Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Gdyby życie było anime, to ty byłbyś: |
Wersja do druku |
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-02-2007, 09:40
|
|
|
Osobiscie widze się w roli, bedącej w zasadzie połączeniem, zmiksowaniem i poprawieniem dwóch postaci: Raila Claymore (o ile dobrze pamiętam... ale chyba tak się nazywał oficer policji z Lost Universe) i Ili (Rune Soldier). Być może również z lekka nutką Xellosa.
Inymi słowy - odmiana szarej eminencji po dobrej stronie. Przyjaciel głównego bohatera, jego "stawiacz na nogi po problemie życiowym" i złośliwiec, pchający drużynę do zadań, opłacalnych w 10% dla nich, 90 % - da niego (np. zbadanie ruin zawierająych cenne obiekty do kolekcji - o tym później).
Założenia postaci o charakterze raczej magicznym - jednak w zupełnie niesprecyzowanym stopniu (gdzieś na boku sugerowane, ze znaczne). W zasadzie użyta magia ogranicza się przez całą serię do kiku sztuczek i pojedynczego fireballa, rzucanego z okrzykiem "Włamywacz!" na chcącego wejść oknem (w celu dyskusji o życiowych problemach o 3 nad ranem) głównego bohatera. Nieduże szanse na udział w ostatecznym starciu ze złem, jeśli nawet, to zwykle jako "Wujek Dobra rada", wołąjący bohaterowi zza pleców co ma zrobić (i co zazwyczaj nie działa). Niewykluczone wycieczki z drużyną w jakimś celu w połowie serii. Zwykle ich celem jest naprawienie jakiegoś błędu naszej eminecji, w co wkręca przy okazji drużynę (motyw: i ten drań popełnia błędy, więc jest bardziej ludzki) i problemów z tempem marszu naszej eminencji (choć na to się nie zgodzę, z moją pasją do wycieczek, choć motyw typowy :-D) (motyw: w czymś jesteśmy lepsi od tego wrednego gryzipiórka). Rzadko chodzi o zdołowanie drużyny umiejętnościami eminecji (motyw: czemu wykorzystujesz nas, a nie robisz tego sam?!?) (główne odniesienie Xelllosowe, przy okazji jedyny moment, w ktorym może zostać zastosowana dodatkowa magia).
Ostanim elementem są niezbędne hobby - przede wszystkim, obowiązkowe byłyby minimum dwa z trzech: czytanie wielkich ksiąg (pożyteczne pociski na sprzeciwiającch się członków drużyny głównego bohatera), kolekcjonerstwo (powód do wysyłania drużny w dziwne ruiny; dodatkowo, w razie pretensji można zacząć nagle zachwycać się elementem kolekcji i zupełnie zignorować bohaterów, aż się znudzą) i badania laboratoryjne (pretekst do wybuchu i uderzenia drzwiami o napedzie rakietowym głównego bohatera, gdy chce porozmawiać - wystarczy, że zastuka. Co ciekawe, laboratorium i użytkownik [tzn. ja] zawsze pozostają w stanie idealnym, podczas gdy główny bohater laduje nadpalony i spłaszczony drzwiami na przeciwległej ścianie... dziwny zbieg okoliczności).
W świecie współczesnym lub futurystycznym - podobnie, z tym że zamiast maga typ naukowca (najczęściej lekko szalonego). |
_________________
|
|
|
|
|
Spike_CB
Dołączył: 28 Sty 2007 Skąd: Krosno Odrz Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2007, 11:32
|
|
|
Hmm cos ala Kurz Weber z Full Metal Panic. Podobny sposób bycia, poglądy i podejście do życia. Pozatym fajnie byloby pośmigac jakims mechem dla odmiany =) Pozdro |
|
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-02-2007, 19:25
|
|
|
hmm. Ja na pewno byłabym małą irytującą dziewczynką, która plącze się głównym bohaterom pod nogami, robi im głupie dowcipy, wtrąca się w nie swoje sprawy sprawy i doprowadza wszystkich do szewskiej pasji. Najpewniej byłabym leniwa i myślała tylko o własnej korzyści. Zresztą taka jestem. |
_________________ Za czasów rycerstwa, smoków i komuny
Nim łamanie kołem całkiem wyszło z mody
Gdy inkwizytorzy nosili shotguny
Autor tego posta przeżywał przygody
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-02-2007, 20:28
|
|
|
DeadJoker napisał/a: | Najpewniej byłabym leniwa i myślała tylko o własnej korzyści. Zresztą taka jestem. |
Istnieje prawdopodobieństwo, że byłabyś utajoną magic girls, szpiegiem wroga, lub zakamuflowaną superwojowniczką Ciemności udającą tylko przyjaciółke bohaterów. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-02-2007, 23:26
|
|
|
Z dwojga złego wolałabym być magical girls. Roli wojowniczki ciemności nie dałoby się pogodzić zbyt łatwo z moją na wskroś katolicką* filozofią życiową. Natomiast bycie szpiegiem wroga by mi nawet odpowiadało.
