Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ocena najnowszych rozdziałów mang [SPOILERY] |
Wersja do druku |
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 19-08-2011, 17:25
|
|
|
Tren napisał/a: | Przyznaję, że nie rozumiem co takiego tragicznego jest w tym rozdziale. Manga już od jakiegoś czasu schodzi na idiotyzmy, ale nie jest beznadziejnie (tak, wciąż mam w pamięci parę gorszych pomysłów z innych tytułów). | Ale nie rozmawiamy o innych tytułach, tylko o Kuroshitsuji. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-08-2011, 17:43
|
|
|
Easnadh napisał/a: | Ale nie rozmawiamy o innych tytułach, tylko o Kuroshitsuji. |
Nawet jeżeli, to jednak łuk detektywistyczny był nudniejszy, przy zombiakach przynajmniej cokolwiek się dzieje, choć pomysł jest wyjątkowo durny. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 19-08-2011, 17:54
|
|
|
Toteż właśnie, i ja bym wytrzymała, gdyby ten rozdział był jakoś interesująco zrobiony, ale sorry, parę minut gadania, gadania, gadania, Wielka Niespodzianka, która wcale niespodzianką nie była, i skrajny brak jakichś ładniejszych kadrów - no z czego tu się cieszyć.
W arcu detektywistycznym... no, może nie było zbyt ruchawo, ale za to miałam wrażenie, że ta historia ma koniec i początek, natomiast cały ten pic z zombiakami wygląda jak randomowa wariacja ze strony autorki, która wymyśla ciąg dalszy dopiero przy rysowaniu. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 20-08-2011, 17:50
|
|
|
Nie powinienem próbować nawet losowo wybierać mang sam.
Tym razem losowe wybranie mangi doprowadziło mnie do tytułu Kazuto Okady spokojnie porównywalnego z pracami Mohiro Kito... tego od Bokurano, Narutaru i całej reszty. Oczywiście jak zawsze w takich przypadkach, wymagany jest mocny żołądek. Nie, nie żeby guro, w zasadzie, to nie ma nawet seksu. Znaczy, zależnie od definicji...
Najśmieszniejsze jest, że zaczyna się od klasycznego BTJT i Transfer Student Girl...
Tyle że dalej jest już zupełnie inaczej - manga jest pikantna i pokręcona. MIIIIIIIIND FUUUUUUUUUUUUUUU---! Związek, jak to w mangach, jest absolutnie dysfunkcjonalny, do tego dochodzi sterta niszowych fetyszy, ale z drugiej strony... każdy kto choć raz zapuścił się na 2ch/4ch przyzna... pewne postaci są BARDZO realistyczne. Wogóle całość jest zrobiona wbrew pozorom z dbałością o szczegóły - włącznie z objawami pewnej choroby, jeśli ktoś umie je wypatrzeć. I wielu rzeczy do końca nie mówi ani nie wyjaśnia wprost - zostawia wyobraźni, czy może raczej domyślności czytelnika miejsce. W zasadzie nic, co wydaje się być oczywiste, nie okazuje się prawdziwe - aż do samego końca.
Największym szokiem był klasyczny, pseudo-happyendowy półrozdzialik na końcu gdzie w zasadzie życie toczy się dalej, wszystko jest "normalnie", i dopiero wtedy do czytelnika trafia, że to właściwie nie była aż taka freak parade, ale przeciwnie - że w historii tych dwojga było coś może poplątanego, ale też ...niesamowitego. Brytol by powiedział "profound"... ale "głęboki" zaraz ściąga ryzyko "LOL DEEP", a to byłoby krzywdzące.
Damn, 76 rozdziałów w niecałe 3 wieczory i kawałek poranka. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 20-08-2011, 18:05
|
|
|
Totem... a o JAKIEJ mandze właściwie mówisz? |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 20-08-2011, 18:26
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Totem... a o JAKIEJ mandze właściwie mówisz? |
Jego mózg został zgwałcony przez ten tytuł i zapewne woli nie pamiętać...
Zapewne chodzi o Sundome (mangę z masturbująca się nastolatką na okładce ^___^ )
Ale skoro jesteśmy przy Mohiro Kito...
