Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ocena najnowszych rozdziałów mang [SPOILERY] |
Wersja do druku |
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-07-2012, 00:11
|
|
|
Smk napisał/a: | Okazjonalnie wygrana bitwa pokazuje jednak iż jest jakaś nadzieja na przyłość.. a potem przychodzi to co w ostatnim rozdziale.
Panie Kubo, tak prosimy nam robić, fanom. |
Oczekujesz grimdarku od Bleacha?! Serii w której pozytywni bohaterowie nie umierają. Oh, come on....
Masz jakieś nierealistyczne oczekiwania. ;p Serio. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 10-07-2012, 08:55
|
|
|
Tren napisał/a: | Serii w której pozytywni bohaterowie nie umierają. |
Umierają! Już się jednemu
- Spoiler: pokaż / ukryj
- porucznikowi
zeszło, a drugiemu
- Spoiler: pokaż / ukryj
- chyba zeszło
, nie wiem, bo nie czytam na chwile obecną. Wprawdzie dopiero teraz, ale zawsze to jakiś postęp :P |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-07-2012, 10:04
|
|
|
Silla napisał/a: | Umierają! |
Silla, jak już wspominałam w tym temacie - nie uwierzę, póki nie zostanie pokazane, że Orihime (lub jakiś inny overpowered healing factor) nie jest w stanie przywrócić ich do życia. Naruto już raz zrobiło trolla w ten sposób.
Poza tym pierwsza śmierć to nie była nawet postać trzeciego, tylko czwartego planu. Emocjonalne jak cholera, że ubili postać o której przez znaczną część serii nie pamiętałam, że istnieje. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 10-07-2012, 11:09
|
|
|
Tren napisał/a: | Smk napisał/a: | Okazjonalnie wygrana bitwa pokazuje jednak iż jest jakaś nadzieja na przyłość.. a potem przychodzi to co w ostatnim rozdziale.
Panie Kubo, tak prosimy nam robić, fanom. |
Oczekujesz grimdarku od Bleacha?! Serii w której pozytywni bohaterowie nie umierają. Oh, come on....
Masz jakieś nierealistyczne oczekiwania. ;p Serio. |
Biorąc pod uwagę iż ostatnio nawet boginki zawierają więcej pierwiastku trollerskiego, nie mam żadnych oczekiwań od Wybielacza. Mam nadzieję iż się skończy szybko jeno== |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 12-07-2012, 11:54
|
|
|
BOTI 29- kiedyś pisałem, ze Miecz Nieśmiertelnego to najlepsze pojedynki w mandze. Że Samurze udaje się z tomu na tom dodać wszystkiemu pikanterii. Że pomysły na broń, rozwiązania są zawsze świeże. I co? Nic w tej kwestii się nie zmieniło. BOTI nadal rządzi.
Dostajemy trzy walki:
Shishiya Arashino vs Manji & Rin. Paradoksalnie walkę wygrała smarkula.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Manji kończy walkę z dwoma prawymi rękami. Przy czym jedna jest stanowczo dla niego za duża. Wygląda jak jakiś mutant z historii postapo.
Makie vs 6 chłopa w tym trzech kolesi bardziej charakterystycznych. Nie trudno zgadnąć, że Makie robi siekę.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Walka kończy się na zapowiedzi kolejnej walki: Makie vs. Giichi.
Habaki Kagimura vs. Anotsu Kagehisa: czyli przywódcy frakcji. Dzięki Manjiemu Kagehisa ma przewagę, którą skrzętnie wykorzystuje.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Walka kończy się upadkiem z klifu obu postaci. Kagimura całkowicie traci wzrok.
Zresztą nie ma co za wiele pisać, bo i tak nie oddaje to artyzmu mangi Samury. Jak dla mnie genialne. |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 28-07-2012, 01:13
|
|
|
The World God Only Knows 196
Matka Keimy jest bezsprzecznie najgorętszym towarem w tej mandze, co autor postanowił przypomnieć na wypadek gdyby ktoś zapomniał.
Te warkoczyki~
*________*
Sam Keima natomiast przeżywa mieszankę nostalgii i upokorzenia. Piękny miks.
Beelzebub 166
Beel też miał ładną mamusię.
One Piece 675
Chaosu ciąg dalszy, czyli Zoro, Sanji, Brook i samurai biegli, biegli aż dobiegli do punktu, gdzie odbywa się pokaz. Pokaz na cały świat. Czemu odnoszę wrażenie, że to będzie olbrzymi fail dla antagonistów? XD |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
NecroMac
Biri biri!
