Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ocena najnowszych rozdziałów mang [SPOILERY] |
Wersja do druku |
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 22-11-2008, 13:38
|
|
|
Co do Soul Eatera 55
- Spoiler: pokaż / ukryj
- ...to trzeba pamiętać, że niektóre pajączki raz na jakiś czas muszą przejść wylinkę. Zrzucają stara skórke i wychodza odmłodniałe i odswieżone, ale to zabiera czas i w tym okresie są raczej bezbronne. Założe się, że tak własnie jest z Arachne - po to był ten cały rytuał i wielkie gadanie. I zaraz nam wróci, odswieżona i w pełni sił. Co do samego motywu z kukiełkami, to mi sie nie podobał, ale "maka chop" był dobry. No i Kiddo wpadający w środek zażartej sprzeczki Mosquita i Giriko, mry.
|
_________________
|
|
|
|
|
Lain
Dołączyła: 10 Maj 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-11-2008, 17:50
|
|
|
Vampire Knight 45
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ma nadzieję że Kaname z Zero zaczną walczyć, Yuuki się wtrąci i zostanie zabita, a potem będzie shōnen-ai
|
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 29-11-2008, 23:20
|
|
|
Tsubasa Chronicle 205
Nooooo, wreszcie zaczyna się dziać!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Koniec retrospekcji, przeszliśmy do konkretów. Pojawił się sam Fei Wong Red razem ze złym klonem. Nie no jest fajnie, czekam z niecierpliwością na następne rozdziały. I ciekawa jestem co nam Kuro pokaże w następnym...
|
_________________
|
|
|
|
|
Lain
Dołączyła: 10 Maj 2003 Status: offline
|
Wysłany: 01-12-2008, 21:33
|
|
|
XXXHolic 170 Współpraca z Sunrisem najwyraźniej nie wyszła Clampetkom na zdrowie teraz on używają chwytu, martwy?.....chyba jednak nie.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Czyli Sakura i Syaoran z CCS żyją, ugh czy ja mówiłam jak bardzo tego nienawidzę, to już bym wolała rzeź jak w mandze RG Veda
Tsubasa Chronicle 205
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Oby dwa Syaorany się pozabijały.
|
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 20-12-2008, 23:26
|
|
|
Vampire Knight 46
Ależ to było wzruszające!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Taak wyjątkowo... Zero atakuje Kaname, ten się broni. Potem Kaname daje Yuuki czas na pożegnanie się z dzikimi pnączami, które ostatecznie wysysają Yuuki, a potem dają jej caaaałuuuuusaaaa, takiego rhomantycznego... I się żegnają...
No nareszcie... Chociaż dalsza motywacja Zero do życia jest taka... Hm, taka naciągana? I ten dramatyzm...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- "Jeśli następnym razem się spotkamy, zabiję cię Yuuki! W takim razie będę przed tobą uciekać!" Faajna motywacja... Wieczna zabawa w kotka i myszkę? A niech im będzie, tylko wreszcie uciekaj z tym swoim braciszkiem i zostaw resztę w spokoju, a dzikie pnącza niech się dalej idą emocić... Trzeba było mu żyletkę zostawić, może załatwiłaby sprawę...
|
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 21-12-2008, 11:01
|
|
|
xxxHOLiC 171 hooo, Watanuki jakiego jeszcze nie znaliśmy! Poza tym pod koniec ciekawe spotkanie. Jednak za te metaforyczne gadanie powinni Clampetki conajmniej za coś powiesić.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Cóż, jak dla mnie śmierć Syaorana i Sakury z CSS nie wchodziła w grę, kanonowych postaci się nie zabija, więc żadne zaskoczenie. W sumie może to i dobrze. Mam tylko nadzieję, że nie dadzą im jakiejś większej roli do odegrania typu "Uratujemy naszych syneczków siłą miłości!"... Spotkanie i rozmowa Yuuko z Haruka interesujące, ale bardziej mnie interesuje co to się zmieniło, że właśnie w tym momencie mogą się w końcu spotkać we śnie.