*Przynajmniej w teorii. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-02-2007, 23:42
|
|
|
DeadJoker napisał/a: | Z dwojga złego wolałabym być magical girls. Roli wojowniczki ciemności nie dałoby się pogodzić zbyt łatwo z moją na wskroś katolicką* filozofią życiową. |
Wiesz, jeśli w anime coś jest na wskroś katolickie (a już zwłaszcza wygląda jak anioł), to - o ile nie jest księdzem (lub zakonnicą) uzbrojonym w bazooke, kałasza, wielgachny, bardzo cool pistolet, albo karabin maszynowy w kształcie krzyża (niepotrzebne skreślić), to na pewno jest Wojownikiem Ciemności, Głównym Ociemniałym, Szarom Eminencją O Czarnym Sercu lub Aniołem, Który Być Może Nie Upadł, Ale Stoczył Się Bardzo Nisko. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-02-2007, 23:52
|
|
|
Ja się nigdzie nie stoczyłam! I wcale nie wyglądam jak anioł bo anioły mają długie jasne włosy i są szczupłe. |
_________________ Za czasów rycerstwa, smoków i komuny
Nim łamanie kołem całkiem wyszło z mody
Gdy inkwizytorzy nosili shotguny
Autor tego posta przeżywał przygody
|
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 18-02-2007, 00:01
|
|
|
DeadJoker napisał/a: | I wcale nie wyglądam jak anioł bo anioły mają długie jasne włosy i są szczupłe. |
Że co proszę??
a tak do tematu... Wydaje mi się, że typ osoby, którą mogłbm być ponownie się zmienia. Obecnie, przy moim stosunu do realiów wokół mnie zostałabym mieszanką bujającej w obłokach idealstki i cynicznej jędzy Co Innych Do Poziomu Sprowadza.
Tak, tak, mało prawdopodobme, żeby o takie coś mogło funkcjonować, ale tak się właśnie czuję... |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 18-02-2007, 00:28
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Który Być Może Nie Upadł, Ale Stoczył Się Bardzo Nisko. |
Dobry omen anyone? ;)
Joker, córeczko, w takim razie kwalifikujesz się do bycia Szarą Eminencją O Czarnym Sercu :] Chociaż mi wyglądasz na Zabawnego Złego, który w pewnym momencie serii wkurza się, że ciągle jest Tym Drugim i przejmuje władzę u Tych Złych (TM) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-02-2007, 00:36
|
|
|
Vodh napisał/a: | Zegarmistrz napisał/a: |
Który Być Może Nie Upadł, Ale Stoczył Się Bardzo Nisko. |
Dobry omen anyone? ;) |
Och, bo im tak zimno było i na tak nieszczęśliwych wyglądali... Crowley miał za miękkie serce po prostu. |
_________________
|
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-02-2007, 11:20
|
|
|
Crowley? Ten okultysta? |
_________________ Za czasów rycerstwa, smoków i komuny
Nim łamanie kołem całkiem wyszło z mody
Gdy inkwizytorzy nosili shotguny
Autor tego posta przeżywał przygody
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 18-02-2007, 11:42
|
|
|
GoNik, nie offtopuj
*offtop: to był Azirafal! Crowley (wówczas jeszcze znany jako Crawley) był na drzewie, że tak powiem. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-02-2007, 11:53
|
|
|
Na jakim drzewie? Nie mogę się połapać.
A wracając do tematu, to muszę się zapytać, czy naprawdę jestem taka paskudna, że wszyscy mają mnie za czarnego charaktera?! Nikt mnie nie kocha! BUU! |
_________________ Za czasów rycerstwa, smoków i komuny
Nim łamanie kołem całkiem wyszło z mody
Gdy inkwizytorzy nosili shotguny
Autor tego posta przeżywał przygody
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-02-2007, 12:03
|
|
|
Ale my kochamy czarne charaktery! *ściiiiska*
(a poza tym przeczytaj sobie "Dobry Omen" by Terry Pratchett & Neil Gaiman, wszystko się wyjaśni :)) |
_________________
|
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-02-2007, 12:07
|
|
|
Miło. |
_________________ Za czasów rycerstwa, smoków i komuny
Nim łamanie kołem całkiem wyszło z mody
Gdy inkwizytorzy nosili shotguny
Autor tego posta przeżywał przygody
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|