Dołączył: 16 Maj 2010 Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2012, 12:16
|
|
|
bleach 503
Kenpachi, jedyny powód dla którego warto czytać tą mange. Serio, Bałem się że Kubo znów wymyśli jakiś powód by Ken zgubił się mimo całej tej checy, |
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2012, 07:31
|
|
|
The World God Only Knows 198
Nooooooooooooo... Tylko nie endless "eighto", albo przynajmniej "not so endless four".
Press any key to continue... |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-08-2012, 08:59
|
|
|
"Dzień świstaka" jest świetnym pomysłem i klasycznym, ciekawym motywem. Jego koszmarne zrealizowanie w celu zakpienia sobie z oglądających w Haruhi nie umniejsza go w żaden sposób, ani nie powinno powodować automatycznego braku zaufania do innych dzieł go wykorzystujących. |
_________________
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 18-08-2012, 16:37
|
|
|
Pandora Hearts 76
Fajne momenty komediowe i wstęp do "ale o co chodzi z Alice?".
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wola Otchłani wcale taka szalona nie jest i uroczo gawędzi sobie z siostrzyczką, której postanowiła przypomnieć wszystko.
Teraz tylko pytanie, GDZIE wtedy wypierniczyło Oza? |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-08-2012, 13:32
|
|
|
Nadrabianie zaległości, w związku z czym komentarze mogą się odnosić do kilku ostatnich rozdziałów tak naprawdę, ale nie chce mi się sprawdzać tego dokładniej.
Beelzebub 169
WTFowe chusteczki powracają i robią prawdziwe zamieszanie. Do tego arcu po prostu musiało dojść. Czekam teraz jakie skutki uboczne dopadną Furuichiego, bo przecież nic za darmo. >D
Przy okazji, czy tylko ja zauważyłam, że od poprzedniego łuku cała wielka czwórka Ishiyamy ma kanoniczne opcje pairingowe? >D
One Piece 678
Radosnego chaosu ciąg dalszy. I już wiadomo jaki jest motyw przewodni tego łuku fabularnego - "unlikely alliances". Jeśli te negocjacje dojdą do skutku, to khem... może być naprawdę ciekawie.
A pewna trójka panów siedzących/stojących jakby to miejsce należało do nich wyglądała ołsom.
Sengoku Youko 42
Biedny Senya.... ale nie martw się, na pewno znajdzie się jakiś sposób, by spełnić twoje marzenie. Skoro dało się w jedną stronę...
Countrouble 32
Yay. Ciężko opisać jak bardzo podoba mi się fakt, że manga wcale nie skończyła się na wyznaniu miłosnym, tylko pokazuje jak główna para powoli dochodzi do porządku z faktem, że są związkiem. Cała scena z wyznaniem tego an forum klasy była taka ciepła. I potem ten ciąg wyznań miłosnych. Cudne. A Sasara powinna się nauczyć, że nie ma nic gorszego niż gdy twoje życzenie zostanie spełnione. XD
EDIT.
Detective Conan 830
"You mean that guy is a GIRL?!"
Lolth, Kaito został epicko strollowany. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 18-09-2012, 14:13
|
|
|
Powróciwszy z wakacji nadrobiłem zaległe shouneny w których właściwie nic się nie stało, ale z nudów zacząłem czytać Fairy Tail'a i przyznać muszę, że jest znacznie lepszy od anime (choć to nadal mainstreamowy shounen ^^) i chyba przy jego czytaniu pozostanę. Stężenie wesołego mordobicia w ostatnich 30 rozdziałach było tak ogromne, że wyników niektórych starć nie byłem w stanie przewidzieć! A kretyńskie pseudohumorystyczne fragmenty istnieją najwyżej pod postacią pojedynczych gagów (a nie całych odcinków) i czasem nawet brzmią zabawnie. No i jest epicko, a to chyba jedyne, co się liczy w FT.
Ogólnie, na podstawie mojego skromnego doświadczenia stwierdzam, że ekranizacje taciemcowych shounenów prędzej czy później stają się nie do zniesienia, w przeciwieństwie do swoich pierwowzorów. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-09-2012, 13:10
|
|
|
One Piece 682
Oh. Intryga się zagęszcza, Law wyraźnie próbuje wykaraskać się z jakiegoś co najmniej podejrzanego planu, ale wszystko więdnie przy ostatnim panelu... Biedny samurai. Już widzę tę traumę jak się dowie.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Zastanawia mnie zwłaszcza to stwierdzenie, że Luffy też się nadaje do podejrzanego planu Jokera. Czymkolwiek ten plan jest nie wróży dobrze na przyszłość. I Law... wietrzę traumę. Olbrzymią traumę.
Beelzebub 173
Furuichi może umrzeć szczęśliwy. Dostał rozdział w którym jest jedwabisty.