Tsubasa Reservoir Chronicle 207 mruuu. Choć już się cholernie dłuży. Ale mru. Zwłaszcza na cześć Kurogane i Faya!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Och, to było do przewidzenia, że Fei Wong nie pojawi się we własnej osobie tylko wyśle sługasów. Denerwujący facet. Ogromnie sie ciesze, ze Fay i Kurogane znów się ze sobą potrafią przekomarzać :3 Poza tym Fay mnie (pozytywnie) zaskoczył, bo myślałam, że jednak magią zacznie nawalać, a tu przeszedł do wampirzych rękoczynów - no tak, zapomniało się, że jest zwampirzony. A dwa Syaorany... mam dziwne przeczucie, że nie pozabijają się, tylko klon nagle zmieni zdanie i sam spowoduje swoja smierc albo coś.
|
_________________
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 21-12-2008, 12:13
|
|
|
Tsubasa Chronicle 207 Na to czekałam!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nie ma już wspomnień i dłuugich monologów. Oczywiście fajnie, że to wszystko wyjaśnili i niektóre rzeczy stały się bardziej jasne, ale stęskniłam się za "teraźniejszą" akcją, że tak powiem. Jak zwykle świetne dialogi Kuro i Faya, ten drugi bardzo mi się spodobał z wampirycznymi pazurkami;D Walka Syoranów też fajna, choć klon ma zdecydowaną przewagę, bo się okazało, że staje się coraz silniejszy. Mam nadzieję, że to w tym pojedynku się roztrzygnie, bo nie lubię jak to się tak odwleka. "Stary" Syaoran mógłby powrócić i jakoś połączyć się z hmmm teraz jaką Sakurą? Klonem czy orginałem, którego zna z dzieciństwa? Wah to za skomplikowane się porobiło. Nie mniej miło by było gdyby wreszcie wrócił, bo ile można patrzeć na tą twarz bez emocji... Ale Nanami dobrze kombinuje, może się zdarzyć, że sam ze sobą skończy, specjalnie się nie obroni, czy coś w tym stylu. Fei Wong też mnie wkurza, mogliby w końcu coś z nim zrobić. Może klon Syaoran w jakiś sposób mu zaszkodzi? Zaraz się okaże, że dobry Syaoran dawno powrócił tylko udawał skurwiela, żeby oszukać Wonga...
Vampire Knignt 47
- Spoiler: pokaż / ukryj
- No i fanki Zero w końcu doczekały się pocałunku... Zero gada, że następnym razem na pewno Yuuki zabije, ale założę się, że i tak nie będzie w stanie tego zrobić. Wah fajnie by było, gdyby nagle Yuuki zdała sobie sprawę, że woli białaska;D Ja bym w sumie się cieszyła ten Kaname to już mi zbrzydł...
|
_________________
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-12-2008, 13:42
|
|
|
Skip Beat 133 - Natsu to bez wątpienia moja nowa ulubiona postać w SB. Jast taka niesamowicie charyzmatyczna, że się nie dziwię, że wszyscy ją podziwiają. Mając za pasem taką bohaterkę wcale nie przeszkadza mi brak w tym łuku fabularnym Rena czy Shou.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Oczywiście to zepchnięcie ze schodów było raczej banalne, ale reszta rozdziału nadrobiła to z nawiązką. Założę się, że dawna Kyouko z pewnością by nie odpuściła czegoś takiego. Wygląda na to jednak, że mało jest w ogóle ostatnio Kyouko, a działa głównie Natsu. I nie sądzę też, żeby ta druga się na Chiori specjalnie mściła, bo przecież cała sytuacja jest dla niej zbyt interesująca... Nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Ech, to się nazywa dobre shoujo!
