejszych zabiegow sprzetowych i smiga na 1024x768 ^ bez cieni :) plynnie
[EDIT=Ysengrinn]Zmieniam tytuł na bardziej pasujący do tematu dyskusji. |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize"
Ostatnio zmieniony przez besmirch dnia 21-11-2005, 13:18, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
KoBik -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-11-2005, 08:20
|
|
|
besmirch napisał/a: | KoBik napisał/a: |
bo miłość jest najcudowniejszym darem jaki można dostać...
|
zjedz trioche czekolady wyjdzie na to samo |
widać, nie masz zielonego pojęcia o miłości. Czekolada tiaa, z tego co wiem to poprawia humor a nie stawia człowieka w wyjątkowy stan. Kocham swoją kobiete 3 lata i jeszcze nikt nie porównał mojego uczucia do czekolady < _< |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 20-11-2005, 11:57
|
|
|
Znaczy... Czekolada a miłość mają tą wspólną cechę, że przy obydwu zwiększa się wydzielanie endorfin, tzw. "hormonu szczęścia". Od endorfiny można się uzależnić, a także można się nią upić, co Maieczka udowodniła na zlocie Jenotów upijając się Nutellą i Coca-Colą.
Bo okazało się, że moje piękne, szare, brudne i nieciekawe miasto mnie kocha!
I z tej miłości dostało fisia na punkcie dni Japonii...
I jedne dni Japonii właśnie mi przemknęły, ale nie szkodzi.
W przyszłym tygodniu są następne.
Za dwa tygodnie też.
I będzie konkurs rysunkowy, który zamierzam podbić :3 |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Raul
Dołączył: 17 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2005, 12:03
|
|
|
Zeby czuc sie jak zakochany po zjedzeniu czekolady trzeba jej zjesc ponoc az 2 tony (ciagle jedzac). Watpie zeby sie komus udalo. |
_________________ “Why is it," he said, one time, at the subway entrance, "I feel I've known you so many years?"
"Because I like you," she said, "and I don't want anything from you.”
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 20-11-2005, 12:09
|
|
|
2 tony? I co pozniej? Augustus Gloop mode? ;)
Ale... czekolada powoduje przybranie paru cm w pasie, a milosc - na odwrot! ;) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2005, 15:40
|
|
|
karta grafa ;p Ja proponuje jak nie grasz w zadne gry 3d .. wydatek 5-10zl na matrox'a jakas karte .. 8mb karta grafiki w 2d bije na glowe radka 9600pro bo mialem takiego na stanie do naprawy ;]
KoBik napisał/a: |
widać, nie masz zielonego pojęcia o miłości
|
to mowisz na podstawie ? .. tzn masz jakies argumenty .. bo jesli nie to automatycznie potwierdzasz ze, Jak czlowiek zakochany .. nie potrafi myslec racjonalnie ..
nie wiem czy 2 tony .. ale da sie to pewnie zminimalizowac mieszajac z Piwem + fajki (a dzieki fajkom przyrostu cm ni bedzie)
milosc to tylko chemia, jak ktos jeszcze sobie z tego nie zdaje sprawy.. cuz przekona sie wczesniej czy pozniej
dzisiaj jest dobry dzien bo.. esh wiedzialem ze o czyms zapomnialem w poscie :X |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
KoBik -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-11-2005, 18:18
|
|
|
Besmirch - "to mowisz na podstawie ? .. tzn masz jakies argumenty .. bo jesli nie to automatycznie potwierdzasz ze, Jak czlowiek zakochany .. nie potrafi myslec racjonalnie .. "
-hmm śmiem twierdzić, że faktycznie nie wiesz co to znaczy być z kimś w poważnym związku. Zakochany nie myśli racjonalnie? a jak zatem myśli osoba dla której czekolada i miłość to jedno i to samo? to co mówisz jest śmieszne, bredzisz człowieku. Ja nie wiem, być może zostałeś skrzywdzony lub poprostu dziewczyna Cię rzuciła bo powiedziałeś jej, iż jest tylko czekoladką O_o
Besmirch - "milosc to tylko chemia, jak ktos jeszcze sobie z tego nie zdaje sprawy.. cuz przekona sie wczesniej czy pozniej"
-Teraz powiedziałeś co wiedziałeś. Z takimi poglądami to daleko nie zajdziesz. Ja sobie nie zdaje sprawy? ale z czego? że miłość jest jak sraczka? szybko przyjdzie szybko pójdzie? weź nie pogrążaj się, znam ludzi którzy mocno po 60tce nadal się kochają jak młodzi ludzie. Nie ma na to reguły człowieku, nie wsadzaj wszystkich do jednego wora, bo nie masz racji, niestety... |
|
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2005, 20:03
|
|
|
@KoBik
gadasz pierdoly .. zamiast tego podaj argument dla ktorego stwierdziles "widać, nie masz zielonego pojęcia o miłości" czy to kolejna bajkeczka wyssana z palca, a do czasu kkiedy nie napiszesz czegos sensownego .. bo "bredzisz" czy "może zostałeś skrzywdzony" czy "dziewczyna Cię rzuciła" to bajki wyssane z palca .. i nie widac tu zadnych argumentow ani odpowiedzi
w dalszej czesci zagalopowales sie i widac lubisz robic za wrozke bo momentalnie odgadles z mojej wypowiedzi:
"milosc to tylko chemia, jak ktos jeszcze sobie z tego nie zdaje sprawy.. cuz przekona sie wczesniej czy pozniej"
ze "miłość jest jak sraczka" .. cuz
A gadanie o ludziach po 60-tce co sa dalej zakochani w sobie .. czy ja powiedzialem ze nie? chodzi o nature "milosci" ktora jest chemia .. co nie stoi na przeszkodzie zeby 70 latek kochal ..
