[gunia1152]

Poszukuję czegoś podobnego do Vampire Knight... Znacie coś? :):p

[gunia1152]

[Bezimienny]

[gunia1152]

[kokodin]

Frems , każdy "horror" to dla mnie komedia , więc proponuję obejrzeć Moon Phase. Chwilami jest to całkiem przyjemna komedia a czasami czystej wody horror. Naginając już całkiem konwencję można rzec Karin. Tak czy siak obydwa tytuły są zaplamione wątkiem "wampiry w Japonii" a sam wynalazek wampira jest tworem europejskim, więc nie zaliczają się one do Japońskiej kultury Youkai. Czyli wątek tak samo stereotypiczny jak USA (i nie chodzi o króliki) zkonnice , czy inne elementy typowo nabyte z zagranicy:P Podobnie Vampire Hunter Robin. Co do wampiryzmu Youkai, to można się zanudzić Vampire Princess Miyu.

gunia1152, Proponuję zajrzeć najpierw do linka http://www.anime-planet.com/anime/vampire-knight i poczytać pod słowem "recommentadions", wybrać sobie kilka tytułów spełniających wymagania tematyczno-gatunkowe i powrócić z bardziej szczegółowym pytaniem. Ponieważ ja mogę tylko odpowiedzieć na tamto "Pod jakim względem?".

Phantom, A czy koniecznie wymagasz w dramacie romansu? Haibane Renmei świetnie radzi sobie bez tego. Natomiast 100 procentowym tytułem jest Nana, która już na 90 jest na liście skończonych. Wspominając o Clannadzie nie można również zapomnieć o Air. Natomiast Asatte no Houkou nie jest może melodramatyczne, ale ukazuje ciekawy paradoks prostej opowieści o normalnych ludziach i odrobiny supernatural.

[Phantom]

Kokodin dziękuję za wszystkie tytuły. Air widziałem. Początek trochę nudnawy lecz potem się rozkręciło. Mhm czy wymagam w dramacie romansu ? Myślę że tak gdyż uwielbiam tragiczne zakończenia a romans pomiędzy osobami dodaje jeszcze bardziej tragiczną fabułę. Podkreślam też że bardzo lubię nowoczesną dobrą kreskę. Jest to jeden z najważniejszych czynników czy zaciekawi mnie anime.

[kokodin]

Więc tak zaspoileruję, że w Haibane Renmei, romans też odegrał kluczową rolę dla ukształtowania charakteru jednej z głównych bohaterek. Niemniej jednak ukazują go jedynie w retrospekcjach i skutkach, jako sprawa zamierzchła. Dodam też, że jest to moje ulubione anime nie bez powodu, ponieważ kreska i gra światła jest tam cudowna. (a nawet plamy z groszku)

[palemeczka]

Szukam jakieś fajne Yaoi lub shonen-ai coś jak junjou romantica lub loveless. Z góry dziękuję za pomoc :D

[moshi_moshi]

Oj, ciężko będzie, wcale dużo tego nie ma... Na początek zdecydowanie Gakuen Heaven, Gravitation, Antique Bakery. Natomiast yaoi w wersji animowanej to w większości obraz nędzy i rozpaczy, możesz spróbować Seitokaichou ni Chuukoku - nawet nawet, tylko kreska koszmarna.

[Novalogic]

Szukam dobrej serii shounen, niekoniecznie tasiemca - 13/26 epizodów również mile widziane. Tak na szybko co już widziałem i najbardziej mi się spodobało ( lista powinna być o wiele dłuższa, to tylko dla orientacji ):

- One piece
- Fairy tail
- Hikaru no Go!
- Naruto both series
- Dragon ball all series
- D-Gray man
- FMA both series
- Bleach
- Air gear - głównie manga z uwagi na to, że anime szybko zakończyli
- YuGiOh - niektórzy nie klasyfikują tej pozycji nawet jako anime, mnie jednak przypadło do gustu :)
- Saint Seyia
- Soul eater

Ponadto jeśli możecie mi polecić dobre anime z innego gatunku również będę wdzięczny. I znowu - na szybko te, które mi w pamięci utkwiły:

- Vampire knight / Vampire knight: guilty
- Neon genesis evangelion
- hellsing / hellsing ultimate
- Trinity blood
- elfen lied
- Angel beats.
- Higurashi No Naku Koro Ni Kai
- Death Note

Do tego jakaś komedia, może być z wątkiem romantycznym ale tu warunek - NIE GŁUPIA bo od takich dostaję wrzodów i zbiera mi się na wymioty ;x. Lubiane przeze mnie:

- Clannad / afterstory
- Princess lover
- Shuffle!

To by było na tyle... na razie ;p. Dziękuję za wszelkie propozycje

[Tren]

Novalogic, z shounenów, których nie wymieniłeś przychodzi mi na myśl Inuyasha, Shaman King i To Aru Majutsu no Index.

Z "innych": Baccano, Black Lagoon, Ga Rei Zero, Kara no Kyoukai.

Z komedii romantycznych poleciłabym Toradorę.

[Novalogic]

Wielkie dzięki :). Nie spodziewałem się tylu tytułów. Inuyashę już nieco nadgryzłem ( i to dosyć mocno bo gdzieś do 60 - 70 epizodu ) ale bez konkretnego powodu straciło to anime swój urok. Resztę postaram się sprawdzić.

[Phantom]

Zacząłem właśnie ogłądac NANA. Bardzo ładna kreska. Trochę tylko czasami zbyt mocno światło odbija sie od twarzy i niezbyt ładnie to wygląda.

[kriwo]

Dzięki za propozycje. Zna może ktoś anime wojenne ale tym razem nie w kosmosie a bardziej na planetach, nie musi to być Ziemia, może to być również wymyślona planeta ale chodzi tu bardziej o klimat wojenny.

[Morg]