Noririn - no wiec tak... weźmy sobie Bokurano, All Rounder Meguru i rowery. Dodajmy... i ten właśnie miks przyjdzie nam wypić oczami, by zagłębić się w świecie człowieka, który jest cyklistohobem (wystarczy przeczytać dowolny artykuł o cyklistach na gazecie, by znaleźć dziesiątki takich ludzi). Nienawidzi rowerów i zabiłby wszystkich cyklistów w sposób wulgarny i okrutny. Ale okoliczności życiowe zmuszają go do zmiany zdania na temat rowerów. Okoliczności życiowe nazywają się: kumple,policja i zbyt duża ilość punktów na koncie. Cóż... rower nie może być przecież taki zły. Prawda? Prawda? PRAWDA? A w zasadzie manga jest wielce ok. Masa humoru, fajni bohaterowie (Akiko to prawdziwy rowerowy szatan). Niestety rowerowe uniesienia bohatera są dość idiotyczne i źle się je czyta. (wracam do czytania, bo w sumie jestem dopiero w trakcie) |
Ostatnio zmieniony przez vries dnia 20-08-2011, 18:33, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 20-08-2011, 18:30
|
|
|
Może napisałbyś tytuł mangi. Brzmi ciekawie. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-08-2011, 18:54
|
|
|
Na 99% chodzi o to Sundome. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 20-08-2011, 19:36
|
|
|
Majeczka, jak pisałem posta, celowo pominąłem tytuł, bo wprawdzie tak Bokurano jak (zwłaszcza) Narutaru były tu omawiane, to nie byłem absolutnie pewien czy to się tu nadaje... na naszej Mandze nie wisi, chociaż cały Kito już owszem.
Z drugiej strony, Kito jest dużo bardziej "paskudny"... poprawność polityczna atakuje i gryzie po kostkach?
Ale jak widać w godzinę znalazły się 2 osoby które tytuł znają... <slowpoke.jpg>
にしし~ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Lain
Dołączyła: 10 Maj 2003 Status: offline
|
Wysłany: 17-09-2011, 10:20
|
|
|
Przeczytałam spoilery do nowego rozdziału Pandora Hearts i teraz umieram w oczekiwaniu na RAWy. T_T Wychodzi na to, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Jack is evil, bardzo EVIL.
Nie martw się Jack i tak cię kocham. *_* Poza tym to nie była taka zupełna niespodzianka.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wiedziałam, że fascynacja Isla Yury Jackiem było zbyt podejrzana.
|
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 17-09-2011, 11:53
|
|
|
Cytat: | Przeczytałam spoilery do nowego rozdziału Pandora Hearts |
ASGFKJL;KDJHGFKDSH CO JAK GDZIE
Ożeszwmordę. No, robi się ciekawie. Tak przypuszczałam, że to Jack, ale potem jednak stwierdziłam, że "Że co? Że niby ten Człowiek-pomarańcza? Tajasn... =_='". A tu BĘC. No i Rufus. Srsly, przecież to takie oczywiste było... Poza tym ludzie, jaki ten rozdział długi! Sześćdziesiąt dziewięć stron, ja sobie nawet nie wyobrażam rozmiaru RAWów... Co nie zmienia faktu, ze i tak je pobiorę, fu fu fu
Tymczasem, Kuroshitsuji 61
A dajcie ludzie spokój, ta manga naprawdę schodzi na psy.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Plan rozdziału wygląda tak:
1. Wszyscy rzucamy się na Undertakera, ale nie możemy go dziabnąć!
2. Co tam, próbujemy jeszcze raz!
3. Nie da się?! Mój Boże!
4. Nie, to niemożliwe!!!
5. A jednak... to naprawdę--
6. Ale nie, to niemożliwe, czy to--
7. OŻ, ten gościu ma Kosę! (Ojej, Shinigami ma Kosę, no nie spodziewałabym się)
8. Undertaker robi "hje hje hje, patrzcie jaki jestem fajny".
9. Po chwili namysłu stwierdza, że żeby dodać sobie mrocznego wdzięku, capnie paniczyka i zastygnie z nim w sugestywnej pozie;
10. BUM! Sebastian dostaje berserka, oczka mu na wierzch wychodzą, rzuca się na ratunek, odpycha paniczyka (który notabene wylatuje za barierkę, dadadadam~), ale w międzyczasie Undertaker dziuga go swoją kosą, krew się leje, ręka, noga mózg na ścianie, widać Sebaszczanowe Shinematikku Rekoodo, po czym mamy dramatyczny flashback z chwili zawarcia kontraktu. WOOOOO.
Innymi słowy bajzel, przewidywalność i coraz kiepściejsze rysunki. Nuda. Dajcie mi moje pandorowe rawy~~ |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 23-09-2011, 19:53
|
|
|
Noririn 23-24 - Ajć... w praktyce wszyscy przegrywają... ZUO. Ale oczywiście to była część planu głównego trolla serii, więc nie ma o czym mówić. Do tego dowiadujemy się, ze Todoroki był trollem jeszcze nim wsiadł na rower.