skoncz pisac glupoty uzyj argumentow jakis .. bo niechybnie stajesz sie dowodem na to co wczesniej juz napisalem .. >.< |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 20-11-2005, 20:53
|
|
|
W sumie miłość to temat jak każdy inny, a chyba nie grozi taką rzeźnią jak religia. Toteż wydzielam. Sam na razie wstrzymam się od wypowiedzi. Proszę jednak odłożyć noże i nie niszczyć mebli. Jeśli nie będziecie potrafili gadać kulturalnie temat się zamknie.
TAK WIEM, ŻE CZĘŚĆ WYPOWIEDZI BYŁA W TEMACIE. NIE UMIEM DZIELIĆ POSTÓW, PRZYKRO MI. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-11-2005, 21:13
|
|
|
Ysen napisał/a: | TAK WIEM, ŻE CZĘŚĆ WYPOWIEDZI BYŁA W TEMACIE. NIE UMIEM DZIELIĆ POSTÓW, PRZYKRO MI. |
To mnie rozbawiło XD
A teraz on-topic.
Tak, miłość to chemia. A ludzie to tylko wygodna forma przenoszenia się białek.
Ale co to zmienia? Uczucie to uczucie, nie ważne, jakie jest tego podłoże, liczy się to, co wtedy dzieje się w głowie.
besmirch, romantyzmu trochę informatyku :p |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
KoBik -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-11-2005, 21:28
|
|
|
eh, dobra, gadanie z Toba to jak do ściany. Czekasz na argumenty, przecież ci je podaje. Twierdzisz, że miłość jest jak czekolada, więc o czym tu jeszcze pisać/gadać?
Napisałem z tą sraczką, bo to się odnosi do ciebie, do tego jak ty podchodzisz do miłości, przytoczyłem podobny "bezsensowny" cytat.
Zresztą nie musze nikogo przekonywać co do tego czym jest miłość, na pewno nie jest czekoladą, ani nie jest chwilowym stanem w którym znajduje się człowiek.
Argumenty i argumenty, zeznawać przed tobą nie musze, proste... |
|
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2005, 22:40
|
|
|
Twierdze ze milosc to reakcje chemiczne, wydzielanie sie endorfin i innych .. co za tym idzie takie same reakcje towarzysza zjedzeniu czekolady - fakt
na reszte nawet nie chce mi sie odpowiadac bo moje pytanie pozostaje bez odpowiedzi .. i tu nie chodzi o przesluchanie .. ale krotka odpowiedz uzyles "widać, nie masz zielonego pojęcia o miłości" why ? .. czyzbys byl "Wielkim Wladkiem" .. mam przeszukac pokoj w poszukiwaniu kamer i mikrofonow ? no i musze usunac implant z muzgu .. bo wiesz wszystko co mam w glowie!! o.0
potem zaczelo sie o sraczce .. i innych dewiacjach w ktore ja wnikac nie bede .. bo poprostu to mnie nie kreci .. -.-
KoBik napisał/a: |
argumenty i argumenty, zeznawać przed tobą nie musze, proste...
|
nie chodzi o zeznania .. tylko nie pierniczenie glupot bezpodstawnie na moj temat, czego nie nawidze jak ktos pisze i niepotrafi ich poprzec niczym poza wlasnym ego ..
wiec skoro nie potrafisz mi wytlumaczyc dlaczego tyle o mnie wiesz piszac
" zostałeś skrzywdzony"
"dziewczyna Cię rzuciła"
zamknij jape .. oK ? :) czy moze dodasz cos od siebie ? :S tylko prosze nic wiecej o tych dewiacjach se... |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-11-2005, 22:52
|
|
|
besmirch, powiedzialabym ze bredzisz.... ale niestety najgorsze jest to ze nie. a przynajmniej nie w pojeciu dzisiejszego swiata. zal mi cie, naprawde. milosc to jest cos dzieki czemu nie jest sie samotnym. ale zgodnie z dzisiejszymi standardami telewizor i komputer w zupelnosci w tym celu wystarczaja.......... a ja moge tylko dziekowac wszystkim bogom ze nie jestem i nigdy nie chcialam byc nowoczesna. |
Ostatnio zmieniony przez besmirch dnia 20-11-2005, 22:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-11-2005, 22:55
|
|
|
Bianca napisał/a: | zal mi cie, naprawde. |
Jeśli komuś takie podejście nie przeszkadza to nie widzę problemów.
Żal to powinno być raczej świata, który osoby o takim podejściu tworzy ;] |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2005, 23:02
|
|
|
@Bianca
ja jestem realista ^ a nie czlowiekim nowoczesnym,
zalowal bym raczej tych ktorzy tych realiow nie dostrzegaja :X |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|