[Avellana]

Idealnie pasowałby Brigadoon, pod warunkiem, że to byłaby dobra seria... Ale może Cię zainteresuje, masz szanse mieć inną odporność na wady ode mnie.

Typhus, nie ma tego aż tyle, więc przejrzyj listę anime wydanych w Polsce - http://anime.tanuki.pl/strony/anime/wlista/title/1/ - praktycznie wszystkie powinny mieć recenzje główne, o ile nie recenzje wydania. Zacznij od uporządkowania sobie po wydawcach i od oferty IDG, bo stosunek jakości do ceny mają najlepszy i wydali sporo filmów. Z wydanych w Polsce serii może zainteresować Cię Samurai Champloo od Anime-Gate. Właśnie, skoro o tym mowa - nie wiem, jak z dostępnością, ale do najnowszego, wrześniowego numeru "Otaku" dołączona jest płyta z kilkoma pierwszymi odcinkami różnych anime z Anime-Gate. Może rzuć okiem na to, a nuż coś Ci się spodoba.

[Typhus]

Dzięki za naprowadzenie. Zapowiada się wieczór ze stroną www ;)

[kokodin]

Dzięki za kolejny tytulik ale o tej serii myślałem że już udało mi się zapomnieć. Nie wiem czy odstraszył mnie dubbing czy sama koncepcja ale jednak to nie to.
Takie pytanie: Czy musimy się trzymać ziemi, teraźniejszości lub niedalekiej przyszłości i normalnej społeczności? Myślę wręcz że oprawa postapokaliptyczna jak w huragane comunication czy chociażby alicie pasowała by lepiej. Tak więc więcej cyberpunku , kosmitów i czego tam jeszcze.

[fm]

Kokodin - może w takim razie Heat Guy J? Co prawda robot nie jest znaleziony na śmietniku, ale mamy rozwój relacji i dość nietypowo uczące się A.I. (bo na podstawie różnych powiedzeń, które określają, jak powinien się zachowywać prawdziwy mężczyzna).

[Kaioken]

Szukam jakiegoś Anime podobnego do Soul Eater. Proszę o ciekawych bohaterów, fabułę i wartą akcję w jednym ;]

[Gucia]

D-gray man, Dogs: bullest & coś tam, Cannaan, Mnemosyne, Hellsing, Higashi no eden, Ga-Rei-Zero, Nabari no ou i wiele innych^^.

[Karel]

Na pytanie kokodina.
Czytając temat przypomniało mi się jeszcze Casshern Sins. Być może z tym się uda. Ewentualnie jeszcze Gunnm.

[Michiyo]

Heja:)
Tym razem właściwie sama nie wiem czego chcę, po prostu niech to będzie dobra, wciągająca seria z fajnym klimatem:
a) mroczny klimat, szybko rozwijająca się akcja, może jakieś widowiskowe walki (tylko bez mechów)
b) jakiś romans tylko nie żadne ecchi ani haremówki coś poważniejszego ale też bez przesadzonego dramatyzmu, taki lekki i naturalny.
c) mogłaby być też fajna komedia ale tu już komletnie nie wiem jak sprecyzować czego chcę ;)
d) albo może jakieś fantasy
Mam nadzieje,że komuś uda się coś dla mnie wymyślić ;)
Z góry dzięki ;)


p.s.
MAL

[kokodin]

Tak mi przychodzi na myśl samurai champloo , wszystkiego po trochu. Nie wiem za co oceniasz już mecha a za co jeszcze nie, więc nieśmiało blue gender. A z takich cięższych staruszków armitage 3 ova + film dual matrix ale to coś z gatunku mroczno-sf-cyberpunk z odrobiną bezsensownej miłości (no ale tak to już jest).
A żeby cie przekonać no mechów warto zobaczyć sakura wars. Steampunk to może nie dokładnie mecha bo wygląda raczej jak chodzący toster z dużym oplotem rurek. Tak czy siak nie zabraknie tam też walki na miecz z demonami a wszystko w japonji przełomu kulturalnego.
Karel, fajnie to nawet wygląda muszę przeczytać jeszcze recenzje :] przedziękci ci.

[Agon]

[Kaioken]

Ok, wielkie dzięki ;] Tengen Toppa Gurren Lagann raczej zacznę, bo ta recenzja najbardziej do mnie przemawia.

[mizu]

Witam szukam czegoś w rodzaju:
-NANA
-Paradise Kiss
-Ristorante Paradiso
-Honey & Clover
-Nodame Cantabile
Czyli jakiejś odrobinę bardziej ambitnej obyczajówki (byle nie za bardzo ambitnej) oczywiście może występować wątek komediowy.
Ps Jeśli nic z gatunku w miarę przyzwoitego by się nie znalazło to przełknę także zupełnie inną tematycznie serię którą postawiliście na równi z powyższymi tytułami byle tylko strasznie dołującą nie była ;]

[Sasayaki]

mizu,
Stowarzyszenie Szaropiórych? Hm... sama muszę w końcu obejrzeć...

[Agon]

mizu, może Beck? Co prawda nie oglądałam, ale w każdym serwisie to anime dostaje wysokie noty.

[Costly]

mizu, jest w czym wybierać. Wspomniane wyżej Haibane Renmei, a także Kino no Tabi i Mushishi (aczkolwiek ta ostatnia jest specyficzna). Do tego z bardziej klasycznych obyczajówek: Natsume Yuuinchou (a także kontynuacja owego), Windy Tales, Mahou Tsukai ni Taisetsu na Koto (koniecznie BEZ kontynuacji, jest wyjątkowo nieudana). Idąc ciut bardziej w stronę romansu (choć nie zarzucając nastroju takowych serii) wszelakie dzieła Makoto Shinkaia, zwłaszcza te "dłuższe" - Byousoku 5 cm i Kumo no Mukou. Dorzucę Chichana Yukitsukai Sugar, które może odrzucić po zrzutkach pełnych różu (przez które ja długo choćby nie mogłem zabrać się za tą serie), ale gdy dać temu szansę, to już od pierwszych minut idzie bardzo polubić tą serie. Nadać się też może Seirei no Morobito.