A Hikaru jest słodziutki. Żal mi się go zrobiło po jego konfrontacji z Natsu. Biedna, nieświadoma męska duszyczka przeciwko wszechpotężnej Natsu... Ja tu wyraźnie widzę, kim się Kyouko inspirowała tworząc swoją postać. Czy w tej scenie nikomu nie przyszedł na myśl "Cesarz Nocy"? |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-01-2009, 21:22
|
|
|
Deadman Wonderland chapter 18
Ciekawe czy ktoś poza mną to czyta? A co do rozdziału - na początek krótka retrospekcja dotycząca Nagiego i jego dziecka, po czym mamy bardzo shonnenowaty wątek - trening Ganty. Ci którzy jeszcze rozdział temu zastanawiali się jak udało mu się pokonać Clow'a dostaną odpowiedź, całkiem ciekawą zresztą.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wraca wątek "cukierków" - no proszę, a już myślałem, że wystarczy jeden by zwalczyć truciznę. Shiro i dziwny chłopaczek kończą swoją rozmowę, po czym Shiro postanawia skopać tyłek niewdzięcznikowi. Problem w tym że najadła się cukierków z alkoholem i raczej nie jest w stanie. A co do dziwnego chłopaczka: wygląda na jeszcze większego psychola (kanibal?) od Monk'a. Karako postanawia przemycić chip z danymi do inspektora wizytującego DW, a siostrzyczka You pokazuje Clowowi jakie z niej ziółko. Dosłownie! Nie trzeba było zaczepiać młodych dam... Ekhem...
Karako nie udaje się wykonać planu i wraz z Shiro zostają przynętami, przy czym... niemal dochodzi na nich do gwałtu. Grry, wiem że to manga dla dorosłych, ale po Berserku gwałtów mam potąd, a nawet potąd. Czy kogoś TO podnieca?! Na szczęście w ostatniej chwili zjawia się Ganta z resztą niedobitków - przesłodzone, ale z niecierpliwością czekam na kolejny chapter.
Całkiem dobry chapter, ale raczej pełni funkcję przekąski przed następnym. Wciąż nie wiadomo co się stało z Nagi'm, ani nie jest kontynuowany wątek Red Mana, choć jego tożsamość została ujawniona przed czytelnikami. Ale niezależnie od tego twórca mangi, dzięki poprzednim rozdziałom, ma u mnie duży kredyt zaufania. |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 11-01-2009, 17:09
|
|
|
Soul Eater 57
Ten rozdział mnie zachwycił. Aż muszę o nim napisać. Pomijam fakt, że od dłuższego czasu nic tylko wszyscy się wyrzynają nawzajem, a tym razem jest to już trzeci rozdział poświęcony walce Black*Stara i Mifune, i dalej nie wiadomo, kto wygrał (chociaż w tym chapterze było raczej wyjątkowo brutalnie, bez pardonu). Nie, tym razem zachwyciła mnie kreska. Już przy pierwszych kolorowych stronach coś mnie tknęło. Cień i plamy. Ale końcówka, już w odcieniach szarości, to jak na tę mangę mistrzostwo. Kreska nie jest tak surowa jak zawsze, przeciwnie - jest masa dodatkowych, niedbałych kresek, jakby autor zapomniał powymazywać szkic ołówkiem. Trochę to przypominało styl rysowania Yoshitoshiego Abe, ale w bardziej brutalnej wersji. I te grube, czarne, jakby namalowane pędzlem krechy w poprzek lub wzdłuż całej kartki. I nie wiadomo, czy to plamy bryzgającej krwi, szaliczkowy cień B*S czy też coś jeszcze innego. Mrrrr. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Lain
Dołączyła: 10 Maj 2003 Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2009, 10:21
|
|
|
Tsubasa Chronicle 209 Ta manga z każdym rozdziałem pogrąża się w beznadziejności. Może i to wszystko zrobiłoby na mnie wrażenie gdyby nie to że to już kolejny raz, kiedy bohaterowie
- Spoiler: pokaż / ukryj
- dźgają się mieczem, co można było spokojnie przewidzieć już jakiś czas temu. C!Syaoran zmieniający strony też wyszło słabo i znowu dlatego że można było się spodziewać tego już od dawna, ale akurat C!Syaoran jest tak płaską postacią że co by z nim nie zrobić to rezultat i tak będzie mierny.
Tak więc lista rewelacji prezentuje się następująco:
klon/substytut (C!Syaoran - Tokyo arc )
dźgnięta mieczem (C!Sakura - Infinity arc )
klon/substytut i dźgnięta mieczem (C!Sakura - Nihon arc)
klon/substytut (Watanuki - Clow arc)
dźgnięty mieczem (Fei Wong Red - Clow arc)
klon/substytut i dźgnięty mieczem (C!Syaoran - Clow arc)
Mam nadzieję że moje przypuszczenia się nie sprawdzą i następna rewelacja to nie będzie klon/substytut.
|
|
|
|
|
|
Reila
Słodka idiotka.