Btooom! do 28 - to kojlejna manga z serii bezsensownych survivali. Fabuła wygląda następująco: Był sobie szczyl, co ciągle grał na swoim xboksie. I co? Matka się na niego wkurzyła i nominowała go do konkursu, gdzie ludzie zabijają się na bezludnej wyspie. Idiotyczne? Owszem. Bardzo. Ale... Nawet interesujące biorąc pod uwagę, że korzystają z materiałów wybuchowych różnego typu. Innymi słowy wszystko polega na tym, by wysadzić wroga w powietrze stosując różnej maści pułapki i taktyki. Do tego od czasu do czasu mamy zrzuty żywności, o które trzeba się bić. |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 30-09-2011, 13:48
|
|
|
Samon - czyli miłość między mężczyznami jest gejowa. Jest to manga o tym, że gdy męska pupcia jest zbyt piękna może się to okazać zabójcze. Dlaczego to przeczytałem? Obsada: Yagyū. Jest to historia shoguna i jego instruktora.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nie trudno zrozumieć, że policzek wymierzony klanowi, który na swoją pozycję pracował długo w brudzie i krwi, gdy za tyłek Samona płaci się 130000 koku.
Manga nawet fajna.
Arms Peddler vol3 - nuuuuda... nasi bohaterowi zostali wyjęci spod prawa.
Kidou Ryodan Hachifukujin vol4 - to niesamowite jak autorowi udaje się osiągnąć klimat nienormalności. Japońskie wojska i ich prawie niezniszczalne mechy bojowe zwane "grubasami" wyglądają jakby były wyjęte z książek sf z XIX wieku. Podobnie ma się sprawa z wojskami Amerykańskimi. Ogólnie metody i postacie również są odrealnione. Okładka miażdży. |
|
|
|
|
|
Chudy1991
Dołączył: 01 Paź 2011 Status: offline
|
Wysłany: 01-10-2011, 13:41
|
|
|
ostatnie fairy tail.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- ten chłopiec to romeo:
Ciach
ciekawy pomysł z time-skipem. aż nie mogę się doczekać kolejnego odcinka ;)
Wycięto linki do strony z tłumaczeniami. Podawanie adresów nielegalnych źródeł jest zakazane na forum. Na przyszłość polecam zapoznać się z regulaminem.
Tren |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 01-10-2011, 14:17
|
|
|
Las Exile 1 - GONZO! ZGIŃ! Ech... komedyjka akcji.
Fairy Tail - O_o Niespodziewanka.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Przeskok w czasie.
---nie będę generować doubli---
Big Order 01 - autor: Esuno Sakae. Kto nie kojarzy powinien zacząć kojarzyć po obecnym sezonie anime. Tak: autor Mirrai Nikki. konstrukcja jest w zasadzie podobna. Tym razem okazuje się, że istnieją ludzie, którzy dysponują mocą, by spełniać swe życzenia. Życzenia spełniają się na różne sposoby. Nasz główny bohater bohater postanawia sobie, że fajnie byłoby zniszczyć świat. No i wiadomo, ze takie decyzje kończą się traumą. Z traumy leczy go skutecznie jego rówieśnica przeniesiona do jego klasy, traktując go paralizatorem i kataną. Nie, nie przepada za naszym głównym bohaterem. powody osobiste. No i się zaczyna...
Btoom do 34 - Rapu rapu i raz jeszcze rapu. Czyli temat przewodni straumowania naszej postaci kobiecej. Faptastycznie, ale mam nadzieję, że wrócimy do głównej osi fabularnej.
Sidooh 84 - pojawia się Takasugi.
Genshiken do 68 - zrobiłem sobie przerwę w Genshikenie. Nie kupuję historyjek z crossdressingiem. I gdyby wszystko miało się obracać wokół crossdressingu Hato uznałbym to za fail. Ale całe szczęście nie jest tak źle mimo, że faktycznie Hato jest często w centrum wydarzeń. Moim zdaniem nie jest tak ciekawie jak w pierwszych tomach (pierwsza seria anime), ale raczej trzyma poziom (druga seria anime). Poza tym Sue jest fajna postacią. Wariatów nigdy nie za wiele.
---edit nr 2---
BAA:LO 106 - autor zapragnął wkurzyć wszystkich tłumaczy i zrobił grafikę z imionami bohaterów po angielsku. Oczywiście mamy Gally i jak się okazuje Xechs.
Claymore 119 - no i mamy dalszy ciąg pojedynku.
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
jak się okazało nie chodziło tylko o ożywienie zmarłych wojowników, ale także o ich obudzenie. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|