Kuroshitsuji 73
Okej, to oznacza, że Ciel kończy się bawić w grzecznego studenta i wreszcie dostaniemy trochę akcji, prawda? Bo jak na razie jest potwornie nudno.
Magi 127
Mamusia jest creepy. Bardzo. A Alibaba przypomina, że też jest jedwabisty. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 19-09-2012, 19:38
|
|
|
Pandora Hearts 77
Uch, no okej.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Serio NIE obchodzi mnie, czy to, czym dostawałam po oczach przez 1/3 rozdziału to majtki czy spodenki - WYGLĄDAJĄ jak majtki, są debilnym fanserwisem, widać je praktycznie częścieć niż samą twarz, więc MAM prawo zwracać śniadanie i być niezadowoloną. Serio, Lottie jest dorosłą kobietą i ze swoim ciałem może robić co jej się żywnie podoba, z tańcem kankana nago na beczce, mnie to kalafior i karczoch, natomiast szesnastoletnia dziewczyna z rozdwojeniem jaźni (a więc w pewnym sensie z zaburzeniem psychicznym) NIE jest idealnym materiałem na fanserwis.
Oprócz tego dostajemy średnio interesującą rozmowę Alicji z Alicją, rozmowę braciszków Vessaliusów i obecną przy tym Adę (nareszcie! Już myślałam, że będą ją trzymać w rozkosznej nieświadomości), przy czym Zaiowi nadal nie załadował się plik twarz.png, przy czym trochę zwątpliłam - co, objawiło ci się dziecię złote i od razu machniom dzieciaki? Pppppewnie.
No i ej Mochijun, mogłabyś skończyć z tą manierą "na ostatniej stronie wielki obrazek, jedna chmurka i WIEJKA REWEJACJA!!!", bo to się już męczące robi.
E: Oh pardon, niekonsekwencja. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-10-2012, 12:24
|
|
|
Ao No Exorcist 39
Rozdział z dużą ilością Mephista to dobry rozdział, zwłaszcza, że postanowił on wreszcie nieco uświadomić i doedukować Rina w kwestii powerleveli. Rin oczywiście radośnie przegapił wszystkie hinty i był zdziwiony oraz chyba jeszcze nie połączył kropek na tyle, by zorientować się w rodzinnych koneksjach.
A poza tym już wiemy, że świat ludzki na pewno nie zostanie zniszczony...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- tak długo jak drugi król demonów, pan czasu i przestrzeni, pozostanie nieuleczalnym otaku....
Mephisto, ty trollu!
Magi 133
Expy Zuko podobnie jak oryginał ma problemy w kwestii mamusi... I idzie wywołać wojnę - już wiadomo czemu Judal wydawał się być tak cholernie z niego dumny. A Aladyn i Alibaba wyraźnie skończą jako trzecia strona w tym całym bałaganie. Sounds fun.
A moje OTP jest chwilowo bezpieczne. Ufff...
EDIT. Magi 134-138
Ta seria tak przyjemnie się czyta. I ta totalnie zamierzona derpowatość niektórych scen. Pffff. Aladyn w magicznej szkole to taki ciepły wątek. Pomijając fakt, że jak wyjdzie na jaw kim jest to zapewne dojdzie do epickiej walki na magię. Zwłaszcza, że szybko robi postępy i uzupełnia braki. Więc jak znów zacznie czarować z zewnętrznym wspomaganiem, to cóż... Będzie na pewno widowiskowo.
Tylko czemu jego współlokator nosi węża na szyi? o_O
Poza tym reakcja Mor na odkrycie, że panowie wybrali się do burdelu - bezcenna. Alibaba nie nauczył się jeszcze, żeby nie kusić losu. A poza tym ta scena pożegnania Alibaby i Mor. Mrrrrry. Alibaba kompletnie nieświadomie się odkupił swoją praktycznością. W sumie chyba dlatego preferuję Alibaba/Morgian do Hakuryuu/Morgian. Alibaba jest tak na wskroś praktyczny i może nie traktuje Mor jak kobiety, ale za to bardzo zdecydowanie uważa ją za równorzędną towarzyszkę broni. Nie wspominając o tym, że Hakuryuu na chwilę obecną jednak brakuje stabilności emocjonalnej, więc pakowanie się w związek skończyłoby się tylko i wyłącznie cierpieniem.
Nie wspominając o dość samolubnym "kocham cię, pójdź ze mną, uczynię cię cesarzową!" kontra "nawet gdy będziemy oddaleni, bo będziemy realizować nasze osobne cele, chciałbym być twoją siłą kiedy znajdziesz się w niebezpieczeństwie!". |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|