Dołączyła: 20 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2009, 22:05
|
|
|
Ouran High School Host Club
68 chapter
Po pierwsze zauważyłam jak bardzo poprawiła się kreska w stosunku do pierwszych chapterów. Właściwie wszystko zaczyna się zmieniać, Tamaki przestał być takim kretynem (choć ja lubiłam go jako kompletnego debila xD) i w końcu jakoś wydoroślał. Hikaru przestał mnie wkurzać, nie jest już takim szczeniakiem jak wcześniej ;3 Haruhi to wogóle zmieniła się nie do poznania jeśli chodzi o charakter XD To tak ogólnie, a jeśli chodzi o sam chapter:
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
Gratulacje dla Tamakiego, który potrzebował 68 chapterów, by uświadomić sobie w końcu, że kocha Haru xD Ale trzymam kciuki, by byli razem *.*
Czy jeszcze ktoś oprócz mnie żywi do tej nowej dziewczyny (Megumi Kanoyi) taką nienawiść? |D |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 22-01-2009, 21:13
|
|
|
Tsubasa Chronicle 210
Buuuu, czemu musiało się tak stać? W sumie to było oczywiste i łatwe do przewidzenia, ale i tak...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Słodkie było to, że najpierw zły Syaoran okazał się mieć jakieś uczucia, po czym wraca nasz stary Syaoran by się pożegnać i umrzeć. A szkoda bo jednak parce klon Syaoran-orginalna Sakura kibicowałam najbardziej z całego tego misz maszu klonów i orginałów. No, ale trudno klony poszły do piachu. Choć nie, bo klon Sakury chyba nie zniknął zupełnie? W sumie już sama nie wiem. Orginalna siedzi w tubce tak? Chryste za skomplikowane to wszystko...
|
_________________
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2009, 21:33
|
|
|
Shizuku jakbyś nie napisała o TRC to kompletnie bym zapomniał, że nowy chapter się pojawił.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ogólnie to trochę to smutne było, mimo wszystko jednak denerwują mnie - nie dosyć że takie przerwy, to jeszcze wszystko takie niewyraźne grrr...
Zastanawiam się kiedy C!Syao postanowił się nawrócić i czy ta kompilacja piór to dla prawdziwej Sakury jest. I co się stało z cholernym Fei Wongiem, bo w końcu w pewnym momencie zniknął... Uhhhh, stanowczo mnie denerwują...
A xxxHolic 172 to już w ogóle...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Znowu nic konkretnego tylko dywagacje na temat żarcia i znowu nic z tego nie wynikło
jakby tego było mało - ponownie przerwa na minimum dwa tyg. Jaki to ma sens to naprawdę nie wiem... |
_________________
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 25-01-2009, 12:59
|
|
|
Vampire Knight 47
- Spoiler: pokaż / ukryj
- -Poangstowali sobie trochę: uczniowie z klasy dziennej domyślili się, że ich idole to wampiry i nie zgodzili się tłumnie na wyczyszczenie im pamięci xD Moment HanabusaxYori ;)
-ZUY Yagari miał pretensje do wompiórów, więc te się fochnęły i opuściły akademię.
-Jednakże... Yuuki zatrzymał widok Zero niosącego swojego zmarłego braciszka (a ja myślałam, że on go naprawdę zjadł...) i Kaname zostawił ją w tyle... Oby go dogoniła, a nie przez kolejny rozdział gociła się po lampą (tak było na początku tego rozdziału).
Cóż... Ludziom wydawało się, że pani Hino niedługo będzie kończyć historię, a jednak nie xD. Wszystko co się do tej pory wyjaśniło zapewne usypuje grunt pod ostatni łuk. Głównie mam na myśli ostatnią scenę z Ichijou ;) A tak to, angst angstem, bizony bizonami. Alleluja i do przodu...
A propos TRC 210
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Postać umierająca przez calutki rozdział. No tak, tylko CLAMP tak potrafi xD
|
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|